Ważne

emill1984, do esport
!deleted130 avatar

O wow... Peter "" Rasmussen 🇩🇰 oglosil wlasnie (majac 32 lata) zakonczenie kariery... 🤯 Zapewne po nieudanym epizodzie z ...

Gracz-legenda, czlonek niezapomnianego skladu , z ktorym wygral 32 turnieje, w tym 5 Majorow, zapamietany przez kibicow m.in. z tego, ze przyjechal na pomimo smierci ojca (o czym opowiedzial w jednym ze swoich niesamowitych przemowien na otwarciu)... bedzie brakowalo tego goscia 🥺

@esport

fot.

ewsal13, do ksiazki angielski
@ewsal13@mastodon.social avatar

Obce miasto to powieść, którą pisałam chyba najdłużej. Największym wyzwaniem był wątek nałogu jednego z bohaterów, jak również... opisy obrazów. Próbując je opisać, nagle uświadamiałam sobie, że brak mi po prostu słów. Mam jednak nadzieję, że udało się choć trochę przekazać słowami piękno obrazów wielkich mistrzów - Cabanela, Rossettiego, Tycjana...
Gdyby ktoś miał ochotę książkę nabyć, to podrzucam linki:
https://bonito.pl/autor/Ewa+Salwin/?srsltid=AfmBOoqWcElHTFPaVwLXeZ6WHHGWKgAFb8M7Dy6m368EXt4sO5VQ_RDp
https://www.empik.com/obce-miasto-ewa-salwin,p1603222622,ksiazka-p

@ksiazki @ksiazki

slavistapl, do wolnyinternet
@slavistapl@500plus.slavistapl.eu.org avatar

Jak zinterpretowalibyście tę odpowiedź na interpelację Natalii Niewiadomskiej-Pasieki, o której pisałem na “Kontrabandzie” na początku czerwca?

https://bip.brwinow.pl/api/files/73961

Z jednej strony Arkadiusz Kosiński, burmistrz Brwinowa, ma trochę racji w swojej odpowiedzi, ale są pewne rzeczy, które – w mojej ocenie – wymagają sprostowania.

  1. Argument o “podawanych często danych osobowych” jest półprawdą – z jednej strony owszem, to się faktycznie dzieje, bo te dane podawane są nie tylko Facebookowi (w pewnych przypadkach), ale i też dostawcom internetu czy firmom telekomunikacyjnym. Pytanie jednak dotyczyło danych osobowych wymaganych przez prywatną firmę technologiczną (w interpelacji było to imię i nazwisko, adres e-mail, numer telefonu, a także bardziej szczegółowe dane o konkretnej osobie typu województwo itp. itd.), co burmistrz Brwinowa pominął w swojej odpowiedzi. Sprawa prywatności w internecie nie jest wbrew pozorom zero-jedynkowa; z jednej strony musimy podać dane np. w urzędzie, żeby załatwić konkretną sprawę, ale o tych danych nie musi, wręcz nie powinna wiedzieć jakakolwiek prywatna firma technologiczna. Co więcej, w niektórych bibliotekach można także bezpłatnie skorzystać z internetu bez udostępniania całej swojej metryczki.
  2. “Można odnieść wrażenie, że osoby, które nie zarejestrowały się na [Facebooku], tracą możliwość uzyskania istotnych informacji, lecz jest to bardzo subiektywne odczucie, nie znajdujące potwierdzenia w faktach” – kolejna półprawda. Z jednej strony, mówimy tutaj o platformie, na której zarejestrowanych jest ~25,5 mln Polek i Polaków. Ci mają nieograniczony dostęp do zasobów publikowanych na Facebooku, i ta część jest procentowo niezbyt przeważającą większością w polskim społeczeństwie. Ale pamiętajmy też o tym, że Polska to kraj mający prawie 40 milionów mieszkańców. Wyobrażacie sobie w skali krajowej pomijać prawie 15 milionów mieszkańców (!) tylko dlatego, że nie chcą lub nie mogą mieć Facebooka? Ja (też) nie. Choć kontrast między liczbą będących a niebędących na Facebooku przeważa na korzyść tych pierwszych, tak wciąż mówimy na przykładzie naszego kraju o prawie połowie mieszkańców. Teraz zmniejszmy skalę do Brwinowa, który mieszkańców ma ledwie 14,5 tysiąca. Czy powinniśmy pozbawiać około 7 tysięcy osób gwarantowanego ustawą prawną, a nawet samą konstytucją, dostępu do informacji publicznej? Oczywiście, że nie. I dlatego też urząd gminy wychodzi z inicjatywami, takimi jak słupy ogłoszeniowe, strony internetowe, czy (ustawowo) także BIPy. Jednak często organizacje rządowe, czy pozarządowe, wykorzystują wyłącznie, lub w pierwszej kolejności Facebooka czy Twittera, rzadziej też Instagrama, czytaj komercyjne platformy, które mogą sobie w każdej chwili zablokować konta organów państwowych według swoich “widzimisię”. To musi się zmienić – i dlatego też w komisji sejmowej ds. petycji czeka na formalne omówienie moja petycja związana z reformą ustawy o dostępie do informacji publicznej, o której pisałem kilkukrotnie tutaj, jak i na Szmerze, i która jest jedną z części stopniowego przywracania przynajmniej częściowo suwerenności cyfrowej w Polsce.

No i na sam koniec – jeżeli chcemy, żeby ludzie korzystali ze wspomnianego bip.brwinow.pl czy brwinow.pl, to trzeba o tym jasno i wyraźnie mówić. Nie spodziewajmy się “kokosów”, jeżeli mało kto wie o alternatywnych sposobach pozyskiwania informacji.

@wolnyinternet

kukrak, do ksiazki
@kukrak@pol.social avatar

Trochę szkoda, że już nie ma takich logów w bibliotecznych książkach, bo bezpośrednio widać historię tutaj.

@ksiazki

ati1,

@kukrak @ksiazki Jak nie ma jak są?

wojtek,
@wojtek@lewacki.space avatar
SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Ten tydzień był bardzo słaby muzycznie dla mnie. Właściwie dopiero dzisiaj udało mi się wyłuskać dwie produkcje, które jako tako mogę polecić.

  1. Agabas, album "Hard Anger" - już kiedyś o nim pisałem, a teraz wydali nowy krążek. Są określani jako "jazz metal" - wpływy instrumentarium jazzowego są tutaj silne, ale poza tym jest tutaj całkiem dużo agresywnego metalu. Pod tym kątem trochę różni się od innych eksperymentalnych zespołów jak First Ward czy Imperial Triumphant, które są bardziej gęste lub bardziej eksperymentalne. Tutaj mamy po prostu metal (bardziej death) poprzetykany jazzem.

  2. Stellar Blight, album "Eventide: Synod of the Dying Stars" - debiut polskiej formacji, która gra melodeath. Znawcy mówią, że to "Dissection po polsku" i trochę jest w tym racji, choć przyznam, że fanem szwedzkiej formacji nigdy nie byłem, więc nie wiem, czy dobrze to ocenię. Nie jest to granie fantastyczne, ale na tyle dobre, że parę kawałków jest wartych ponownego odsłuchu.

Tak - dzisiaj tak biednie.

@muzykametalowa @muzykametalowa

emill1984, do esport
!deleted130 avatar

, najbardziej przeplacona, poskladana z samych gwiazd ekipa wyrzucona z przez brazylijskie juz na samym poczatku turnieju 🙃

2137 dowod na to, ze nie wystarczy wydac milionow dolarow na zespol, zeby on odnosil sukcesy... a projekt Falcons nadal nie robi nic poza przepalaniem pieniedzy 😂

@esport

No Money Cash GIF

ihor, do ksiazki
@ihor@pol.social avatar

Fajne książki omawiały prowadzące podcast Techstorie
@ksiazki

ihor,
@ihor@pol.social avatar

@maladictus @improbite @ksiazki jest na woblink

chlopmarcin,
@chlopmarcin@101010.pl avatar

@ihor Potwierdzam. @ksiazki

adamczyk, do ksiazki
@adamczyk@pol.social avatar

, odcinek drugi.

Może kiedyś o tym pisałam, a może nie, w każdym razem Ursulę LeGuin odkryłam dosyć późno. To wydanie ze wszystkimi powieściami Ziemiomorza dostałam do rąk i przeczytałam od deski do deski ze 3 lata temu. I nie będę Wam spojlować, ale są smoki. W tych końcowych powieściach. Tzn. właściwie smoczyce.

A ponieważ ja ostatnio jestem na duloksetynie, która powoduje, że się ma absolutnie dzikie i szalone sny, to śni mi się czasem, że jestem taką smoczycą jak u Ursuli, i szybuję nad skrzącym się w słońcu turkusowym oceanem. Słyszę łopot własnych skrzydeł, czuję na skórze słony wiatr i ciepło słońca.

Bardzo, ale to bardzo lubię te sny.

Opowiadałam przyjaciółce o tych snach, i poleciła mi "Kiedy kobiety były smokami" Kelly Barnhill.

I jest to niespodziewanie fajna książka! Taka do połknięcia w weekend, ale bardzo ciepła i krzepiąca, bezpretensjonalna, ale nienaiwna. Nie że ją porównuję z LeGuin, no bo LeGuin to LeGuin, ale jak macie dosyć myślenia o tym, że już za tydzień Waszym prezydentem będzie naziol, kibol i sutener, to to jest bardzo na miejscu lekka i przyjemna lektura.

Trzymajcie się tam w tej Polsce. Niech nastaną smoki. Znaczy smoczyce. 🐉


@ksiazki

Barbara_Sliwinska,
@Barbara_Sliwinska@mastodon.social avatar

@adamczyk @ksiazki smoki, polecam min.
anne mc caffrey, cykl pern
ewa białołęcka, cykl kamyk

morton,
@morton@pol.social avatar

@adamczyk @ksiazki LeGuin napisała najlepszy cykl fantasy tak w ogóle. Nie zapraszam do dyskusji. A SF też pisała genialne.

emill1984, do esport
!deleted130 avatar

Niezmiennie bawi mnie (i troche dziwi) kiedy organizacja .owa wpada na "genialny" pomysl - "dodajmy do zespolu goscia, ktory uchodzi(l) za CS-owego geniusza, to na pewno zadziala i bedziemy wygrywac wszystko".

NIE, to tak NIE DZIALA i kto jak kto, ale tacy wyjadacze jak powinni to doskonale wiedziec. Dodanie GOATa do zespolu wcale nie jest przepisem na sukces bo w tym liczy sie chemia miedzy zawodnikami, musi miedzy nimi "klikac", same statystyki nie zaczna magicznie wspolpracowac. Szczegolnie jesli tym kims jest - gracz, ktory nie gral kompetytywnie od 2 lat (z mala przerwa), a do tego jest znany z trudnego charakteru, szczegolnie jak mu nie idzie ;)

@esport

xiegozbior, do ksiazki
@xiegozbior@pol.social avatar

Raymond Chandler - Kłopoty to moja specjalność

“Kłopoty to moja specjalność”, Raymonda Chandlera, to zbiór czterech opowiadań o detektywie Filipie Marlowe, wydany oryginalnie rok po “Siostrzyczce”. Może dlatego można tu wyczuć tamten cięty język i ponury humor?

Link do wpisu 🔗
https://xiegozbior.pl/zajawki/2025/05/21/raymond-chandler-klopoty-to-moja-specjalnosc.html


@ksiazki

Pełny wpis w wątku poniżej! ⬇️

ocskpostoj, do muzyka
@ocskpostoj@pol.social avatar
kasika, do ksiazki
@kasika@101010.pl avatar

Zgodnie z dwutygodniowym harmonogramem zapraszam na nowy odcinek. Tym razem mówię samotnie o Villette i troszkę o mojej wycieczce do Brukseli. Polecam książkę i polecam się!

https://open.spotify.com/episode/4epE2hr9Ep7RlHD9NNFC3c?si=gGkwUOWhRsOgPOjLP_yIpA&context=spotify%3Ashow%3A1zFEPYSaMWSj0beVV3l8LJ

@podcasts @ksiazki

qcoolka, do ksiazki
@qcoolka@101010.pl avatar

Harald. Czterdzieści lat na Spitsbergenie – książka, która pachnie dymem, mrozem i samotnością

Mam nadzieję, że ktoś z Was czytał te parę zdań o "Walden", które wypociłem kilka dni temu... Jeśli tak, to być może spodoba Wam się i ta recenzja...

W świecie pełnym poradników o „życiu w zgodzie z naturą”, gdzie kontakt z przyrodą często sprowadza się do weekendu w domku z jacuzzi, Harald to zupełnie inna liga. To książka dla tych, którzy wiedzą, że ogień trzeba rozpalić samemu, a noc naprawdę może być ciemna, zimna i nieprzewidywalna.

Harald Solberg, Norweg z duszą samotnika, przeżył cztery dekady na Spitsbergenie – samotnie, z dala od ludzi, z pełnym szacunkiem do miejsca, które nie wybacza błędów. Tu nie ma prądu, sklepu na rogu ani sąsiada, który pożyczy łopatę. Jest tylko człowiek i natura. Brutalnie szczera relacja.

W przeciwieństwie do Thoreau z Waldena, który swoje „życie w lesie” prowadził na pół etatu, z dostępem do miasteczka i wygód, Harald niczego nie udaje. Nie filozofuje, nie moralizuje. Po prostu mówi, jak jest: jak wygląda samotność, kiedy naprawdę nie masz z kim porozmawiać przez tygodnie; jak smakują zapasy po kilku miesiącach zimy; co się dzieje, kiedy lód nie odpuszcza, a trzeba przeżyć.

To książka nie tylko o przetrwaniu, ale też o relacji z miejscem, z samym sobą, z ciszą. Dla kogoś, kto ceni bushcraft, życie off-grid, wędrówki z plecakiem i kontakt z dziką przyrodą – Harald będzie jak rozmowa przy ognisku z kimś, kto naprawdę wie, co to znaczy „żyć w terenie”.

Nie znajdziesz tu gotowych przepisów na proste życie. Ale znajdziesz opowieść, która zostaje w głowie na długo. I może zainspiruje Cię do jednej rzeczy: by wyłączyć telefon, spakować plecak i pójść w stronę, gdzie nie ma śladów.

@ksiazki

qcoolka, do ksiazki
@qcoolka@101010.pl avatar

Walden, czyli jak udawać pustelnika nie wychodząc z domu

Walden Henry’ego Davida Thoreau to książka, która udowadnia, że nawet mieszkając kilka kilometrów od miasta, z dostępem do ciepłego obiadu u ciotki, można uważać się za samotnika i filozofa natury. Autor z wielkim zapałem opowiada o swoim heroicznym eksperymencie życia w lesie – w drewnianej chacie, którą sam zbudował (choć trochę pomogli znajomi), otoczony przyrodą, ciszą i… częstymi wizytami w Concord.

Lektura momentami przypomina coś pomiędzy poradnikiem “jak żyć lepiej niż wszyscy” a kazaniem wygłoszonym przez człowieka, który właśnie odkrył, że można upiec chleb i spać na podłodze. Thoreau z zapałem dzieli się spostrzeżeniami, które dla niego są rewolucyjne, a dla reszty świata – raczej oczywiste. A wszystko to w tonie niepokojąco pewnym siebie, jakby skromna chatka z widokiem na staw była szczytem duchowego oświecenia.

Autor nie szczędzi czytelnikowi długich, patetycznych wywodów o prostocie życia, nadmiarze dóbr i zgubnym wpływie cywilizacji, co oczywiście brzmi całkiem przekonująco… o ile zapomnimy, że sam Thoreau regularnie korzystał z miejskich udogodnień. No ale cóż – najwyraźniej kontakt z naturą działa najlepiej, gdy można wrócić na obiad do mamy.

Podsumowując: Walden to książka pełna pięknych opisów przyrody, głębokich myśli i jeszcze głębszego samozadowolenia. Polecana wszystkim, którzy chcą poczuć się winni, że mają łóżko, piekarnik i znajomych. Dla pozostałych – ciekawostka literacka z kategorii „życie na własnych warunkach, ale z ubezpieczeniem”.

W dużym skrócie: przeintelektualizowany gniot.

@ksiazki

kasika, do ksiazki
@kasika@101010.pl avatar

Wróciłam! I to od razu bardzo mocny odcinek, cała godzina rozmowy o Czarnyszewiczu i Nadberezyncow. Super książka, polecam, a odcinka można wysłuchać i przed czytaniem, i w sumie po też. Lekkie spoilery, ale nic dużego :) https://open.spotify.com/episode/7L6g4c1cbr9dR2kcf5icvp?si=WbXCOX62R_aG35Jwilwnug

@ksiazki @podcasts

kasika,
@kasika@101010.pl avatar

@wariat haha tak! Już myślałam, że znalazłam swój dwutygodniowy rytm i bez problemu zawsze (ewentualnie z małymi przerwami) ogarnę, a tu się okazuje, że jednak się tak nie da i czasem trzeba przekierować uwagę na coś innego, żeby się nie wypalić. Ale to też w sumie cenna lekcja :)

wariat,
!deleted173 avatar

@kasika
Tak, bez ciśnienia. Regularność jest jakoś ważna jeśli to jest biznes, marketingi i próba oswojenia algorytmów, a jak to jest hobby to ważniejsza jest satysfakcja, z kawału dobrze zrobionej nikomu nie potrzebnej roboty. :D

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • test1
  • rowery
  • ERP
  • tech
  • esport
  • healthcare
  • Technologia
  • Gaming
  • FromSilesiaToPolesia
  • krakow
  • fediversum
  • muzyka
  • turystyka
  • NomadOffgrid
  • Psychologia
  • Cyfryzacja
  • Blogi
  • shophiajons
  • informasi
  • retro
  • Travel
  • Spoleczenstwo
  • gurgaonproperty
  • slask
  • nauka
  • sport
  • Radiant
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny