Biblioteki są cudowne. ♥️ Aż dziwne, że w XXI wieku uchowało się miejsce, w którym można tak po prostu wejść, pożyczyć książkę bez żadnych opłat i w żadnym momencie, nikt nigdy nie oczekuje od Ciebie wydawania pieniędzy. To tak dziwne, i jednocześnie niesamowite. ^^
@podryban
Obawiam się. że wydawcy już zaczęli drążyć i zamordują tę idee oczywiście pod pozorem zachowania praw autorów…
Oczywiście to strzał we własną stopę, tak jak i te jazdy dookoła OZZ zbierającego opłaty za potencjalną możliwość kopiowania ebooków. No ale strzelanie we własną stopę w kapitalizmie nie jest zabronione, a że świat na tym straci…
@wojciech_space
"Też jestem źle urodzone — za wcześnie, by zdążyć na własne oczy obejrzeć i zapamiętać dokładnie jak wyglądała architektura, która musiała niestety ustąpić miejsca nowym budynkom. Czy lepszym? Nie wiem, nie doświadczyłom tych w pył przemienionych."
zapraszam na Slask i w Zaglebie - sporo tu jeszcze tego mamy ;) ale oczywiscie wiele tez poszlo w niebyt, jak nieodzalowany "kielichowy" dworzec PKP
o ksiazce slyszalem duzo dobrego i musze ja w koncu zdobyc, a jak interesuje Cie taka tematyka to potem odgrzebie kilka filmow dokumentalnych na YT na ten temat :)
Książka, która mogłaby być świetna, a nawet genialna, gdyby poza humorem była tutaj jeszcze lepsza historia. Niestety, trochę mi tego zabrakło, przez co taka niska ocena (może za niska), ale sama koncepcja przewodnia rewelacyjna.
Drodzy autorzy, na miłość boską i inne, nauczcie się odmieniać słowo tablet, to nie jest trudne. Jeśli nie wiesz jak, to podstawa sobie "radio" i już będziesz wiedział/a.
PS Spotkałem się już z tekstem (żeby nie było, książka wydana w papierze, przez tradycyjne wydawnictwo), "okręt skierował dzioba…" 😩😩 @ksiazki#ksiązki
@Aegewsh - pretensje raczej do korekty niż do autorów. W teorii odmiana słowa tablet jest unormowana, a w praktyce różne formy odmiany funkcjonują obok siebie. W przypadku radiów językoznawcy już dawno "zmiękli" i niektóre formy są dopuszczalne w mowie potocznej ;-P
@kukrak@ksiazki z tymi ciasteczkami to nie jestem taki pewien, już nie raz i nie dwa, zwłaszcza gdy są to książki z biblioteki, wyleciały okruchy (i można domniemać, że to właśnie są ciasteczka)
Książka dobrze obrazuje liczne, "zabetonowane" podziały w USA, stara się naświetlić ich przyczynę (i ukazuje, że niestety trudno będzie je pokonać).
Naprawdę dobra lektura, a byłaby jeszcze lepsza gdybym sporej części zagadnień nie znał z "podkastu amerykańskiego"
Ta część utwierdza mnie w przekonaniu, że seria jest godna polecenia. Jeśli lubicie mroczne, nielukrowane fantasy, magię, demony, potwory, eliksiry, to powinno Wam się spodobać. Jeden z lepszych tomów tego cyklu.
Łukasz Drozda "Miejskie strachy. Miasto 15-minutowe, 5G i inne potwory".
Wbrew tytułowi to książka mniej o teoriach spiskowych związanych z miastami, a bardziej o naszych problemach z urbanizacją, zrozumieniem czym ma być współczesne miasto i jakim społeczeństwem chcemy być.
Powoli kończy się już okres wakacyjny. To ostatnie takie wydanie, które jest przekrojem całego miesiąca w całości, bez indywidualnych postów–recenzji czy innych tekstów. Serdecznie zapraszam.
To właściwie piąta część historyczno-fantastycznej sagi Adama Przechrzty, więc trudno, abym nagle Was zachęcał do tej książki - albo lubicie tę serię, więc i tak sięgniecie, albo nie znacie, więc zaczniecie od początku, albo nie lubicie i tak. Natomiast przyznaję że trochę już męczy ta formuła piekielnie szybkiej akcji, aczkolwiek nadal sprawia satysfakcję.
@Aegewsh@ksiazki A to ja mam odwrotnie. Przeczytałem pierwsze "Demony..." i dalej nie chciałem. To trochę kwestia tego, że nie za bardzo lubię radzieckie klimaty, a do tego tam naprawdę pokazane są bardzo ponure realia.
@SceNtriC@ksiazki O widzisz, jak to jest z gustami :) MNie właśnie te sowieckie realia bardzo angażowały w serię, ale ja jestem wychowany na "Akwarium" Suworowa.
Wracając do kosztów książek, co mnie bardzo irytuje, to róznica cen między książkami papierowymi i e-bookami. Tu mały przykład Gandalf i TK, ale to jest częstw we wszystkich księgarniach sprzedających "papier" i "elektronikę". pierwszy obrazek to papier, drugo, elektronika. #książki@ksiazki
Bo trzeba mieć na uwadze, że starsze książki papierowe często lądują na znacznych przecenach ze względu na koszty jakie ponosi się przy ich przechowywaniu. Sumarycznie koszty przechowywania kilkudziesięciu tytułów na magazynie mogą być wyższe niż wartość tych książek nawet w cenach okładkowych. Do tego takie tytuły blokują miejsce dla nowszych... Dystrybutorzy co prawda mają umowy różne, ale z tymi umowami różnie bywa :D
Jak zapewnie (nie) wiecie, gros moich lektur to non-fiction. Ale teraz chciałem wam polecić dwóch autorów fikcji. Autorów genialnych, wspaniałych, cudownych. I tak się składa, że obu w języku polskim wydaje wydawnictwo #Vesper.
Więc, drogie i drodzy, musicie zapoznać się z twórczością:
@marventh@ksiazki McCammona na początek polecam Magiczne lata - świetny klimat, bardzo dobrze zbudowane postaci, ciekawą fabula (polecam też inne książki McCammona, Zew nocnego ptaka i jego kontynuację, Słuchacza z tych, co już czytałem).
Hendrix to trochę inna kategoria, bo on pisze horrory pełne (1) ironicznego humoru (2) nawiązań do popkultury. Polecam w szczególności Horrorstör (pięknie wydany, krociutki), Sprzedaliśmy dusze (szczególnie dla fanów muzyki metalowej), Finał girls (dla fanów filmowych horrorów). Parę jeszcze przede mną, ale pewnie też będę mógł polecić:p
@kukrak@ksiazki
to antykwariaty jeszcze istnieją? dawno nie byłem ani w antykwariacie ani w bibliotece :/
Księgarnie to teraz zajeżdżają mi aliexpressem - unikam.
@Zenek73
Istnieją i cieszą się nawet sporą popularnością - również wśród młodzieży 🙂 Jeżeli będziesz w Toruniu, to polecam Ci https://antykwariat-torun.pl/o-nas prowadzony z pasją przez znajomą.
Co do księgarni - jeśli masz ja myśli miejsca typu Empik, to zgadzam się, ale na szczęście są też takie miejsca jak księgarnia Kafka, Hobbit czy Atlas.