Rzadko czytam kryminały noir i raczej fanem tego nurtu nie jestem. Ale "Papierowy człowiek", mimo że w którymś momencie czytałem trochę na siłę, jest całkiem przyjemny. Zresztą, to coś w rodzaju klasyki gatunku.
@blejamichal O tych zespołach akurat dowiedziałem się z kilkunastoodcinkowej serii "Z diabłem za pan brat" o polskim BM, bo autor tam ma dość... ideologiczne podejście do black metalu, więc takie nazwy jak Veles i inne były na porządku dziennym.
Co do NSBM - mam tę cudowną właściwość, że nie słyszę i nie rozumiem tekstu w piosenkach (o co w metalu nietrudno), więc często nawet nie wyłapię, że tam jest coś niepoprawnego. Wychodzę też z założenia, że niepoprawny zespół czasami nagra coś poprawnego.
Mnie ciekawi tam jeden z początkowych rozdziałów o brazylijskim BM, bo z tego, co słyszałem, to to były wariackie kapele. Ale to będę zapoznawał się we wrześniu.
Czytał ktoś "Ziemie. Historie odzyskiwania i utraty" Karoliny Ćwiek-Rogalskiej? Warto? Na ile książka porusza temat ogólnie, na ile dotyczy Pomorza, a na ile Dolnego Śląska? Bardziej skupia się na ludności polskiej, niemieckiej czy opowiada o relacjach przekrojowo?
Karin Lednická - Krzywy kościół. Kronika powieściowa utraconego miasta: lata 1894–1921
Rok 1894. Śląsk Cieszyński. W karwińskiej kopalni następuje wybuch, w którym ginie 235 mężczyzn. Życie wielu rodzin zmienia się bezpowrotnie, a świat, który znają, znika w jednej chwili. Tylko stary kościół nadal stoi na swoim miejscu, niemy świadek płynącego czasu.
Książka mająca bardzo duży potencjał, ale który tak bardzo został niewykorzystany i to rozczarowuje. W pierwszym tomie, bo potem się dowiedziałem, że jest kontynuacja i to mnie wkurzyło. Dla fanów folkloru brytyjsko-hippisowskiego, roślin, wiktoriańskich klimatów i niespiesznego tempa.
Bałem się, że będzie gorzej i zastanawiałem się, po co tego typu książki kupuję. Ale nie jest źle, a nawet ciekawie. Jest czasem sztampa i trochę romansu, ale to całkiem ciekawa młodzieżówka z nieoczywistymi wydarzeniami.
Jeśli zastanawialiście się ostatnio "jakie nowe formy pojawiły się tam ostatnio w marketingu", to to może być dobra pozycja "krajobrazowa". Szczegółów tu nie ma, a lania wody i powtórzeń myśli jest sporo, ale czyta się stosunkowo przyjemnie. Choć specjaliści pewnie już to wiedzą.
Książka udostępniona dzięki uprzejmości Wydawnictwa MT Biznes.
@rdrozd Od "Marketingu 4.0" różni się dokładnie o 2.0 :D
Właśnie gdy czytałem o Kotlerze, to usłyszałem o tej wielkiej książce. Ale mnie marketing, mimo że trochę pociąga (i jest mi potrzebny), to nie na tyle, aby brać się za takie grube pozycje :)
@SceNtriC Hi, I’m Huzaifa Raheem, an experienced SEO professional with 3+ years of hands-on expertise helping businesses improve their online visibility. I use Screaming Frog
— the industry-leading tool for technical SEO — to conduct deep audits and identify the issues holding your site back.
Przestałem korzystać z wypożyczalni, którą jest #EmpikGo. Kiedy przerywasz subskrypcję - tracisz dostęp do zasobów, które w ramach tej subskrypcji wrzuciłeś sobie na półkę. Dopytywałem, czy aby na pewno dobrze rozumiem, co do mnie pisali z Supportu w tej sprawie. Okazuje się, że dobrze rozumiałem. Odzyskam dostęp, jeśli ponownie wykupię ten sam poziom subskrypcji. Ale już mi się odechciało.
Tymczasem wciągam audiobooka z #Woblink.a. Tam przynajmniej jak kupię, to moje: mogę słuchać z serwera, mogę pobrać na dysk.
Spotify oferując tą bibliotekę puszcza reklamy, więc dla nich to tylko forma zmiany abonamentu :)
Natomiast co do subskrypcji, to po prostu trzeba być świadomym, co się kupuje i na jakich zasadach. Abonament robi się bardzo opłacalny jeśli nie ma się sentymentów i czyta już choćby dwie książki miesięcznie i/lub skacze pomiędzy wieloma książkami niekoniecznie czytając je w całości.
Właśnie kończę czytać "Wiosnę" Ali Smith i zanim ogarnę emocje i coś napiszę od siebie proponuję przeczytać recenzję. W takim to świecie żyjemy. Pozycja wydana w Polsce w 2021 r., jednak w dalszym ciągu aktualna.
Ze wszystkich dotychczasowych tomów z serii „Pory roku” to „Wiosna” ma wydźwięk najbardziej polityczny, mniej i bardziej bezpośrednio angażując się w problem imigracji i nawiązując do obecnych od samego początku cyklu motywów postbrexitowych. Autorka podchodzi jednak do tematu za pośrednictwem intymnych, indywidualnych portretów ludzi, którzy doświadczyli skutków „braku wpływu na rzeczywistość”
Polska komedia kryminalna, ale z 1958 roku. Bogaty senior rodu, dworek, duża rodzina walcząca o spadek... Szybka akcja, dialogi, trochę zamieszania. Mnie się podobało.
Niezliczone ilości* kudosów należa się Instytutowi Ksiazki, którego magazyn "Nowe książki" to najlepsza rzecz, jaka istnieje na polskim rynki periodyków kulturalnych (literackich). W dosłownie każdym jednym numerze odnajduję co najmniej kilka, jak nie kilkanaście wartych uwagi książek.
Co najważniejsze, w Nowych Książkach szczególną uwagę zwraca się na mniejsze wydawnictwa, typu Filtry, Pauza, ArtRage, Cyranka. Wspaniała promocja❤️
Więc jeśli lubicie czytać, to ja zachecam was na zaprenumerowania Nowych Książek. Dzięki temu nigdy nie zabraknie wam kolejnych inspiracji czytelniczych:)