#drogiBlipie ma ktoś może sprawdzone, ciepłe rękawiczki rowerowe na bieżącą pogodę? Mam Endura Strike, testuję też Eyen Vern i nadal zimno, nawet jak pod spód założę takie cieniutkie rękawiczki z Decathlonu. Macie jakieś swoje typy? Najchętniej nie za miliony monet :D
Swoją drogą - tak jak kocham ciuchy Endury to Strike to jakaś pomyłka - mam wrażenie, że w cieńszych Windchill byłoby mi równie zimno/ciepło a przynajmniej łatwiej się zakładają i człowiek nie jest w nich manualnie upośledzony ;) #rower@rower
@thorcik@rower W takich temperaturach jak teraz (0-10 stopni) jeżdżę w starych rękawiczkach Rogelli, które miejscami rozłażą się w szwach, ale ciągle są wygodne i ciepłe, więc nie zmieniam. Jakiś model sprzed prawie dekady, nie mogę ich już znaleźć, podobne do tych:
A gdy temperatura spada poniżej zera, to wyciągam z szuflady grube rękawice z Decathlonu, też niezbyt nowe, sprzed czasów wprowadzenia ichniej marki Van Rysel i już nie widzę takich samych w ofercie. Te są najbardziej zbliżone:
Wcześniej trochę żałowałem, ale teraz cieszę się, że nie jeżdżę w tym roku Festive 500, bo dzisiaj jest dopiero drugi dzień przyzwoitej pogody, a od jutra ma znowu padać.
Szacunek wielki dla wszystkich szarpiących się z tym wiatrem, deszczem i zimnem!