It was supposed to be a rainy day, and it was, but only a bit. We went to a museum about #KamienPomorski and #EwaldVonKleist and his condenser. It’s a lot of fun!🥰
Later we went to the beach, because the weather has improved!🥰🤷🏻♂️
Despite healing well, I am taking it easy. It still feels weird on the ribs and I’m always doing hard stuff way too early. Not this time. An easy #family ride to the #sea and back…🤷🏻♂️
After a month of #BrokenRib, I’ve had enough resting. At least I think so.
Went for a #bicycle ride for the first time. There has been no discomfort, maybe during a dismount when I touched ground with the left leg it pulled a tiny bit.
W zeszłym tygodniu przyjechały nowe opony do gravela, ale jeszcze nie ich nie założyłem, bo z obecnych zrobiły się semi slicki i tak ładnie śmigają po asfalcie xD
Politycy mają szansę zmienić prawo i zapowiadają, że to zrobią wprowadzając obowiązek posiadania na głowie kasku podczas jazdy hulajnogą. Ale do 16. roku życia.
No nie. To powinien być obowiązek niezależnie od wieku (tak samo z rowerem i innymi jednośladami).
Znowu mamy okazję zrobić coś dobrze, a zatrzymujemy się na 16. roku życia. Nie rozumiem. Prawo zostanie zmienione, a lekarze dalej będą apelować o korzystanie z kasków przez ludzi w każdym wieku. Prawo swoje, lekarze swoje.
@sznowicki o, bardzo ciekawe. Podoba mi się takie podejście. Ale w tym wszystkim jest też kwestia mentalności. W NL - jak piszesz - jazda rowerem to naturalna czynność. A u nas hulajnogiści zachowują się czasami jak ktoś, kto “przechytrzył system”, bo jeżdżą chodnikiem z prędkością samochodu na jezdni. No to ja nie chcę, żeby ludzie przez to ginęli. Oczywiście trzeba zadziałać wielopłaszczyznowo. Sam kask zmieni o tyle, że MOŻE pomóc uratować życie w niektórych przypadkach. Jasne jest, że całej reszty nie załatwi. Zapianie pasów w autach też są obowiązkowe. Nikomu korona z głowy nie spadła.