SHITBRAINS | split w/ EXORBITANT PRICES MUST DIMINISH
JA PIER DO LĘ!!!
SHITBRAINS urwie ci łeb w kilka sekund i sponiewiera twoje truchło, zostawiając krwawą miazgę!
perfekcyjny, zabójczy FASTcore/grind z L.A., nie biorący jeńców! mistrzostwo świata! czołówka gatunku!
@lukaso666 Black metal, ale w rodzaju Marduka czy tych piwnicznych opętańczych zespołów. Wymieniłbym jeszcze deathcore'owe twory, gdzie perkusja gra jak karabin maszynowy, ale to jest ostre w inny sposób.
Ważne: w ogóle nie patrzę na treść niesioną przez muzykę, a jedynie formę.
@LukaszHorodecki mam Deboyo Race, trzyma elegancko temperaturę ale nie spełnia pojemnościowego wymagania - to jest 550 ml. Jeżdżę z nim zimą, po 2-3 godzinach woda jest nadal ciepła. Łatwo się rysuje, nawet od plastikowego koszyka (nie przeszkadza mi to ale lojalnie ostrzegam), widziałem patenty z obklejaniem folią od razu po zakupie.
Widzę, że mają też Elite Ice Fly z izolacją, muszę zerknąć bo nieizolowany Fly (który mam) bardzo mi pasuje. @matsoj@emill1984@rower
@emill1984@SceNtriC@esport trafna uwaga. Moim zdaniem rowniez bardziej liczy sie refleks, ktory sie z czasem degraduje, niz doswiadczenie - ktore zdobywa sie przez miesiace, nie lata/dekady
W tym tygodniu nie było obficie. Ale coś do muzycznego polecenia się znajdzie.
Buried Realm - ostatnia płyta ("The Dormant Darkness") jest dobra, ale polecam cały zespół, a raczej człowieka, gdyż za ten amerykański deathmetalowy (a może i techniczno-deathmetalowy) projekt odpowiada Josh Dummer. Czasem jest to muzyka, która potrafi przyfasolić nawałem perkusji i growlem, czasem na gitarze zaczyna się solówka lub "palcowanie", ale wszystko idzie do przodu. Jest to niby standardowe, ale po prostu dobre w swoim gatunku i nieprzekombinowane, nieprogresywne.
Akiavel - melodyjny death metal z Francji z żeńskim wokalem. Dość ciekawa konstrukcja utworów - mam wrażenie, że tutaj nie można powiedzieć, że wszystko jest "na jedno kopyto", choć też nie ma uniesień. Warto sprawdzić, może komuś przypadnie do gustu. Im dłużej tego słuchałem (szczególnie najnowszą płytę "InVictus") tym bardziej pozytywne odczucia miałem. Ale wiecie - nie jestem wybredny.
Maddie & Tae, album "Love & Light" - mam słabość do muzyki tych dwóch pań i w ogóle zdarza się, że włączę sobie country lub coś countrypodobnego. Nie dość, że jest to po prostu przyjemne i buja, to podczas słuchania mam w głowie obraz tej "lepszej" Ameryki, znanej z popkultury, programów dokumentalnych pokazujących krajobraz kontynentu i miejsca, gdzie spełniają się marzenia. Wiadomo, że życie w USA nie jest takie fajne pod kilkoma względami, ale taka muzyka pozwala choć na chwilę skupić się na tym idealistycznym wizerunku Stanów.
Wyróżnienia:
Theotoxin - parę numerów takich, że już chciałem ich nazwać szaleńcami blackmetalowymi i "siewcami rzeźni". Natomiast później słyszałem już spokojniejsze numery, choć nadal mamy tutaj do czynienia z tzw. natchnionym black metalem, z pełnym oddaniem idei. Nadal niezłe.
Hate, album "Bellum Regiis" - nowy album polskiego uznanego zespołu jest po prostu "OK", bez fajerwerków. Mnie to wystarczy, bo po prostu lubię wokal Adama. Do tła i rosołu idealne.
@SceNtriC
Ja raczej okazjonalnie, ale jak akurat mam coś do napisania o metalu to obowiązkowo z oznaczeniem grupy, tak więc przyłączam się do polecajki i do używania także aktywnie :) @spok@muzykametalowa@maciek33
@LukaszHorodecki@rower@bydgoszcz W tym roku po raz pierwszy skorzystałem z usług Wojtka Bulandy i jestem zadowolony. Dobry kontakt, Wojtek zabiera rower, robi, co trzeba, i odwozi. Można też pewnie umówić się na osobistą dostawę i odbiór (serwis jest na Miedzyniu). https://www.mobilnyserwisrowerowy.bydgoszcz.pl
Jak wygląda sprawa z przewożeniem roweru pociągami? Czy można władować się do dowolnego pociągu, czy tylko do tych, które oferują możliwość przewozu roweru? Za rower płaci się pełny bilet? To pewnie zależy od przewoźnika... @rower
@kajedro@rower Tak, zależy od przewoźnika, zazwyczaj na rower jest osobny bilet (czyli płacisz za bilet + bilet na przewóz roweru). Nie w każdym pociągu można przewozić rower, muszą być do tego przystosowane miejsca (i muszą być wolne, co ma duże znaczenie w przypadku długodystansowych).
Czy ktoś w Polsce robi ciuchy rowerowe na bardziej zrelaksowane jazdy? Nie typowe opinające kolarskie ciuchy, tylko wygodne i luźne, a jednak oddychające i z kieszeniami z tyłu? Coś w rodzaju tych z hiszpańskiej firmy Pamera*, które podpinam niżej.
@LukaszHorodecki@rower@rowerki
Ja nie mam żadnych ciuchów rowerowych - nie lubię obcisłego. Fakt że nie jeżdżę dalej niż 50km ale jeździłem w 30st i było ok. Chyba każdy ciuch się nada?
@Zenek73 Zależy od potrzeb i preferencji. Na krótkich dystansach nie robi mi za bardzo, ale od średnich to jednak wolę mieć dobre kolarskie portki z wkładką i oddychającą/szybko schnącą koszulkę z tworzywa z poręcznymi kieszeniami na plecach.
Legalna Aborcja: Nasza Agata na spotkaniu z Adrianem Zandbergiem zwróciła uwagę, że nie usłyszała od kandydata jeszcze żadnego konkretu na temat reformy prawa aborcyjnego i jak jego zdaniem powinno ono wyglądać. W innych kwestiach – kandydat sypie konkretami. Zapytała także wprost, czy Zandberg jest gotów powiedzieć TAK dla całkowitej dekryminalizacji aborcji.
W obecnym okresie kampanijnym kandydaci konkretów nt. aborcji unikają jak ognia. Trzaskowski mówi, że „podpisze ustawę” chociaż jaką - nikt nie wie.Biejat twierdzi, że aborcja była ważnym tematem dla Polaków za PiSu, a teraz to już nie, natomiast Zandberg w kółko straszy zamordystycznymi zapędami prawicowych kandydatów.
Zandberg odpowiedział na pytanie Agaty, że „Mamy w Polsce ustawodawstwo, które jest barbarzyńskie, które odstaje od europejskich standardów, a etyczne decyzje w takich kwestiach nie powinien podejmować za kobietę polityk, prokurator czy ksiądz.” I chociaż to prawda, to nie udało się usłyszeć „tak dla całkowitej dekryminalizacji”, o które pytała Agata. Nie udało się usłyszeć konkretu.
Agata zapytała także, czy jako prezydent Zandberg podpisałby ustawę o zakazie aborcji Trzeciej Drogi czy ją zawetował? I co prawda odpowiedział, że ta ustawa „to za mało” i że zakaz aborcji nie jest dobrym prawem, ale nie zadeklarował wprost, że dostałaby od niego weto.
Mamy do Was apel na czas okresu kampanijnego: domagajcie się od kandydatów, na których chcecie głosować, konkretów.
Nie akceptujcie mówienia ogólnikami, recenzji obecnego prawa, nie dajcie się zbyć czymkolwiek – żądajcie, by mówili, co powinno być w tej kwestii zrobione. Czy są za usunięciem art. 152 z Kodeksu karnego czy nie? Czy podpiszą ustawę o zakazie aborcji Trzeciej Drogi czy nie? Jak widzą rolę prezydenta w rozwiązaniu tej sprawy?
Niech kandydaci wreszcie dojrzeją do rozmowy o konkretach. Nie dajcie sobie też wmówić, że trzeba wybierać, które ważne sprawy załatwić – można rozmawiać o konkretach w gospodarce i o praktycznych rozwiązaniach dot. aborcji.
W Polsce najpilniej potrzebna jest dekryminalizacja. Fajnie, że macie w programie legalizacje, ale nie oszukujmy się, kto czyta Waszą stronę internetową? Kampania prezydencka daje Wam ogromne zasięgi, a temat aborcji w niej w ogóle nie wybrzmiewa; również wtedy, gdy pytanie jest zadane wprost, bardzo konkretnie. Kiedy nawet Nowa Lewica forsuje zakaz aborcji, macie pole, żeby się wykazać.
Zapytajcie Marcelinę Zawiszę co się stało z projektem o całkowitej dekryminalizacji napisanym przez ekspertki aborcyjne. Odsyłamy również do źródła, dlaczego Wasza "ustawa ratunkowa" - częściowa dekryminalizacja, a de facto reforma kryminalizacji, to tragiczny pomysł, nawet w wersji sprzed przejechaniem walcem poprawek komisji npc. https://www.maszwybor.net/blog/kampania-dekryminalizacji-aborcji/
Czekamy na refleksję, chyba że tak jak Lewica uważacie że aborcja odpowiada za słaby wynik w wyborach 🤣 Społeczne poparcie dla aborcji do 12go tygodnia, utrzymuje się na poziomie przeszło 70% procent już od kilku lat. W elektoracie Lewicy (z którego chyba chcecie łowić?) to już 97%, KO i PL2050 94-95%, nawet u konserw z PSLu jest to 78%.
Fajnie by było żeby ktoś ten temat na poważnie reprezentował. Patrząc na polską scenę polityczną kto to ma robić jeśli nie najbardziej lewicowa partia...?
Goodreads twierdzi, że przeczytałam 56 książek w tym roku, ale coś musi być raczej pochrzanione z liczbą.
Ale, nie liczba jest ważna, a to, co zostało przeczytane:
klasyki - Dżuma (świetne tłumaczenie Joanny Guze) oraz Mistrz i Małgorzata (tutaj cudowne wydanie z fragmentami pierwotnej wersji utworu)
3 tomy Czwartkowego klubu zbrodni - kocham to poczucie humoru i wykreowanie bohaterów
Duma i uprzedzenie - zakochałam się na amen
-dylogia Mnicha i Robota - przeczytałam ją w sumie 3 razy w tym roku
Listy miłosne Vity i Virgini - najpiękniejsze listy jakie przeczytałam w życiu <3
zaczęłam przygodę ze Światem Dysku i to przecudowna sprawa #ksiazki@ksiazki
@pgronkievitz o to to
A jak się porównujesz do jakiś książkowych influencer to też błąd, bo oni czytaj taśmowo, nie dla samego czytania, a dla wyników @podryban@dancingindystopia
Ale używania przez cześć [sporą] rowerzystów migających lampek [czasem wręcz strobo] to nigdy nie zrozumiem.
Przecież to ma tylko 1 funkcję - wkurzanie wszystkich wokół #rower@rower
@ihor@rower ja czasem jeżdżę z migającą najtańszą lampką z dwiema diodkami, taką gumową owijaną wokół rurki. Jeśli bym ją włączył na stałe świecenie, to rozładowałaby się po kilku minutach... więc raczej nikogo w ten sposób nie oślepię, choćbym nawet chciał :)
Mój najlepszy przyjaciel źle wspomina doświadczenie związane z wydaniem swojej książki. Jednak ja wciąż nie mogę wyjść z podziwu, że napisał świetną książkę i udało mu się ją wydać! Co więcej, pomimo tego, że miałem dość spory wkład podczas jej powstawania, to nadal nie mam dość tej historii.
Bez cienia wazeliny, ignorując, że autorem jest mój przyjaciel... To naprawdę fajna historia, świetnie napisana i słucha się jej rewelacyjnie!
Tym bardziej ją polecam, że obecnie można ją dostać za grosze.
Wiem wiem.. #nikogo to nie interesuje, ale po roku oczekiwania na kolejne aktualizacje, zwróciłem radar #IGPSport#SR30 do sklepu. Odzyskane pieniądze (tak, udało się) zainwestowałem w prawilny radar od #garmin
Wspomnień czar xd z dna szafy. Np takie zdjęcie Kinga Diamonda z Krakowa (2001), z którego do dziś jestem dość dumny. Albo fotka z 2000 z dwoma zespołami @muzykametalowa - kto zgadnie, dostanie w nagrodę informację o tym, jaka wyjątkowa była tego wieczoru setlista jednego z nich.