"Czemu służy nagrywanie głosów przyrody? Chodzi o walory estetyczne, względy zdrowotno-psychologiczne, edukacyjne czy naukowe? A może o wszystko po trochu?
Gdy na różne sposoby dzielę się moimi nagraniami z innymi ludźmi, zawsze staram się przekazać jak najwięcej z ich kontekstu i propagować wynikającą z nich wiedzę. Przedstawiam sytuacje, identyfikuję gatunki, wplatam wiadomości o zwierzętach, a wszystko to po to, by nie zaniedbać funkcji edukacyjnej, jaką takie nagrania mogą pełnić. Tak się złożyło, że z głosami zwierząt związana jest również moja działalność naukowa – w roku 2023 obroniłam pracę doktorską na temat sposobów przedstawiania głosów ptaków w wybranych językach europejskich, którą zilustrowałam własnymi nagraniami.
Rejestracja dźwięków przyrody to jednak nie tylko edukacja i działalność naukowa. Nagrywanie, a zatem i słuchanie przyrody, jest też jedną z najczystszych form piękna. Piękna, które tak łatwo można zagłuszyć i zatracić w pędzie wiecznie rozgorączkowanej codzienności… Jest jak podróż dośrodkowa, jak powrót do źródeł, jak zagłębienie się w tajemniczy świat, od którego bezpowrotnie odeszliśmy w naszym intelekcie, który wszystko definitywnie odczarował i niczym się już nie zadziwia. Jak pisała przed laty wielce zasłużona miłośniczka i badaczka przyrody Simona Kossak: „Siedem pieczęci strzeże przed nami tajemnic przyrody”… Moim pragnieniem jest odkrywanie przebłysków rozumienia tych tajemnic. Przebłysków takich, jak cieszenie się drobiazgami, kontemplacja piękna, świadome doświadczanie i odczuwanie, poszerzanie serca… Jest to tak dramatycznie pilne we współczesnym świecie, rozdzieranym zaostrzającymi się podziałami na tak wielu, zbyt wielu, płaszczyznach.
Względy zdrowotne też są dla mnie bardzo istotne. Mam świadomość, że nagrania przyrody mają duży potencjał poprawiania naszych stanów fizycznych i psychicznych, dlatego aktualnie pracuję nad stworzeniem zestawu nagrań, które chciałabym rozprowadzać w hospicjach, szpitalach, domach opieki czy innych podobnych placówkach. Będą to nagrania specjalnie podobierane tak, by mogły ich słuchać osoby zmagające się z różnymi rodzajami nadwrażliwości, z bólem czy też potrzebujące pewnego wyciszenia emocjonalnego."
Zacząłem czytać „Źródło Mamerkusa“ Leszka Białego.
Pierwsze wrażenie jest takie, jakbym już to czytał.🤔
Taaak. 🧐 Mika Waltari - Mikael Karvajalka i Mikael Hakim.
I was in #Calgary#Alberta in April
to see this beautifully restored steam locomotive. It was a public event at Canadian Pacific Headquarters in commemoration of 1 year since their merger with Kansas City Southern.
This #train has since been on tour and will do one last stop in #Winnipeg on July 6th, 2024.
"Zacieranie granic w różnych obszarach obserwuję z niepokojem, zastanawiając się, dokąd to wszystko zmierza. Do tematu granic, jakie my stawiamy innym, a inni stawiają nam, powracam od czasu do czasu. Bo jest to temat, który co jakiś czas aktywizuje się w różnych obszarach w przestrzeni publicznej, i nie tylko."
#GoodMorning#Gravel! Today I took a different route - along #Warta#river to #Puszczykowo. It’s more sandy and rooty that I’ve remembered, but still fun and plenty of beautiful nature!🤩
#GoodAfternoon#Gravel! I’ve decided to take a chance and started my ride in 36°C. It was a bad call…🤡 Luckily, there’s plenty of #forest nearby and I had 2 water bottles, just in case, because the sun was a scorching little bugger!
Odnośnie https://pol.social/@bobiko/112704314404309146 to sprawa opanowana. Problemem był ograniczony zakres pracy wózka, który nie chciał wracać - ciągnąć lancucha - na małych koronkach.
Wymieniłem hak, linkę oraz przerzutka została naoliwiona (wprawdzie WD40 ale pewnie musiałbym rozłożyć na części pierwsze).
Efekt? Działa. Właśnie jadę kółko w temperaturze 40°C i wszystko działa.
"Pralnia serc Marigold” to kojąca, dająca siłę i radość powieść, która była najlepiej sprzedającą się książka w Korei Południowej w 2023 roku. Podczas lektury, śmiejąc się i płacząc, stajemy się świadkami cudu zwyczajności, a także uświadamiamy sobie, że każdy z nas może dotrzeć do swojej wyjątkowości.
Jesteśmy pralnią umysłów. Pierzemy i prasujemy. Plamy na sercach, zmarszczki na twarzach... Jeśli coś cię niepokoi, możemy ci pomóc.
W osobliwej pralni na wzgórzu otoczonej górami i morzem enigmatyczna Ji-eun serwuje gościom herbatę. Ci zwierzają się jej z tajemnic, którymi nigdy dotąd się nie dzielili. Zdrada, porzucone marzenia czy bolesne rany mogą zniknąć jak plamy z koszuli. Jedno magiczne pranie wymazuje z pamięci niechciane wspomnienie. Ji-eun sama ma trudną przeszłość: urodziła się z niezwykłymi zdolnościami, które ujawniły się bez jej wiedzy i doprowadziły do bolesnej rozłąki. Pozwoliły też odkryć, że istnieje dobry smutek, blizny potrafią zakwitnąć, a zapał i wiara jednej osoby mogą na nowo rozbudzić w nas wolę życia. Bo jeśli nie mamy smutnych wspomnień, czy możemy znaleźć szczęście w przyszłości? (opis wydawcy)