Odsłuchałem, bez zdziwienia i przerażenia, a jednocześnie pełen obydwu tych uczuć.
Jeśli darzycie (w co wierzę) podobnymi jak ja gorącymi uczuciami myśliwych to serdecznie polecam podcast @Watchdog_Polskahttps://siecobywatelska.pl/podcast-o-jawnosci-polowan/
O bałaganie w prawie, o jego archaizmie i w jakimś sensie bezsilności wobec nie ukrywajmy garstki psychopatów czerpiących przyjemność z zabijania dzikich zwierząt.
@wariat Trochę późno odpowiadam, ale chciałam to na spokojnie przesłuchać i przeanalizować.
Osobiście mam mieszany stosunek do myśliwych, na pewno nie rozumiem czerpania przyjemności z zabijania zwierząt, jednak rozumiem, że czasem może istnieć konieczność "regulacji" ilości zwierzyny.
A może nie jest potrzebna owa "regulacja"? Fakt, kiedyś przyroda regulowała się sama, pytanie tylko czy, biorąc pod uwagę stopień przekształcenia przez ludzi środowiska, wciąż jest w stanie efektywnie to robić.
Czy jesteśmy w stanie prawidłowo ocenić stopień tej potencjalnie potrzebnej ingerencji?
W każdym razie na pewno nie może się to odbywać w takim wydaniu, jakie obecnie jest prezentowane.
Ale gdyby to dobrze uregulować? Gdyby myśliwi współpracowali choćby z naukowcami? Inną kwestią jest oczywiście realność takiego scenariusza...
Pamiętam kiedyś byłam w lesie na spacerze z psem. Nagle minęły mnie 3 samochody. Ostatni się przy mnie zatrzymał, a przez uchyloną szybę wychylił się jakiś starszy facet i powiedział, że mam iść w drugą stronę, bo tu będzie polowanie. Tak się złożyło, że kierowałam się do samochodu, więc nie mogłam iść gdzie kazał. Facet się skrzywił, ale pojechał dalej. Wtedy autentycznie się bałam, bo nie wiedziałam co im "strzeli do głowy", zwłaszcza, że pies jest w typie wilczura.
Od tamtego czasu za każdym razem gdy jestem w jakimś lesie, czy z psem czy sama, mam gdzieś z tyłu głowy niepokój czy na pewno jestem bezpieczna. Takie coś w ogóle nie powinno mieć miejsca. Nie rozumiem tłumaczeń "pomyłki się zdarzają". Jak się strzela, to trzeba być w 110% pewnym do czego. Tłumaczenia się "emocjami" są nie na miejscu.
Mam też to "szczęście", że mieszkam na terenie bardziej miejskim, a działkę mam taką, że co najwyżej grilla można sobie na niej zrobić, więc nie muszę się przejmować takimi "wizytami". Nie wyobrażam sobie nawet, że jakiś ktoś, nie wiem czy mający równo pod sufitem, mógłby sobie legalnie chodzić po moim terenie z bronią, a jej używać to już w ogóle.
Trochę się rozpisałam 😅
Bardzo fajny podcast, dzięki!
IMO jeśli jest potrzeba regulacji pogłowia zwierząt dzikich to można zacząć od wstrzymania ich zimowego dokarmiania. To metoda tania w realizacji.
Tak wszystko pod kontrolą naukowców, bo spapraliśmy (my ludzie) tu bardzo dużo rzeczy.
Na koniec, nie wyobrażam sobie fikoła jaki trzeba by wykonać aby uzasadnić konieczność regulowania pogłowia leśnej drobnicy: dzikie kaczki, gęsi, króliki, lisy…
#GoodMorning#Urban#Gravel! What a shit of a weather!💀 1°C and it’s automatically #rain and #wind… My hands are painfully numb, as my “winter” gloves were like a soaking wet sponge…😳 British gloves reviews should be a part of #MontyPython’s…🥹
Teraz się zacznie! Nie dość że ze wspomaganiem elektrycznym to jeszcze w pociąg wsadzili i pojechali ~500 km 😂
Protip kolejowy. W Pendolino czasem lepiej rowery postawić i spiąć pasami niż wieszać. Jest więcej miejsca w przejściu i wszystkim wygodniej. #rower#kolej#pkp#intercity@rower
I jeszcze mały #chwalipost z gatunku @muzykametalowa
Jak pierwszej klasy #plbm to musi być z placka :) nabytego z małym bonusem na wczorajszym koncercie.
Szukam lampki (aku/baterie) przedniej na rowerek dla młodego.
Coś co przetrwa więcej niż 1 sezon, będzie dobrze oświetlało drogę. Najlepiej zgodne z StVzo. Na tapecie Olight, Supernova, Lupine, tylko to już grubsza półka. Jakieś podpowiedzi?
Wszystkie żabie diodki to świecidełka nie spełniające swojej funkcji.
Knog Blinder daje radę, ale na tył, na przód to świeci wszędzie czyli nigdzie i aku padają po ~1 sezonie. @rower#rower#bezpieczenstwo
@ihor@stfn
Soczewka wygląda na rozpraszającą. Ma kolimator?
Nie poszukuje szperacza, ani święcącego wszędzie.
Słowa klucze to StVzo i jazda w mieście.
Mam kilka latarek Olight i Fenixa, ale one mogą być jako awaryjne, jak nic nie ma pod ręką. Do roweru się średnio nadają
@bikewithkids@stfn@rower@edc nie ma kolimatora. Wg mnie jak ustawisz odpowiedni tryb (nie za mocny) - nie będzie oślepiała innych a Tobie zapewni odpowiednią jakość
#GoodMorning#Gravel! What a beautiful set of colours in the #Cybina valley #forest! Also, that’s the 3rd day in a row I set out into the rain forecast and I get nothing…😂
@ssamulczyk thanks, decathlon sportswear is like lidl sportwear, sometimes you find really good and lasting basic pieces, you only have to look and wait for them.
@Jay23Jay I have a few pieces from them and I was always happy. I really don’t like their cycling shoes.
Never owned a thing from Lidl, though. I’ve seen some nice things sold in there in the UK, but cycling is only mildly popular in Poland, so they rarely bother.
tęsknicie za starą fantastyką (taką z czasów Salvatore'a)
lubicie książki na podstawie gier i nie razi Was, że nie są to arcydzieła
interesujecie się bohaterami LoLa, ale nie znacie historii postaci
Nie jest to zła książka, ale jest "tania" - są schematy, kiepskie dialogi, ale koniec końców historia jest całkiem ciekawa i nie musi skończyć się w spodziewany sposób. No chyba że ktoś zna lore Ligi, no to się znudzi.
@podryban W sumie z chęcią zapoznałbym się z innymi książkami z tego świata, ale o ile wiem, to takich nie ma. W każdym razie, ta powieść stała na wyższym poziomie niż jedna książką o Warcrafcie, którą kiedyś dorwałem. @ksiazki
Ronald J. Deibert " Wielka inwigilacja. Kto, jak i dlaczego nieustannie nas szpieguje? I dlaczego Internet potrzebuje resetu?"
Mocna krytyka mediów społecznościowych - zarówno ze względu bezpieczeństwa naszych danych, jak i z powodu gigantycznego zużycia energii, niszczenia lokalnych biznesów... To świat w którym wszyscy jesteśmy i który powoli nas wszystkich psuje #przeczytane2024#ksiazki@ksiazki
jest tez strona: https://www.storm25.world/, ale poki co nie ma tam nic poza powyzszym klipem i formularzem kontaktowym, wiec jak nie chcecie zostawiac danych (maila) to nie ma po co wchodzic ;)
Podoba mi się to, co autorka pisze, nie podoba mi się JAK pisze. To jest w stylu felietonowym, a tyle stron na felieton to za dużo. I mogłoby opierać się na bardziej aktualnych danych
już wiem co mi w tej książce nie pasuje. Widać że autorka wykonała tytaniczną pracę analityczną źródeł i ciekawie je cytuje. ALE: o ile wstęp analityczny jest ciekawy, to przykłady dotyczą głównie lat 90 i pierwszych lat XXI wieku. Elementy z trzeciej dekady XXI (a zaraz wybije jej połowa) są jakby doklejone i mało przekonujace.
Książka sprawia wrażenie "przeleżanej w szufladzie", a szkoda bo mogła być bardzo ciekawa. @krpolityczna @ksiazki