Ważne

tomgwynplaine, do muzykametalowa angielski
@tomgwynplaine@101010.pl avatar
SceNtriC, (edited ) do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Doceniam (choć jest to przerażające ekologicznie) sposób pakowania wysyłanych płyt przez Werewolf Promotion. Dostałem paczkę 6 płyt, gdzie:

  • każda osobno zafoliowana
  • cztery płyty obłożone folią bąbelkową
  • dodatkowe dwie płyty obłożone kolejną folią, która jest na tamtej folii
  • zapakowane do koperty
  • która była w kopercie
  • która była w jeszcze jednej kopercie
  • która była w zewnętrznej kopercie, jeszcze obwiązana taśmą klejącą

Istna matrioszka.

@muzykametalowa

rdrozd,
@rdrozd@101010.pl avatar

@SceNtriC przypuszczam że to efekt konfrontacji z praktykami dostawców, czasami z allegro dostaję płyty opakowane tak, że przetrwałyby bombardowanie.

Mija, do lieratura
Mija avatar

"Bauman" Dariusz Rosiak
Opis plus recenzja
🔽
"Nota o książce
Bez Baumana nie zrozumiesz świata.
Bez tej książki nie zrozumiesz Baumana

Polak, Żyd, komunista, jeden z najbardziej znanych myślicieli przełomu XX i XXI wieku. Marksista, który przebył drogę od ideologicznego fanatyzmu do przenikliwej krytyki nowoczesności. Przetrwał Holocaust dzięki Związkowi Radzieckiemu. Żołnierz Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jednostki Ludowego Wojska Polskiego brutalnie zwalczającej niepodległościowe podziemie. Wygnany z Polski w 1968 roku. Do Rosji uciekał przed niemieckim faszyzmem, do Izraela przed polskimi komunistami, do Anglii przed izraelskimi nacjonalistami.

Znany na całym świecie wybitny socjolog. Oskarżany o relatywizm, ale cytowany przez Benedykta XVI i doceniony przez papieża Franciszka. Autor pojęcia „płynna nowoczesność”, które zrobiło zawrotną karierę w naukach humanistycznych, a także idei Holocaustu jako ubocznego produktu oświecenia.

Dariusz Rosiak docieka prawdy z determinacją właściwą twórcom znakomitych biografii. Po rozmowach z córkami bohatera tej książki, jego przyjaciółmi i krytykami, po przewertowaniu tomów dzieł i stosów korespondencji (także niepublikowanej) autor tworzy fascynujący obraz, który można podsumować jednym budzącym emocje słowem: Bauman.

Pierwsza na świecie biografia Zygmunta Baumana – najważniejszego krytyka naszych czasów"

Dariusz Rosiak: Bauman, 2019
🔽
https://kulturaliberalna.pl/2020/04/14/hubert-czyzewski-recenzja-bauman-dariusz-rosiak/

Mija, do Archiwum
Mija avatar

Wczoraj zmarł prof.Zbigniew Mikołejko

Z szacunkiem udostępniam stronę Tygodniku Powszechnym, dzieki której można sobie przypomnieć jego postać.

https://web.archive.org/web/20240415113924/https://www.tygodnikpowszechny.pl/autor/zbigniew-mikolejko-1379

lukaso666, do muzykametalowa
@lukaso666@chaos.social avatar
SceNtriC, do muzykametalowa
@SceNtriC@101010.pl avatar

Chodzenie o internetowych sklepach z muzyką metalową i szukanie płyt do kupienia to ciekawe doświadczenie. Niektóre okładki i nazwy takie, że wstydziłbym się postawić to na półce lub musiałbym trochę pozasłaniać :P

@muzykametalowa

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Za tydzień premiera "Upharsin" od Blaze Of Perdition i po słuchaniu dwóch singli stwierdzam, że to będzie piękna muzyka.

Btw, tytuł zaczerpnięty został z biblijnej Księgi Daniela. @muzykametalowa

wariat, do rowery
!deleted173 avatar

Ja wiem, że szanse niewielkie, ale jeśli ktoś z Was zgubił, lub znacie kogoś kto zgubił takie cudactwo w Poznaniu to jest u mnie.


@rower

Toive8547,
@Toive8547@mstdn.social avatar

@wariat @rower Może warto zostawić kartkę w miejscu gdzie znaleziono lampkę, z linkiem do fediwersum ofc!

wariat,
!deleted173 avatar

@Toive8547
Na środku DDRki w centrum miasta? Ktoś kto to zgubił nie ma pojęcia gdzie konkretnie, bo by wrócił i zabrał także jakoś tak nie do końca chyba.
Leżało tam od wczoraj, wiem bo widziałem ale nie mogłem się zatrzymać bo za mną jechało stado ludzi i tylko kraksa by z tego była.

@rower

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

W tym tygodniu słuchałem dużo i wśród tych sesji były mocne przeskoki, np. pomiędzy szaleńczym grindcorem i... Postmodern Jukebox, którzy wypuścili nową płytę. Dodatkowo, wsiąknąłem znowu w kilka polecajek starych zespołów, które już wszyscy znają, a ja dopiero teraz się zachwycam. Albo i nie.

  1. Anaal Nathrakh - zaczynamy od razu mocnym uderzeniem, bo to, co można usłyszeć u Brytyjczyków na niektórych płytach, to rzeźnia, szaleństwo, elektrowstrząsy i nie wiadomo co jeszcze. I o ile wiem, że na najnowszych płytach panowie poszli w kierunku niekoniecznie przez wszystkich akceptowany, to ja w tym tygodniu powróciłem do czasów, kiedy grali industrial black metal połączony z grindcorem i cholera wie, czym jeszcze. Co ciekawe, już kiedyś słyszałem Analne Wiatraki (tak, wiem, że ich się tak nie tłumaczy, ale tak mi się to podoba, że nie mogę się powstrzymać) i trochę mnie rozczarowały, ale czas weryfikuje pewne kwestie. Przede wszystkim polecam albumy "The Codex Necro" i "Eschaton", ale ostrzegam - to nie jest muzyka dla wszystkich. A sobie sam się dziwię, że wytrzymałem ten ładunek industrialu, bo fanem nie jestem.

  2. Outre - bardzo ciekawy zespół i to z naszego rodzimego Krakowa. Black metal, który jest bardziej ciężkostrawny niż zwykła łupanina, przypominająca trochę Deathspell Omegę, a także islandzkie podejście do ciężkiej muzyki. To nie jest coś, czego się słucha dla hitów, ale można się wciągnąć ze względu na klimat. Warto sprawdzić.

  3. Mysticum - przed chwilą pisałem, że nie bardzo podchodzi mi industrial black metal, a teraz będę pisał o legendach tego nurtu z Norwegii. Ściana dźwięku, agresja, przemoc, trochę "kosmosu", szczególnie na albumie "Planet Satan". Dobrze się tego słucha.

(1/2)

@muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar
  1. Windir, album "1184" - zauroczyłem się. Wiem, że to jeden z kanonicznych zespołów folk BM i jest tutaj trochę festyniarskich klawiszy, za którymi nie przepadam, ale ten album jest magiczny. To taki BM, w którym jest dużo melodii, które brzmią nieco "tanio", ale tak buduje to klimat, że hej. Później spróbowałem jeszcze płyty "Arntor", ale niestety, to już nie było to. Szkoda, że zespół skończył tak, jak skończył (wokalista zamarzł podczas burzy śnieżnej).

  2. Scott Bradlee's Postmodern Jukebox - tak, jak pisałem, ten kolektyw wypuścił nową płytę, ale generalnie polecam ich twórczość, szczególnie, jeśli ktoś lubi muzykę wczesnych lat Stanów Zjednoczonych i jest zauroczony stylem Pin-Up. To drugie jest mi obojętne, ale aranżacje są świetne. Uspokajam - nie, to w ogóle nie jest metal, wręcz przeciwnie. Ale czasem trzeba zaznać też trochę innej kultury.

  3. Swarn - agresja, przemoc, gniew, pożoga, napindalamy na całego. Tak można scharakteryzować tę deathmetalową kapelę z Estonii. W tej muzyce nie ma absolutnie nic oryginalnego, ale to, co mają robić, robią dobrze (tzn. spuszczają wpierdziel słuchaczowi). Na minus fakt, że utwory się zlewają i nie ma tutaj ani grama innowacji pomiędzy nimi, ale wynagradzają to biegłością instrumentalno-wokalną.

(2/2)

@muzykametalowa

Mija, do lieratura
Mija avatar

Kto powinien sięgnąć po Mity hebrajskie? Osoby o otwartym umyśle i skłonne do licznych rozważań. Dla osób niezaznajomionych z historią religii żydowskiej, a także i chrześcijańskiej, książka może okazać się pozornie bluźniercza, bowiem łamie wiele mitów i stereotypów. Robert Graves i Raphael Patai wykonali świetną pracę, wyjaśniając Biblię w jej szerokim kontekście kulturowym. Pozycja obowiązkowa dla kulturoznawców, religioznawców oraz osób poszukujących odmienne spojrzenie na historię, która miała ogromny wpływ na rozwój ludzkości. (Robert Graves: Mity hebrajskie. Księga Rodzaju)


https://portafortunas.pl/recenzja-mity-hebrajskie-robert-graves/

Mija, do lieratura
Mija avatar

"Były współpracownik NASA i twórca rakiet kosmicznych ujawnia strategie, które pozwolą ci spojrzeć na świat z zupełnie nowej perspektywy

Nauka o rakietach dowodzi, że ludzkie myślenie nie zna granic – pozwala wyobrazić sobie niewyobrażalne i rozwiązać to, co wydaje się być nierozwiązywalne. Na szczęście nie trzeba być naukowcem, żeby w swoim życiu stosować sposoby i nawyki wykorzystywane przez uczonych.(...)

W swojej przystępnej i praktycznej książce Varol ujawnia dziewięć prostych strategii z dziedziny astrofizyki i inżynierii rakietowej, których możesz użyć, aby dokonać zmian we własnym życiu. Niezależnie od tego, czy chodzi o zdobycie wymarzonej pracy, zyskanie nowych umiejętności czy stworzenie innowacyjnego produktu. (...)"- fragment blurbu

Ozan Varol "Odpal myślenie! Jak osiągnąć osobisty i zawodowy sukces. 9 prostych nawyków i strategii"

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Hekatomb "Korosta" - debiut szczecińskiego zespołu rozniósł mnie na kawałki. @muzykametalowa

averyminya, do pcgaming angielski
@averyminya@mastodon.social avatar

! A new Major Order has been received from Super Earth! We have just over 24 hours to Liberate the 3 Terminid planets, Estanu, Crimsica, and Hellmire! However, the forces on Hellmire are currently impeding on the rapid spread of Liberty to Estanu and Crimsica.

Consolidate your forces, Helldivers! Remember the beginning of Phase 4!

@games @games @gaming @gaming @pcgaming @pcgaming @pcgamer

kalisz79, do rower
@kalisz79@pol.social avatar

Sezon wreszcie napoczęty ;)

@rower

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

W tym tygodniu mało słuchałem, a jeszcze mniej mi się podobało. Ale przynajmniej zmieszczę się w jednym poście.

  1. The Mist From The Mountains - podchodziłem trochę jak pies do jeża, ponieważ dwie rekomendacje bliskie temu zupełnie mi nie podpasowały. A tutaj, wbrew nazwie sugerującej atmosferyczną epikę, mamy rasowe BM z satysfakcjonującym wokalem i blastami. Owszem, czuć czasem tę podniosłość, ale jest ona zdecydowanie dodatkiem lub w formie przerwy między agresją lub średnimi tempami z melodiami, a nie 10-minutowym budowaniem atmosfery z fragmentem blastów. Polecam sprawdzić - ta fińska grupa wydała do tej pory tylko jeden album, ale mam nadzieję, że coś jeszcze urodzą. Mimo że innowacyjni nie są.

  2. Aorlhac - ostatnio pisałem o tej francuskiej grupie, przesłuchałem jeszcze kilka płyt, no i... dla mnie nadzespół. Gdybym był Książulem, to powiedziałbym "muala", bo dawno nie słyszałem czegoś, co tak przyjemnie mi gra i stopniuje agresję. Nawet te utwory, które mnie nie "podrywają", nie są nudne. I może to też wada tej kapeli, że te wszystkie kawałki są bardzo do siebie podobne, ale jeśli są tak dobre, to dla mnie może tak być.

  3. Darkthrone, album "Hate Them" - ostatnio m.in. tę płytę polecał @deep i rzeczywiście, to jedna z fajniejszych rzeczy, które słyszałem od norweskich legend. Niby to samo, co zawsze, niby podobne, ale jednak każdy utwór jest inny, ma nieco inny rytm i jest to lepiej nagrane niż to, z czym zwykle kojarzy się DT. Dobre, dobre.

  4. Split Wormwitch oraz Sadistic Ritual - ja akurat przesłuchałem tylko ten pierwszy zespół, gdyż to ten słyszałem jakiś czas temu i chciałem miec na niego oko. Jest to black pomieszany z thrashem i crustem (ale nadal nie umiem zdefiniować crusta mimo Waszych prób, przykro mi). Szybkie, wysokie gitary, dobrze uwypuklony wokal. Po prostu jechanka, choć nie taka bezmyślna i z zakrętami.

@muzykametalowa

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Blogi
  • Spoleczenstwo
  • sport
  • nauka
  • muzyka
  • rowery
  • giereczkowo
  • FromSilesiaToPolesia
  • esport
  • lieratura
  • Pozytywnie
  • krakow
  • slask
  • fediversum
  • niusy
  • Cyfryzacja
  • tech
  • kino
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • Psychologia
  • motoryzacja
  • turystyka
  • MiddleEast
  • zebynieucieklo
  • test1
  • Archiwum
  • NomadOffgrid
  • Wszystkie magazyny