"Niewielu dziś pamięta, że środowisko blackmetalowe w Polsce lat 90', a przede wszystkim jego najbardziej zradykalizowane skrzydło zwane "Czarnym Księżycem", planowało zamachy na różne obiekty sakralne rozsiane po całym kraju.
Poczynając od małych wiejskich kościołów, a kończąc na brawurowej wizji wysadzenia sanktuarium na Jasnej Górze i zniszczenia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej.
"Leszy" jeden z uczestników ruchu, a obecnie właściciel przetwórni mięsa na Dolnym Śląsku, opowiada, że niektórzy "współwyznawcy" planowali nawet zamach na Jana Pawła II w czasie jego pielgrzymki w 1995 roku.
Do realizacji tych planów jednak nigdy nie doszło, na skutek infiltracji środowiska blackmetalowego przez agentów policji działających pod przykrywką "nawróconych metalowców". Ich działania ewangelizujące stopniowo "odczarniły" grupę, skłaniając wielu jej członków do przejścia na pozycje bardziej umiarkowane, skupione głównie na muzyce, a nie na muzycznej partyzantce".
@bartoszpopadiak@muzykametalowa pamiętam metalowców z tego okresu dobrze, długie tłuste włosy, glany, skóry i rzadki włos pod nosem który wiecznie zwrócony ku ziemi dopełniał spojrzenie spod byka... Ale nigdy bym nie pomyślał, że to takie zawadiaki, coś takiego
A zareklamuję tutaj blog osoby, która stara się poukładać swoją (i przy okazji naszą) wiedzę o black metalu, sięgając do początków, a także nadając temu filozoficzny ton.
Rozwalił mi się bagażnik :( ma stronie producenta oczywiście nie ma czegoś takiego jak części zamienne, będzie chyba trzeba rzeźbić jakąś samoróbkę. Chyba że ktoś wie gdzie mogę coś takiego dostać?
Nawet roku z nim nie jeździłem i raczej nie przekraczałem dopuszczalnych 25kg. Podejrzewam że to przez to, że fotelik z dzieckiem na wybojach się regularnie obijał o bagażnik. @rower#rower
@rower W ogóle dzisiaj same awarie - ruszajac spod biura okazało się, że tylna lampka mi się rozładowała. Ale na szczęście świeci podczas ładowania więc pożyczyłem kabel USB od kolegi i podłączyłem ją do laptopa, torba na bagażnik i dało radę :D
Jeśli zastanawiacie się, czy te peany na cześć drugiej płyty zespołu Mānbryne są zasadne, to powiem tak - jeszcze jak. Rewelacyjna płyta, taka w sam raz pod bardzo widowiskowy pogrzeb lub efektowną stypę.
When I'm riding my #ebike I hate the pressure I feel to accelerate to the speed limit when there are cars behind me. My bike can do 45mph but must we!? #20IsPlenty
No i udało się! Był rower @SkrybaTV :-)
BTW: jak Wam się podoba rower, na którym trzaskam ;-) teraz rekordy przeróżne?
Gdyby ktoś chciał zapytać o oświetlenie, to jest. 😁 #rower#pazdziernik#trening @rower
After over two decades, Surly moved the Cross-Check frameset from their standard lineup of bikes to the ‘Legacy Lineup’ of their website. Surly confirmed that the bike is no longer in production and is unlikely to come back.
If you haven’t owned this gravel/cyclocross/touring/whatever bike yourself, you likely know someone who has. The Surly Cross-Check was the egalitarian choice in cycling, simultaneously someone’s utilitarian dream bike that was attainable and sold at a fair price.
The end of the Cross-Check marks the bike’s reign as the most bike that ever biked, the go-to way to make a pile of parts you hoarded in the corner of your garage into a functioning bicycle, and the defacto option that a bike nerd could happily ride and recommend to their non-bikey friends all the same.
@tk@cycling@mastobikes@mhoye Aw, dang. I rejoined the cycling world 12 or 13 years ago on a black Cross Check. I loved it unreservedly, and kept it in my garage for years after I rode it regularly— it got displaced by lighter, shinier bikes — mostly out of sentimental reasons.
I finally sold it last year to a math grad student who rides it nearly every day.