ksiazki

Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

avolha,
@avolha@infosec.exchange avatar
mason,
@mason@f-t.net.pl avatar

@avolha - poprzednia była mocno średnia, tzn. wg mnie dobra dosłownie od połowy, do połowy jakbym czytał mocno przeciętnego fanfika. Mimo wszystko wierzę w Andrzeja.

@ksiazki

lukaso666,
@lukaso666@chaos.social avatar

📚📚📚

Petr Šabach - Gówno się pali

🌐 https://lubimyczytac.pl/ksiazka/90902/gowno-sie-pali

@ksiazki

lukaso666,
@lukaso666@chaos.social avatar

jednak skuszę się na czeski oryginał 🇨🇿📚

@ksiazki

mgorny,
@mgorny@pol.social avatar

Dotarłem do końca "Ludowej historii Polski" Adama Leszczyńskiego. Cóż mogę powiedzieć, jest to książka unikalna i zdecydowanie warta polecenia, ale z ostrzeżeniem, że nie jest to łatwa lektura. Jest to historia skupiona na losie niższych warstw społecznych, które zwykle marginalizowane są w historiografii. A ich los nie jest łatwy, nadając dziełu nawartościowania emocjonalnego. Do tego dochodzą niekiedy drastyczne opisy (jeden z nich chyba na trwałe już znalazł sobie miejsce w mojej wyobraźni).

Nie będę ukrywał, że jestem poniekąd uprzedzony, ale chyba można uczciwie zauważyć, że choć przez tysiąc lat zmieniło się wiele, zwłaszcza w ostatnim stuleciu wiele uległo poprawie, to pewien elementarny układ sił pozostaje bez zmian. Niezależne od tego, czy przy władzy jest król czy szlachta, "socjaliści" czy "komuniści", "lewica" czy prawica, społeczeństwo pozostaje podzielone na "elity" (szlachtę, ziemian, duchowieństwo, inteligencję, partię…) i wyziskiwanych przez nich quasi-niewolników. Chłopów obciążano świadczeniami do tego stopnia, że żyli na skraju śmierci głodowej. Zbliżony los czekał robotników we wczesnym kapitalizmie i proletariat za PRL-u, choć sytuacja socjalna w końcu zaczęła ulegać poprawie. Dziś jest dużo lepiej, ale jednak widać wciąż poszerzającą się przepaść między ludźmi, kolejne próby wyzysku, czy — jak zauważa autor — system podatkowy, który uprzywilejowuje najbogatszych.

Jednocześnie przekonujemy się, że respektowanie praw pracownika czy ośmiogodzinny dzień pracy nie mają nawet 100 lat, a wcześniej były bezwzględnie odrzucane jako coś nie do pomyślenia. Nie daje to wiele nadziei na to, że dziś, w kolejnym okresie zwiększającej się dominacji elit, uda się wywalczyć dalszą poprawę praw pracownika.

@ksiazki

bioxman,
@bioxman@birds.town avatar

@mgorny @ksiazki polecam w takim razie dołożyć sobie książkę Chamstwo K.Pobłockiego. W podobnym tonie.

kasika,
@kasika@101010.pl avatar

☞ Łukasz Barys – Małe pająki

❦ Moje pochodzenie sprawiło, że łatwo mi było sympatyzować z postaciami. Czytałam szybko, wręcz łykałam tekst, bo chciałam się dowiedzieć, co się stanie. Jednocześnie nie mogłam się pozbyć wrażenia, że czytam streszczenie. To kwestia formalna, która przeszkadzała mi coraz bardziej w miarę czytania. Dialogi w formie zwykłych akapitów, o ile w ogóle takie się pojawiały, „rzekł” po przecinku. Większość rozmów była zapisywana mową zależną, co wzmagało poczucie streszczowatości. Gdyby nie to, książka miałaby fajny, przezroczysty styl, którego by się nie zauważało, byłoby lepiej.

❦ Kolejny problem, który miałam z Małymi pająkami, to pewna doza przesady. Mam wrażenie, że autor jest jak Tobiasz, lubi sobie podramatyzować. Widziałam tam swoją przeszłość, swoje studia, ale wszystkie złe rzeczy, wszystkie stresy wydawały się pomnożone tak x 10. Tak jakby nie było prawdziwych przyjaciół, ludzi o szczerych intencjach i jakby nie można było znaleźć nawet jakichś strzępów sensu w tym wszystkim. A jednak autor trafnie oddał poczucie zagubienia, które, jak pamiętam, i mi towarzyszyło w wieku 20 lat.

❦ Przez to, że introspekcje są tak intymne, wszyscy w tej książce wydają się sobie obcy i skrajnie egoistyczni. Przez to jest smutniejsza, ale mniej wiarygodna. Nie wierzyłam w żadną miłość w tej fabule (może za wyjątkiem rodziców Oli), przez co, jeśli chodzi o problemy uczuciowe, głównie się denerwowałam na bohaterów zamiast im współczuć. Końcówka była trochę za mocno przyspieszona i zbyt nieprawdopodobna, żebym z łatwością w nią uwierzyła. I miałam wrażenie, że zakończenie historii Oli jest podporządkowane konieczności utarcia nosa Tobiaszowi, co mi się też nie podobało, bo do tej pory dziewczyna radziła sobie dobrze jako niezależna postać.

No, wylistowałam Wam problemy, ale prawda jest taka, że Małe pająki wzbudziły we mnie silne emocje, co było przyjemne, dlatego całość oceniam dobrze. Teraz mogę wyrzucić pająki z głowy (proszę).

@ksiazki

kasika,
@kasika@101010.pl avatar

❦ BONUS, którego nie wrzucam na Instagrama, a tu się zmieści więcej tekstu ;D jeju, trochę się jaram, że przeczytałam nowość i była fajna!

Fabuła faktycznie jest trochę o mnie. Z małej miejscowości do Krakowa na UJ. Zagubienie i wątpliwości. To było dawno, ale wydaje mi się, że przeżywałam podobne rozterki jak bohaterowie, szczególnie tuż po maturze i na początku studiów. Bardzo żywo pamiętam ostatni wieczór przed przeprowadzką do Krakowa, kiedy łaziłam po polach i zastanawiałam się, co ja, cholera, wyprawiam, jaki Kraków, jaki UJ ;D

@ksiazki

blejamichal,
@blejamichal@mastodon.social avatar

https://open.substack.com/pub/michalbleja/p/sawek-gortych-schronisko-ktore-przestao?utm_source=share&utm_medium=android&r=44tr9l
Zaczyna się – jak na kryminał – nietypowo, bo na pierwszego trupa czekamy do czterdziestej którejś strony. Zazwyczaj trup jest punktem wyjścia – w pierwszym akapicie komisarz patrzy na zmasakrowane zwłoki, paląc papierosa i nie dowierzając, że tacy zwyrodnialcy jak ten, który to zrobił, chodzą po świecie. Gortych idzie zupełnie inną drogą (...) @ksiazki

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Mimo że to dramat obyczajowy (spokojnie, nie romans), to warto zerknąć choćby na opinie - autorka jak mało kto umie malować słowem, budować "jasny" klimat, snuć opowieść. I choć nie wszystko mi się podobało, to to taka książka na wakacje.

EDIT: A i żeby nie było - nie jest to książka o nadmiernie rozwiązłej Helenie...

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/studnia-heleny/opinia/91858338

@ksiazki

xiegozbior,
@xiegozbior@pol.social avatar

Lorne Lantz, Daniel Cawrey - Blockchain

Tak jak przypadkiem zacząłem czytać książkę o darknecie, tak też niemal równocześnie sięgnąłem po książkę o łańcuchu bloków. To “Blockchain. Przewodnik po technologii łańcucha bloków”, której autorami są Lorne Lantz i Daniel Cawrey.

Link do wpisu 🔗
https://xiegozbior.pl/zajawki/2025/07/03/zajawka-blockchain.html

@ksiazki @ksiazki
Pełny wpis w wątku poniżej! ⬇️

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Właściwie jest to komedia kryminalna z małoletnimi detektywami. Urocze, pocieszne. Nie jest to nic specjalnego, ale można się uśmiać i poczuć sielską atmosferę USA w połowie XX wieku.

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/roze-pani-cherington/opinia/91810414

@ksiazki

blejamichal,
@blejamichal@mastodon.social avatar

Merchantowi trzeba przyznać, że „Krew w maszynie” czyta się nieźle i że bardzo zgrabnie przeprowadził analogię pomiędzy początkiem XIX i XXI w. Dzięki książce Czubkowskiej miałem pewien wgląd w sytuację. Na pewno większy, niż gdybym bazował wyłącznie na śmieciowym contencie z mass mediów. Wydaje mi się, że tezy Merchanta, co do zasady, są słuszne, mimo że sposób i wykładu mnie irytował. @ksiazki

xiegozbior,
@xiegozbior@pol.social avatar

Nick Bilton - Król darknetu

Po “Króla darknetu” Nicka Biltona sięgnąłem przypadkiem, choć tematyka prywatności w internecie czy sieci Tor od dawna mnie interesuje. No i dopiero w toku czytania dowiedziałem się, że Ross Ulbricht - tytułowy “król” - został w tym roku ułaskawiony z kary dożywocia.

Link do wpisu 🔗
https://xiegozbior.pl/zajawki/2025/07/01/zajawka-krol-darknetu.html


@ksiazki @ksiazki

Pełny wpis w wątku poniżej! ⬇️

ihor,
@ihor@pol.social avatar

Poczytuję jednocześnie 3 książki, żadnej nie mogę skończyć, choć wszystkie dobre (no, Hugo Bader jak zwykle przeciętny).
A jeszcze są teksty powrzucane na czytnik.
Czytelnicza niemoc trwa.
@ksiazki

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar
emill1984, (edited )
!deleted130 avatar

Znalezione w internetach, genialne w tej prostocie

– Dlaczego musiał iść do więzienia?
– Wszystkich naszych polityków wsadzamy do więzienia, jak tylko zostaną wybrani. Wy nie?
– Czemu?
– Żeby zaoszczędzić sobie czasu.

Ostatni Kontynent, Terry

@ksiazki

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Skrzyżowanie kryminału z literaturą piękną, a to wszystko pretekst, aby poopowiadać o Holandii i Belgii z gościnnym udziałem Francji oraz Niemiec. Konstrukcyjnie przypomina "Studium w Szkarłacie". Można poczytać, ale są lepsze książki.

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/tajemnica-bialego-mercedesa/opinia/91732317

@ksiazki

blejamichal,
@blejamichal@mastodon.social avatar

Emil "Na szczytach rozpaczy"

Młodzieńcze dzieło Ciorana pięknie wpisuje się w cały egzystencjalizm. Wskazuje absurd i rozpacz towarzyszące świadomemu istnieniu ale w żaden sposób nie odpowiada na pytanie „Po co właściwie to wszystko?”. I dobrze. Prawdopodobnie odpowiedź nie istnieje, a próby jej udzielenia w wykonaniu – powiedzmy – Camusa czy Nietzschego, okazały się bardzo słabe i łatwe do obalenia.

@ksiazki

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • muzyka
  • ksiazki@a.gup.pe
  • Blogi
  • NomadOffgrid
  • rowery
  • test1
  • esport
  • Technologia
  • FromSilesiaToPolesia
  • fediversum
  • ERP
  • krakow
  • shophiajons
  • informasi
  • retro
  • Travel
  • Spoleczenstwo
  • gurgaonproperty
  • Psychologia
  • Gaming
  • slask
  • nauka
  • sport
  • niusy
  • antywykop
  • lieratura
  • motoryzacja
  • giereczkowo
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny