Tip: gui.fediseer.com jest spoko serwisem do sprawdzania postawy adminów różnych instancji. Zazwyczaj jeśli coś dziwnego się dzieje to tam można zobaczyć. Przydatne do defederowania toksycznych i posiadających nielegalne treści instancji.
Interesujące jest to, że tylko TikTokowi się dostaje, ale Meta Platforms czy Twitter mimo tego, że odpowiedzialne są za podobne rzeczy co TikTok, to nie są banowane… podwójne standardy?
Swoją drogą, według mnie blokowanie platform nie przynosi zamierzonych efektów. To rządy powinny świecić dobrym przykładem. Na przykład, jeżeli nie chcą, żeby w ich kraju dominowała jakaś amerykańska czy chińska platforma, to pstryk, własna instancja Mastodona czy PeerTube’a. Albo, jak się boją, że “muh, dzieci nie są chronione”, to gdzie są kampanie z tym związane?
Obywatele powinni mieć wolność korzystania z takiej platformy, jakiej chcą, niezależnie od tego skąd ona pochodzi. W moim mniemaniu pójdą tam, gdzie jest po prostu więcej ludzi. Żadna platforma nie strzeli sobie dobrowolnie w stopę w kontekście finansowym, bo na znanych nam bolączkach korpomediów mają dosłownie i w przenośni działającą 24/7/365 drukarnię pieniędzy. Jeżeli taką popularną platformę ktokolwiek zna, zmienię zdanie.
Zainspirowałaś mnie, abym się przyjrzał bliżej Ghostowi. Dla określonych przez Ciebie potrzeb, wygląda to rzeczywiście najlepiej. UX jest jakby pomiędzy Wordpressem a DokuWiki. Z naszego punktu widzenia - budowy infrastruktury dla społeczności - wyklucza go całkowity brak możliwości tworzenia instancji wieloblogowych.
Przynajmniej na razie pozostaniemy przy Wordpressie.
Nie. Chodzi mi o to, że jeśli chcemy mieć np. pięć blogów pod Wordpressem, to instalujemy Wordpressa raz, z jednym (dużym) zestawem wtyczek, szablonów i czego tam jeszcze, a każda osoba blogująca sobie z nich wybiera i w ograniczonym zakresie konfiguruje własny blog. Bezpieczeństwo, aktualizacje i inne “grube” zarządzanie jest wykonywane z jednej konsoli (patrz obrazek). Największą taką instalacją jest oczywiście wordpress.com.
Z jednej strony oznacza to, że oczywiście kolektyw hostujący łatwo może każdemu pojedynczemu blogowi “wyciągnąć wtyczkę”, ale z drugiej - że stawianie kolejnych blogów oznacza niewielki jedynie przyrost zużycia zasobów serwera - a co najważniejsze pracy zespołu administrującego.
Z Ghostem i innymi “jednomiejscowymi” platformami jest inaczej. Pięć blogów ghostowych, to pięć oddzielnych instalacji, pięć oddzielnych konsol administracyjnych etc., etc.
Pomaganie moim zdaniem nie polega na domyślaniu się, tylko na rozwiązywaniu rzeczywistych problemów, dlatego zwykle pytam żeby mieć pewność. 🤷
Sam preferuję najprostsze możliwe narzędzia, więc polecam po prostu wiki, którą można zorganizować dowolnie: jak bloga, jak bazę wiedzy, albo jak hybrydę ich obu. Sam używam DokuWiki, z dość prostym interfejsem, ale też z dostępnym interfejsem WYSIWYG, czyli bez potrzeby ręcznej edycji kodu strony. Jeśli chcesz spróbować czy przypadnie Ci do gustu, to daj znać i założę Ci konto na próbę.
Innych rozwiązań nie próbowałem, ale sądzę że Wordpress wspomniany przez Petrosa da Ci więcej możliwości integracji z innymi narzędziami, np. z fedi.
Mozilla’s since added an addendum to its announcement (12 hours after I published this article) to clarify its wording in the above excerpts. It says it needs a “…license to allow us to make some of the basic functionality of Firefox possible. Without it, we couldn’t use information typed into Firefox, for example. It does NOT give us ownership of your data or a right to use it for anything other than what is described in the Privacy Notice.“
Choć brzmi to trochę jak teoria spiskowa, to niestety mam bardzo podobne wrażenie… Ale trochę patrzę na sugestie że może jednak Chrome lepszy i myślę o tym jak czołgiści wychwalają Chiny czy Koreę Północną zamiast skontaktować się z rzeczywistością…
Ja z kolei miałem dużo wkurzających treści na Reddicie przez co rzadko tam teraz wchodzę. Czara goryczy się przelała gdy zaczął mi się wyświetlać subreddit “Moving to North Korea” gdzie ludzie idealizowali Koreę Północną. Można niby wyciszyć dany subreddit, co nawet działa, ale dużo było też scamerskich reklam, które też mnie wkurzały.
Imo te subreddity to taki jeden wielki trolling. Coś jak na czanach - ludzie tak się wkręcają w daną fikcję, że są w stanie siebie samych przekonać do tego, że w nią wierzą. Był taki słynny subreddit o inbreedingu (kazirodztwie z… konsekwencjami), został zbanowany po tym jak zauważyli go jutuberzy, ale IMO nie bylo tam ani słowa prawdy.
Z czanów przyszła moda na tzw Augmented Reality Games, ale zanim one powstały, użytkownicy po prostu nakręcali się nawzajem na rozmaite gówna (np. wmawianie sobie że jesteś gejem i uwielbiasz ssać kutangi, albo że marzysz o byciu poniżonym w sposób który wydaje ci się obrzydliwy…), z czasem jednak zaczęło to obierać bardziej wyrafinowane formy i przeniosło się m.in. na reddit. IMO to jedna z nich.
No ale mogę się mylić, to Amerykanie, oni nie są normalni.
wolnyinternet
Gorące
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.