@maciek33 no i to jest ciekawa historia, bo nigdy nie umiałem w Death :D Może bardziej we wczesne rzeczy (DM najbardziej lubię chyba ten oldschoolowy, wychodzący z thrashu), ale w dwie ostatnie jakoś mniej. Tzn. totalnie je wtedy doceniałem, zresztą bardzo lubiłem techniczne/progresywne granie, ale jakoś mi nie pyknęły nigdy tak do końca (choć nie ukrywam, że trochę słuchałem, zresztą nie dało się nie słuchać - presja rówieśnicza;)). Czuję, że muszę sobie odświeżyć SBG i Leprosy tak w ogóle, ciekawe jak to zażre po latach. Ale chyba zawsze byłem bardziej team Pestilence :D @muzykametalowa
Mam trochę muzyki na sprzedaż (CD, DVD, MC) - @muzykametalowa, rock progresywny, trochę jakichś innych historii (blues, pop). Dla misiów fedisiów ceny przystępne. Osoby zainteresowane proszę o sygnał na priv.
Sporo opcji, obsługuje wiele apek na telefony. Jeśli będziecie korzystać (ja dzisiaj testuję) i apka nie będzie robić problemów na instancji #Nextcloud, to zostanie :)
@james For the road bike I have a set: Lezyne Super Drive 1600XXL front and Lezyne KTV Pro rear. The front can last over 1h in “let’s get some people blind” mode and more than 4 hours in “I can see in the dark” mode…😂🥰 @cycling@rower
Tym razem z rzeczami, które wziąłem sobie do osłuchania, zmieściłem się w tygodniu. Fajnie.
Darkestrah - nigdy w życiu nie pomyślałbym, że będę słuchał kirgijskiego black metalu. W dodatku jest to BM z motywami folkowymi z tamtego regionu. Rzecz, która trochę hipnotyzuje i nie jest czystą naparzanką, choć gdy już wchodzi na te najwyższe obroty, to jest to szalona muzyka. I to chyba największa zaleta - czuć tutaj naturalność i nawoływanie kirgijskich bożków przez osobę opowiadającą historię, a jednocześnie wkurzoną na świat.
Devastator, album "Conjurers of Cruelty" - ostatnio pisałem o tym thrashowym zespole, a tu proszę - wydali nowy album. Dobry i choć nie zachwyca, to po prostu dobrze się go słucha. Nie jest to aż tak szalone tempo, jak zapamiętałem, ale i tak jest szybko.
Narjahanam - zachęcony kirgijskimi rytmami, zacząłem drążyć w Spotify i znalazłem black metal z... Bahrajnu. Tutaj nawiązań do muzyki Bliskiego Wschodu jest jeszcze więcej, natomiast jest nieco wolniej i klimatyczniej. Nie ma tutaj aż takiego szaleństwa, a zamiast tego raczej kaznodzieja, który wyrykuje swoje prawdy stojąc na szczycie piramidy. Posłuchajcie sobie pływy "Wa Ma Khufiya Kana A'atham".
Lunar Aurora - a to nieistniejący już zespół z Niemiec grający black metal, ale idący tym razem w kierunku DSBM i ambientu. Może źle to określam, ale jest to takie atmosferyczne, z odgłosami natury, oszczędnymi dźwiękami, niepokojącymi wokalami, które są nieco ukryte. Miejscami to nawet jest blackgaze'owe i ogólnie - różnorodne. Przynajmniej tak jest z płytą "Hoagascht", która spodobała mi się najbardziej, choć poprzednie wymienione zespoły wysłuchałem dużo chętniej. Lunar Aurora jest za to dobry do tła.
Pozwolę sobie coś jeszcze polecić w opcji black metalowej @muzykametalowa - tym razem będzie to zespół ACOD z Francji i płyta Fourth Reign Over Opacities And Beyond. Trzyosobowy projekt, łoją równiutko w nieco melodyjnej odmianie czarnego metalu.
Borze szumiący, przez przypadek odkryłem zespół Wicher grający folk, ale takiego folku dawno nie słyszałem.
Odpaliłem płytę "Wicher" i daję @muzykametalowa bo to można uznać za "black metal, ale zagrany na tradycyjnych folkowych instrumentach akustycznych, niekiedy wykonanych własnoręcznie, co oddaje prymitywny i pierwotny charakter tej muzyki oraz powrót do korzeni."
@maciek33@muzykametalowa płyty "Wicher" znaleźć nie umiałem, ale to co przesłuchałem to bardzo przyjemne! cieszę się, że Polacy też robią taką muzykę 😏 dzięki za hint!
nie nazywałbym tego "black metal", bo się puryści obrażą - ni metal, ni black xD ale za to w podobnych klimatach, to zawsze polecam ludziom #Heilung
Czasem trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. Kolejna akcja zamiatania ze szkła przejazdu dla rowerów. To jest żenujące, że miasto przez tak długi czas nie jest w stanie nic z tym zrobić, zresztą po zimie to nie powinno mnie to dziwić. Z resztą, nie ważne !! Akcja zamiatanie 🤘🏼
Dwa przejazdy zaliczone, dzisiaj jeszcze rozbity przystanek do zaliczenia, bo dwa dni już tak to leży.
okazuje się, ze pomyliłem sie z modelami loggera GPS ;-) - jak słusznie @wikiyu zauważył. nic dziwnego, bo to on stał się kolejnym właścicielem Holux'a ;)
I finally managed to launch my first nuke in Fallout 76!
It only took like 2 hours of dying and confusion because there's no clear instructions....but it was successful nonetheless!😬😅
Running out of things to do now🤣might wait until the new season drops to continue my expedition grind because apparently a new Atlantic City expedition is releasing alongside the new season...
Also, does anyone know if the daily stamps for the first expedition applies to each expedition individually or if it's for all expeditions overall? Basically if I do all 4 expeditions in 1 day, will I get 20x4 stamps?🤔
@BeAware@gaming Congrats on the nuke launch! I don't remember the math on stamps and it keeps changing, but I think you usually get a bonus amount the first time each day.