Gorące

crouschynca, do ksiazki
@crouschynca@mastodon.pl avatar

Nowa recenzja na blogu - tym razem tekst poświęcony tomom 2 i 3 romantycznej mangi "Znaki naszych uczuć". 💞

@ksiazki

https://crouschynca.blogspot.com/2024/07/znaki-naszych-uczuc-tomy-2-i-3-recenzja.html

Mija, do Blogi
Mija avatar

"Współodkrywca nowej figury, Javier Buceta, poproszony o komentarz przez New Yorkera, opisał ją w następujący sposób:

Wyobraź sobie pionową kolumnę z pięcioma bokami: dwa pięciokąty, jeden u góry i jeden u podstawy, połączone punkt do punktu pięcioma liniami. I, hmm… Załóżmy, że ta pięciokątna kolumna jest namiotem, a jedna z pionowych krawędzi, gdzie spotykają się dwie z pięciu ścian, to zamek błyskawiczny. Teraz rozepnij go od dołu do połowy i złóż klapy: stworzyłeś trójkątną ścianę i zamieniłeś pięciokątną podłogę w sześciokąt. Z boku wygląda to tak, jakby odcięto klin kolumny. Ten kolumnowy kształt – pięciokątny u góry, sześciokątny u dołu, minus trójkątny klin – to skutoid.
Javier Buceta, "

https://www.kwantowo.pl/2024/07/07/skutoid-najwazniejsza-figura-o-ktorej-nie-slyszales/

bobiko, do rowery
@bobiko@pol.social avatar

na jednej grupie, związanej z eurovelo R10 zadałem pytanie, czemu ktoś wozi kask na sakwach, zamiast na głowie, spotkałem się z podobną reakcją.

Oczywiście były głosy za ... Mocno przypominały to dyskusje nt pasów bezpieczeństwa w autach

@rower @rowerki

radmen,
@radmen@101010.pl avatar

@bobiko trochę abstrahując od głównego wątku.

Sprawa ciekawie wygląda w przypadku rowerów na wynajem (jak np. Mevo). Ilu ludzi, chcących je wynająć ma ze sobą kask? Zakładam, że większość z nich nigdy nie będzie się przejmować targaniem czegoś takiego.

W tej grupie pewnie byłbym i ja. Rzeczy tylko w tym, że nie jeżdżę na rowerze :)

@rower @rowerki

bobiko,
@bobiko@pol.social avatar

@radmen @rower @rowerki
tak po prawdzie, jeśli chodzi o lokalny rower miejski to biorę swój kask. spoza mojego fyrtla, to miałbym poważniejszy dylemat - prawie zerowy.

jeśli chodzi o samo wypożyczalnię, np. na wyspach kanaryjskich, to tam zdaje się, ze bez kasku nie chcieli ci dawac mtb / szosy. wiec z miejsca płacisz kaucję za kask

tk, do cycling
@tk@bbs.kawa-kun.com avatar

How do folks feel about the Clik Valve?

The principle of the SCHWALBE CLIK VALVE, winner of the Eurobike Award 2024, is very simple: it works intuitively with a click. What does it need? The valve and the corresponding pump head or pump head adapter. With the Clik Valve, this can be clicked onto the bike valve with minimal force and removed again very easily after successful inflation.

It doesn’t matter which valve and pump you currently have - thanks to conversion kits for all existing bicycle valves and most pumps. To change the bicycle valve, simply replace the valve insert (Sclaverand, Presta, Dunlop, tubeless valve), for the car valve there is an adapter that is screwed over the valve (and can be easily unscrewed again to be able to use petrol station pumps).

The pump head adapter can be integrated into the pump head of current pumps (by clamping or screwing in), even with hand pumps. The Schwalbe Clik Valve can also be inflated with normal SV (Presta) pumps - thanks to this reverse compatibility, you are never at a loss in any situation. And SKS will already be offering its own CLIK VALVE pump at Eurobike.

Schwalbe will soon be producing the first tubes with the Clik Valve.

@cycling @mastobikes @biketooter

MultimodalNapPerson,

@tk @biketooter @cycling @mastobikes

It seems better than regular presta, but not so much better that I'd rush to convert. It might be more important for people using tubeless setups.

kalisz79, do muzykametalowa
@kalisz79@pol.social avatar

Poranek (hehe) z nieco zapomnianym ale godnym szacunku i za okres deathmetalowy, i gotycki, zespołem Sundown.

Hej hej itsa last transmiszyn!
https://yewtu.be/watch?v=NjOHom6HICc

@muzykametalowa

kasika, do ksiazki
@kasika@101010.pl avatar

Ja: aaaa, nie mogę się zdecydować, co czytać!

Też ja: o, Agatha Christie, co złego może się stać? 👀

@ksiazki

podryban,
@podryban@wspanialy.eu avatar

@kasika @ksiazki to ja, tylko zamień Agathe Christie na Ricka Riordana

kasika,
@kasika@101010.pl avatar

@ksiazki jednak średnia ta książka chyba. Przynajmniej pierwsza połowa jakaś taka niewydarzona, ale zobaczymy, co będzie dalej

Mija, do lieratura
Mija avatar

"Opowieść o kobietach z Krakowa, które zmieniły bieg historii Polski
Noblistki ∙ Artystki ∙ Przedsiębiorczynie ∙ Filantropki ∙ Działaczki ∙ Naukowczynie ∙ Rewolucjonistki

Odnosiły sukcesy, przełamywały bariery, studiowały, walczyły o swoje prawa. Krakowianki to historie kilkunastu kobiet, które pochodziły z różnych epok, klas i zawodów. W książce znajdziesz między innymi opowieść o prawdziwym imieniu Wisławy Szymborskiej i skąd wziął się zwyczaj zostawiania papierosów na jej grobie. Przeczytasz, gdzie naprawdę urodziła się Helena Rubinstein i o pierwszej studentce Uniwersytetu Jagiellońskiego Nawojce. Poznasz odpowiedź na pytanie, dlaczego Zofia Stryjeńska przebywała w szpitalu psychiatrycznym oraz jak to się stało, że Janina Ipohorska stała się szarą eminencją „Przekroju”. Poznaj historie, które nigdy wcześniej nie ujrzały światła dziennego.

Czy Kraków jest kobietą?

Autorka Alicja Zioło, krakowska przewodniczka i badaczka herstorii, przygotowała wnikliwe obrazy życia bohaterek, pełne ich trosk i marzeń. Przeplatają się one z realistycznymi opisami Krakowa dawnych lat, kontrastowanymi ze współczesnością.

Usiądź wygodnie i zaczytaj się w herstorii" - fragment opisu

Alicja Zioło "Krakowianki Twarze polskiej herstorii" 2024

Poniżej odnosnik do rozmowy z Alicją Zioło

https://muzeumherstoriisztuki.org/2024/07/04/jak-one-to-robia-wywiad-z-alicja-ziolo-czesc-i/

@ksiazki

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Mam dziś tak wiele pracy w fabryce, że zdołałem odsłuchać całą dyskografię projektu Winter Eternal.

Każda płyta ma swój klimat i urok. Piękny melodyjny black metal. @muzykametalowa

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Fallujah "The Flesh Prevails" w jubileuszowej, remasterowanej wersji to jest coś pięknego. @muzykametalowa

mgorny, do ksiazki
@mgorny@pol.social avatar

Brian Cox, Jeff Forshaw — The Quantum Universe: Everything That Can Happen Does Happen

Popularnonaukowa na temat fizyki kwantowej. Temat trudny, ale myślę, że autorzy poradzili sobie całkiem nieźle. Nie brak wyjaśnień, zrozumiałych (na tyle, na ile da się temat zrozumieć) uzasadnień, przykładów. Czyta się dobrze, choć czasem trzeba przystanąć, i przemyśleć to, co się przeczytało — albo po prostu dać mózgowi odpocząć. Nie potrzeba rozwiniętego aparatu matematycznego, a tę matematykę, która występuje, można równie dobrze pominąć.

Chyba najlepszym dowodem na jakość tej pozycji jest to, że dowiedziałem się czegoś nowego, trochę zlepków starej wiedzy uporządkowałem — i nadal coś pamiętam. Szczerze żałuję, że książka tego typu nie wpadła w moje ręce, zanim przyszło mi mieć na studiach krótki i krwawy (metaforycznie) wykład z fizyki, z którego wyniosłem głównie traumę. Teraz dopiero wracają do mnie pojedyncze rzeczy z tych wykładów, i nagle zaczynają mieć sens.

@ksiazki

radmen, do muzyka
@radmen@101010.pl avatar
AubreyDeLosDestinos,
@AubreyDeLosDestinos@101010.pl avatar

@kalisz79 @emill1984 @radmen @muzykametalowa, skończyć z tym narzekaniem natychmiast!

kalisz79,
@kalisz79@pol.social avatar

@AubreyDeLosDestinos halko, mam obywatelstwo polskie w dowodzie, narzekanie jest moim obowiązkiem! @emill1984 @radmen @muzykametalowa

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Jutro premiera remasterowanej wersji cudownej płyty "The Flesh Prevails" autorstwa amerykańskiej kapeli Fallujah.

Singiel osłuchany wielokrotnie, cudownie brzmi. @muzykametalowa

Mija, do Spoleczenstwo
Mija avatar

Przestrzenią, która byłoby bezpiecznym azylem wolności dla wszystkich, mogłoby być miejsce pracy. Jednak w neoliberalnym miejscu pracy człowiek nigdy nie jest u siebie w domu, jak zauważa badacz zarządzania Peter Fleming. W tym znaczeniu wszyscy – prócz oligarchów i miliarderów – jesteśmy pozbawieni miejsca, gdzie możemy realizować swój społeczny sens, gdzie możemy wnieść nasz unikalny wkład w jakąś większą, sensowną całość.
To dobry argument za tym, by zatroszczyć się o lepsze wykorzystanie wartości, jaką jest wolność, niż czyni to neoliberalizm. On tylko uzurpuje sobie jej posiadanie, wzywając ją zaklęciami, które od dawna nie funkcjonują. Wolność nie należy do bogatych i możnych. Wolność należy wyłącznie do miłości. Jak powiada poeta Christian Bobin:
„Miłość przychodzi tylko z wolnością. Wolność przychodzi tylko z miłością”.

https://wiez.pl/2024/05/14/wolnosc-nalezy-do-milosci-a-nie-neoliberalizmu/

Aegewsh,
@Aegewsh@101010.pl avatar

@Mija Sorry, ale pierdolenie jakich mało. Miejsce pracy z założenie nie jest, nie było i nigdy nie będzie żadną ostoją wolności, zarówno dla szeregowego pracownika, przez CEO po Oligarchów i królów opływających w pieniadze i władzę. Rozejrzyjmy się wokół po wszelkich możliwych systemach społeczno-politycznych i wybierzmy ten dający wolność. NIE MA TAKIEGO.

przemelek,

@Mija są pewne granice, w artykule jest takie coś "Prawdziwa wolność oznacza relację" no i to jest clue, w związek/relację wchodzimy bo tego chcemy, nie jest tak, że ktoś się pojawia z jakimś obcym człowiekiem i mówi "od teraz z tym kimś mać mieć bliską relację". A tak działają firmy czy szkoły. W firmie może pracować bardzo wierzący katolik i komunizujący ateista ale jak długo są świadomi tego, że są sfery których nie mogą za bardzo odsłaniać to obie strony mogą być bardzo zadowolone z pracy.
Małżeństwo raczej trudno by było na tym zbudować, ale układ profesjonalny się da. Oczywiście to nie powinno znaczyć tego, że nie można być sobą, trzeba być jednak świadomym tego, że OK, może nie wszyscy chcą tak daleko iść.
I tu nie ma nic z neoliberalizmu, albo jest w tym, że jednak teraz trudno by było komuś zrobić "katolicką firmę" czy "ateistyczną firmę" gdzie przyjmujemy tylko takich ludzi... tzn. móc można, może nawet wolno, ale ktoś kto nie pójdzie w tą skrajność i raczej pójdzie w merytokrację pewnie będzie mieć lepsze wyniki.
No i w firmach zawsze jest opcja z przesuwaniem ludzi po zespołach (jak firma jest na tyle duża) żeby ludzie do siebie pasowali.

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Tymczasem polecam muzykę projektu SIG:AR:TYR z Kanady. @muzykametalowa

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Dziś z przyjemnością słucham muzyki od Aūkelsa w oczekiwaniu na projekt HRTKOS, którego premiera już 20 lipca.

Na wokalu Razor z Wędrującego Wiatru, teksty pisał właśnie Stworz aka Aūkels. Nie mogę się doczekać, snippet "Ognie Twe Kosy" zaostrzył apetyt. @muzykametalowa

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Spoleczenstwo
  • sport
  • nauka
  • muzyka
  • rowery
  • giereczkowo
  • FromSilesiaToPolesia
  • esport
  • lieratura
  • Blogi
  • Pozytywnie
  • krakow
  • slask
  • fediversum
  • niusy
  • Cyfryzacja
  • tech
  • kino
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • Psychologia
  • motoryzacja
  • turystyka
  • MiddleEast
  • zebynieucieklo
  • test1
  • Archiwum
  • NomadOffgrid
  • Wszystkie magazyny