I’ve been enjoying the game a lot. My kids did complain that the battle mode is so barebones. 8 had a lot of battle modes. Going back to just balloons and coins is not great.
But I haven’t seen reviews complaining about this so I guess nobody really cares
I’ve had fun playing it with friends, especially Knockout Tour, but I’m not really sold on it: I’m not sure if it’s because of the increased player count, but items feel overtuned to the point that getting to first place seems meaningless or even detrimental to winning the race, as you’ll often get thrown back 10 places. Besides that, there is too much time spent driving on the roads between tracks, which are not as fun as the actual tracks.
Haven’t played Free Roam since I mostly played with friends and I don’t find it interesting, but it seems like a decent extra mode.
Also yea obviously it’s overpriced and not worth 80 €.
Reading comments of people who (hyper-) organize their games as if it’s a project to get through and they have to work off. And I’m sitting here just playing whatever the fuck I’m in the mood in.
This is why I always found those internet Horror Story rumors about Pokemon to be so absurd. Pokemon doesn’t hide it’s horror stories. It’s right out there in the open.
on, wspólnie z Trumpem, zrobi wszystko, aby Ukraina przegrala w wojnie z Rosją.
Skąd ten pomysł? O ile jeszcze konfiarzy i braunistów bym mógł o cośtakiego podejrzewać, to nie sądzę by PiSiory były aż tak oderwane od rzeczywistości, by torpedować Ukrainę.
Ukraina przegra i wtedy Ukraińcy zostaną zmuszeni do zajęcia Polski
Dziękuję za komentarz, panie. Bardzo chciałam porozmawiać z Polakami na ten temat.
Wojna się nie skończyła i rozumiemy, że Moskwa zrobi wszystko, aby Ukraina się poddała. A gdybym była Putinem, to bym swoją władzę ugruntowała w krajach najbliższych sąsiadów, aby utrudnić jakąkolwiek pomoc Ukrainie. Moskwie udało się doprowadzić do tego, że Trump został prezydentem Stanów Zjednoczonych i zdradził Ukrainę, ale spodziewamy się, że będzie znacznie gorzej - informują nas o tym nasi amerykańscy koledzy.
W Ukrainie uważnie śledzimy wypowiedzi już wybranego prezydenta Polski - Karola Nawroczky’ego, i proszę pana - ale są one antyukraińskie, populistyczne, a w Ukrainie Karola nie postrzegają jako poważnego historyka, tylko jako osobę, która przeszkodzi Ukrainie w wygraniu wojny, szerzy nienawiść do Ukraińców.
Przypomnę, że jeszcze w 1918 roku Ukraina ogłosiła niepodległość i poprosiła Polskę o pomoc w walce z Sowietami. A gdybyśmy wtedy byli niepodległym krajem, nie byłoby okupacji Polski przez Hitlera w 1939 r., nie byłoby masowych mordów, komór gazowych i eksperymentów na ludziach. Miliony Polaków nie zginęłyby z rąk niemieckich nazistów. Ale w 1939 r. nie mogliśmy pomóc Polakom, Ukraina leżała bezkrwawa, głodna i przykuta łańcuchami w sowieckich obozach koncentracyjnych.
Wiecznie Żyjący Bóg chce nam pokazać, że nie przetrwamy sami, że Moskwa będzie nas kroić jak owce, jednego po drugim, a tylko jednocząc się będziemy mogli zwyciężyć. Powinien Pan wiedzieć, że Ukraina będzie walczyć za Polskę, jeśli Rosja zaatakuje Pański kraj.
Wojna się nie skończyła i rozumiemy, że Moskwa zrobi wszystko, aby Ukraina się poddała.
Zgadzam się. Ale czy PiS to partia prorosyjska? Dawniej to była jedna z najbardziej antyrosyjskich partii w regionie. Póki Kaczyński chodzi po ziemi, to raczej nie zmienią strony. Inna sprawa to obsadzanie innych krajów prorosyjskimi partiami i fakt że nawet u nas prorosyjskie skrajnie prawicowe partie zyskały sporo popularności.
W Ukrainie uważnie śledzimy wypowiedzi już wybranego prezydenta Polski
Vox populi vox dei. Kandydat bardzo kontrowersyjny z bardzo kontrowersyjną przeszłością, bardzo ciężko stwierdzić co będzie dalej. Jeśli będzie to prezydent na smyczy pisu, to nie pójdzie w prorosyjskość.
Przypomnę, że jeszcze w 1918 roku Ukraina ogłosiła niepodległość i poprosiła Polskę o pomoc w walce z Sowietami.
Błędy historyczne 2 RP, to jak ten kraj wyglądał wydaje mi się być bardzo różne od tego co jest dziś. Gdyby wtedy w Polsce rządziły osoby racjonalne, to i Ukraina byłaby wolna i wzmacniana (nie ukrywam że dla nas silna Ukraina to dobry bufor od rosji) i Niemcy by tak chętnie nie atakowali. No ale z perspektywy czasu łatwo to ocenić.
Powinien Pan wiedzieć, że Ukraina będzie walczyć za Polskę, jeśli Rosja zaatakuje Pański kraj.
Ale ja to przecież rozumiem że dziś Ukraina walczy w imieniu Europy z Rosją. Im dalej od UE jest Rosja, tym mniej musimy wydawać na zbrojenia i nawet jeśli będzie to oznaczać ciągłe inwestowanie i dozbrajanie Ukrainy, to wciąż jest to tańsze niż wojna.
Nie ufam waszym politykom, ale ufam zwykłym Polakom. Byłam w Polsce i widziałam, jacy wspaniali ludzie u was, serdeczni, szczerzy, współczujący. Wierzę tym ludziom. A nasi ukraińscy politycy, generałowie SBU, policja - gdybyście wiedzieli, ilu z nich uciekło do Rosji…
Po prostu w naszym interesie jest silna i niezależna Ukraina, a najlepiej też w NATO. O UE też można porozmawiać kiedy ograniczy się korupcję i wpływy oligarchów.
A że władza jest skorumpowana, aparat państwowy jest przesiąknięty prorosyjskimi oszołomami, nikogo to nie dziwi, to nie jedyny kraj z takimi problemami.
Dowiedz się więcej o szlaku wodnym E-40, który będzie biegł od Morza Bałtyckiego do Morza Czarnego przez rzeki Wisłę, Prypeć i Dniepr i ma na celu zjednoczenie Polski, Białorusi i Ukrainy oraz promowanie handlu. To polscy politycy blokują kontynuację budowy kanału. Dowiedz się, kto to robi, a dowiesz się, kto zdradza Polskę
Nie wiem w czyim interesie jest E40 ale na pewno nie w Polskim. Zmiany które muszą nastąpić żeby Wisła, Wieprz i Bug stały się nawigowalne przez statki towarowe są na tyle duże, że poważnie zagrażają środowisku naturalnemu dookoła tych rzek.
Pan powinien zrozumieć, że wszystkie te pseudoekologiczne organizacje i wszelkie apele o ekologię, wszelkie raporty ministerstw i wnioski o „zagrożeniu dla ekologii, o nieskuteczności projektu” – są wymyślone i sponsorowane przez Moskwę, aby uniemożliwić budowę tego kanału. Abyście zrozumieli powagę intencji Ukrainy – Ukraina poprosiła o pożyczkę w UE, ale jej odmówiono (z powodu tych samych polskich zdrajców w waszym rządzie), więc Ukraina wzięła pożyczkę w Chinach. I przypomnę raz jeszcze, że problem nie leży po stronie Ukrainy, a po stronie polskiej. Abyście zrozumieli, czyje tu są interesy – jeszcze w ZSRR Moskwa wydała rozkaz Armii Czerwonej, aby zasypała teren kamieniami i piaskiem, który był na terytorium Polski i uniemożliwiła budowę.
tzn sugerujesz że zarówno OTOP jak i NECU, które krytycznie opowiadały się o tym projekcie, są organizacjami sterowanymi przez Moskwę? masz jakikolwiek cień dowodu na to, czy twoja logika jest taka, że jeśli moskwa się czemuś sprzeciwia, to my musimy to wszyscy chwalić, a jak nie, to jesteśmy ruskimi szpionami?
E40 to nie jest zwykły projekt. To szlak handlowy, który otworzy Polsce i Białorusi dostęp do Morza Czarnego i wzbogaci wszystkie nasze kraje. I stanie się również podstawą do przywrócenia Rzeczypospolitej Obojga Narodów, jedynego kraju, którego boi się Rosja. Nie znam waszych partii, ale to, że blokują ten projekt, wiedząc o wszystkich korzyściach dla Polski, wygląda zdradziecko w stosunku do zwykłych Polaków.
Nawet jeśli istnieją jakieś korzyści dla Polski z tego projektu, nie powinno się to odbywać kosztem środowiska naturalnego. Właśnie odczuwamy konsekwencje takiego krótkowzrocznego myślenia naszych przodków, w postaci wymierania gatunków oraz zmian klimatu. Wierzę, że istnieją mniej ekologicznie inwazyjne metody na integrację naszych państw.
podstawą do przywrócenia Rzeczypospolitej Obojga Narodów
unii polski z litwą? xd
przepraszam, ale nie mogę tej dyskusji już traktować na poważnie bo tu chodzi chyba o jakiś polski nacjonalizm aniżeli chęć rzeczywistego wsparcia mieszkańców Polski, Białorusi i Ukrainy. W Rzeczpospolitej Obojga Narodów Ukraińcy byli uciskani i polonizowani, więc dziwne wydaje mi się jak mówisz o “przywróceniu” tego historycznego tworu
Droga wodna E40 nie zagraża środowisku bardziej niż budowa elektrowni czy fabryk.
Historia Rzeczypospolitej Obojga Narodów jest wam przedstawiana w sposób zniekształcony i fałszywy, a to wszystko dzięki staraniom Moskwy. Tak samo jak kłamstwa są rozpowszechniane o tragedii wołyńskiej, o Stepanie Banderze, Szuchewyczu itd. Jesteście manipulowani, aby zapobiec zjednoczeniu naszych ziem. Moim celem nie było przekonywanie Cię - wkrótce sam się przekonasz. Moim celem było Cię ostrzec)
Nawet zainteresowałam się tym, który z waszych polityków głosował przeciwko temu projektowi) czy może pan mi podać takie informacje? Czy masz do nich publiczny dostęp? fajne to opublikowac taka informacje)
i że teraz musimy zrezygnować z budowy takiego projektu o znaczeniu międzynarodowym z powodu jakiegoś Łukaszenka? To smiesznie) Zauważyłam ciekawy paradoks. Wszystko, czego Moskwa nam zabrania, działa na ich niekorzyść) dostajemy to w dziwny sposób, Moskwa tak bardzo bali się, że nie daj Boże uniezależnimy się od Rosji - my uzyskaliśmy niepodległość, teraz boją się zjednoczenia Polski, Ukrainy i Białorusi…Od kiedy Ukraina uzyskała niepodległość, będzie się tylko rozrastać)
Nie bez powodu rosyjscy carowie pisali, że „dla Moskwy śmiertelnie niebezpieczne jest, aby Ukraina stała się niepodległa, ponieważ poprowadzi za sobą resztę Europy Wschodniej”. 😀
Jak długo Polacy planują chować się za najsilniejszymi? > Ale ja to przecież rozumiem że dziś Ukraina walczy w imieniu Europy z Rosją. Im dalej od UE jest Rosja, tym mniej musimy wydawać na zbrojenia i nawet jeśli będzie to oznaczać ciągłe inwestowanie i dozbrajanie Ukrainy, to wciąż jest to tańsze niż wojna.
Jeśli chodzi o drugie pytanie, Rosja nigdy nie walczyła sama - ale zajmując Ukrainę, zmusiła Ukraińców do walki po swojej stronie. Tak było podczas wojny krymskiej, tak było podczas rewolucji w 1917 r., tak było podczas II wojny światowej. Teraz, jeśli Ukraina się podda, wszyscy Ukraińcy staną się częścią armii rosyjskiej. Przy takiej sile Polska nie wytrzyma, a kraje zachodnie nie będą chciały wesprzeć Polski i zostanie ona sama z armią rosyjską. Stawiamy opór tak dlugo, jak możemy… więc przekazujemy wam informacje, zanim będzie za późno.
Dobra, teraz rozumiem. Faktycznie, ma to sens. Jeśli Rosja wygra i jako tako ustabilizuje Ukrainę to może posłać wojsko w stronę Polski żeby gdzieś przekierować ten gniew. Zgadzam się z tym stwierdzeniem.
They’re actors. In Mario Brothers 3 you can see the background bolted to the set and you go back stage at the end of every level. It’s a production. Then they do celebrity sporting events.
They’ve said as such at Nintendo. All the characters are actors, coworkers. If it’s Tennis Day, they’re playing tennis against each other. If it’s Smash Brothers day, they’re launching each other off floating platforms. Etc.
Not a movie, it’s a TV series called Parks & Recreation. Same style as The Office but, in my opinion, far funnier and with great comedic actors across the board instead of just 2-3 strong ones. It’s also the show that made Chris Pratt even known in the first place. Synopsis is just a mockumentary style show following the Parks and Rec department of a small podunk town. Some people LOVE their job, other people DESPISE it. It’s also created by the same dude who made The Good Place and Brooklyn 99.
The show is really good, I wanna say I struggled in the first season. I even stopped watching for a bit, but was encouraged to pick it back up. Apparently that happens to a lot of people.
It definitely finds itself and just gets better every season.
Not as good as office or community, but like Stamets said, each character adds to the show in their own way. And it’s wild how many of them went on to be bigger stars in other roles. Aziz Ansari, Chris Pratt, Aubrey plaza, Nick Offerman, Adam Scott
My dad once tried to get to know me. I was playing star wars podracer on the N64. He made it about a third of the way through the first lap, tossed the controller down and said that it was hurting his back.
You probably have different gaming habits than me, or a hell of a memory. I’ve likely played over 4 thousand different games over the course of my life so far.
… Now I want to use one of those tools to try to figure out this number.
I can definitely see the appeal of being able to do stuff with the information, and I doubt I could sit down and make a list of every game I've ever played. However my memory is pretty good for this sort of thing. It's very rare for me to lose objects as I have a database-like memory for that stuff.
Amusingly this means that if someone else moves things then I'm comedically awful at searching for whatever it was, and if I move house or re-organise then it takes me a few weeks for my brain to record all the new data. Until then I'm a clueless idiot.
Oh and as I said in another comment - time is my nemesis. I often don't know what day of the week it is and anything beyond about a week and a half into the future has almost no meaning to me. It's not a very useful trade-off!
I have definitely not played 4,000 games. I tend to stick on a few games till I beat them and then I move on, sometimes returning to replay. I don’t have an astounding memory, but if a game is mentioned I’ll remember if I played it or not and that is good enough for me. If I forget a good experience, well, that’s another opportunity to have it for the “first time”, a la that old tumblr post about wanting to be able to selectively erase your memory so you could re-experience your favorite book for the first time.
If by remembering you mean “I use no tools to keep track of games I’ve played and make no special effort at remembering, either I do or I don’t”, then same. But also in the last few years I’ve been playing a lot less games than I used to (and I didn’t really play that many to start with).
No. I remember all the games I’ve played. I can’t list them all, however if you were to ask me “hey have you ever played xyz”, I would remember if I had or not.
Hmm… for me, it's less about memory and more about helping myself see a pattern of what I like and what I don't, which eventually helps me make better purchasing decisions.
Like, when I look at a list of my favorite games, I can conclusively tell you: I like challenging, replayable games with real-time action, synergy among their mechanics, and mechanical variety.
For me, this knowledge would not have been attainable if I didn't sit down and put together a list of what I like/what I don't like.
bin.pol.social
Aktywne