Aktywne

ssamulczyk, do rowery angielski
!deleted197 avatar

I’ve been hoping it’s going to be nice, but it was freakishly humid and cold. Good thing we had some delicious hot tea!🤣😁

@cycling @rower

video/mp4

emill1984, do muzyka
!deleted130 avatar
emill1984, do muzyka
!deleted130 avatar
mgorny, do ksiazki
@mgorny@pol.social avatar

Dość zwlekania, czas na recenzję kolejnej książki:

Daniel Kahneman — Thinking, Fast and Slow

Polecam, ale z małym ostrzeżeniem: sporo kręci się wokół kapitalizmu, giełdy, i szeroko pojętego hazardu.

Na samym początku autor wyróżnia dwa sposoby formułowania myśli przez mózg. System 1 odpowiada szybkiemu, bezwysiłkowemu, podświadomemu, intuicyjnemu myśleniu. System 2 to z kolei myślenie świadome i kontrolowane, ale wolniejsze, wymagające koncentracji i wysiłku. Następnie w oparciu o te dwa systemy wyjaśnia sposób, w jaki ludzie interpretują informacje i podejmują decyzje, przytaczając przy tym wyniki mnóstwa doświadczeń — które same w sobie stanowią wielką wartość tej książki.

Pewnie nikogo nie zaskoczy myśl, że ludzie podatni są na manipulację. Ale czy widoczny kątem oka wygaszacz ekranu, przedstawiający banknoty, może sprawić, że ludzie stają się bardziej egoistyczni w swoim zachowaniu? Czy lekarze mogą podejmować inne decyzje, w zależności od tego, czy te same dane zostaną przedstawione jako "śmiertelność", czy "przeżywalność"? Czy na sugerowaną przez agentów nieruchomości cenę mieszkań wpływa cena wywoławcza — choć twierdzą, że się w ogóle nią nie sugerowali?

Dlaczego ludzie nie radzą sobie z prawdopodobieństwem? Dlaczego zwykle wybiorą pewne $900, a nie 90% szansy na wygranie $1000 — a w odwrotnej sytuacji preferować będą 90% ryzyka straty $1000 niż pewną utratę $900? Dlaczego przypisują większe prawdopodobieństwo temu, że Linda jest "feministką i kasjerką w banku" niż temu, że po prostu jest "kasjerką w banku"?

Jak duży wpływ na sukces firmy ma to, jak dobry jest prezes? Czy decyzje najlepszych pracowników funduszy inwestycyjnych są skuteczniejsze niż rzut kością? Czy przewidywania ekspertów sprawdzają się częściej niż "małpa, rzucająca rzutki" w tarczę z różnymi opcjami?

To tylko kilka przykładów, które przychodzą mi teraz do głowy. Naprawdę, jest co czytać.

Cytaty:
https://pol.social/@mgorny/113680250734123367
https://pol.social/@mgorny/113680904410139337
https://pol.social/@mgorny/113736341087205256

@ksiazki

74, do muzykametalowa
@74@101010.pl avatar
SceNtriC, do ksiazki
@SceNtriC@101010.pl avatar

Jestem trochę zawiedziony. Z jednej strony to piękna powieść domykająca (od początku) historię Sucharskich, choć też nie całą. Z drugiej - to książka głównie dla fanów, a oni mogą być rozczarowani tym, że to nie kryminał, tylko bardziej biografia. No i jest nieco mniej humoru, choć dialogi nadal ostre.

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/mile-natalii-poczatki/opinia/88826399

@ksiazki

ihor, do ksiazki
@ihor@pol.social avatar

Na Kindle i na półce same poważne książki, a mój umysł potrzebuje teraz czegoś łatwego, lekkiego.
Więc krótka wizyta w bibliotece, jedno sf i jeden kryminał.
Dobrze, że są takie miejsca.
@ksiazki

74,
@74@101010.pl avatar
Zenek73,
@Zenek73@101010.pl avatar

@74 @ihor
ojtamojtam
jutro sobie kupię chałkę na rozgrzeszenie.
dzisiaj znaczy

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Nowy tydzień to i nowe polecajki muzyczne. Nie zawsze metalowe, ale jednak w dużej mierze tak.

  1. Koldbrann, album "Ingen Skansel" - po norwesku nazwa oznacza "gangrenę", także kwiatków się tutaj nie spodziewajcie. Mocno piwniczne granie, ale z tej piwnicy nieco wyższego standardu. Nie ma tutaj przebojowości ani melodii, jest trochę ciekawych riffów, zmian tempa (ale ogólnie nie jest to szalone gnanie przez pokrzywy). Trochę na granicy, ale jest to coś, co można sobie puścić w tle i niespecjalnie nas będzie odciągać od pracy, a zapewni ciekawe doznania, gdy już zwrócimy uwagę na muzykę.

  2. The Rumjacks, Dropkick Murphys, singiel "Cold Like This" - króciutka "płyta" z trzema utworami, ale jako że są to jedne z moich ulubionych kapel z gatunku celtyckiego punku, to poczułem się jak w sklepie z zabawkami. I rzeczywiście, można się zżymać, że ten gatunek nie ma dużo innowacji, ale po prostu diabelnie przyjemnie słucha się przyśpiewek na bazie irlandzkich melodii wykonanych przez nieczyste, punkowo-pubowe głosy. Fani gatunku będą zadowoleni.

  3. Fukpig - ale buja. Oczyma wyobraźni widzę Brytyjczyków pchających się na ściany podczas pogo. Trudno się rozróżnia taką muzykę, ale tutaj czuć, że poza bezmyślnym grindopodobnym napierniczaniem zespół chciał wprowadzić trochę urozmaiceń. Są nawet melodie w tle (np. w "Dogsh1it Hair"). Natomiast to nie zmienia faktu, że nadal grindopodobne (nie piszę "grindcore", bo nie jestem pewien) napierniczanie.

  4. Sepulchral Curse - typowy death metal, bardziej w stylu Nile niż "szybkobiegaczy". Wszystko byłoby normalne, nawet trochę powolne, ale ten wokal! Ach, duszny, piekielny, jednostajny, skłaniający do rozważań, czy to na pewno sprawka człowieka (oczywiście, że tak). To nie jest tak, że to mój ulubiony styl wokalny, ale tutaj jest bardzo dobrze zrealizowany i mięsisty.

(1/2)

@muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar
  1. Sinister - trochę podobna historia jak powyżej, przy czym tutaj już mamy bardziej "szybkobiegaczowy", ale nie brutalny styl, a wokal jest nadal mocno przeponowy, choć ciut mniej mięsisty. Dobrze to chodzi i pomaga w pracy, bo przez swoją, mimo wszystko, schematyczność nie rozprasza.

  2. Parfaxitas, album "Weaver of the Black Moon" - to debiutancki album zespołu grającego black metal o antykosmicznym satanizmie i czuć pasję oraz zaangażowanie w tę muzykę. Normalnie ten typ BM nie do końca mi podchodzi, bo to już granie nieco idące klimatem w kierunku takich naprawdę oddanych diabłu zespołów, jak Deathspell Omega, ale tutaj mamy też melodie, "przerzedzoną" atmosferę i ogólnie jest to zjadliwe, a jednocześnie nadal "muzyczne". Trudno tutaj szukać przebojów, ale ciężka atmosfera jest tutaj tak wyważona, że dla mnie jest jeszcze zaletą, a nie już czymś niesłuchalnym. Przy czym nie oznacza to, że nie doceniam cięższych brzmień - po prostu nie wszystkiego słucham z przyjemnością. A tutaj dźwięki pieszczą moje uszy.

  3. Epica, singiel "Cross the Divide" - nie będę się rozpisywał, bo Epica jest generalnie dość znana. Nowe dwa utwory są po prostu dobre i epickie, więc fani symfonicznego metalu jak najbardziej powinni je sprawdzić.

  4. Pest Control - brytyjski zespół crossoverowo-thrashowy z kobietą na wokalu. I nie znaczy to, że jest łagodniej, oj nie. Jest mocno, szybko, agresywnie i czuć, że zespół chce słuchaczowi po prostu wpierdzielić. Bardzo krótkie utwory, intensywne z szybkim tempem, nóżka sama tupie.

  5. Sanctvs i Sotherion, split "Inter Mortuos Liber" - O Matko. Tutaj jest atmosfera, napięcie, "natchnienie", ale też przede wszystkim niezwykła szybkość i szaleństwo, szczególnie po stronie Sanctvs, choć Sotherion niczym nie ustępuje. Ciekawa rzecz, do tego z coverem "De Mysteriis Dom Sathanas" Mayhema (choć ja akurat fanem Mayhema nie jestem, a naprawdę próbowałem się przekonać).

(2/2)

@muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@muzykametalowa I może jeszcze bonus w postaci Whoredom Rife. Przyznaję, że jeszcze nie wiem, co o nich napisać, ale będę bacznie obserwował.

podryban, do ksiazki
@podryban@wspanialy.eu avatar

Właśnie skończyłem czytać czwarty Tom cyklu o Wilczej Jagodzie Magdaleny Kubasiewicz.

Dawno nie czytało mi się serii, która byłaby tak dobrze rozplanowana, powiązana ze sobą, a przede wszystkim tak satysfakcjonująco się kończyła. Zwyczajne mistrzostwo!

Polecam każdemu, kto ma ochotę na odrobinę współczesnego urban fantasy.

@ksiazki

thorcik,
@thorcik@pol.social avatar

@podryban mogłaby napisać książkę telefoniczną i świetnie by się czytało D
@ksiazki

podryban,
@podryban@wspanialy.eu avatar

@thorcik @ksiazki 100% zgody!

lukaso666, do muzykametalowa
@lukaso666@chaos.social avatar

🎵😈🤘

NECROPHAGIA | Here Lies NECROPHAGIA; 35 Years of Death Metal

🌐 https://necrophagia.bandcamp.com/album/here-lies-necrophagia-35-years-of-death-metal

@muzykametalowa

emill1984, do muzyka
!deleted130 avatar
emill1984,
!deleted130 avatar

@x nie wiedzialem o tym, dzieki za info :)

@muzykaklubowa

acejacek,
@acejacek@mastodon.cloud avatar
smootnyclown, do ksiazki
@smootnyclown@pol.social avatar

Koniec stycznia za pasem i wreszcie siadło. "Wściek" Magdaleny Salik to świetna literatura, poleca się! @ksiazki

Louisfantom, do ksiazki
@Louisfantom@mastodon.social avatar
  1. „Tancerka krawędzi“ Brandon Sanderson
    @ksiazki
tk, do cycling
@tk@bbs.kawa-kun.com avatar

9-, 10-, and 11-speed aren’t “dead”. :blobfox:

Pop-up player NEW Shimano Cues: Cheaper Yet More Durable BUT At A Cost

Shimano’s all-new CUES drop bar components has officially launched! It’s been designed to bring greater affordability, durability, and compatibility to road and gravel bikes, and we like this. We’ll break down everything we know so far.

Shimano states that the new drop bar shifters seamlessly integrate with the existing CUES ecosystem, offering both 1x and 2x options across 9-, 10-, and 11-speed setups. Ergonomics remain familiar, mirroring Shimano’s proven mechanical 105 design.

Shimano also says the new front derailleurs and cranksets provide gearing options suited for both road and gravel riding. Plus, the addition of flat-mount hydraulic disc brakes ensures powerful stopping performance with 160mm rotors.

Built around Shimano’s LINKGLIDE technology, CUES prioritizes longevity, with cassettes that Shimano states last up to three times longer than traditional Hyperglide setups—helping you save money on replacement parts over time.

With pricing aimed below current GRX and 105-equipped bikes, Shimano CUES could mean better value and longer-lasting performance for entry-level road and gravel riders.

@cycling @mastobikes @biketooter

didleth, do Cyfryzacja
@didleth@mastodon.social avatar

Napisałam tekst o cyfrowym przymusie i prawie do życia offline. Zapraszam :)

https://techspresso.cafe/2025/01/27/wykluczenie-cyfrowe-kto-odbiera-nam-prawo-do-zycia-offline/

@wolnyinternet

wthinker,

@didleth Very good article! Forcing to digitalization is a direct road to a digital concentration camp, beneficial to the so-called governments and absolutely hostile to ordinary people.

didleth,
@didleth@mastodon.social avatar

@wthinker

Thank you! :)

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • fediversum
  • niusy
  • informasi
  • esport
  • test1
  • muzyka
  • NomadOffgrid
  • lieratura
  • rowery
  • Technologia
  • Spoleczenstwo
  • retro
  • krakow
  • motoryzacja
  • sport
  • slask
  • Blogi
  • giereczkowo
  • MiddleEast
  • Gaming
  • Pozytywnie
  • tech
  • Psychologia
  • FromSilesiaToPolesia
  • Cyfryzacja
  • ERP
  • warnersteve
  • shophiajons
  • Wszystkie magazyny