Propsy dla @oliwier.jaszczyszyn oraz @internet.czas.działać !
Proszę o korektę, acz biega o to, aby podmioty, jednostki, instytucje – domyślnie publiczne, zarządzające majątkiem publicznym – zobowiązane do prowadzenia internetowego tzw. BIPu (Biuletynu Informacji Publicznej), winny prowadzić także kanał syndykacji w otwartych standardach, czyli RSS/Atom etc., gdyż te promują interoperacyjność plus uniezależnienie od Big Techów/VLOPów (e.g. własnościowe media społecznościowe, Internet walled gardens), co nosi potencjał wzmocnić transparentność oraz – oby – racjonalizacje na Dobrze Wspólnym.
Lasy Państwowe to korporacyjna sekta. Która się zbuntowała w stosunku do demokratycznego organu nadzoru. Bunt w Lasach Państwowych polega także na uruchomieniu własnych kanałów propagandowych. Wszystkie nadleśnictwa mają stać się agencjami reklamowymi interesów branży desek. Ostatnio też próbują zagarnąć narrację o ochronie przyrody. O to tu chodzi.
No właśnie o tempora, o mores – tak, jak ekosystem Signala jest chyba najdojrzalszym double-ratchetoidem (protokół kryptograficzny Axolotl), tak decyzje projektowe względem appki są kontrowersyjne i ocierają się o autorytaryzm. W moim świecie program nie ma prawa np. sam się zaktualizować i coś powłączać – domysł to opt-in, na literalnie wszystko musi być informed consent, wcześniej ostrzeżenie o nadchodzących zmianach, a na pewno o nieodwracalnych akcjach. Koniec-kropka. O ile świat corporate już poszedł pod tym kątem na straty, ludzie akceptują takie zachowania, że głowa mała, o tyle Strona Społeczna (Signal Foundation = non-profit) niechaj nie czerpie z takich “wzorców”.
Technicznie: ja używam github.com/mattsta/signal-backup – jako nieposiadający smartfona, Signala (oczywiście na zasobożernym runtime’ie Electron…) mam wyłącznie na komputerze. Zamierzam zaeksperymentować z waydro.id tho.
Próbowałam Signal przez Waydroid, niestety jest to prawie nieużywalne. Nie działa mikrofon ani kamerka, co także oznacza, że nie można dodać do konta innych urządzeń, chociaż z tego co pamiętam istnieje jakiś fork Signala, w którym można wczytać kod QR z pliku obrazka. Poddałam się i w końcu odkryłam, że do zarejestrowania konta można użyć signal-cli.
Ooo, dzięki za wiedzę, @wylinka! Dokładnie, “natywną” appkę “desktopową” (skoro to jest na Electronie – web app opakowana jako standalone [kompilowana] – to czy równie dobrze nie mogliby wystawić appki webowej w http://matrix.org/ecosystem/clients/element//ecosystem/clients/element/) na Matrixie?) aktywuje się poprzez signal-cli; zaadaptowałem pod Linuxa to how-to: gist.github.com/…/2c6a19cb91c4bb561369707f22bcf41… . Brak rozmów A/V – szkoda, acz możliwość pisania tekstem już jest cenna. Alternatywa do zresearchowania dla Waydroida: fydeos.io/help/…/install-android-apps-on-fydeos/ .
Osobiście wstrzymuję się od ocen – IMHO jeden z bardziej dopracowanych, stabilnych i przewidywalnych softów to odtwarzacz multimedialny foobar2000, który nie jest nawet Open Source, i jest rozwijany w autorytarnym modelu (jednoosobowo), gdzie uwzględnienie feature requestu jest czysto dobrą wolą developera. Przyznaję Moxiemu prawo, że po prostu nie miał już siły uwzględniać konfliktujących oczekiwań userbase’u czy ekosystemu. Z kolei za zdrowy a demokratyczny ekosystem FLOSS uważam KDE (choć mogliby wywoływać mniej rewrite’ów) oraz przypuszczalnie “społecznościową inicjatywę harmonizująco-standaryzującą” freedesktop.org.
Z wyżej wyszczególnionych przyczyn i w konsekwencji z uwagi na merytoryczną niewłaściwość Komisji do Spraw Petycji rekomenduje się nieuwzględnienie żądań zawartych w omawianej petycji (art. 126c ust. 3 pkt 5 uchwały Sejmu z dnia 30 lipca 1992 r. – Regulamin Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej [t.j. M. P. z 2022 r. poz. 990, ze zm.]). Jednocześnie, Autor petycji może rozważyć skierowanie tego środka kontroli społecznej do Ministra Cyfryzacji jako podmiotu właściwego do zmiany rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 stycznia 2007 r. w sprawie Biuletynu Informacji Publicznej.
Jest to o tyle ważne, że tę opinię wystawił organ państwowy. Dlatego tym bardziej bezzwłocznie zgłosiłem się z tym do Ministerstwa Cyfryzacji.
Moja pierwsza myśl, to bardziej zróżnicowany ekosystem i technologie z poprzedniej epoki. XMPP to dosłownie przykład tego, na co powołuje się Moxie odmawiając federacji w Signalu.
Moim zdaniem – brak klienta który byłby tak atrakcyjny jak Element. Nie zrozumcie mnie źle, Element to straszny gniot, ale wygląda znajomo (mniej więcej jak Discord czy Slack) a sama firma stojąca za nim wydała pieniądze na osoby które go wizualnie dopieściły.
W światku XMPP mamy dość ładne Dino (ale mniej lub bardziej Linux-only), Conversations+forki (fajne, ale Android-only), Monal (iOS/MacOS, powiedziałbym że średnie ale z potencjałem), Gajim (raczej linuksowe, raczej skomplikowane), Converse (niby spoko ale patrzysz na nie i widzisz, że jednak zawodowy designer przy tym nie siedział) i Movim (ładniejsze, ale tam się dzieje tyle rzeczy jednocześnie że się gubię, a uważam się za zaawansowanego użytkownika komputera).
Jeśli dostałbym unlimited pieniądze na zrobienie XMPP znowu wielkim, to bym tak naprawdę zreplikował Google Talk:
Ogarnąłbym branding usługi, XMPP może być na stronie wspomniane, ale nie prominentnie – tworzę usługę opartą o XMPP, a nie “klienta XMPP i serwer”,
Klient webowy i mobilny o ograniczonych, ale dopracowanych możliwościach, Generalnie Snikket całkiem spoko do tego podchodzi.
Myślę, że dokładnie to. Na mastodonie rozwiązanie flagowej instancji/implementacji/apki na którą łatwo wejść, nieźle wygląda i można z niej łatwo przeskoczyć dalej wydaje się sprawdzać.
dobrze że istnieją takie open-source-owe siliniki jak wykorzystany tutaj Flohmarkt (<a href="" rel="nofollow">https://codeberg.org/flohmarkt/flohmarkt</a>), oby więcej takich inicjatyw i projektów.
wolnyinternet
Gorące
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.