Pamiętam jak oglądałem na żywo obrady sejmu podczas debaty o wyborach kopertowych. Wszedł wtedy Kaczyńskiemu w zad tak głęboko, że aż Kaczyński musiał się zdziwić.
W poprzednich wyborach moja rodzicielka stwierdziła, że będzie agitować za PiS w moim kierunku sugerując głosowanie na Wypija. Taki młody i dynamiczny. Spytam czy w następnych nie zagłosuje na niego.
A pomyśleć, że kiedyś polewał piwo w Luzaku i o Herosach można było pogadać. Szkoda, że się tak skukiził.
Taka ta kontrola Polek i Polaków nad strategicznymi firmami, że Orlen pod koniec 2022 roku na zapas zawyżał cenę paliwa o 1 zł, żeby nie wzrosła po zmianie VATu z 8% na 23%. Raz na kilka lat można wybrać rząd, co wybierze ministra aktywów państwowych, który powoła część rady nadzorczej.
Jedyny moment, kiedy Lewica wypowiada się jakkolwiek, to moment w którym ogłasza że będzie coś bojkotować albo nad czymś głosować w Sejmie. Wybitna droga do 5%, ale co ja tam wiem.
Pewnie tak, ale tym bardziej można skoncentrować się na zdobywaniu poparcia a nie na darciu szat. No ale co ja tam wiem, nie będę im przecież doradzać.
We wczorajszej serii tweetów i dzisiejszej kontynuacji widać niekontrolowane miotanie się i zarzucanie wszystkim wszystkiego, z wątpliwym zakotwiczeniem w rzeczywistości.
Za słownikiem Cambridge, nieformalne znaczenie słowa meltdown:
an occasion when a person becomes extremely upset and is not able to deal with a problem or situation
Można to inaczej ubrać w słowa, np.
Doprawdy korespondencje Giertycha ze słonecznej Italii nie wyglądają poważnie i nie świadczą dobrze o kondycji emocjonalnej gwiazdy palestry. - jak ujęto zwięźle w felietonie w Polityce.
parlamentarna
Gorące
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.