@harcesz Gdy minister cyfryzacji zapowiedział podatek cyfrowy, ambasador najpotężniejszego państwa powiedział tak: "Niezbyt mądrze. To zaszkodzi naszym relacjom. Prezydent się odwinie. Wycofajcie się, aby uniknąć kary".
Współdzielony adres ip, którzy przyznał ci twój dostawca, więc bana mógł zostać ktoś z kim ten adres dzielić. Możesz spróbować zrestartować router, zgłosić to dostawcy internetu albo wejść z innej sieci np. przez VPN
Jakaś wtyczka do przeglądarki blokująca elementy śledzące czy robiąca coś innego
Ja akurat miałem problem przez pierwszy punkt, ale jak mnie jakiś serwer czy strona blokowała to się kontaktowałem z nimi i blokadę, o dziwo natychmiastowo mi zdejmowali. Tam też jest odnośnik do kontaktu, więc można spróbować.
Dziwi mnie to, że zamazałaś adres IP (którym co najwyżej dasz radę znaleźć konkretną miejscowość), ale kodu pocztowego (który w pojedynczych przypadkach może posłużyć do namierzenia nawet konkretnego adresu) już nie.
W kwestii ochrony najmłodszych użytkowników sieci obywatele państw UE, w tym Polski, wykazują wyjątkową zgodność.
Tak, wszyscy sie zgodzą ze obowiązkowa weryfikacja jest złym kierunkiem…
Według mnie powinno się dac ustawić świadomie przeglądarki/telefony/komputery/routery a nawet cały ruch internetu w tryb “jestem dzieckiem” i wtedy cały ruch byłby oczywisty.
Jaki jest problem by na poziomie ISP czy routera ustawić publiczne IPv6 w jakimś prefixie albo suffixie który jest odpowiednio oznaczony.
Szybka weryfikacja na poziomie ISP/Operatora GSM by przerzucił nas na klasę IP należących do “dzieci” jeśli rodzice chcą chronic swoje dzieci. Lub ustawić 2 osobne sieci WiFi jeśli rodzice nadal chcą osobno “normalny” dostęp.
Cieszę się, że jeszcze więcej moich danych trafi do prywatnego operatora który je przeanalizuje i zapewni mi tym samym opieke i bezpieczeństwo. Przecież do tej pory było to tak przerażające.
Zabawny jest fakt, że zachód tak chętnie walczy z nagością (w której de facto nie ma nic złego), ale z ogromną skalą populizmi i szurstwa wiele nie robi, to samo z bardzo brutalnymi grami i filmami. Czy oglądanie brutalnych filmów to coś złego? Nie sądzę, ale tak samo to że czasem zobaczymy trochę nagości, to też nikomu nie zaszkodzi.
Aplikacja której algorytm jest pod kontrolą Chin, wspiera środowiska którym zależy na rozbiciu jedności europejskiej i wspieraniu skrajnych opcji przy jednoczesnym podważaniu nauki, faktów, specjalistów.
Swojego czasu YT miałem całe zalane prawackim ściekiem (pewnie z uwagi na płeć i wiek), na szczęście tam można kanały blokować. Nie wiem czy tak jest do dziś, ale było to bardzo dziwne doświadczenie, kiedy szczególnie w okolicy wyborów ogromna część podpowiadanych treści to jakieś prawackie ścieki i montaże na których szury i idioci wydają się brzmieć sprytnie.
Ma swój urok fakt, że dekady temu zachód coś podobnego zrobił na bliskim wschodzie, z jednej strony bombardując szkoły i obiekty związane z kulturą, a z drugiej wspierając radykalne religijne grupy.
wolnyinternet
Gorące
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.