W tym tygodniu akurat dobry muzyczny połów miałem. Więc zapraszam.
Wij, EP-ka "Bluzg" - totalne zaskoczenie. Raz, że wydawnictwo wyszło niespodziewanie, a dwa, że nie spodziewałem się tego, że Tuja Szmaragd growluje. Tak, jak nie przepadam za muzyką tego zespołu, tak "Bluzg" nawet z przyjemnością przesłuchałem.
Ancst - bardzo ciekawy zespół z Niemiec, grający coś, co na początku nazwałem black/thrashem, ale to wynika z tego, że jestem dupa, a nie znawca muzyki - według Metal Archives jest to black/crust/metalcore i drone/dark ambient. No dobra, kogoś chyba pogrzało, ale fakt, że jest to, co słyszałem, jest szybkie, mocne (szczególnie EP-ka "Dominion"), z blackową perkusją, ale faktycznie z klimatami crustu (do dzisiaj nie rozróżniam tego nurtu) oraz metalcore'u (szczególnie wokal i jego rytm). Zdecydowanie warto sprawdzić.
Throneum - ale sieka. To jeden z tych blackmetalowych zespołów, które określilibyśmy mianem natchnionego. Za jedną rekomendacją zacząłem od albumu "Deathcult Conspiracy", który mi się nie podobał, ale potem przeszedłem do innych kawałków, no i panowie z Bytomia ładnie łoją. Przy czym nie chodzi o to, że szybko, co o to, jak szaleńczo i z jakim oddaniem. Ma to swój mroczny, piwniczny klimat, który warto sprawdzić.
Arbitrator - progresywny death metal z Kanady. Potężny, przeponowy wokal, taki jak kiedyś lubiłem. Muzyka z pewną dozą akrobatyki i chęcią przekazania czegoś, utwory nie są zbyt krótkie, tempa średnio-szybkie, nie jest to bezmyślne napierdzielanie w werbel. Nie mógłbym tego bardzo długo słuchać, ale ten wokal zapewnił troszkę przyjemności moim uszom.
@btd Zanotowane do przesłuchania, dzięki. Wydaje mi się, że Medico Peste znam, ale jest chyba kilka zespołów o podobnej fonetycznie nazwie, więc mnie się wszystko powoli zaczyna mylić :) @muzykametalowa@muzykametalowa
Just finished the Run This Town quest in Cyberpunk 2077 and the VAs for Aguilar nailed it. They both have that perfect mix of smooth and threatening. I'm sad that the character is only available for that one mission. Really wish they were around more or were an option to voice V.
@xiegozbior - no, widziałem, co napisałeś, natomiast ja pieję do tego, że jeśli ktoś jeszcze nie czytał Rozdroża, to lepiej niech tego nie robi nawet z przymrużeniem oka :)
Mój tok myślenia szedł w tym kierunku, że jeśli komuś Rozdroże się spodoba, to sięgnie po sagę, natomiast istnieje hipotetyczna grupa ludzi, która uzna najnowszą część za dzieło na tyle przeciętne lub wręcz słabe, że nie sięgną oni po lepsze części.
Bo tak szczerze mówiąc jeśli odjąć sentyment do świata i/lub poprzednich części, Rozdroże jest niestety co najwyżej przeciętną książką, takim czytadełkiem trochę.
Dokładnie to - siłą "Rozdroża kruków" jest uniwersum wykreowane innymi książkami. Gdybym nie znał innych przygód Geralta, raczej nie doceniłbym smaczków związanych z pogromem Kaer Mohren czy Płotką ;)
#GoodMorning#Gravel has been the first ride of the day and it was the perfect way to kick the day off. #Cybina valley #forest plus a cup of coffee made it even better!🥰
@ssamulczyk@cycling@rower thx for the quick response and I'm realizing that you are from Poland 👍
FYI and for sharing good tool, I've been recently in touch with one polish guy, Kacper, who is doing https://veloplanner.com/ for mapping bike ride easily. Give it a try
@SamyTerje Thanks! I will first time I go outside my home town. I know Poznan inside out, literally being able to estimate in my head how much time and what distance will it make in the end of every ride around the chimney…😂 @cycling@rower
#GoodMorning#Gravel! It’s been raining this morning, but luckily it has ended before my departure. #Forest of #Cybina valley soaked all the water in, so I haven’t even got dirty!🤷🏻♂️🥰
@rdfhrn Yeah... We have an artificial lake/regatta course in Poznan that they've drained for some works. as they do periodically. This is the first year they have trouble filling it back in, because there is so little water in the river they've built it on...
They actually had to postpone some rowing events...
@rower Co jakiś czas widzę wzmianki o dętkach z TPU i z to bardzo rozbieżnymi opiniami.
Jedni twierdzą, że to game changer, który nie tylko zajmuje mniej miejsca w podsiodłówce, ale i daje kopa rowerowi. Inni za to mówią, że to przepłacony i przehajpowany kit, a co druga dętka się do niczego nie nadaje od razu po wyjęciu z paczki.
Próbowaliście już tych dętek? Która strona jest bliższa prawdy?
@LukaszHorodecki@rower Omijanie chińskich produktów szerokim łukiem ma dla mnie również taką zaletę że nie muszę się zastanawiać. Zwłaszcza tych "eko po chińsku" o których wszyscy (w tym znajomi) mówią że "zamów se od razu 2x więcej niż potrzebujesz bo połowa jest od razu do wywalenia" ale "za to kosztują tyle co nic".
Tymczasem, 4 ostatnie dni #CS-owej ekipy #fnatic - 12 spotkan BO3 (czyli minimum 2 godziny na kazde, maksimum... 3h+ bo ewentualne dogrywki) 🙃 plus rowniez czas poswiecony na treningi
@SceNtriC zgadzam się, że piłkarzowi trudno rozegrać dwa mecze tego samego dnia. To się właściwie nie zdarza. Czasami w okresie przygotowawczym, ale też nie w pełnym wymiarze. Za to granie co trzy dni to w tym zawodzie (na Zachodzie) standard. W Polsce za to ciągle nowość i wyzwanie.
Co do raportu, to trudno mi się wypowiedzieć. Nie znam środowiska.
@smatyszczak no z esportem (z Counter-Strikiem w tym konkretnym przypadku) jest tak - mecz BO3 jak dobrze pojdzie trwa ok. 2 godziny (przy wyniku 2:0, bez dogrywek), rozegraj 3 takie w ciagu dnia to masz juz 6 godzin (z przerwami ok. 15 minut) ciaglego skupienia i pracy mozgu na najwyzszych obrotach - porownujac to nawet do pracy biurowej, nikt tak nie pracuje - a tu sobie z kims zagadasz, a to sie za okno pogapisz, a to na fejsika wejdziesz - w trakcie meczu sie tak nie da
dlatego rozumiem skargi niektorych zawodnikow, szczegolnie w tak skrajnych przypadkach jak 3-4 dni takiej gry pod rzad
Po krótkiej dyskusji z @lukaso666 chciałem wrzucić z jeszcze innej beczki jakąś piosenkę Devil's Blood jako przyczynek do dyskusji "a co z dziewczynami śpiewającymi piosenki dla Szatana"? Ale trafiłem na króciutki, ale bardzo ciekawy dokument o równie krótkim i równie ciekawym życiu Selima Lemouchi - gitarzysty i spiritus movens tego właśnie zespołu (ale też mającego na koncie współpracę z Watain i paroma innymi składami). Polecam. I imaginujcie sobie, jak u nas któraś TVP regionalna kręci w cyklu np. "Podlascy bohaterowie" dokument, w którym z szacunkiem przedstawia sylwetkę lokalnego metalowca-samobójcy, rozmawia z jego matką i siostrą o tym, skąd u syna wziął się religijny satanizm i jak przebiegał proces akceptacji przez rodzinę jego planowanego rozstania się z padołem etc. Takie rzeczy to tylko w Niderlandach (i Skandynawii). ;)
@DanielEm Dopiero go testuję - co prawda, mamy go w rodzinie od dłuższego czasu, ale nie miałem go w "zasięgu ręki".
Dźwięk na pewno gorszy niż w kinie domowym, gdzie słuchałem poprzednich płyt, ale nie jest źle. Później jeszcze będę testował. Ten odtwarzacz został kupiony przede wszystkim jako radio, ale też słuchano na nim np. audiobooki.
Ludzie bardzo często wrzucają na mastodont jakąś książkę z serii Świata Dysku Terry’ego Pratchett’a. Za każdym razem zastanawiam się czemu tak ludzie często czytają Świat Dysku, a np o cyklu Xanth Piers Anthony’ego nikt się nie zająknie. Oba cykle bardzo luźno podchodzą do fantastyki. Postanowiłem sobie odświeżyć pierwsze tomy obu cykli i zdecydwoanie wolę Xanth ;) A wy kojarzycie w ogóle serię Xanth? Jeśli nie to polecam.
@niebieskooki@ksiazki Dawno, dawno temu czytałem kilka tomów. Tak dawno, że czytałem tylko te które znalazłem w bibliotece do której wówczas chodziłem i byłem zapisany - czyli jakieś 25-30 lat temu. I lubiłem. Teraz... hm, może to i jakiś pomysł żeby wrócić :)
Świat dysku też lubiłem, sporo tego przeczytałem, ale dość dawno temu mi się znudził. I już nie wróciłem ;)
Sobald die Temperaturen wieder über die Nullgradmarke steigen und die gefrorenen Böden auftauen, verwandeln sich die mit Wasser vollgesaugten Wege in Feld, Wald und Flur in eine Mischung aus #Schlammschlacht und Rinnsal.
#GoodMorning#Bicycle! Fuck this wet and freezing weather. I’m forcing myself to ride, because I will regret I didn’t go later, but it’s far from my comfort zone…
@tk@biketooter@cycling@mastobikes I had an original Purple Pugsley with large marge rims, but the frames had both disc and Canti bosses and i set mine up disc. I later had a local frame builder extend the front triangle a couple inches so it actually fit me, but then later sold it when they came out with the 4.8 tires, to get a frame that fit those.
@tk@biketooter@cycling@mastobikes There she is after modifications. I took the time to remove the canti bosses before having her powder coated. . The person who bought her from me immediately changed the color :(