Przez wpisy @Olcia95 zmotywowałem się wreszcie i zapisałem do biblioteki w pobliskim miasteczku. Jakie to cudowne uczucie! ♥️
Najlepsze jest to, że chłopcom ogromnie spodobała się wizyta w bibliotece, chcą, żeby im także założyć konta, żeby mogli brać sami dla siebie książki! Bardzo pomogło, że biblioteka ma specjalny kącik dla dzieci, z zabawkami i rybkami w akwarium, a jedna z bibliotekarek oprowadzała chłopców, wszystko im pokazując. ^^
Jeśli ktoś chce przeczytać w pigułce o podstawowych założeniach mitologii słowiańskiej, to mam wrażenie, że jest to odpowiednia pozycja, a nawet bardzo przystępna. Jako fantasy jest to po prostu niezłe. Dalszych części nie zamierzam eksplorować.
Co do tradycji, to wiadomo - śmigus-dyngus, topienie Marzanny, dożynki itd. pochodzą właśnie z rodzimowierstwa. To akurat jest wytłumaczone w tej książce i to jedna z jej zalet.
Z tej okazji mój ulubiony mem dotyczący tradycji wywodzących się ze słowiańszczyzny.
Jeśli szukacie klasycznego fantasy napisanego w nowoczesnym stylu, to naprawdę polecam Wam tę książkę, która jest wstępem do trylogii. Dla mnie rewelacja. Nie jest idealna literacko i z tego powodu trochę obniżyłem ocenę, ale to jest tak dobre i nieskomplikowane fantasy, że mimo iż to cegła, to ani razu się nie zmęczyłem w tej historii. Wszystko jest tutaj zbilansowane i po prostu... klasyczne. Polecam gorąco fanom starej fantastyki.
@Zenek73 Słyszałem różne opinie o tej książce (głównie pozytywne), więc pewnie spróbuję. Choć gdy kiedyś czytałem opis, to mnie nie porwał i w dodatku to kolejna gruba saga, wymagająca sporo czasu. @ksiazki
Chciałem polecić miłośnikom @muzykametalowa tak radosnej jak dzisiejsza aura za oknem nowy album Traces to Nowhere (gdzie grają moje serdeczne ziomeczki, w tym rodzony brat i nieformalna bratowa ;) ). Rzecz dla osób fanowskich smutnego snucia się (ale z pazurem): https://open.spotify.com/album/0AxS4vjFNmQA34lyBN3Aap
Zróbcie dla nich trochę hałasu i podbić, bo są niezależni. I przymknijcie pls oko na platformę, egzemplarze fizyczne są w drodze, wtedy pewnie pojawią się i w innych miejscach (typu *camp itp.).
Chciałem, nie odbierz jako narzekanie tylko jako niezamówione spostrzeżenie, że Spotify nie pozwolił mi odegrać ani jednego kawałka bez zalogowania (kontekst: promocja kapeli na Spotifaju, dawanie linka do utworu).
Tym razem z rzeczami, które wziąłem sobie do osłuchania, zmieściłem się w tygodniu. Fajnie.
Darkestrah - nigdy w życiu nie pomyślałbym, że będę słuchał kirgijskiego black metalu. W dodatku jest to BM z motywami folkowymi z tamtego regionu. Rzecz, która trochę hipnotyzuje i nie jest czystą naparzanką, choć gdy już wchodzi na te najwyższe obroty, to jest to szalona muzyka. I to chyba największa zaleta - czuć tutaj naturalność i nawoływanie kirgijskich bożków przez osobę opowiadającą historię, a jednocześnie wkurzoną na świat.
Devastator, album "Conjurers of Cruelty" - ostatnio pisałem o tym thrashowym zespole, a tu proszę - wydali nowy album. Dobry i choć nie zachwyca, to po prostu dobrze się go słucha. Nie jest to aż tak szalone tempo, jak zapamiętałem, ale i tak jest szybko.
Narjahanam - zachęcony kirgijskimi rytmami, zacząłem drążyć w Spotify i znalazłem black metal z... Bahrajnu. Tutaj nawiązań do muzyki Bliskiego Wschodu jest jeszcze więcej, natomiast jest nieco wolniej i klimatyczniej. Nie ma tutaj aż takiego szaleństwa, a zamiast tego raczej kaznodzieja, który wyrykuje swoje prawdy stojąc na szczycie piramidy. Posłuchajcie sobie pływy "Wa Ma Khufiya Kana A'atham".
Lunar Aurora - a to nieistniejący już zespół z Niemiec grający black metal, ale idący tym razem w kierunku DSBM i ambientu. Może źle to określam, ale jest to takie atmosferyczne, z odgłosami natury, oszczędnymi dźwiękami, niepokojącymi wokalami, które są nieco ukryte. Miejscami to nawet jest blackgaze'owe i ogólnie - różnorodne. Przynajmniej tak jest z płytą "Hoagascht", która spodobała mi się najbardziej, choć poprzednie wymienione zespoły wysłuchałem dużo chętniej. Lunar Aurora jest za to dobry do tła.
Nigdy nie słuchałem muzyki greckiego zespołu Rotting Christ. W związku z tym @muzykametalowa proszę o sugestię, jakich wydawnictw posłuchać na początek.
@kalisz79@maciek33@muzykametalowa Chyba nie kojarzę niczego, co mieliby stricte symfoniczne, chyba że przespałem jakiś czas mojego życia pod kamieniem :D
@ssamulczyk@cycling@rower Nice :-) I've completed 15,000 km this year (and > 200km accumulated climb). December was a bit meh... First icy roads, then appointments in the office, a bad cold, a winter storm, more important things like helping family move... but did 1000 km anyway :D
Considering handlebar covers/mittens for doing #OpenStreetMap updates in cold weather. They're quite pricey though. Would they help?
It's fairly slow travel, with frequent stops near the footway=sidewalk to record data on the phone. Are they any good for that sort of thing, if I use them with a pair of insulated fingerless gloves underneath? #BikeTooter@bikes@mastobikes@cycling
Po przejrzeniu w ciągu ostatnich kilku dni pierdyliona zdjęć i filmików opon rowerowych nie mogę nie zapytać: Co się stało z zasadą, że logo na oponie ustawia się w linii z wentylem? Czy tylko mi przeszkadza inne ustawianie?
@LukaszHorodecki@rower bo to raczej nic przydatnego, przy wyciąganiu dętki nie trzeba w ogóle zmieniać pozycji opony. Logo nad wentylem to raczej symbol, mrugniecie okiem od kogoś komu na tym zależy do kogoś kto to zauważy, że mu zależy i to zauważa.
Any recommendations of streaming app for iphone? I use stremio on all my other devices, and currently just have a tab for movie-web.app on my phone, but looking for a better solution.
Szukam tu ludzików kochających rowerek @rower głównie rowery szosowe..zaczęłam swoją przygodę z Szosą miesiąc temu. Obecnie na liczniku 735km i lecimy dalej 👊 choć przez mój wylot do Pl będzie 1,5 m-ca przerwy od szosy - ale nie od roweru ☝️
Mój najlepszy przyjaciel źle wspomina doświadczenie związane z wydaniem swojej książki. Jednak ja wciąż nie mogę wyjść z podziwu, że napisał świetną książkę i udało mu się ją wydać! Co więcej, pomimo tego, że miałem dość spory wkład podczas jej powstawania, to nadal nie mam dość tej historii.
Bez cienia wazeliny, ignorując, że autorem jest mój przyjaciel... To naprawdę fajna historia, świetnie napisana i słucha się jej rewelacyjnie!
Tym bardziej ją polecam, że obecnie można ją dostać za grosze.
Wiem wiem.. #nikogo to nie interesuje, ale po roku oczekiwania na kolejne aktualizacje, zwróciłem radar #IGPSport#SR30 do sklepu. Odzyskane pieniądze (tak, udało się) zainwestowałem w prawilny radar od #garmin