Komentowane

steelman, do rowery
!deleted196 avatar

, czy spotkaliście się z… UPS-em do roweru ładowanym z dynama?
Chciałbym taki układ elektroniczny, który:

  • może zasilać lampki w trakcie postoju (na światłach) ,

  • w czasie jazdy gospodaruje energią z dynama tak, by zasilać lampki, a ewentalną nadwyżką ładować akumulatory,

  • ma gniazdko USB, żeby podładować telefon (być może również biorące udział w gospodarce z pkt. 2).

@rower

bobiko,
@bobiko@pol.social avatar

@steelman

kurcze ... nie wykręcisz tyle, zebyś ił nałądować UPS / powerbank taką jazdą rowerem. i z pewnością nie naładujesz dzisiejszych patelni. ;)

@rower

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@ssamulczyk

zawsze na propsie. Temat nie jest łatwy, mamy AC optymistycznie max 6V/3A ale to bardzo optymistycznie.

Był projekt chłopaka, który robił diy ładowarkę + światła, kierunkowskazy, komputerek ;) Projekt nawet miał nową wersję, poprawkową. Nawet rozkminił podłączenie 2 dynam, ze wszystkimi problemami z tego wynikającymi (AC). Do przyczepki bym zastosował. Ale nie mogę teraz znaleźć... Pogrzebię jeszcze za tym to dam znać, mogę mieć w notatkach na starym laptopie.

Z gotowych w rozsądnej cenie, europejskich (DE), to może:
https://www.ceneo.pl/30504607
czyli
https://www.kemo-electronic.de/pl/Technika-dla-domu/Dom/M172-%C5%81adowarka-rowerowa-do-urz%C4%85dze%C5%84-z-portem-USB-mini-B-.php

Te gotowe z USA i UK są super, ale cena powala. To po prostu nie jest tyle warte.

Ja ostatnio kombinowałem, czy by nie wykorzystać gotowca, niedrogiego, wielofunkcyjnego, który i tak zamierzałem sobie kupić. To jest radio outdoorowe z wymiennym 18650, USB, bluetooth, playerem na kartę sd, ładowarką solarną i dynamem na korbę ręczną właśnie. Czyli prostowanie, buforowanie, ładowanie mamy już zrobione. Gdyby zapiąć się na to wejście w środku to mamy wszystko gotowe.
To chińszczyzna, ale ma szansę zadziałać. A badziewny 18650 chin wymienić należy na jakiegoś koreańczyka LG/Samsung. No i na dłuższą traskę można zabrać liionków 18650 kilka i wymienić w razie braku ładowania (lubię urządzenia z wymiennymi 18650, bo są lekkie bez aku. A aku mogę zabrać ile chcę i ładować np litookalą.
Kosztuje koło stówki, choć widziałem, że lata też po 88zł jak w euro.

CMiK MK-245S: np. tutaj -> https://allegro.pl/oferta/1-szt-radio-prznosne-campingowe-mk-245s-z-panelem-13930697220

Jak mi ktoś zasponsoruje i przyśle, to mogę rozgrzebać, podpiąć i sprawdzić, czy to zadziała ;)

@steelman @bobiko @rower

tk, do cycling
@tk@bbs.kawa-kun.com avatar

Whether or not disc brakes are “better” than rim brakes, disc brakes definitely require less skill to use effectively in more conditions.

@cycling @mastobikes

stib,
@stib@aus.social avatar

@LabSpokane
If you are talking about the average rider, they take their bike to the shop to get the pads replaced, but only at the point where they are making grinding noises or not working properly. Hydraulic discs self-adjust through the life of the pad, so they stay close to as-new performance right up until they're almost completely worn out, while rim or cable discs require constant adjustment to stay at optimum performance.
@nothingfuture @hughtaylorscifi @v_perjorative @cycling @mastobikes

awl,
@awl@shitposter.club avatar

@tk very true!

Especially centerpulls. @cycling @mastobikes

SceNtriC, do ksiazki
@SceNtriC@101010.pl avatar

Kiedy dobrze znasz znaczenie słów po angielsku, ale niekoniecznie polskie odpowiedniki angielskich idiomów.

@ksiazki

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@nominalvoltage @ksiazki W końcu ChatGPT na coś się przydał :) I faktycznie lepiej zadziałał, gdy dostał więcej informacji w pytaniu.

nominalvoltage,
@nominalvoltage@mastodon.social avatar

@SceNtriC @ksiazki niesamowite z jakich źródeł brane są te informacje. Przecież te książki nawet nie są skanowane, a szukać po różnych forach takiej informacji to jak szukać konkretnego kamyczka na brzegu morza.

schizanon, do cycling angielski
@schizanon@mas.to avatar
geomannie,
@geomannie@mastodon.scot avatar

@WilliamNB @nick @cycling @schizanon @famousringo @ssamulczyk I have never had a front derailleur fail either, but then I run friction & replace the cables reasonably often. When servicing other folks bikes, particularly older & lower end bikes, I get a lot of trouble adjusting worn & poorly engineered indexed front derailleurs.

Just run friction, especially on front derailleurs. Few set up issues & so easy to trim.

EllenInEdmonton,
@EllenInEdmonton@mstdn.ca avatar

@famousringo @schizanon @cycling
Um, that life without is standard for women's fashion! Why I'm into
And yes, bike storage is critical!

bobiko, do rowery
@bobiko@pol.social avatar

em... nie bijcie mnie, ze to fb watch (w sumie to nie wiem czy na yt jest ten materiał)

https://www.facebook.com/watch/?v=681304087309774&extid=CL-UNK-UNK-UNK-AN_GK0T-GK1C&ref=sharing

czyli kierowca autobusu miejskiego zmiata z drogi rowerzystę. od rana to działa jak kawa @rower

ssamulczyk,
!deleted197 avatar

@bobiko Wychodzę założenia, że co z tego, że jechałem przepisowo i miałem rację, jak mnie na nieoświetlonej wylotówce z miasta koleś zamiecie i zabije o północy tirem… @theridgebikedaily @emill1984 @rower

bezpanaiplebana,
@bezpanaiplebana@kolektiva.social avatar

@rower @ssamulczyk @bobiko mocno skrajnie jedzie, ale absolutnie rozumiem rozpychanie się na jezdniach i zajmowanie miejsca. jak będziemy się chować w rynsztoku (już pomijając to w jakim są stanie), to zapraszamy pojebów do traktowania nas jak wąskiej przeszkody i wyprzedzenia na gazetę, nie jak pojazdu do zwykłego wyprzedzenia przeciwnym pasem.

owly, do ksiazki
@owly@pol.social avatar

Z czego korzystacie do zarządania e-bookami? Calibre, czy jest coś nowszego/lepszego? @ksiazki

mason,
@mason@f-t.net.pl avatar

Ja także z Calibre i też m.in. z powodu automatycznego zapisywania ebooków w podkatalogach dla autorów. Dodając nowe książki, w ogóle nie muszę się tym zajmować, a folder z ebookami mogę przerzucać do dowolnego urządzenia i łatwo przeglądać.

No i najważniejsze - Calibre ma niezły moduł konwersji formatów, co się przydaje nieraz jak dostaję np. pdfa.

@deaduser @owly @ksiazki

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@owly @ksiazki Calibre. Pewnie przerzucałbym jak zwierzę kopiując, ale tu ładnie widać dodatkowe dane, więc jest.

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

No dobra, co tam ostatnio posłuchałem...

  1. Nox Aeterna - miły holenderski death metal z nutami symfonii i melodii. Może nie jest to coś, co zapamiętacie na długo, ale jest dobrze nagrane, odpowiednio szybkie i generalnie daje radę.

  2. Manbryne - tutaj krótko. Wróciłem do pierwszej płyty po znakomitej drugiej i... jednak wolę drugą. Choć przyznam, że słuchanie "Pustka, którą znam" po tym, jak dowiedziałem sie, co spotkało wokalistę, przyprawia o ciarki (nie znałem wcześniej tej historii).

  3. Cannibal Corpse, album "Chaos Horrific" - Corpsegrinder i jego weseli koledzy wydali nowy album i jest dokładnie taki, jakiego można spodziewać się po CC. Albo się to lubi, albo nie, ale w sumie do słuchania w tle nie jest złe. Mnie się przy tym dobrze pracowało.

  4. Hegeroth - katowicki niezależny zespół z nurtu melodyjnego black metal znany jest ze swojej niezależności i dość nieszablonowej muzyki. A przynajmniej tak słyszałem, bo ja aż tak tego nie odczułem. Tym niemniej - niezłe.

  5. Forlorn Hope - tutaj lekko się zdziwiłem, bo jest co najmniej kilka zespołów o tej nazwie. Przesłuchałem dwa i mogę je polecić.

a) brytyjski heavy/power metal traktujący o wojnach, bataliach itd. Trochę dziwny, wręcz surowy wokal, ale słucha się tego zaskakująco dobrze. Nie ma tutaj epickości, raczej jest opowiadanie historii.

b) holenderski singlowy black metal (melodyjny), który jest naprawdę dobry. Polecam, zwłaszcza, że jest tutaj bardzo dobry, zniekształcony i bliski potępieńczości growl

  1. Waśń, album "Ciemną doliną". Widziałem, że Northazerate trochę kręcił nosem na tę płytę i faktycznie, debiut wrocławskiego black metalu nie powala na kolana. Ale posłuchałem z przyjemnością i przede wszystkim to chyba pierwsza płyta z tego gatunku, która traktuje o... seksie. A przynajmniej w jakiejś części i to w konwencji baśni.

(1/X)

@muzykametalowa

maciek33,
@maciek33@pol.social avatar

@SceNtriC @kalisz79 @muzykametalowa wydaje mi się, że to jest maks co potrafi przy swoim obecnym zdrowiu wycisnąć. Oczywiście jest to top wokal.

kalisz79,
@kalisz79@pol.social avatar

@SceNtriC chyba szczególnie za to go lubię - to rzadkość w gatunku. @maciek33 @muzykametalowa

SceNtriC, do ksiazki
@SceNtriC@101010.pl avatar

Widać, że to debiut i zawiera błędy debiutanta, a ja nadal nie wiem, w jakich realiach w głowie osadzić sobie tę książkę w nurcie szpiegowskim. Fantastyka tutaj jest, ale pojawia się później. Humor (zwłaszcza w postaci nazwisk) mi nie podpasował, natomiast same postacie są niezłe i "żyją". Ogólnie taki miszmasz, który chyba ma bardziej przygotować bazę na kolejne dwie części. Wyszło tak sobie, ale nie skreślam.

Pełna opinia: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/sajmarskie-bajania/opinia/85210372

@ksiazki

mason,
@mason@f-t.net.pl avatar

@Aegewsh - "tradycyjne" wydawnictwa też mają swoje za uszami i też powinny obrywać po tych uszach. Mimo to, moim zdaniem i tak dzieje się tam zazwyczaj lepiej, niż w zdecydowanej większości przypadków selfpublishigu. Przy czym do tradycyjnych wydawnictw oczywiście nie zaliczam jakichś dziwnych tworów typu jednoosobowe wydawnictwa czy wydawnictwa zlecające korektę nie wiadomo jakim osobom (i zazwyczaj ignorujące kompletnie redakcję).

I wbrew pozorom my, czytelnicy, jakiś tam wpływ na to mamy. Przykładem może być Fabryka Słów, która na początku wydawała książki praktycznie bez korekty i redakcji, a po tym, jak była za to krytykowana i wyśmiewana, wzięła się trochę w garść. Nie mówię, że teraz jest tam lepiej, niemniej skutki krytyki tego wydawnictwa były widoczne.

@SceNtriC @ksiazki

skolima,
@skolima@hachyderm.io avatar

@mason @Aegewsh @SceNtriC @ksiazki Ano. Fabryka Słów zaczęła działać w 2001, gdy prawnik i stomatolog stwierdzili, że podoba im się, jak pisze Pilipiuk i chcieli by widzieć więcej takich książek. Cytując z pamięci ich własne wypowiedzi odnośnie korekty i redakcji - "Najpierw nie robił tego nikt, potem zleciliśmy ją najbardziej zaufanej osobie - naszej nauczycielce polskiego z liceum". Początki były bardzo, bardzo trudne.

icd, do rowery
@icd@mastodon.internet-czas-dzialac.pl avatar

Jak planować trasy rowerowe z wykorzystaniem otwartych technologii? Czy monitorowanie swoich osiągów musi wiązać się ze śledzeniem przez podmioty trzecie? Zapraszamy do naszego przeglądu rowerowych technologii open-source!

@rower

https://www.internet-czas-dzialac.pl/rowerowe-technologie-open-source/

ssamulczyk,
!deleted197 avatar

@arek To jest bardziej kwestia tego, ze mi się nie chce. Mamy XXIw, gdzie będę coś kablem podłączał…😂

W zasadzie już nawet do tego iPada mało siadam i większość prywatnych rzeczy robię na iPhonie.

Na firmowym komputerze z Windowsem nie trzymam żadnej prywaty, a mój prywatny desktop żre tyle prądu, że włączam go od święta…😂

@icd @rower

arek,
@arek@mastodon.internet-czas-dzialac.pl avatar

@ssamulczyk hehe bardziej mi chodziło że jak człowiek sobie siedzi w ekosystemie to jest raczej ok , a poza nim kłody pod nogi 😄@icd @rower

SceNtriC, do ksiazki
@SceNtriC@101010.pl avatar

Czy tylko ja tak mam, że gdy czytam pozytywną recenzję książki, która potencjalnie jest w obszarze moich preferencji literackich, ale trafiam na fragment o "dobrym wątku romantycznym", to od razu tracę zainteresowanie? Dotyczy szczególnie YA fantasy.

@ksiazki

rdarmila,
@rdarmila@101010.pl avatar
normalny88,
@normalny88@101010.pl avatar
SceNtriC, do ksiazki
@SceNtriC@101010.pl avatar

Dostałem tę książkę w prezencie ponad 20 lat temu i przez ten czas miałem do niej kilka podejść, ale nigdy nie przebrnąłem. Teraz się zmusiłem, ale właśnie - zmusiłem.

Nie jestem wielkim fanem Tolkiena, choć bardzo go doceniam. I miłośnicy tego pisarza oraz jego stylu będą wniebowzięci (zresztą, pewnie już i tak przeczytali tę książkę kilka razy). Reszta - to zależy od tego, czego oczekujecie, ale jeśli "dobrej powieści fantastycznej" w takim standardowym stylu, to raczej możecie to odpuścić.

Pełna opinia: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/silmarillion-wersja-ilustrowana/opinia/83790615

@ksiazki

bperruche,
@bperruche@mstdn.social avatar

@SceNtriC @PrzemekHerts @wariat chociaż fantastyka to nie jest mój konik od wielu lat. Ma do niej awersję, próbowałem coś czytać kilka lat temu i mi się to wydało bardzo infantylne i nijakie. Wolę np. Kurta W. który pije, bije żonę ale koniec końców ciężko mieć o nim jednoznaczne zdanie i go nie lubić w jakimś stopniu. Z książki na książki postać się zmienia, starzeje itd.

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@bperruche No widzisz, to zależy, czego oczekujesz. Dla mnie literatura w małym stopniu jest duchowym przeżyciem - to przede wszystkim okazja do poznania jakiejś historii, która musi być ciekawa i zapaść w pamięci. Albo musi być interesujący świat. Bohaterowie jak najbardziej też, ale przyznaję, że nie przepadam za książkami, które aż za bardzo próbują mnie zmusić do myślenia, bo traktuję to jako rozrywkę.

Nie mówię, że Kurt W. by mi się nie spodobał, ale znając mój gust, to pewnie trochę bym się męczył. A fantastyka pozwalał mi się oderwać od smutnej rzeczywistości i przenieść w rejony, w których normalnie bym się nie znalazł. A jeśli i one nie napawają optymizmem, to mam świadomość, że to nadal fantastyka.

Podobnie traktuję kryminały, które mimo że są osadzone w rzeczywistości i to często dość ponurej, to mimo wszystko jest to dla mnie zagadka do rozwiązania. Nie przepadam za kryminałami, które wypychają na pierwszy plan psychologię i na siłę próbują poruszyć problem społeczny (vide dalsze części sagi o Fjalbace).

@PrzemekHerts @wariat

SceNtriC, do muzykametalowa
@SceNtriC@101010.pl avatar
diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@emill1984 well - that's the ponint, że Gojira jako zespól niejednokrotnie już pokazała, że kasa to nie wszystko. ;) @SceNtriC @muzykametalowa

brie,
ssamulczyk, do rowery angielski
!deleted197 avatar
ssamulczyk,
!deleted197 avatar

@james At this point I’d prefere walking…🤡 Usually I don’t have time to go that slow…🤣 @viq @cycling @rower

james,
@james@ohjames.eu avatar

@ssamulczyk @viq @cycling @rower When the cycling speed is as low as physics rather let you fall off the bike.

crazy2bike, do bikes

Heute war es bei uns in der Gegend endlich mal zumindest halbwegs trocken auf den Trails - und ich hatte wie selten 🤩

Und dann ist mir zum ersten Mal in 35 Jahren Mountainbiken etwas passiert, was ich bislang nur x-fach bei anderen erlebt habe.

Ein Stock, der sich - zum Glück erst kurz vor Ende des letzten Trails - zwischen und verklemmt hat, hat mir das ( ) verbogen.

In meinem Fall konnte ich die restlichen, fast flachen, 18 km noch mit 2x schalten, damit die Kette auf"s nächst kleinere Ritzel geht, und dann wieder einmal hoch schalten, damit es nicht rasselt, heim fahren.

Mit viel Berg, oder abseits der Zivilisation in den , wäre der Wechsel allerdings unumgänglich gewesen - ganz zu schweigen von einem Bruch des Schaltauges.

Deshalb - auch wenn es bei mir selbst nun 35 Jahre gedauert hat - gehört das passende Schaltauge immer in den Rucksack, genauso wie , und .

@bikes
@fedibikes
@fedibikes
@mastobikes_de
@radlobby

RalphStark,
@RalphStark@todon.nl avatar

@crazy2bike
...ich hatte mal, bergab, Straße!, Stöckchen zwischen Kette und Kassette, nur 30km/h. Schaltauge und Kette perdú.
@fedibikes @leisewargestern @mastobikes_de @fedibikes @bikes

crazy2bike,

@RalphStark @fedibikes @leisewargestern @mastobikes_de @fedibikes @bikes

Yep. Kann selbst auf der Straße passieren.

bobiko, do rowery
@bobiko@pol.social avatar

na jednej grupie, związanej z eurovelo R10 zadałem pytanie, czemu ktoś wozi kask na sakwach, zamiast na głowie, spotkałem się z podobną reakcją.

Oczywiście były głosy za ... Mocno przypominały to dyskusje nt pasów bezpieczeństwa w autach

@rower @rowerki

radmen,
@radmen@101010.pl avatar

@bobiko trochę abstrahując od głównego wątku.

Sprawa ciekawie wygląda w przypadku rowerów na wynajem (jak np. Mevo). Ilu ludzi, chcących je wynająć ma ze sobą kask? Zakładam, że większość z nich nigdy nie będzie się przejmować targaniem czegoś takiego.

W tej grupie pewnie byłbym i ja. Rzeczy tylko w tym, że nie jeżdżę na rowerze :)

@rower @rowerki

bobiko,
@bobiko@pol.social avatar

@radmen @rower @rowerki
tak po prawdzie, jeśli chodzi o lokalny rower miejski to biorę swój kask. spoza mojego fyrtla, to miałbym poważniejszy dylemat - prawie zerowy.

jeśli chodzi o samo wypożyczalnię, np. na wyspach kanaryjskich, to tam zdaje się, ze bez kasku nie chcieli ci dawac mtb / szosy. wiec z miejsca płacisz kaucję za kask

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • giereczkowo
  • Spoleczenstwo
  • rowery
  • Psychologia
  • Blogi
  • muzyka
  • slask
  • nauka
  • sport
  • lieratura
  • antywykop
  • fediversum
  • motoryzacja
  • FromSilesiaToPolesia
  • Technologia
  • test1
  • Cyfryzacja
  • tech
  • Pozytywnie
  • zebynieucieklo
  • krakow
  • niusy
  • esport
  • kino
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • turystyka
  • MiddleEast
  • Wszystkie magazyny