@74@101010.pl
@74@101010.pl avatar

74

@74@101010.pl

Podbicia, pomoc, pierdółwpis.

Podbijam wpisy z polskiego #fediwersum. Rzucam hasztagami. Oprowadzę po fedi i odpowiem na pytania go dotyczące. #fediTipsPL #FediPomoc

Piszę głównie po polsku, ale inne języki raczej zrozumiem (sprawdź, czy poprawnie go oznaczasz).

#ListaHasztagów:
https://101010.pl/@74/109834776307576942 + https://101010.pl/@74/109834814914857816

Zobacz tylko moje autorskie wpisy: https://justmytoots.com/@74@101010.pl

Profil ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

Twórcy Kingdom Come: Deliverance 2 mają kulę u nogi. Jest nią Xbox Series S, niepozwalający im wykrzesać pełnego potencjału z średniowiecznego RPG | GRYOnline.pl (www.gry-online.pl)

Xbox Series S jest niczym kula u nogi dla twórców Kingdom Come: Deliverance 2. Specyfikacja techniczna konsoli podobno ograniczyła możliwości gry.

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Na śniadanie wleciał debiut norweskiego projektu SYN "Villfarelse". Black metal z Norwegii.

@muzykametalowa

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Actum Inferni "Uzurpator Niebiańskiego Tronu" na białym winylu?

Oczywiście musiałem kupić. @muzykametalowa

kukrak, do ksiazki
@kukrak@pol.social avatar

Gdybyś komuś przypadkiem zalegało to wydanie Boskiej Komedii, to chętnie odkupię - ostatni egzemplarz ktoś kupił przede mną u wydawcy 😔

https://pasaze.com.pl/shop/boska-komediala-divina-commedia-3/

@ksiazki

LukaszHorodecki, do rowery
@LukaszHorodecki@pol.social avatar

Zarząd Dróg Miejskich we współpracy z rowerzystami i Urzędem Miasta przygotował mapę dróg rowerowych w mieście, dostępną za darmo zarówno na papierze, jak i cyfrowo.

https://zdmikp.bydgoszcz.pl/pl/drogi-miejskie/8197-mapa-rowerowa-bydgoszcz-juz-dostepna

@rower

lukaso666, do ksiazki czeski
@lukaso666@chaos.social avatar
Mija, do Blogi
Mija avatar

"Grifter jest sprzedawcą marzeń. Mówi ludziom dokładnie to co chcą usłyszeć, w zamian za ich uwagę, zaangażowanie online, wpływy polityczne czy, oczywiście, twardą walutę. Jest kimś, kto wykorzystuje system"

"W pewnym uproszczeniu możemy wyróżnić trzy główne grupy grifterów: emocjonalnych, aspiracyjnych oraz typ mieszany. Pierwsza grupa skupia się na budowaniu i kanałowaniu emocji swojej grupy docelowej. Druga przedstawia obiecującą wizję świata i rzekome sposoby na jej osiągnięcie. Trzecia stosuje miks narzędzi pierwszej i drugiej. Co ciekawe o ile przedstawiciele drugiej grupy relatywnie często przechodzą do trybu mieszanego, o tyle przedstawiciele pierwszej dużo rzadziej dodają do swojego zakresu elementy aspiracyjne. Myślę, że jest to kwestia trudności i to w podwójnym znaczeniu. Dla osób osadzonych w emocjach zbudowanie siebie jako aspiracyjnego wzorca może być zbyt dużym wyzwaniem i większości to nie wyjdzie. Ale też osobom już robiącym grift aspiracyjny stopniowo coraz trudniej jest utrzymywać odbiorców na tym samym przekazie. Dlatego niektórzy próbują ten przekaz rotować (wcześniej uczyli pewności siebie, teraz uczą inteligencji finansowej, a za chwilę będą uczyli utraty wagi, by potem wrócić do pewności siebie), a inni próbują sięgać po nowe tematy, mniej aspiracyjne i bardziej emocjonalne. Przyjrzyjmy się tym typom griftu bliżej, jak również innym zjawiskom, które wpływają na to jak działają grifterzy."

https://blog.krolartur.com/pogadajmy-o-grifcie-czyli-na-czym-polega-bycie-grifterem/

#

Emill1984, do turystyka
Emill1984 avatar

No dobra, wrocilem, po drodze prawie zmyla mnie nawalnica, przez ktora jechalem jakies 30 minut, w zyciu w takich warunkach nie jechalem... ale nie o tym ten wpis tylko o , , i

PS. Pierwotnie wpis mial trafic od razu na Mastodona, ale zabraklo mi limitu literek wiec leci na bin.pol.social ;)

Ceny - w samym Siofók:

  1. nocleg, jak juz wspominalem, nocleg stosunkowo tani (przynajmniej na ten okres roku), za te sama cene w Polsce mam pokoj w... Ustroniu, na 2-3 dni xD
  2. jedzenie - bardzo roznie, w "fancy" restauracji za obiad i 3 drinki zaplacilem ok. 217 zl (stosuje przelicznik 1 PLN = 100 forintow, chociaz to pewne zaokraglenie), ale juz gulasz + piwo 0% w zwyklej budce to 28 zl, wiec calkiem normalnie
  3. lody to jakies 6 zl za porcje, o langoszu czy kurtoszu pisalem wczesniej;
  4. calkiem spore zakupy spozywcze + piwa w Lidlu to ok. 120 zl

BTW. na gulaszu sie zawiodlem - spodziewalem sie, jak to mowi Ksiazulo, uniesienia, a dostalem przecietna, rzadka zupe z wkladka miesna, mnostwem jakis niedobrych warzyw (rzepa?) i odrobina papryki, ktora nawet ostra nie byla - pewnie mialem pecha i trafilem do zlej budki :P

Budapeszt:

  1. Obiad dla dwoch osob + red bull + kawa + woda mineralna 275 zl, ale znowu - fancy restauracja w centrum 😆
  2. Parking: 33 zl za jakies 4-5 godzin
  3. Pamiatki - 2 euro / ok. 5 PLN za magnes, ale sa i takie za 10 PLN

Paliwo: tansze jak u nas, ok. 5,50 PLN / L
Wiec, troche jak z naszymi paragonami grozy, jak bedziesz chcial(a) to zaplacisz majatek tylko sie potem glupio nie dziw :P
cc @wonziu bo byl zainteresowany cenami

Platnosci:

Nie ma problemu zeby placic karta. Tak naprawde niepotrzebnie rozmienialem kase w kantorze, bo wszedzie gdzie bylem dalo sie zaplacic karta - no, oprocz kasy dla wlascicielki mieszkania ( ftw, to nie jest wpis sponsorowany!)

Dojazdy, parkingi:

Straszono mnie kiepskimi drogami - wcale nie byly takie najgorsze, nie tak dobre jak Czechy czy Slowacja, ale tez nie rollercoaster jak na A1 w Gliwicach xD Choc z tymi Czechami to nie do konca tak dobrze, bo na autostradzie bylo duzo prac przy koszeniu trawy i bez przerwy trzeba bylo zwalniac - 130 - 80 - 60 - 130 - 80 - 60... strasznie meczace ;)
Przed wyjazdem do jakiejs miejscowosci, ktora chcemy zwiedzac najlepiej poszukac parkingu podziemnego (sa w wielu miastach) zamiast kombinowac z parkowaniem przy ulicy, tylko trzeba uwazac bo czasem placi sie z gory, a czasem przy wyjezdzie, a instrukcje bywaja po wegiersku (ale sa parkingowi do pomocy)

Pogoda:

Japierpapier.... Zwariowana xD W ciagu 15 minut bylo slonce, wiatr, ulewa - ale zawsze cieplo, 20 st. minimum

Podsumowujac - jestem prawie pewien, ze jeszcze wroce. Dojazd zajmuje tyle co nad polskie morze, ale jest znacznie wiecej rzeczy do roboty i miejsc do odwiedzenia (oprocz Siofók i Budapesztu bylem jeszcze po drugiej stronie jeziora, w , a to tylko 3 dni - zajecia spokojnie jest na caly tydzien)

Dobra, jak cos mi sie jeszcze przypomni to dopisze sub-wpis, albo pytajcie ;)

matsafi, do ksiazki
@matsafi@mas.to avatar

Kontynuacja świetnej książki.
“Stella. Oblicza zemsty”.
Mocne 4/5.
Moja recenzja poniżej 👇
https://www.goodreads.com/review/show/6553807173

@ksiazki @bookstodon

SceNtriC, do ksiazki
@SceNtriC@101010.pl avatar

Bardzo lekka książka, która traktuje o tym, jak dziennikarze byli traktowani w sejmie w latach 2015-2023. Jest tutaj dużo bicia po politykach, trochę omawiania zakamarków sejmowych (ale mniej niż się spodziewałem) i masa anegdot, czasami anonimowych. Największy atut książki to wywiady z innymi dziennikarzami. To taki trochę krzyk rozpaczy ze strony osoby z mediów.

Pełna opinia: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/sejm-wita-czyli-czego-nie-mowia-wam-politycy/opinia/83807448

@ksiazki

wojciech_space, do ksiazki
@wojciech_space@pol.social avatar

Koniec wyprawy wrocławskiej numer 1 w czerwcu już blisko, maj też jakby już zakończony, więc książkowo podsumowuję:

https://pelnakulturka.art/przeglad-pelen-kulturki-maj-2024/

@ksiazki

SceNtriC, do ksiazki
@SceNtriC@101010.pl avatar

Dostałem tę książkę w prezencie ponad 20 lat temu i przez ten czas miałem do niej kilka podejść, ale nigdy nie przebrnąłem. Teraz się zmusiłem, ale właśnie - zmusiłem.

Nie jestem wielkim fanem Tolkiena, choć bardzo go doceniam. I miłośnicy tego pisarza oraz jego stylu będą wniebowzięci (zresztą, pewnie już i tak przeczytali tę książkę kilka razy). Reszta - to zależy od tego, czego oczekujecie, ale jeśli "dobrej powieści fantastycznej" w takim standardowym stylu, to raczej możecie to odpuścić.

Pełna opinia: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/silmarillion-wersja-ilustrowana/opinia/83790615

@ksiazki

crouschynca, do ksiazki
@crouschynca@mastodon.pl avatar

Dziś 1 czerwca, czyli . Z tej okazji na blogu pojawiła się u mnie recenzja sympatycznej książeczki dla maluchów pt. "Mały piesek". 🐶

@ksiazki

https://crouschynca.blogspot.com/2024/06/may-piesek-urszula-kozlowska-recenzja.html

mija, do ksiazki
@mija@101010.pl avatar

Rekomendacja na Dzień Dziecka
"To nowe wydanie pięknej opowieści o kocie imieniem Zorbas, który obiecał umierającej mewie, że zaopiekuje się jej pisklęciem. A ponieważ „słowo honoru dane przez jednego kota portowego jest wiążące dla wszystkich kotów portowych”, Zorbas będzie mógł liczyć na pomoc przyjaciół, może nie najmądrzejszych, lecz pełnych dobrych chęci. Kocia gromadka, chroniąc pisklę przed ludzkim wzrokiem, zdecyduje się nawet na zawarcie paktu z odwiecznymi wrogami – szczurami. Czy jednak równie dobrze sobie poradzi, gdy nadejdzie czas nauki latania?

Dzieci z pewnością zachwyci obfitująca w zabawne przygody fabuła, dorosłych zaś ujmie poetycki klimat książki i jej ekologiczne przesłanie. "

Luis Sepulveda, Historia o mewie i kocie, który uczył ją latać, 2024

Luis Sepúlveda znany chilijski pisarz. W młodości, zafascynowany lekturą Moby Dicka i legendami o bohaterskich marynarzach, bardzo pragnął zostać podróżnikiem. Marzenie to udało mu się zrealizować – opłynął niemal całą kulę ziemską. Jako zapalony ekolog uczestniczył w wielu wyprawach na pokładzie statku Greenpeace. Opublikował dotąd kilkanaście książek. Międzynarodowe uznanie przyniosła mu wydana w 1990 roku powieść O starym człowieku, co czyta romanse (wyd. pol. 1997). Chętnie sięga też po inne gatunki literackie, jak reportaż czy opowiadania dla dzieci; wielkim powodzeniem, także wśród dorosłych, cieszyła się pełna uroku Historia o mewie i kocie, który uczył ją latać.

@ksiazki

Okładka książki Historia o mewie i kocie, który uczył ją latać Luis Sepúlveda

lukaso666, do ksiazki
@lukaso666@chaos.social avatar

📚 📚 📚

w kolejce...

Jarosław Urbański - Strajk. Historia buntów pracowniczych

🌐 https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5108512/strajk-historia-buntow-pracowniczych

@ksiazki

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Pozamiatał mną Vredehammer albumem "God Slayer". @muzykametalowa

LukaszHorodecki, do rowery
@LukaszHorodecki@pol.social avatar

Hej fediosoby rowerujące, biegające i ogólnie ruszające się w terenie!

Czy macie jakieś sprawdzone kremy czy psik-psiki z filtrem, które się szybko wchłaniają i nie spływają z potem ale też nie łapią kurzu na polnych i leśnych drogach?

@rower @rowerki

Mija, do lieratura
Mija avatar

"Nowe tłumaczenie jednej z najbardziej przełomowych książek XX wieku odchodzi od utartych rozwiązań terminologicznych i oferuje świeże spojrzenie na kultowy tekst Orwella, podkreślające jego niesłabnącą aktualność również w dzisiejszych czasach (..) Trudno przecenić znaczenie tej powieści dla współczesnej kultury. Orwell nie tylko mistrzowsko obnażył w niej mechanizmy działania totalitaryzmu i propagandy, lecz również trafnie pokazał, jak wielką rolę w totalnej kontroli nad społeczeństwem mogą odegrać media i język fałszujący rzeczywistość." (fragment opisu)


".. książkę przetłumaczył Jerzy Łoziński, uaktualniając tekst i odchodząc od utartych terminologii.Mimo że 1984 zostało napisane w 1949 roku, jego tematyka pozostaje niezwykle aktualna. W dobie fake newsów, inwigilacji internetowej i toczących się wojen poza granicami naszego kraju książka Orwella pomaga zrozumieć współczesne zagrożenia.
Powieść przypomina o fundamentalnym znaczeniu wolności myśli, wypowiedzi i prywatności. W świecie, gdzie technologie inwigilacyjne stają się coraz bardziej zaawansowane, zrozumienie tych wartości jest kluczowe dla obrony praw obywatelskich.
Nowe tłumaczenie 1984 wydaje się być nieco łatwiejsze w czytaniu od jego poprzednika, a odświeżona terminologia bardziej atrakcyjna dla młodszych odbiorców. Teraz zamiast „Tygodnia Nienawiści” znajdziemy w tekście „Tydzień Hejtu” oraz więcej zwrotów z języka potocznego np. „fajny”. Nawet kwestie polityczne zostały opisane lżejszym i łatwiejszym stylem, co zapobiega znudzeniu." (fragment recenzji opublik. na writerat.pl)

Nie tacy znowu inni. Życie neandertalczyków (naukowy.blog.polityka.pl)

Neandertalska matka z dzieckiem, diorama w Brnie Od czasu odkrycia w 1856 r. neandertalczyk uchodzi wręcz za synonim dawnego niedostosowanego do zmieniających się warunków, prymitywnego, jaskiniowego człowieka, który musiał wyginąć, by zrobić miejsce nowocześniejszym Homo sapiens. Współczesne odkrycia przeczą...

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Norweskie Vredehammer z płytą "God Slayer" w stylu black/Death zmiotło mnie z planszy. Kandydat do topu na koniec roku. @muzykametalowa

radmen, do muzyka
@radmen@101010.pl avatar

Piosenka w stylu o tym, jak to muzyka owładnęła duszą dzieciaka i demony zmusiły go do zabicia własnej rodziny. No sztos.

https://www.youtube.com/watch?v=zYbT0P7RYvA

@muzykametalowa

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Blogi
  • giereczkowo
  • Pozytywnie
  • Spoleczenstwo
  • rowery
  • esport
  • krakow
  • tech
  • niusy
  • sport
  • lieratura
  • Cyfryzacja
  • kino
  • muzyka
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • slask
  • Psychologia
  • motoryzacja
  • turystyka
  • MiddleEast
  • fediversum
  • zebynieucieklo
  • test1
  • Archiwum
  • FromSilesiaToPolesia
  • NomadOffgrid
  • m0biTech
  • Wszystkie magazyny