@czach@muzykametalowa mam Pixela 7 + Apple Music + HUAWEI FreeBuds 3 Pro + kodek LDAC obsługiwany przez telefon jak i słuchawki oraz w opcjach bluetooth słuchawek mam zaznaczone Spatial Audio jako włączone.
@kalisz79@SceNtriC@czach@muzykametalowa ja poznałem Gojire lata temu od płyty The Way of All Flesh. Ale uważam, wbrew wielu opiniom, płytę L'Enfant Sauvage za totalny rozpierdol.
Trying out this Mastodon/Microblog thing. Had a customized TKL keyboard plate laser cut, 3D printed and painted a case, hand wired the switches, and added keycaps. Geekhack link. #mechanicalkeyboards#DIY#3dprinting
@Deceptichum I had three identical plates made, though one I modified very slightly. After accepting that I'd need to simply live with a split Left-Shift, it's been extremely usable.
Build 1 was BBC Micro inspired and is a simple flat sandwich with oak sides, DSA on the FRow, a Dolch-like "VSA" elsewhere, and Box Navies. This may still be the one I like typing on the most.
Build 2 was pre-lubed brown TTC, sloped 3d prints for the left and right, and stiff springs in the middle. In effect the entire board is a leaf spring. CSA keycaps from Amazon. This one has the double shift adjusted (courtesy of a dremel and a metal file) to be in line with what the ISO layouts do.
Entire writeup with pictures of all three are on my geekhack thread. They're all a little too rough around the edges to make sense as anything other than personal projects, but they are usable and do have their charms, and I love building these things from scratch.
Szukam budżetowego licznika do roweru, fajnie gdyby był na BT i można było parować z smartfonem. Rower jest zamontowany w trenażer, więc czujnik musi być umieszczony na tylnim kole. Poleci ktoś coś?
@LukaszHorodecki@bobiko@rower
A teraz wyobraźmy sobie, że ta zgraja zamiast broni ma aparaty. Koszt porównywalny, a na koniec nie zamordują przypadkowej osoby.
@bobiko@rower W Trójmieście już od paru dni proszą o niewchodzenie do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, bo ciągle szukają tego żołnierza z Gdyni... A co tam robią tyle czasu - ciekawe.
Z kolei często na Warmii widziałem zakaz wjazdu bo wyrąb lasu :(
Na polowanie jeszcze nie natrafiłem
Po przejrzeniu w ciągu ostatnich kilku dni pierdyliona zdjęć i filmików opon rowerowych nie mogę nie zapytać: Co się stało z zasadą, że logo na oponie ustawia się w linii z wentylem? Czy tylko mi przeszkadza inne ustawianie?
@LukaszHorodecki@rower bo to raczej nic przydatnego, przy wyciąganiu dętki nie trzeba w ogóle zmieniać pozycji opony. Logo nad wentylem to raczej symbol, mrugniecie okiem od kogoś komu na tym zależy do kogoś kto to zauważy, że mu zależy i to zauważa.
Takie pytanie, jak się zapatrujecie na książki (ogółem) na których nazwisko autora to zdecydowana większość powierzchni okładki, a tytuł i sama treść to w sumie drugo, jak nie trzeciorzędna sprawa...
Jak widzicie taką to co Wam się nasuwa?
Ja mam wrażenie, że książka będzie pewnie jakimś gniotem, który promowany jest znanym nazwiskiem autora, a nie historią zawartą w książce...
@qcoolka - jeśli to duże nazwisko jest wkomponowane w okładkę, to mi to zupełnie nie przeszkadza.
W przypadku, kiedy autora znam i lubię, to pomaga łatwo wypatrzyć lub zidentyfikować książkę lub serię.
W przypadku nieznanego mi autora - na pewno mnie nie odstrasza.
Jak się tak zastanawiam, to powiedziałbym, że nazwisko autora jeśli jest dużą czcionką (choć oczywiście nie do przesady), to jest to idealne dla nas, czytelników, rozwiązanie. Bo to jest chyba jedna z pierwszych i najważniejszych metod identyfikacji książki.
Z drugiej strony przypomniała mi się antologia "Szpony i kły", gdzie wydawca "pojechał po bandzie"...
@qcoolka@ksiazki ja tego nie lubię, jeśli to jest sztuka dla sztuki. Ta okładka Sapkowskiego np. wydaje mi się bardzo generyczna. Ale jeśli jest jakaś fajna, przyciągająca oko typografia przy okazji albo np. cała okładka jest bardzo minimalistyczna i ma tylko napisy (autor, tytuł, super jeśli też tłumacz w przypadku literatury obcojęzycznej), to spoko. Wszystko dla mnie spoko, jeśli obroni się pomysłem i mnie przekona.
That time I caught a flat on a rail trail after dark with 5km to go so decided to just pump up loads to get me through but I was running these garbage continental tubes with a threaded valve core for some reason and when removing my pump the valve core unthreaded and the pressure blasted it into the darkness so I inflated again and zip tied my pump inside the spokes and it fucking worked. Urge to go tubeless intensifies. #BikeTooter@bikes
@christ One advice, I guess. It that's not your only bike, you better ride it often. Tubeless doesn't like just sitting around.
I went tubeless once. Lasted for about 3 months and when it was time for a service, the mess it created discouraged me completely from keeping the setup.
Washed the rims, replaced the tires and went back to good old tubes...
#GoodMorning#Gravel! What can you do after #cycling until 1am? Get up at 5:30am and trash your legs even more!😂 I’m surprised with the power I’ve put out after 4h of sleep and no food…🙈
@vorsprung Well, my audax is around the family of 5 (kids are age 7, 5 and 1…🤣)… I guess 1/3 of the time I spend on cycling is at night and it usualy means I take all the „spare” time I can to squeeze a bike ride in… @cycling@rower
@vorsprung When my dear wife allows I can have fun, though. I’ve been at Eroica twice. First was the classic one, second a modern gravel adventure in 44°C!
I’m planning to do all sorts of “audaxy” things when the kids are more self-sufficient…🤷🏻♂️
Odnośnie https://pol.social/@bobiko/112704314404309146 to sprawa opanowana. Problemem był ograniczony zakres pracy wózka, który nie chciał wracać - ciągnąć lancucha - na małych koronkach.
Wymieniłem hak, linkę oraz przerzutka została naoliwiona (wprawdzie WD40 ale pewnie musiałbym rozłożyć na części pierwsze).
Efekt? Działa. Właśnie jadę kółko w temperaturze 40°C i wszystko działa.
@bobiko@rower@rowerki IC teraz coś kombinuje z miejscówkami może niedługo zatrudnia upychać y jak bodajże w metrze w Tokio że gościu będzie noga odpychał pasażerów zeby się drzwi zamknęły :)
Ogólnie rząd(y) zaspały(y). Klęska urodzaju pasażerów przybywa a kasy na tabor im szkoda było. EU nie dopłaca do spalinowek a u nas sporo tras niezelektryfikowanych. Ale ma się ku lepszemu. Może przestaną bezmyślnie sypać kasę na samochodziarzy. Ile mozna
@bobiko
jak chcesz pojechać pociągiem w stronę Zakopanego, żeby pojechać wokół Tatr lub VeloDunajcem, to w sezonie nie ma szans na kupno biletu bez długiego wyprzedzenia. Dość częstą praktyką jest kupienie biletu bez roweru (bo system nie przepuści) wejście do pociągu z próbą ugadania się z konduktorem. A że pociąg zalicza zmianę kierunku w Suchej Beskidzkiej, to rowery poupychane na końcu składu muszą być tam wyciągane na peron, żeby się maszynista przecisnął. @rower@rowerki
Hej fediosoby rowerujące, biegające i ogólnie ruszające się w terenie!
Czy macie jakieś sprawdzone kremy czy psik-psiki z filtrem, które się szybko wchłaniają i nie spływają z potem ale też nie łapią kurzu na polnych i leśnych drogach?
@LukaszHorodecki@rower@rowerki W Polsce latem oszukuję system, bo biegam w zasadzie wyłącznie po zmroku ;) Letnie upały w Warszawie są dla mnie nie do wytrzymania. Ale jeśli już biegam za dnia na słońcu (zazwyczaj w śródziemnomorskim czy atlantyckim klimacie, nad samym morzem, bo przyjemnie wieje i chłodzi) to od paru lat używam takiego psikadła SPF 50+ z Bioderemy, nie zauważyłem, żeby mi coś spływało albo się do mnie kleiło.
@LukaszHorodecki
Prawdę mówiąc, smaruje się za pierwszym dłuższym słonecznym wyjazdem czymkolwiek, po 2-3 dniach jazdy to już skóra jest odpowiednio przyrumieniona i trochę olewam sprawę. Chyba że są letnie upały i wiele dni w drodze, to wtedy od czasu do czasu. Ale nie przykładam wagi do kremu (żona wybiera), oprócz tego, że ma spory filtr, bo podbieram go dzieciakom;) @rower@rowerki
Z dziesięć lat nie słuchałem płyty "Come Clarity" która była pierwszą jaką usłyszałem od In Flames. Potem cofnalem się do pierwszych albumów i była to piękna podróż, ale to właśnie "Come Clarity" gra w moim serduszku najbardziej. @muzykametalowa
Udało się, zrobiłem sobie prototyp DIY sakwy rowerowej. Wodoodporna, duża i tania. Koszt materiałów to ~40 zł z wysyłką z allegro. Materiału jest zresztą nie na jedną a 2/3 sakwy.
Gdyby ktoś miał doświadczenia z produkcją takich to chętnie przyjmę tipy - choć już konstrukcję i pomysł mam nieźle rozkminioną.
@szulikszarecki@rower@rowerki parę lat temu szyłem kilka par z kodury, na wzór i podobieństwo tych crosso expert z kapturami. Na łączeniu boków i frontu dałem odblaskową taśmę wypustkowa. Z tylu wszyte paski tasmy odblaskowej, przydają sie do zaczepienia lampki albo przewleczenia sznurka. Do uszczelniania szwów używałem taśmy pod zelazko z aliexpress, jako zaczepy rozwiercone i nitowane katowniki z casto. Szyje się prosto i łatwo, koszt za parę wyszedł w okolicach 150÷200 zł.
moja sakwa w założeniu miała być super łatwa i super tania - a to co opisujesz już wyższa szkoła jazdy, bo i maszyna potrzebna i umiejętności większe :). niemniej pełen szacun! ja używałem haczyków metalowych od plandeki + śrubka. trzyma na amen.