@mija@101010.pl
@mija@101010.pl avatar

mija

@mija@101010.pl

Interesuję się szeroko pojętą kulturą, popularyzacją nauki... Żartem też nie pogardzę 😄Nie mam patentu na nieomylność. Życie jest opowieścią, którą piszę każdego dnia. Czasem bajką, prozą, poezją. Nie narzekam. Ze względu na mój talent do stosowania skrótów myślowych, staram się unikać dyskusji, ale czasem zapomnę się 😪 Płynę poza main-streamem.

This profile is from a federated server and may be incomplete. Browse more on the original instance.

mija, to nauka
@mija@101010.pl avatar

Michał Heller „Spotkania z nauką. Jak być uczonym”- recenzja Łukasza Tychonieca


Autor odpowiada: mechanika kwantowa ukazuje zupełnie nowe spojrzenie na rolę obserwatora, który nie jest już tylko biernym odbiorcą fizycznego świata, lecz wręcz jego kreatorem. Sama obecność obserwatora wpływa bowiem na wynik pomiarów. Z kolei teoria względności podkreśla znaczenie punktu widzenia – okazuje się, że w pełni uprawnioną odpowiedzią na pytanie o stan rzeczy jest: „To zależy”.

Ten zdrowy relatywizm, postulujący konieczność zdefiniowania punktu odniesienia przed wyrażeniem definitywnych stanowisk na temat świata, skłania nas do poważnego przemyślenia swojego podejścia do spraw, na które wygłaszamy „absolutne” opinie" (fragment cytatu z recenzji)
🔽
https://www.projektpulsar.pl/ksiazki/2267997,1,po-co-badac-rzeczywistosc-odpowiadajac-heller-prowokuje-recenzja-ksiazki-michala-hellera-spotkania-z-nauka-jak-byc-uczonym.read

@ksiazki

Butelka wody z kranu (profesorskiegadanie.blogspot.com)

Wiele lat temu zdarzyło się w Australii tak, że w jednym miejscu było ujęcie wody. Pompowano ją do cystern i wożono do innego miasteczka, tam butelkowano ją i z powrotem przywożono także do tego miasteczka. Społeczeństwo australijskie zbuntowało się przeciwko takiemu niepotrzebnemu marnowaniu energii i...

mija,
@mija@101010.pl avatar

@krogulczyk @Mija Niegdyś czytałam, że u nas też jest, w pewnym zakresie, plastykowe butelki napełnianie są wodą z kranu i sprzedawane. Nie jestem w stanie tego potwierdzić (nie pamiętam gdzie i jak do tego dotarłam)

mija,
@mija@101010.pl avatar

@mr_glitch @Mija Tego nie wiem. To blog, więc może przedstawiać subiektywne opinie, w przeciwieństwie do artykułów.

mija, to ksiazki
@mija@101010.pl avatar

Jesień jest przyjazna dla literatury. Angelus, Nike, Literacka Nagroda Nobla...

Oto fragment jednej z 20 książek nominowanych do nagrody Nike 2024, "Mam tak samo jak ty" Doroty Masłowskiej, ktora jednak nie znalazła się w ścisłej czołówce siedmiu pozycji. Wśród tych siedmiu widzimy: Marzannę B. Kielar za tom poetycki Wilki, Urszulę Kozioł za tom poetycki Raptularz, Małgorzatę Lebdę za powieść Łakome, Cezarego Łazarewicz za reportaż Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa, Piotra Pazińskieńskiego za esej Przebierańcy w nicości, Andrzeja Sosnowskiego za książkę Elementaże, Michała Witkowskiego za książkę Wiara. Autobiografia)


"Im więk­sze mia­sto, tym więk­sza nie­wi­dzial­ność, dla­tego wa­riaci wiel­kich me­tro­po­lii mu­szą wal­czyć ze sobą na out­fity, ko­stiumy i atry­buty wa­riac­twa, by nie­malże siłą przy­cią­gnąć czy­ją­kol­wiek uwagę. Tej zaś każdy ma tu za mało, każdy sępi, ściubi, pró­buje zwią­zać ja­koś ko­niec z koń­cem, byle do końca mie­siąca. Ty­siące twa­rzy i setki mi­raży; dzie­siątki neo­nów, ekra­nów, pla­ka­tów, wle­pek-na­cią­ga­czy, drob­nych zło­dziei, kie­szon­kow­ców uwagi.

Tuż obok cen­tra han­dlowe – to już wręcz ka­syna uwagi, Las Ve­gas, w któ­rych mo­żesz pu­ścić ją do ostat­niego gro­sza, pójść z tor­bami. Uwaga w wiel­kim mie­ście to cenny za­sób, nikt nią nie sza­sta, prze­zor­nie wle­pia­jąc oczy w smart­fon, a uszy za­ty­ka­jąc słu­chaw­kami. To gest taki jak dłoń trzy­mana na wszelki wy­pa­dek na za­pię­ciu to­rebki w tram­waju. Na wsi jest ina­czej. Lu­dzi jest nie­wielu, dla­tego wza­jemne spoj­rze­nia są po­włó­czy­ste, uważne, do­głębne."

Dorota Masłowska (fragm.rozdz. Dubaj Północy w: Mam tak samo jak ty")

@ksiazki

mija, to ksiazki
@mija@101010.pl avatar

Wpadł mi na ścianę taki post. Kinga Dunin przedstawia tu swoją opinię o książce J. Szpilki. Jak to Kiga Dunin. zawasze ciekawie.

Kaya@fedit.pl - Nikt nie rodzi się transkobietą [o książce J. Szpilki]

https://fedit.pl/post/43610

@ksiazki

sunrise, to ksiazki
@sunrise@mastodon.com.pl avatar

deleted_by_author

  • Loading...
  • mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @sunrise @ksiazki Te książkę chetnie nabędę. Stańczakowa opublikowała też trzy tomiki haiku. Myślę, że to ciekawe.

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    Wśród polubionych mam @ksiazki (dziękuje @74). Zajrzałam więc do linku oraz, przeczytałam całą recenzję w KL. Wygląda na to, że "Ryś miasta" Katarzyny. Wysilkowskiej jest piękną książką.

    "Katarzyna Wasilkowska – uznana polska pisarka dla dzieci i młodzieży – w książkach tworzonych z myślą o czytelnikach we wczesnym wieku szkolnym i ich dorosłych pośrednikach lektury wykorzystuje swój niezwykły dar, jakim jest empatyczne i osobiste prezentowanie więzi między wnuczętami a dziadkami (mądrymi nestorami rodu). "

    https://fedit.pl/post/38438

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    Skąd sie wziął ruch QAnon, jaki ma wpływ na demokrację, jak można ulec zbiorowym urojeniom w książce "Uwierz w Plan. Skąd się wziął QAnon i jak namieszał w Ameryce". Reporter Will Sommer ukazuje początki ruchu, śledzi najbardziej podejrzane zakątki internetu, w przebraniu pojawia się na zlotach QAnon.


    "Frances Haugen, sygnalistka demaskująca praktyki Facebooka, ujawniła w 2021 r. raport z eksperymentu z Carol oraz duży zbiór wewnętrznych dokumentów, które wyniosła z firmy. Wynikało z nich, że Facebook od lat wiedział, jaką rolę odgrywa w przyczynianiu się do rozwoju QAnonu. Serwis, bynajmniej nie neutralny, zabiegając o nowych użytkowników i zasięgi, okazał się niechcący głównym werbownikiem ruchu.

    W 2018 r. dyrektor generalny Facebooka Mark Zuckerberg postanowił nadać priorytet takim treściom, na które użytkownicy serwisu żywo reagują. Skorzystał na tym QAnon, ruch bazujący na treściach o emocjonalnym ładunku, prowokujących do reakcji. Zuckerberg, promując tego rodzaju wpisy, nieumyślnie przekształcił swój serwis w żyzny grunt dla rozwoju QAnonu."

    https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/uwierz-w-plan

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    Skąd sie wziął ruch QAnon, jaki ma wpływ na demokrację, jak można ulec zbiorowym urojeniom w książce "Uwierz w Plan. Skąd się wziął QAnon i jak namieszał w Ameryce". Reporter Will Sommer ukazuje początki ruchu, śledzi najbardziej podejrzane zakątki internetu, w przebraniu pojawia się na zlotach QAnon.


    "Frances Haugen, sygnalistka demaskująca praktyki Facebooka, ujawniła w 2021 r. raport z eksperymentu z Carol oraz duży zbiór wewnętrznych dokumentów, które wyniosła z firmy. Wynikało z nich, że Facebook od lat wiedział, jaką rolę odgrywa w przyczynianiu się do rozwoju QAnonu. Serwis, bynajmniej nie neutralny, zabiegając o nowych użytkowników i zasięgi, okazał się niechcący głównym werbownikiem ruchu.

    W 2018 r. dyrektor generalny Facebooka Mark Zuckerberg postanowił nadać priorytet takim treściom, na które użytkownicy serwisu żywo reagują. Skorzystał na tym QAnon, ruch bazujący na treściach o emocjonalnym ładunku, prowokujących do reakcji. Zuckerberg, promując tego rodzaju wpisy, nieumyślnie przekształcił swój serwis w żyzny grunt dla rozwoju QAnonu."

    https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/uwierz-w-plan

    @ksiazki

    image/png

    ihor, to ksiazki
    @ihor@pol.social avatar

    Po ponad miesięcznej przerwie udało mi się zmusić do sięgnięcia po książkę.
    Nie wiem skąd ta czytelnicza niemoc - ale jest cholernie wkurzająca.
    Mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej


    Will Sommer "Uwierz w Plan. Skąd wziął się QAnon i jak namieszał w Ameryce"
    Mocna analiza fenomenu Q - skąd się wziął, w co oni tak naprawdę wierzą, jak działają. I jak niszczą społeczeństwo, które udaje, że tego nie widzi.
    @ksiazki

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @ihor @ksiazki Sądzę, ze ksiazka musi trafić na odpowiedni dla siebie moment. Wtedy można ją czytać. Z tego względu wypozyczam wiele różniących się pozycji pozycji i czytam prawię jednocześnie. Nic na siłę, bo to nie wychodzi. Poza tym słońce, ciepło ... trzeba wykorzystać 😄

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @Raskolnikow @ihor @ksiazki Na taki komentarz czekałam.😄

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @Raskolnikow @ihor @ksiazki Tyle obowiązków... nie udźwignęłabym 🤣🤣🤣

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    Niedzielne co nieco.
    Wyobrazić sobie nieistniejące? Dla jednych to łatwa opcja, inni muszą się postarać.


    „Wyobraź sobie. 262 lata. To czas, który spajasz. Znasz ludzi, którzy łączą te lata. Twój czas to czas ludzi, których znasz, kochasz, którzy cię kształtują. Ale twój czas to też czas kogoś, kogo poznasz i pokochasz, który ukształtujesz. Możesz go niemal dotknąć – 262 lata!”.

    (Snaer Magnason Andri "O czasie i o wodzie", tł. Jacek Godek, Kraków 2021)

    @ksiazki

    kukrak, to ksiazki
    @kukrak@pol.social avatar

    "Niestety, wiem - w Polsce badania opinii publicznej roulez! I nie ma dziś polityków, którzy by ich nie brali pod uwagę - ba, nie kierowali się nimi. Można zaryzykować twierdzenie, że jeśli kiedyś, pod wpływem jakiegoś serialu docu soap ogromny procent Polaków zacznie twierdzić, że Ziemia jest płaska, politycy wszystkich stron wniosą o zakaz sprzedaży globusów jako przedmiotów urągających przekonaniom religijnym Polaków.
    Wiadomo nie od dziś - politycy jako mężowie stanu, którzy potrafią pójść pod prąd opinii publicznej i jeszcze zwyciężyć - to rzecz równie częsta jak mrożona coca-cola na pustyni. Nie znaczy to jednak, że nie mamy prawa i obowiązku nawet, domagać się od każdego z działających polityków oparcia się o świat wartości."

    "Statek głupców" Witold Bereś

    @ksiazki

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @kukrak @ksiazki

    "@@Teza nr 2: nie ma problemu uchodźców – Polska jest państwem gościnnym. Tak, tak, znamy te wszystkie narodowo-egzaltowane powiedzonka. Witamy was chlebem i solą. Gość w dom, Bóg w dom. A dla nieznanego wędrowca w wigilię miejsce przy stole.

    Wygląda jednak na to, że gościnność, prawdziwa gościnność, to jest ostatnia rzecz, która jest zakodowana w naszym kulturowym DNA. Ona jest tak naprawdę zarezerwowana tylko dla tych, co z naszej grupy etnicznej. A i to nie zawsze."

    Cóż gorzki obraz, ale chyba zbyt jednostronny.

    Osa a sprawa polskich śmietników i strachu przed użądleniami (profesorskiegadanie.blogspot.com)

    Niemniej był to bardziej strach z wielkimi oczami, wynikającymi z opowieści niż własnego doświadczenia. A przecież obcowałem z osami na co dzień, w czasie wakacji na wsi. Nawet z szerszeniami. Wiedziałem jak ich unikać. Potem spotykałem się wielokrotnie a wraz z wiekiem i z rosnącą wiedzą o biologii os, mój...

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @warroza @Mija Zgadzam się. Czyta się łatwo, a jednocześnie można mieć pewność, że bez przekłamania. Dobrze popularyzuje naukę, którą reprezentuje. Miło mi, że nie tylko ja to czytam.

    mija, to opowiadania
    @mija@101010.pl avatar

    Poniżej fragment opisu:

    "Rozwój sztucznej inteligencji, życie online, kultura obrazkowa, gigantyczny przesyt informacji – to tylko niektóre fenomeny, przeformatowujące sposoby, w jakie do tej pory poznawaliśmy świat. Nad specyfiką nauki najbliższej przyszłości już teraz, także w Polsce, prowadzi się intrygujące badania. To ich wyniki stały się punktem wyjścia do wyjątkowego projektu, łączącego świat akademicki (Collegium Da Vinci) z science fiction (Wydawnictwo Powergraph).
    PoznAI przyszłość to dziesięć brawurowych opowiadań, stworzonych przez pisarki i pisarzy z absolutnej czołówki polskiej fantastyki. Ich odważne i oryginalne spojrzenia to lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce zrozumieć dokonujący się na naszych oczach intelektualny przewrót i wziąć w nim świadomie udział.
    Autorzy opowiadań: Radek Rak, Michał Protasiuk, Justyna Hankus, Rafał Kosik, Aleksandra Zielińska, Wojciech Gunia, Olga Niziołek, Michał Cetnarowski, Magdalena Salik, Janusz Cyran.
    Opowiadania w antologii:

    1. „Lekcje obrony przed nowymi technologiami” - Radek Rak
    2. „SPONAR” - Michał Protasiuk
    3. „Latimeria, latimeria” - Justyna Hankus
    4. „Kodeks Umysłu” - Rafał Kosik
    5. „Portret Emilii Wierzbanowskiej” - Aleksandra Zielińska
    6. „Cięcie nici babiego lata” - Wojciech Gunia
    7. „Atlas chwastów” - Olga Niziołek
    8. „Sposób nauki” - Michał Cetnarowski
    9. „Lenno wieczyste” - Magdalena Salik
    10. „Lectio Divina” - Janusz Cyran "

    " PoznAI przyszłość. Opowiadania o umyśle i nauce ", Wydawnictwo: Powergraph 2024

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    Idzie po ślōnsku pisać jyn ô Ślōnsku i Ślōnzŏkach? Nowy tōmik wierszy Mirosława Syniawy, urodzōnego w 1958 r. w Chorzowie poety, prozaika i tumacza, zdŏwŏ sie gŏdać, że jynzyk ślōnski, tak jak kożdy inkszy jynzyk, je jyno nŏrzyndziym. Ô tym, do czego te nŏrzyndzie bydzie użyte, przesōndzŏ wolŏ autora. Dyć choć wiersze z tego tōmiku gŏdajōm ô roztōmajtych, dalekich ôd Ślōnska miyjscach w Ojropie, kere bliske sōm autorowi, idzie tyż ś nich wyczytać, że kaj by niy pojechoł, wszandy i dycki je przede wszyskim Ślōnzŏkym. (ze wstępu)
    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    Czy chcielibyście otworzyć taki pudełko? Dlaczego?

    "Fascynująca wizja zupełnie nowego świata, pełnego chaosu i innowacyjnych rozwiązań, które niekoniecznie okażą się dobre.
    Wydaje się, że to dzień jak każdy. Pobudka, przygotowania, wyjście z domu.
    Ale ten poranek jest inny. Przed drzwiami widzisz małe pudełko. Kryje się w nim odpowiedź na pytanie, ile lat będziesz żyć.
    Otworzysz je?
    Przed takim dylematem stają wszyscy ludzie. Wielu z nich zaczyna tracić zdrowy rozsądek. Skąd wzięły się pudełka? Kto je umieścił przed drzwiami? Czy to, co zawierają, jest prawdą? Każdy musi podjąć decyzję: chce wiedzieć, ile czasu mu zostało, czy nie? I co zrobić z tą wiedzą?
    "Miara życia" ukazuje zupełnie nową rzeczywistość, w której mimo przeciwności i trudnych wyborów wciąż jest miejsce na zrozumienie, dobro i ciepło względem drugiego człowieka. To opowieść o tych, których losy połączyły się ze sobą w wyjątkowy sposób, co przyniosło zarówno cierpienie, jak i wielką radość.
    Poruszająca, a zarazem przerażająca historia o rodzinie i przyjaźni, a także sile nadziei i przeznaczenia, które zachęcają, by żyć pełnią życia."

    (Nikki Erlick "Miara życia")

    @ksiazki

    https://kulturaliberalna.pl/2016/01/26/miara-czlowieka-recenzja-elzbieta-maczynska/

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @brie @ksiazki Dobre. To Ciebie od od ok. pół wieku nie ma 😂

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @mason @brie @ksiazki Pomysł często wykorzystywany, gdyż interpretacja daje duże możliwości narracyjne. Uważam samo pytanie za interesujące, ponieważ pozwala zastanowić się na sobą. Wiem (albo mi się wydaje, że wiem) jak odpowiedziałabym teraz, w konkretnym punkcie życia. Ale życie jeszcze przede mną i nie wiem co będę myślała w czuła w przyszłości. Odpowiedź może być całkowicie inna. A filmik naprawdę świetny. Dziękuję.

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    Czy chcielibyście otworzyć taki pudełko? Dlaczego?

    "Fascynująca wizja zupełnie nowego świata, pełnego chaosu i innowacyjnych rozwiązań, które niekoniecznie okażą się dobre.
    Wydaje się, że to dzień jak każdy. Pobudka, przygotowania, wyjście z domu.
    Ale ten poranek jest inny. Przed drzwiami widzisz małe pudełko. Kryje się w nim odpowiedź na pytanie, ile lat będziesz żyć.
    Otworzysz je?
    Przed takim dylematem stają wszyscy ludzie. Wielu z nich zaczyna tracić zdrowy rozsądek. Skąd wzięły się pudełka? Kto je umieścił przed drzwiami? Czy to, co zawierają, jest prawdą? Każdy musi podjąć decyzję: chce wiedzieć, ile czasu mu zostało, czy nie? I co zrobić z tą wiedzą?
    "Miara życia" ukazuje zupełnie nową rzeczywistość, w której mimo przeciwności i trudnych wyborów wciąż jest miejsce na zrozumienie, dobro i ciepło względem drugiego człowieka. To opowieść o tych, których losy połączyły się ze sobą w wyjątkowy sposób, co przyniosło zarówno cierpienie, jak i wielką radość.
    Poruszająca, a zarazem przerażająca historia o rodzinie i przyjaźni, a także sile nadziei i przeznaczenia, które zachęcają, by żyć pełnią życia."

    (Nikki Erlick "Miara życia")

    @ksiazki

    https://kulturaliberalna.pl/2016/01/26/miara-czlowieka-recenzja-elzbieta-maczynska/

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "Do rzeki dzieciństwa podróżuje się bez końca – szuka jej źródeł w historii i ujścia w pamięci. Wspomina się: lato na wsi, brodzenie po pierś w nurcie, rybie łuski na glinianej podłodze, milczącego pastucha co dzień wyprowadzającego krowy. Gdy tą rzeką jest Bug, jeżdżąc wzdłuż niej, podróżuje się zawsze na wschód. Myśli się: o granicy, o Rosji, o wojnie, o uchodźcach, o tym, że tak blisko jest Bełżec, a źródło wypływa z ziemi nasiąkniętej krwią. Kuca się przy ogniu i wyobraża sobie: karawanę zwierząt sunących przez mazowieckie piaski, ciemność popiołów, w której świecą diamenty. „Bo zaiste nie pamięć, ale rzeki powinny grzebać nasze szczątki. Powinny je wypłukiwać i nieść do oceanów. To jedyny koniec wart pomyślenia”. - opis
    (Andrzej Stasiuk "Rzeka dzieciństwa" 2024)

    @ksiazki

    https://culture.pl/pl/dzielo/andrzej-stasiuk-rzeka-dziecinstwa

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "... Historia sztuki, jaką znamy, to opowieść o dziełach i prądach tworzonych przez mężczyzn. Katy Hessel, kuratorka i historyczka sztuki, postanowiła napisać ją na nowo, uwzględniając perspektywę artystek – od renesansu po współczesność. Autorka przygląda się sylwetkom twórczyń z fascynacją i powagą, na które zasługują, i umieszcza ich twórczość w kontekście dominujących w danej epoce prądów artystycznych. Ukazuje je zarówno jako uczestniczki współczesnego im życia artystycznego, jak i buntowniczki, które wykorzystywały swoją nieuprzywilejowaną pozycję do eksplorowania nowych obszarów sztuki... " (fragment opisu)

    Katy Hessel " Historia sztuki bez mężczyzn " Wydawnictwo Karakter 2024

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "Byśmy nie zeszli na psy

    Święty Bernard powiedział kiedyś: „Gdy wszyscy śmierdzą, nie czuć nikogo”. Musimy
    zatem zachować czujność – również nad poprawnością tego, co mówimy i piszemy.
    Kto lepiej zadba, byśmy jako ludzie nie zeszli na psy, niż... sam pies? Bolo to
    przedstawiciel rasy najszlachetniejszej, czyli mieszaniec. Urodził się w 2017 r.
    Adoptowaliśmy go z moją żoną Anną ze schroniska, gdy miał niespełna trzy mie-
    siące. Na pewno poprawiliśmy jego egzystencję, Bolo zaś wywrócił nasze życie do
    góry nogami. Każdego dnia nas bawi i wzrusza. Stanowi niezwykłe połączenie
    niebywałej spontaniczności i radości z życia z niezwykłą jak na ten gatunek ssaka
    refleksyjnością. Nazywamy go CEO firmy DOBRA KOREKTA i nie ma w tym
    krzty przesady, skoro od szczenięcego wieku z poziomu moich kolan nadzoruje
    proces korekty, który realizuję jako redaktor językowy. Miks zabawy z powagą oraz
    „doświadczenia w pracy nad tekstem” sprawiają, że Bolo jawił się jako naturalny
    kandydat do pomocy Tobie, byś na dłużej zapamiętała daną regułę. Jako że obraz
    jest wart więcej niż tysiąc słów, to niektóre zasady puentuje zdjęcie naszego czworonoga
    ze stosownym podpisem"

    Poniżej, dla zachęty, tytuły pierwszych rozdziałów ( jest 30 plus Aneks)

    1. „Dżizus, kur**, ja pier****” – o niefilmowej wulgaryzacji języka
    2. „Poproszę kotlecik, ziemniaczki i suróweczkę”. O zdrobnieniach
    3. „Co to jest za Szakal, co nie umie go kilim?!” O wpływie języka angiel-
      skiego na polszczyznę
    4. Czy istnieje przedobiedzie? O błędnych konstrukcjach typu „przed
      i po obiedzie”
    5. „To było oczywistym błędem”. Dlaczego „oczywistym było” to błąd?

    Sebastian Surrenda "Poradnik jezykowy prosto pisany" Wydawnictwo Silva Rerum 2023.

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "Wstęp
    Niniejsza książka, jak również nakręcony równolegle z nią serial telewizyjny, jest ostatnią częścią trylogii dotyczącej historii naturalnej. Pierwszą z nich było Życie na Ziemi, które za cel stawiało zbadanie ogromnego zróżnicowania królestwa zwierząt. Dlaczego istnieje tak niezwykła ich różnorodność, skoro wszystkie robią zgoła podobne rzeczy?...
    Druga książka, Żyjąca planeta, skupiała się na środowisku, które kształtuje ciała zwierząt...
    Tak więc pierwsze dwie książki dotyczyły ciał zwierząt i tego, jak zostały ukształtowane. Ostatnia książka mówi zaś o tym, w jaki sposób zwierzęta używają swych ciał, czyli jak się zachowują.
    Zachowanie jest prawdopodobnie najbardziej ekscytującym aspektem historii naturalnej. Jest pełne akcji i dramatyzmu – orka dopływająca do plaży, aby pochwycić młodego lwa morskiego; mrówka nawigująca po saharyjskiej wydmie za pomocą wielokrotnych obserwacji słońca; samica nietoperza przedzierająca się przez gromadę żebrzących osesków na dachu jaskini, aby nakarmić mlekiem wyłącznie swoje dziecko. "

    Książka Davida Attenborough, najbardziej znanego popularyzatora wiedzy przyrodniczej i twórcy filmów, który z kamerą objechał świat wzdłuż i wszerz i pokazał nam całe królestwo zwierząt. „Na ścieżkach życia” powstawała równolegle ze słynnym serialem przyrodniczym o tym samym tytule.

    David Attenborough "Na ścieżkach życia Historia naturalna zachowania zwierząt"
    Przekład: Łukasz Czepiński Wydawnictwo Naukowe PWN 2024

    @ksiazki

    kukrak, to ksiazki
    @kukrak@pol.social avatar

    Regres...

    "Nadmiar pozytywności objawia się także jako nadmiar podniet, in- formacji i impulsów. Zmienia radykalnie strukturę i ekonomię uwagi. Postrzeganie staje się sfragmentaryzowane i rozproszone. Również rosnące obciążenie pracą domaga się wprowadzenia specjalnej technologii czasu i uwagi, która z kolei wpływa na strukturę samej uwagi. Multitasking jako technologia zarządzania czasem i uwagą nie oznacza jednak postępu cywilizacyjnego. Nie jest to umiejętność, którą posiada wyłącznie człowiek żyjący w społeczeństwie informacji i pracy epoki późnej nowoczesności. Chodzi tu raczej o pewien regres. Multitasking jest bowiem szeroko rozpowszechniony u dzi- ko żyjących zwierząt. To technika uwagi, która jest niezbędna do przeżycia w dziczy.

    Zwierzę, które zajęte jest jedzeniem, musi jednocześnie poświęcać uwagę innym zadaniom. Musi na przykład trzymać na dystans konkurentów do zdobyczy. Musi stale uważać, żeby podczas jedzenia samemu nie zostać zjedzonym. Jednocześnie musi strzec swego potomstwa i mieć na oku ewentualnych partnerów. W naturze zwierzę jest zmuszone do tego, by dzielić swą uwagę pomiędzy różne czynności. Z tego względu nie może sobie pozwolić na kontemplacyjną zadumę, ani przy jedzeniu, ani podczas kopulacji. Zwierzę nie może kontemplacyjnie zgłębiać tego, co przed nim, gdyż równocześnie musi obserwować teren w tle."
    "Społeczeństwo zmęczenia i inne eseje ",Byung-Chul Han

    @ksiazki

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @kukrak @ksiazki
    "Kapitalizm zawłaszcza narracje. Nie jest jednak w stanie przeobrazić społeczeństwa informacyjnego z powrotem we wspólnotę opowieści. Obwieszczany dziś powszechnie kryzys narracji ma już długą historię, śledzi ją na kartach tego eseju Byung-Chul Han, kontynuując swoją refleksję na temat społeczeństwa informacji znaną ze zbioru Społeczeństwo zmęczenia i inne eseje

    Za pomocą narzędzi storytellingu kapitalizm zawłaszcza sztukę opowiadania. Podporządkowuje ją konsumpcji. Storytelling to produkcja opowieści w lekkostrawnej formie. Za jego sprawą produkty otrzymują wymiar emocjonalny. Obiecują wyjątkowe przeżycia. W ten sposób kupujemy, sprzedajemy i konsumujemy narratywy i emocje. Stories sell. Storytelling to storyselling."

    BYUNG-CHUL HAN Kryzys narracji i inne eseje Wyd. Krytyki Politycznej, 2024

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "Oto Księga drzwi.
    Gdy trzymasz ją w ręku, każde drzwi są wszystkimi drzwiami.
    Pod tymi zdaniami wypisano jeszcze jedną wiadomość, wyraźnie innym charakterem pisma. Cassie aż zatchnęło, gdy zobaczyła, że wiadomość przeznaczona jest dla niej:
    Cassie, to książka dla Ciebie, prezent w podzięce za Twoją serdeczność.
    Ciesz się miejscami, do których cię zabierze, i przyjaciółmi, których tam spotkasz.
    John Webber" (cytat)

    Gareth Brown "Księga drzwi" Przekład: Dorota Konowrocka-Sawa, Wydawnictwo Uroboros 2024

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "Chachary opowiadają marignalizowaną i przemilczaną historię regionu. Bez większego teoretyzowania, ale i ze szczyptą refleksji. Śląsk był zawsze był wykorzystywany, jeśli nie przez lokalnych arystokratów, to przez Polskę, czy Niemcy. Autor przygląda się historii regionu od samego początku, aż po czasy współczesne. Wydobywa to, co pozostaje w cieniu historii, niemniej pozostaje konkretne, dające się udowodnić, dzięki statystykom i wydarzeniom, w tym mikrohistoriom.

    “Chachar” to wedle słownika łobuz, nicpoń, włóczęga, czy nędzarz. Nic przyjemnego, ale może jest dobrym symbolem tego, co nie pasuje do oficjalnej, dominującej narracji? Zalega oddaje głos biedującym chłopom, wykorzystywanym robotnicom, przepracowanym górnikom, czy buntującym się pracowniczkom. Opisuje przemiany, kierat ciężkiej pracy oraz strajki i walki o niezależność i sprawiedliwość społeczną."(opis)

    " Chachar to ktoś z dołów społecznych. Ktoś, kto nie mieści się w ustalonych normach. Ktoś, kto je przekracza. Słowem, ktoś podejrzany. Czy ludowa historia Górnego Śląska może opowiadać o kimś innym, niż on? Kto będzie bohaterem opowieści, która wychodzi poza grzeczne, ugładzone i krzepiące obrazki? Ino chachar. Motłoch, plebs, tłuszcza, dziady... Wsioki i robole. A naprzeciw byli ci panowie, po których zostały piękne pałace, albo chociaż ich ruiny." (fragment książki)
    (Darek Zalega, Chachary. Ludowa historia Górnego Śląska, 2024)

    https://culture.pl/pl/artykul/darek-zalega-chachar-czyli-cham-wywiad

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "Chachary opowiadają marignalizowaną i przemilczaną historię regionu. Bez większego teoretyzowania, ale i ze szczyptą refleksji. Śląsk był zawsze był wykorzystywany, jeśli nie przez lokalnych arystokratów, to przez Polskę, czy Niemcy. Autor przygląda się historii regionu od samego początku, aż po czasy współczesne. Wydobywa to, co pozostaje w cieniu historii, niemniej pozostaje konkretne, dające się udowodnić, dzięki statystykom i wydarzeniom, w tym mikrohistoriom.

    “Chachar” to wedle słownika łobuz, nicpoń, włóczęga, czy nędzarz. Nic przyjemnego, ale może jest dobrym symbolem tego, co nie pasuje do oficjalnej, dominującej narracji? Zalega oddaje głos biedującym chłopom, wykorzystywanym robotnicom, przepracowanym górnikom, czy buntującym się pracowniczkom. Opisuje przemiany, kierat ciężkiej pracy oraz strajki i walki o niezależność i sprawiedliwość społeczną."(opis)

    " Chachar to ktoś z dołów społecznych. Ktoś, kto nie mieści się w ustalonych normach. Ktoś, kto je przekracza. Słowem, ktoś podejrzany. Czy ludowa historia Górnego Śląska może opowiadać o kimś innym, niż on? Kto będzie bohaterem opowieści, która wychodzi poza grzeczne, ugładzone i krzepiące obrazki? Ino chachar. Motłoch, plebs, tłuszcza, dziady... Wsioki i robole. A naprzeciw byli ci panowie, po których zostały piękne pałace, albo chociaż ich ruiny." (fragment książki)
    (Darek Zalega, Chachary. Ludowa historia Górnego Śląska, 2024)

    https://culture.pl/pl/artykul/darek-zalega-chachar-czyli-cham-wywiad

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "Chachary opowiadają marignalizowaną i przemilczaną historię regionu. Bez większego teoretyzowania, ale i ze szczyptą refleksji. Śląsk był zawsze był wykorzystywany, jeśli nie przez lokalnych arystokratów, to przez Polskę, czy Niemcy. Autor przygląda się historii regionu od samego początku, aż po czasy współczesne. Wydobywa to, co pozostaje w cieniu historii, niemniej pozostaje konkretne, dające się udowodnić, dzięki statystykom i wydarzeniom, w tym mikrohistoriom.

    “Chachar” to wedle słownika łobuz, nicpoń, włóczęga, czy nędzarz. Nic przyjemnego, ale może jest dobrym symbolem tego, co nie pasuje do oficjalnej, dominującej narracji? Zalega oddaje głos biedującym chłopom, wykorzystywanym robotnicom, przepracowanym górnikom, czy buntującym się pracowniczkom. Opisuje przemiany, kierat ciężkiej pracy oraz strajki i walki o niezależność i sprawiedliwość społeczną."(opis)

    " Chachar to ktoś z dołów społecznych. Ktoś, kto nie mieści się w ustalonych normach. Ktoś, kto je przekracza. Słowem, ktoś podejrzany. Czy ludowa historia Górnego Śląska może opowiadać o kimś innym, niż on? Kto będzie bohaterem opowieści, która wychodzi poza grzeczne, ugładzone i krzepiące obrazki? Ino chachar. Motłoch, plebs, tłuszcza, dziady... Wsioki i robole. A naprzeciw byli ci panowie, po których zostały piękne pałace, albo chociaż ich ruiny." (fragment książki)
    (Darek Zalega, Chachary. Ludowa historia Górnego Śląska, 2024)

    https://culture.pl/pl/artykul/darek-zalega-chachar-czyli-cham-wywiad

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    Rekomendacja na Dzień Dziecka
    "To nowe wydanie pięknej opowieści o kocie imieniem Zorbas, który obiecał umierającej mewie, że zaopiekuje się jej pisklęciem. A ponieważ „słowo honoru dane przez jednego kota portowego jest wiążące dla wszystkich kotów portowych”, Zorbas będzie mógł liczyć na pomoc przyjaciół, może nie najmądrzejszych, lecz pełnych dobrych chęci. Kocia gromadka, chroniąc pisklę przed ludzkim wzrokiem, zdecyduje się nawet na zawarcie paktu z odwiecznymi wrogami – szczurami. Czy jednak równie dobrze sobie poradzi, gdy nadejdzie czas nauki latania?

    Dzieci z pewnością zachwyci obfitująca w zabawne przygody fabuła, dorosłych zaś ujmie poetycki klimat książki i jej ekologiczne przesłanie. "

    Luis Sepulveda, Historia o mewie i kocie, który uczył ją latać, 2024

    Luis Sepúlveda znany chilijski pisarz. W młodości, zafascynowany lekturą Moby Dicka i legendami o bohaterskich marynarzach, bardzo pragnął zostać podróżnikiem. Marzenie to udało mu się zrealizować – opłynął niemal całą kulę ziemską. Jako zapalony ekolog uczestniczył w wielu wyprawach na pokładzie statku Greenpeace. Opublikował dotąd kilkanaście książek. Międzynarodowe uznanie przyniosła mu wydana w 1990 roku powieść O starym człowieku, co czyta romanse (wyd. pol. 1997). Chętnie sięga też po inne gatunki literackie, jak reportaż czy opowiadania dla dzieci; wielkim powodzeniem, także wśród dorosłych, cieszyła się pełna uroku Historia o mewie i kocie, który uczył ją latać.

    @ksiazki

    Okładka książki Historia o mewie i kocie, który uczył ją latać Luis Sepúlveda

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "Jak to jest mieć dąb za ojca? Dąb nie chwyci mnie za rękę. Ale jest. Pokołysze, poszumi. Da cień. Dąb nie pójdzie ze mną w drogę, nie wskaże jej. Ale jest. Poszumi, ukołysze, da cień. Dąb nie spojrzy czule i nie powie: „Dziewczyno, hej!”. Ale jest, ukołysze, poszumi, da cień." (cytat)

    " "Siostro" Jagi Słowińskiej to psychodelizująco-romantyzująca proza poetycka; współczesna ballada; mroczna opowieść o wielkich zbrodniach codziennego życia. To zanurzona w rodzimym imaginarium, czerpiąca z melodii języka, folkowa piosenka postleśmianowska. Jednocześnie jest to również uniwersalna przypowieść o przemocy i pożądaniu, samotności i wspólnocie, zemście i oczyszczeniu, traceniu i ponownym odzyskiwaniu siebie.

    W swojej drugiej książce autorka szlifuje swój własny i osobny, bardzo ciekawy stylistyczny idiom. Słowińska umie w formy i kształty archetypiczne, odsłaniające niewidoczne struktury i warstwy świata oraz rządzące nim prawa. Bardzo to przenikliwe, a jednocześnie hipnotyzujące i uwodzicielskie!" (z opisu)

    Jaga Słowińska "Siostro", Korporacja Halart 2024 (pozycja liczy sobie 88 stron)

    https://radiokrakowkultura.pl/podcasty/jaga-slowinska-siostro

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "Gdy jako dziecko słuchałem opowieści babci, miałem wrażenie, że oglądam film. Widziałem „Ruskiego”, który w 1940 lub 1941 roku, grając na bałałajce, płoszył konie nad rzeczką Brok, i piękną lalkę, którą pewna Żydówka podarowała mojej prababci w zamian za przeprowadzenie przez granicę. Słyszałem świst kul, od których kilka lat później zapaliła się cała wieś, i jęki rannych żołnierzy w prowizorycznym szpitalu polowym urządzonym jesienią 1939 roku miejscowym kościele.
    Dopiero z biegiem lat te rozsypane obrazy zaczęły układać mi się w spójną całość – zapis historii trzech pokoleń prostych ludzi, żyjących w pierwszej połowie XX wieku na pograniczu Mazowsza i Podlasia. A potem pojawiła się świadomość, że tamte opowieści były osadzone nie tylko w kontekście historycznym, ale też lokalnym i że warto ten kontekst zrozumieć, opisać i pokazać innym.
    Regionu, który opisuję, posiłkując się historią rodzinną, nie ma na żadnej mapie. Istnieje w tożsamości i mentalności ludzi mieszkających w okolicach Zambrowa, Wysokiego Mazowieckiego i Łomży. Tam, gdzie Mazowsze miesza się z Podlasiem. O jego specyfice w znacznym stopniu zadecydowała jedna warstwa społeczna – drobna szlachta, w tutejszej gwarze „ślachta”, od wieków gospodarująca tu na swoim, fanatycznie przywiązana do własnej ziemi i Kościoła katolickiego, zamknięta w sobie i nieufna wobec świata zewnętrznego. To właśnie o niej i jej potomkach opowiada ta książka." (opis)

    Maciej Falkowski "Ślachta. Historie z podlasko-mazowieckiego pogranicza", Wydawnictwo Czarne 2024

    https://czasostrefa.pl/recenzja-slachta-falkowski/

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "Kim jest Lady Sapiens?

    Myśleliśmy, że prehistoryczny mężczyzna biegał z włóczną i polował na mamuty, a kobieta dbała o płomień w jaskini i była zbieraczką. Aż do teraz!

    Cittoreau, Kerner i Pincas udowadniają, że już w prehistorii kobieta była równa mężczyźnie. Dzięki zaawansowanym technikom badawczym wiemy dzisiaj, jaki tryb życia prowadziła.
    Zdecydowanie daleko jej było do obfitych kształtów Wenus – miała atletyczną sylwetkę, by móc z powodzeniem polować, zabijać, opiekować się dziećmi i chorymi. Czy można powiedzieć, że podobnie jak współczesna kobieta godziła pracę z macierzyństwem?

    Matka, konstruktorka, lekarka, łowczyni, szamanka.
    Kobieta.

    Dzięki Lady Sapiens przetrwaliśmy i jesteśmy dziś tacy, jacy jesteśmy.

    Na podstawie książki powstał nagradzany film, który można obejrzeć również w Polsce.
    „[Autorzy] starają się obalić uproszczony podział ról płciowych, podkreślają postępy w badaniach nad kośćmi, grobami, sztuką i etnografią, często ignorowaną w sferze publicznej”.
    „The Guardian” (opis)

    Lady Sapiens. Prawdziwa prehistoria kobiet, Thomas Cirotteau, Jennifer Kerner, Eric Pincas, 2023

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    deleted_by_author

  • Loading...
  • mija, (edited )
    @mija@101010.pl avatar

    @Raskolnikow @ksiazki
    Dzisiaj na moich wpisach tj. na tym oraz na https://bin.pol.social/m/lieratura/p/1248/Natasza-zawsze-i-za-wszelka-cene-pragnela-byc-kochana-Potrzebowala chciałam na pokazać, że "matka" ma różne oblicza. Czasami bardzo trudne.

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    Zapowiedź:
    premiera: 24 maja 2024, kontynuacja „Przetainy”.
    "Okiść" Andrzej Pilipiuk

    Opis można znaleźć w internecie. 😊

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "Reportaż, esej, książka, jakiej jeszcze nie było. Mądra, czuła, wzruszająca i informująca – historia relacji dwóch najbardziej zaprzyjaźnionych na świecie gatunków!
    „Lepszy gatunek” to opowieść o szczególnej i na swój sposób wyjątkowej relacji ludzkich zwierząt z pozaludzkimi zwierzętami – relacji psio-ludzkiej. Ta książka nie jest jednak kolejną opowieścią o psach i ich problemach. To raczej próba krytycznego przyjrzenia się, głównie w oparciu o różnego rodzaju źródła, wybranym aspektom przemian psio-ludzkiej relacji. W tym sensie jest to tak samo opowieść o psach, jak i o człowieku, który psa nieustannie stwarza." (nota wydawcy)
    (Marcin Wilk "Lepszy gatunek" 2024)

    @ksiazki

    https://exumag.com/kultura/literatura/lepszy-gatunek-psio-ludzkie-historie-recenzja-ksiazka-dla-kazdego-psiarza-i-nie-tylko

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    Jeszcze przede mną.

    Krzysztof Pomian, „Muzeum. Historia światowa”, tom 1, „Od skarbca do muzeum”, przeł. Tomasz Stróżyński, Wydawnictwo słowo/obraz terytoria, Fundacja Terytoria Książki, Gdańsk 2023.

    https://kulturaliberalna.pl/2024/05/21/pawel-majewski-recenzja-muzeum-historia-swiatowa-krzysztof-pomian/


    Wiecej rekomendacji książkowych umieszczam jak poniżej 😊
    https://bin.pol.social/m/lieratura


    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "I gdy skupiam się wystarczająco mocno, kiedy staję się wystarczająco nieruchoma i cicha, ze świetlistej, pulsującej materii powoli wyłania się nowy kształt; oto Lea biegnie przez niebo – żywa, szybka jak strzała i po psiemu szczęśliwa. I biegnie na południe, gdzie malutka gwiazda, ukryta wśród innych, ale wyjątkowa, otoczona zielonkawą aurą, na przemian pojawia się i znika."
    (Julia Fiedorczuk, Dzień Oriona, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2023)

    https://culture.pl/pl/dzielo/julia-fiedorczuk-dom-oriona

    @ksiazki

    kasika, to ksiazki
    @kasika@101010.pl avatar

    Kolega wymyślił, żeby przeczytać Pamietniki Vidocqa i nagrać o nich podkast, więc rzuciłam się na biblioteki, ale w żadnej nie znalazłam! Byłam w szoku, ale poczułam się usprawiedliwiona i zakupiłam egzemplarz. Chciałam się zapytać, czy ktoś słyszał, ktoś czytał? Jeśli tak, to polecacie?

    @ksiazki

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @kasika @ksiazki Pamietników Vidocqa nie czytałam (jeszcze), czekam az znajdą się w bibliotece, ale... każdy kot jest mile widziany. Zawsze i wszędzie 🤗

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @kasika @ksiazki Przyjmują 2015? To i tak nieźle. Mam nadzieje, że przy okazji jak wspomnę o Pamiętnikach ... , to zakupią. A propos kotów. U ludzi piszących i/lub czytających zawsze kot zwykle znajdzie swoje miejsce. 😉

    Mija, to Spoleczenstwo
    Mija avatar

    "Na łamach magazynu redaktorzy i autorki przyglądają się temu, co oznacza i co mogłaby oznaczać „dostępność kultury”, sprawdzają, co robią instytucje, aby włączać w działania kulturalne grupy osób dotąd pomijane w życiu kulturalnym, oraz jak zmienia się kultura, kiedy staje się bardziej dostępna."

    Dumnie migać, kto może wejść do opery, audyt dostępności, słowa to mój żywioł,idziemy za ekspresją, słychać więcej, o czym śni kultura, nie bójmy się prostego języka, i inne...

    Cykl rozmów o aktywności w kulturze dostępnej dla nas wszystkich zebranych na jednej stronie.

    https://www.dwutygodnik.com/cykl/91-kultura-dostepna.html

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @Mija Zwykle nie podbijam swoich wpisów, ale temat tego wydaje mi sie ważny, wiec w ramach autopromocji 🤓

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @74 @Mija Moze nie wie, że coś takiego istnieje 😂

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    Skoro o książkach mowa...

    "Od stuleci ludzi łączy z książkami silna miłosna więź – filia. Ci, którzy jej ulegli, kochają wszystkie książki, również te zaginione, nienarodzone, a nawet fikcyjne. Chronią się przed światem w zaciszu bibliotek, własnych, pieczołowicie kompletowanych, ale i tych mitycznych, utraconych i wyobrażonych. Schronienie czasem zmienia się jednak w pułapkę, labirynt, w którego wnętrzu kryje się szaleństwo – follia. Ludzie dotknięci tym szaleństwem niczym zazdrośni kochankowie chcą posiadać upragnione księgi na własność, i aby to osiągnąć, skłonni są popełnić najgorsze zbrodnie.

    Alberto Castoldi odnotowuje objawy tego miłosnego obłędu, opisane przez tych, którzy sami się z nim zmagali: Flauberta, Eco, Calvino, Borgesa, Canettiego, Balzaca czy Musila. Przygląda się tym, którzy książki chronią i darzą kultem. I tym, którzy je palą, fałszują i pożerają. Nam wszystkim, dla których są chlebem, zwierciadłem i światem."(opis wydawcy)

    (Alberto Castoldi" Bibliofolia" 2024)

    Spis treści
    Żałobny smutek pisma 5
    Pisarz zabójca 14
    Książki nigdy nienarodzone 21
    Biblioteka jako schronienie 30
    Biblioteki utracone 47
    Kult książek 60
    Bibliofilia/bibliomania 66
    Bibliofagowie 81
    Libricité 88
    Fałszerze 96
    Książka, która zabija 105
    Strategie lektur 127

    @ksiazki

    mija, to ksiazki
    @mija@101010.pl avatar

    "- Czy można w pojedynkę uciec z największego więzienia świata, z Syberii? Bez uzbrojenia, bez dokumentów, bez mapy, jedzenia i pieniędzy? Można pokonać kilka tysięcy kilometrów pieszo przez syberyjskie śniegi? Samotnie przejść Ural? Brzmi nierealnie? Sprawdź jak skończyła się ta historia. Jedna z wielu w cyklu Nieznanych Polaków historie niezwykłe.

    • Był królem Ajnów, pierwotnych mieszkańców Wysp Japońskich. Nagrywał ich wspomnienia, badał kulturę, ocalił ich dziedzictwo od zapomnienia. Niezwykła historia zesłańca, który został królem. W swojej przybranej ojczyźnie ma pomniki, w Polsce jest praktycznie nieznany. Chcesz poznać jego niesamowitą historię?

    11 nazwisk, jedenastu bohaterów. O ilu z nich słyszałeś/łaś?" (z opisu książki)

    (Piotr Marczak " Nieznanych Polaków historie niezwykłe" 2023)

    @ksiazki

    mija, (edited )
    @mija@101010.pl avatar

    @Raskolnikow @Mija To w ramach kontynuacji dodam "Trzy opowieści" czyli trzy historyjki opowiedziane przez Umberta Eco "fabrykanta słów", zilustrowane przez Eugenia Carmiego "fabrykanta obrazów" (Generał i bomba, Trzej kosmonauci, Karły z planety Gnu). Przełożyła Agnieszka Kuciak. Wydana w Polsce w 2005 r.


    Chciałabym, żeby treści przydatne dorosłym a ciekawe, zajmujące i pożyteczne dla dzieci dotarły do możliwie największej liczby osób. Proponuję hasztag, a w przyszłosci może grupę na gupiku.

    mija,
    @mija@101010.pl avatar

    @didleth Koń trojański. Sprawdzona praktyka już od czasu wojen greckich.

  • All
  • Subscribed
  • Moderated
  • Favorites
  • muzyka
  • Blogi
  • lieratura
  • sport
  • rowery
  • giereczkowo
  • nauka
  • Spoleczenstwo
  • FromSilesiaToPolesia
  • test1
  • informasi
  • slask
  • Psychologia
  • ERP
  • fediversum
  • motoryzacja
  • Technologia
  • esport
  • tech
  • krakow
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • Pozytywnie
  • zebynieucieklo
  • niusy
  • kino
  • LGBTQIAP
  • warnersteve
  • All magazines