@74@101010.pl
@74@101010.pl avatar

74

@74@101010.pl

Podbicia, pomoc, pierdółwpis.

Podbijam wpisy z polskiego #fediwersum. Rzucam hasztagami. Oprowadzę po fedi i odpowiem na pytania go dotyczące. #fediTipsPL #FediPomoc

Piszę głównie po polsku, ale inne języki raczej zrozumiem (sprawdź, czy poprawnie go oznaczasz).

#ListaHasztagów:
https://101010.pl/@74/109834776307576942 + https://101010.pl/@74/109834814914857816

Zobacz tylko moje autorskie wpisy: https://justmytoots.com/@74@101010.pl

Profil ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

W ochronie zdrowia związki partnerskie nic nie zmienią (naukowy.blog.polityka.pl)

Osoby żyjące w relacjach niesformalizowanych, zwłaszcza tej samej płci, podnoszą temat nierównego traktowania ze strony państwa i braku przysługujących im praw, także w zakresie ochrony zdrowia. Prawo rzekomo zabrania im odwiedzać bliskich czy dowiadywać się o stanie ich zdrowia. Liczą, że wprowadzenie ustawy o...

lukaso666, do ksiazki
@lukaso666@chaos.social avatar

📝 discrust | blog

:: wojny

🌐 https://discrust.diy.net.pl/blog/wojny

@blog @ksiazki

tomek, do ksiazki
@tomek@mastodon.online avatar

Czytam sobie właśnie komisji „Festiwal” Świdzińskiego i już wiem po 100 stronach że mi się bardzo podoba.

@ksiazki

crouschynca, do ksiazki
@crouschynca@mastodon.pl avatar

Na dworze upalnie, a na moim blogu pojawił się wpis akurat na taką pogodę, bo mowa o recenzji komiksu "Letnie klimaty" z serii "Gigant poleca Special". 🏖️ 🌞

@ksiazki

https://crouschynca.blogspot.com/2024/06/letnie-klimaty-recenzja.html

Simona Kossak w przygotowywanym filmie (naukawpolsce.pl)

Simona Kossak miała w sobie wyjątkową determinację. Postanowiła, że nie będzie polegać w życiu na magii nazwiska, ale zrobi coś w dziedzinie, z którą Kossakowie nie mieli wiele wspólnego - powiedział PAP Adrian Panek, reżyser filmu "Simona Kossak", który w listopadzie wejdzie na ekrany polskich kin.

dancingindystopia, do muzykametalowa
@dancingindystopia@pol.social avatar

Spontaniczna ciekawostka na temat Leprousa: z jakiegoś powodu uwielbiają robić różne rzeczy w Polsce <3

Przykłady:
☯️ Teledysk do "Below" był kręcony przez polską ekipę. Jeśli się nie mylę, plan mieścił się we Wrocławiu.
☯️ Podobnie rzecz się miała z teledyskiem do "Atonement". Tym razem jestem pewna, że klip był kręcony we Wrocławiu. Ekipa filmowa też ta sama (Grupa13), choć oczywiście uzupełniona od specjalistów od fajnych LED-ów i świetne tancerki.
☯️ Zapowiadany na jutro teledysk... O niespodzianko! Też był kręcony w Polsce :D Tym razem nie we Wrocławiu, a przynajmniej nie tylko – na promocyjnych materiałach widać dworzec opatrzony nazwą... Chyba "Kamieniec Ząbkowski". Nie widzę wyraźnie, ale taka miejscowość faktycznie istnieje, więc poszlaki się zgadzają. I ekipa nadal ta sama – nic tylko pogratulować udanej współpracy!
☯️ Einar ma personalizowane odsłuchy od warszawskiego Custom Art.
☯️ A, no i biorąc to wszystko pod uwagę, trudno uznać tytuł płyty "Malina" za przypadek. Zwłaszcza wiedząc, że tak, chłopaki wiedzą, co znaczy to słowo (i trochę mają dość pytań o to, czy wiedzą :D).

Niby trochę głupie jarać się takimi rzeczami i , ale jednak... jakoś tak miło na serduszku się robi. A, no i jeśli kiedyś zobaczycie piątkę poważnych, podejrzanie znajomo wyglądających Norwegów w okolicach Warszawy albo Dolnego Śląska, to... Może jednak nie zaczepiajcie, muzycy też ludzie i mają prawo do świętego spokoju. Ale można się uśmiechnąć do sam_ siebie, że tak, to naprawdę mogą być oni :)

@muzykametalowa

lukaso666, do ksiazki
@lukaso666@chaos.social avatar

📚 📚 📚

Louis-Ferdinand Céline - Wojna

🌐 https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5099903/wojna

@ksiazki

Mija, do Spoleczenstwo
Mija avatar

"W naszym stuleciu następuje bowiem w społeczeństwach zachodniego kręgu cywilizacyjnego coraz bardziej wyrazisty rozpad wspólnot społecznych, i to na wielu poziomach, od sąsiedzkich po międzynarodowe. Najnowsza historia polityczna Polski stanowi nader dobitny przykład tego procesu. Poczucie powszechnej wspólnoty, obecne w pierwszych chwilach transformacji ustrojowej, zatrważająco szybko, niemal natychmiast, zaczęło się rozpadać. W ciągu ostatnich trzydziestu pięciu lat reaktywowało się ono bardzo rzadko, tylko z powodu najcięższych problemów zbiorowych, a jego powrót był zawsze krótkotrwały. Od mniej więcej dekady coraz głębsze podziały między izolującymi się wzajemnie, małymi, lokalnymi albo afektywnymi wspólnotami pogłębiane są przez nieszczęśliwą synergię mediów społecznościowych rządzonych zasadami nagiej kalkulacji ekonomicznej, sprzecznych sił ideologicznych, które konfrontują się coraz silniej, oraz wpisanej w nas przez ewolucję łatwości eskalacji negatywnych emocji. Nawet protokolarny zapis przebiegu życia politycznego w Polsce odzwierciedla wszystkie te trendy z przygnębiającą wiernością. Nie potrzeba do niego szerszego komentarza."

https://kulturaliberalna.pl/2024/06/25/pawel-majewski-recenzja-antoni-dudek-historia-polityczna-polski/

@ksiazki

18+ sunrise, do ksiazki
@sunrise@mastodon.com.pl avatar

"Opinia o tym, kto jest normalny - i jakiego rodzaju zachowania i opinie są akceptowalne - mogła dotyczyć również całych grup i społeczności. Ponieważ historia normalności to równocześnie dzieje wykluczenia, nierzadko zajmowano się przynależnościa klasową i rasowa, płcią i przekonaniami religijnymi. Badacze dzialali "celem potwierdzenia lepszego okreslenia praw socjologicznych", by zrozumieć, "a następnie zacząć kontrolować moralność i sposób rozumowania ludzi". s. 33

Sarah Chaney "Czy ktoś tu jest normalny? Dwieście lat poszukiwania normalnych ludzi (i dlaczego tacy nie istnieją)" 2024

"Kogo nigdy nie naszły takie wątpliwości?
Sarah Chaney zastanawia się, dlaczego w czasach coraz większej wolności i swobody decydowania o sobie ludzie wciąż tak chętnie zadają sobie pytania o swoją normalność. A przy okazji sama docieka, jak to się stało, że daliśmy się uwieść tej utopijnej idei i uznaliśmy, że normalność to coś pożądanego.
W XIX wieku termin „normalność” był przecież stosowany do opisu kątów w geometrii, nie człowieka. To trójkąty były normalne, nie ludzie. Od prawie dwustu lat kategoria normalności zrobiła jednak w Europie i Ameryce Północnej zawrotną karierę. Wraz z rozpowszechnieniem się spisów ludności, masowej produkcji, testów IQ i badań nad seksualnością naukowcy coraz śmielej wyrokowali o tym, którzy ludzie są normalni, a którzy od normy odstają.
Ta książka opowiada zaskakującą historię, jak narodziło się pojęcie normalności i jak nas wszystkich ukształtowało, jak utrwaliły się pewne opresyjne wartości i jak wskaźniki oraz wzorce normalności zmieniały się na przestrzeni czasów." (blurb - fragment)

@ksiazki

Mija, do Spoleczenstwo
Mija avatar

Efekt motyla, odwrotny efekt motyla, stereotypy, kobiety nauki i nie tylko nauki. W poniższym tekście udostępnione sa linki do artykułów badawczych.

https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C103299%2Codwrotny-efekt-matyldy-nowa-odslona-uprzedzen-o-kobietach-w-nauce.html

Mija, do Pozytywnie
Mija avatar

"Intelektualna pokora oznacza trzymanie pod ścisłą kontrolą własnego ego, gotowość do przyznawania się do popełnionych błędów i powstrzymywania się od demonstrowania swej intelektualnej wyższości – pisze prof. Michał KLEIBER
... Podkreślmy, że nie chodzi tu o brak własnego zdania. Powinniśmy je zawsze mieć, aż do momentu, w którym na podstawie dodatkowych przemyśleń uważnie i niepochopnie uznamy za właściwe, że trzeba je zmienić.
Jak więc powinniśmy postępować?
Na przykład przestrzegając następujących zasad:

  • z uwagą obserwować nowe fakty i rozważnie wyciągać z nich wnioski, czyli nigdy nie zapominać o intelektualnej otwartości i gotowości do przewartościowania swych poglądów, pamiętając, że rzadko dysponujemy kompletnym obrazem rozpatrywanej sytuacji,
  • starać się być realistą i widzieć świat taki, jaki jest, a nie taki, jakiego sobie życzymy,
  • gdy czujemy narastającą niechęć czy wręcz nienawiść do czegoś bądź kogoś, zastanowić się głęboko nad istotą dzielących nas różnic w poglądach i nie spieszyć się z reakcją, pamiętając, że głównym celem słuchania innych powinno być zrozumienie sprawy, a niekoniecznie szybkie artykułowanie własnego stanowiska,
  • aby uniknąć niepotrzebnych sporów, dostosowywać swoje zachowanie do okoliczności, w których się znajdujemy,
  • będąc w środowisku uznanych znawców danego tematu, przedstawiać spokojnie swoje stanowisko, ale na towarzyskich spotkaniach ze znajomymi unikać w rozmowach wysoce kontrowersyjnych tematów.
    Sformułujmy następującą konkluzję powyższych rozważań – mając w rozmowie mocne uczucie dyskomfortu czy wręcz czując do kogoś nienawiść, warto zawsze pamiętać, że odczucia te są często przynajmniej częściowo przesadne i nie przekreślają możliwego w nieodległej przyszłości pewnego konstruktywnego kompromisu. Weźmy sobie wszyscy tę prawdę głęboko do serca. Może dzięki temu złagodzimy nasze emocje towarzyszące sporom, które są dzisiaj przecież tak szkodliwe dla wszystkich."

https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-michal-kleiber-intelektualna-pokora/

thorcik, do muzykametalowa
@thorcik@pol.social avatar
lukaso666, do ksiazki
@lukaso666@chaos.social avatar

📙📙📙

Agnieszka Pikulicka-Wilczewska - Nowy Uzbekistan 🇺🇿

🌐 https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5074982/nowy-uzbekistan

@ksiazki

18+ sunrise, do ksiazki
@sunrise@mastodon.com.pl avatar

"…szczytem wszystkiego był przypadek córeczki jednej mojej przyjaciółki. Ona śpiewała taką piosenkę: „Mamusiu droga, mamusiu miła, pragnę, byś zawsze wesołą była” i tak dalej. No więc kiedyś biorę ją na bok i mówię: „Posłuchaj, to nie tak się śpiewa. Naprawdę ta piosenka ma następujące słowa: »Mamusiu droga, mamusiu miła, sukienka ci się rozpierdoliła. Nie pij już tyle wódki i wina, prosi cię twoja dziecina«”. Dziewczynka na mnie popatrzyła i nic. Aż nadszedł Dzień Dziecka i z ciotką poszła do parku Jordana na festyn. Pan na estradzie zapytał: „Dzieci, czy znacie jakąś piosenkę?”. Na co ta mała zaczęła piszczeć: „Ja, ja!”. „A o czym ta piosenka?” „A o mamusi”. „No to śpiewaj”. No i zaśpiewała moją wersję. Śmiech i konsternacja. Pan zapytał: „Dziewczynko, a jak się nazywasz?”. Przedstawiła się. „A kto cię nauczył tej piosenki?” „Ja sama” – powiedziała rezolutnie." (Jerzy Vetulani, cytat)

Jerzy Vetulani, Marcin Rotkiewicz „Mózg i błazen. Rozmowa z Jerzym Vetulanim” 2024

„Po prostu zawsze byłem błaznem. Dla mnie posągowość często jest podejrzana, sztuczna i nadęta” – mówi o sobie jeden z najbardziej oryginalnych polskich uczonych i popularyzatorów nauki. W rozmowie Marcina Rotkiewicza z profesorem Jerzym Vetulanim spotkamy zatem nie tylko znanego naukowca, ale także artystę i współzałożyciela Piwnicy pod Baranami, showmana, młodego buntownika, ulubieńca kobiet i ojca palącego z synem skręta.

W trakcie naszych spotkań mówił pan fascynujące, ale i bardzo kontrowersyjne rzeczy o sobie, o nauce, narkotykach, krakowskich artystach i Janie Pawle II, którego znał pan osobiście. Dlatego boję się, że sporo z tego wyleci podczas autoryzacji.

Niech się pan nie martwi. Niczego nie będę wykreślał. Potraktuję naszą książkę jako „dzieło pośmiertne”, kiedy autora już nie obchodzi, co o nim pomyślą (śmiech). " (opis)

@ksiazki

kalisz79, do muzykametalowa
@kalisz79@pol.social avatar

Z pewnym opóźnieniem trafiłem na zespół Cobra the Impaler. Przedziwne, to nawet nie rżnięcie z wczesnego Mastodona, a wprost grupa rekonstrukcyjna (ale fajna) ;)
@muzykametalowa

kalisz79,
@kalisz79@pol.social avatar

Pisanie o Mastodonie (zespół) na Mastodonie (social) jest bardzo... Meta xd
@muzykametalowa

SceNtriC, do ksiazki
@SceNtriC@101010.pl avatar

Książka taka sobie technicznie, ale to jedna z bardziej wciągających fabularnie i "światowo" pozycji, jakie czytałem ostatnio. Pewnie kontynuacja to zburzy, ale autorka stworzyła realia i buduje je w taki sposób, że aż chce się to czytać. Co prawda, to YA (i widać to mocniej pod koniec), ale dobra i ciekawa fantastyka, łącząca wiktoriańską Anglię z dystopią i duchami. Polecam.

Pełna opinia: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/czas-zniw/opinia/84168453

@ksiazki

Mija, do lieratura
Mija avatar

Magiczna podróż po wielkich eksperymentach definiujących najbardziej niesamowite stulecie w historii fizyki.
Od tysiącleci ludzie zadają pytania dotyczące natury materii. W XX wieku ciekawość ta doprowadziła do bezprecedensowego wybuchu odkryć naukowych, które zmieniły bieg historii.
W książce Kwintesencja wszystkiego Suzie Sheehy przedstawia sylwetki ludzi, którzy dzięki połączeniu geniuszu, wytrwałości i szczęścia przeprowadzili te przełomowe eksperymenty: od fizyków, którzy szybowali balonami na ogrzane powietrze w poszukiwaniu nowych cząstek, po nieoczekiwane odkrycie promieni rentgenowskich w niemieckim laboratorium. Autorka pokazuje równocześnie, w jaki sposób te eksperymenty wpłynęły na niezliczone aspekty naszego dzisiejszego życia. Radio, telewizja, chipy w naszych smartfonach, skanery MRI, sprzęt radarowy i kuchenki mikrofalowe, żeb wymienić tylko kilka: wszystko to było możliwe dzięki naszej determinacji, aby zrozumieć i kontrolować to, co widoczne dopiero pod mikroskopem.
„Po lekturze tej książki na nowo zakochałem się w fizyce. Dbałość Sheehy o szczegóły widać na każdej
stronie, a jednak w sposobie, w jaki podkreśla pasję, zapał, pomysłowość i ostatecznie czysty triumf
nauki w odkrywaniu tajemnic natury, widać niezwykłą lekkość”.Jim Al-Khalili, autor Radości nauki

Susie Sheehy "Kwintesencja wszystkiego"

dancingindystopia, do muzykametalowa
@dancingindystopia@pol.social avatar

LATO 2024 W CZTERECH PREMIERACH

Wiedźmowy doktorat uderzył mi do głowy – będę teraz przepowiadać przyszłość! A że wczoraj rozpoczęło się astronomiczne lato, a jutro mamy początek tego kalendarzowego ORAZ pełnię Truskawkowego Księżyca, ciężko będzie o lepszy moment na dywinacje (to słowo naprawdę istnieje, jestem w szoku) na temat nadchodzącej letniej pory.

Oto przepowiednia: jeśli będziecie słuchać tych samych albumów, co ja – do czego zachęcam, bo wszystkie są znakomite – wasze lato będzie nastrojowe i gotyckie. Nie będzie wprawdzie najłatwiejszym emocjonalnie latem w waszym życiu, czeka was bowiem sporo nie zawsze miłych refleksji. Jeśli bariery oddzielające wasze osobiste szczęście od zmagania się z mrokiem tego świata nie runą, na pewno się przynajmniej nadkruszą, a to nigdy nie jest przyjemny proces. Nie drżyjcie jednak: znajdzie się też miejsce na taniec, magię, a może nawet trochę autentycznej radości, zamiast takiej, która wynika z rozpaczliwego eskapizmu.

Niestety, może też padać i być mrocznie.

A teraz przyjrzyjmy się… nie kartom tarota, tylko premierom z pierwszej połowy 2024 roku, na podstawie których ta wróżba została wysnuta (w kolejności chronologii premier).

https://19czwartych.art.blog/2024/06/22/lato-2024-w-czterech-premierach/

@muzykametalowa

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • giereczkowo
  • Blogi
  • rowery
  • Pozytywnie
  • tech
  • Spoleczenstwo
  • niusy
  • sport
  • lieratura
  • esport
  • Cyfryzacja
  • kino
  • muzyka
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • slask
  • Psychologia
  • motoryzacja
  • turystyka
  • MiddleEast
  • krakow
  • fediversum
  • zebynieucieklo
  • test1
  • Archiwum
  • FromSilesiaToPolesia
  • NomadOffgrid
  • m0biTech
  • Wszystkie magazyny