@wacpan@szmer.info avatar

wacpan

@wacpan@szmer.info

Profil ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Prawda, choć nie tylko o autyzm/neuroróżnorodność biega, lecz ogólnie o uznanie różnorodności geno- i fenotypowej – i neurologicznej, kognitywnej, behawioralnej, i prosto fizjologicznej. Np. OP od dziecka był tzw. nightly, lunar punkiem – funkcjonowałem około zmierzchu – a niech se to będzie anomalia działania szyszynki, whatever – tj. żeby wstać na rano do szkoły, to musiałem zarwać nockę, a po powrocie to odsypiać; często chodziłem jako zombie, a miałem znajomych, którzy wręcz musieli zażywać amfetaminę, aby cokolwiek za dnia załatwić. Ot, arbitralność – spadek po Rewolucji Przemysłowej, etatowa praca zmianowa w ustalonych godzinach:
inv.nadeko.net/watch?v=ksoq50iYzc8 ,
też do obalenia – pomaga w tym “uberyzacja” relacji międzyludzkich oraz nowe metody badawcze, mapowanie ekstremalnie wielowymiarowe, jak AI/ML:
aioai.pl/ai-w-psychologii-jak-polski-startup-mind… .
Oczywiście, że to alienuje społecznie, kiedy większość populacji bezkrytycznie “łyka” te wartościowania – co z czasem uczy gardzić ludzką głupotą, a jest to, niestety, początek drogi do zgorzknienia i samoalienacji, tj. tzw. “samospełniająca się wróżba”. Wysyłam soli.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Propsy dla @oliwier.jaszczyszyn oraz @internet.czas.działać !

Proszę o korektę, acz biega o to, aby podmioty, jednostki, instytucje – domyślnie publiczne, zarządzające majątkiem publicznym – zobowiązane do prowadzenia internetowego tzw. BIPu (Biuletynu Informacji Publicznej), winny prowadzić także kanał syndykacji w otwartych standardach, czyli RSS/Atom etc., gdyż te promują interoperacyjność plus uniezależnienie od Big Techów/VLOPów (e.g. własnościowe media społecznościowe, Internet walled gardens), co nosi potencjał wzmocnić transparentność oraz – oby – racjonalizacje na Dobrze Wspólnym.

2,3 bln zł długu, 270 mld zł deficytu. Kto jest winny takiego stanu finansów publicznych? (polskieradio24.pl)

Abstrahując od treści i wartościowania – “pierwszy miliard trzeba wydrukować, bella ciao!”, “papier wszystko przyjmie”, “Grecja, Słowenia, Argentyna”, “kto nadzoruje nadzorców” – wrzucam jako przykład na IMHO ciekawie i b. przystępnie zilustrowany (w różnych formach, apelujących do różnych...

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Obawiam się, czy to wydarzenie to nie jest game changer.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Niestety, pomijając, czy gardzę Sektorem Prywatnym (tak, gardzę twardo i ortodoksyjnie, mam z nim dokładnie zero relacji, nawet nie mam konta w banku ani smartfona – dokładnie jak Prezes), tak niestety wierzę, że twierdzenia są skorelowane z:

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

IMHO, bom jeno prosty praktyk, kombinacja:

  • odruch skrótowości-zwięzłości (związany ze skracającym się tzw. attention span, czasem skupienia uwagi, komfortową długością komunikatu),
  • odruch odróżniania się, np. pokoleniowego (“przesadnie” poprawne interpunkcja, ortografia itd. jako oznaka boomerstwa) czy “swobodnościowego” (oznaka kujoństwa, nerdostwa),
  • zakwestionowanie arbitralności (czy na pewno rygorystyczna interp. itd. jest niezbędna dla zrozumiałości komunikatu?),

finalnie, acz odważna a niepoparta dowodami hipoteza:

  • “rozmycie znaczeniowe” wiadomości i toku myślenia – mam wrażenie, że niektórym osobom precyzja, jednoznaczność myśli i wypowiedzi oraz konieczna dla ich utrzymywania samodyscyplina – kojarzą się z opresją, stresem, nie są naturalne. Według mnie związane z Relatywizmem, czyli składową m.in. Postmodernizmu – usankcjonowaną względnością świata i wartościowań. Ludzie dziś akceptują większą liczbę sprzeczności i niekonsekwencji – ponoć przejaw tzw. zjawiska postprawdy, a za nim – postpolityki. Trzebaby zapytać mistrza Noama i/lub Slavoja.

Istnieje wyjątek, wręcz subwersja kulturowa – tzw. kropka nienawiści.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Styl pisania, także popełniane błędy, są relatywnie charakterystyczne dla danej osoby, czyli próbka tekstu uprawdopodabnia identyfikację (ang. fingerprinting).

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Szczerze, nie do końca czuję walkę o odwłaszczanie języka, opresji symbolicznej poprzez tworzenie nowomowy. Wiadomo, że Dobrowolna Neuromodulacja jest kontrowersyjna nawet pośród Wolnościowcx – inaczej nie byłoby np. straightXedge’u czy miejscówek “wolnych od substancji psychoaktywnych”. Tym niemniej warto zaznaczyć, że nie dla wszystkich osoby handlujące substancjami z jakichś aneksów do ustaw to są jacykolwiek “gangusi” (gangsterzy, przestępcy) – IMO to zwykli przedsiębiorcy; miałem w życiu wielu takich znajomych i są to normalne, na ogół całkiem pozytywne osoby, a tylko zamiast dostarczać roztwory etanolu lub susz rośliny z rodzaju Nicotiana np. po opłaceniu akcyzy państwu, to sprzedają inne urozmaicenia. Chcącym nie dzieje się krzywda.

Pomijając zbędny stres, jaki teraz przechodzą zawinięci, to anegdota wesoła. :-)

wacpan, (edited )
@wacpan@szmer.info avatar

Heroina – silny opiat, wchodzący w reakcję z receptorami opioidowymi, narkotyk najtwardszy z twardych, wbudowuje się w neurometabolizm, zatem głód narkotykowy jest fizyczny, uzależnieni typowo degenerują się, widok jest dramatyczny. Opis objawów przypomina mi pewną inną substancję tbh. Łagodniejsza i wcześniejsza wersja heroiny to opium, zaś to doprowadziło do Wojen Opiumowych w XIX w. – które IIRC wybuchły, gdyż społeczeństwo chińskie rozpoznało, jak degenerujące skutki ponoszą ludzie, że to realna plaga i potencjalnie świadomy akt dywersji. Nasuwa się skojarzenie z dzisiejszymi problemami z fentanylem, wcześniej z metamfetaminą.

Także przyjmuję Twoje zdanie – jest uprawnione.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Szczerze, nie widzę więcej złego w handlu narkotykami (pomijając metody) niż w np. handlu wyrobami tytoniowymi czy inną ropą.

A sam Hezbollah:

wacpan, (edited )
@wacpan@szmer.info avatar

To jest właśnie mindf*ck Nierynkowych (Niedarwinistycznych) Wolnościowcx – ceną faktu, że np. skręty kupujesz w Meksyku, Rio de Janeiro czy na innym Haiti jak fajki w kiosku jest ta prawda, że za tym stoi cały wielki, brutalny, bezwzględny kartel z krwią na rękach, gdyż w podziemiu nie da się inaczej (walczysz i/albo korumpujesz). Gdyby to skromnie ode mnie zależało, to te substancje produkowałyby za darmo bioreaktory (rośliny) w ogrodach zielnych po np. Ogrodach Społecznych, lecz nie wyobrażam sobie w Bolandzie takiego, który zezwoliłby na obsianie swego areału np. konopiami indyjskimi. Jako realistyczne widzę tylko podejścia a`la Eksperyment Amsterdamski lub Portugalia z całkowitą depenalizacją. Wiele osób np. na Jamajce czy w Andach nie zgodziłoby się z twierdzeniem o “niszczeniu życia” – normalnie sobie funkcjonują, choćby mało Postępowo. Za memento stawia się Rochdale College (Kanada), Eksarchię (Grecja) bądź Christianię (Dania).

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Wiesz, rozumiem to, że w rozkładzie statystycznym użytkowników są też i ci po lewej ręce od mediany, którzy się niestety zdegenerowali. W wypowiedziach nigdy nie ujmuję szacunku dla przedstawicieli zawodów medycznych. Założenie jest takie, że ta instancja Fediverse’u przyciąga osoby, które choćby via Aktywizm Społeczny, jak to się potocznie mawia, też “się napatrzyły”. Na to wszystko nie ma łatwych odpowiedzi. Trafiając do Aktywizmu Wolnościowego poprzez Aktywizm Dobrowolnej Neuromodulacji mam b. podstawowe przeszkolenie streetworkerskie i zdarzało się udzielać pomocy osobom, które czegoś nadużyły. Jest to meganiewdzięczne, zgadzam się, ale wolę tak, bo spotkań z niebieskimi to nie życzę najgorszemu wrogowi. Twardo będę bronił tzw. Polityki Redukcji Szkód – pomijając, czy degeneracja jest bardziej prawdopodobna tam, gdzie proszki są nielegalne oraz nie ma edukacji, dlaczego sobie odmówić lub też, jak już ktoś zadecyduje inaczej, jak to bezpiecznie przyjmować (inaczej mamy “edukację podwórkową” – “Dzieci z dworca Zoo”, Krokodiła i “mordeczko, posyp!”). Nota bene, zastanawiam się, jak na tzw. presję rówieśniczą, wzorce inicjacji narkotykowych wpłynie popularyzowanie się edukacji domowej.

wacpan, (edited )
@wacpan@szmer.info avatar

Dzięks! – podaję dalej i proponuję swoim organizacjom.

Warto odnotować:

Because of legal uncertainty around Swiss government proposals to introduce mass surveillance — proposals that have been outlawed in the EU — Proton is moving most of its physical infrastructure out of Switzerland. Lumo will be the first product to move.

Tam się od szeregu lat coś dziwnego dzieje:

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

+1; pewnie; jest, jak jest.

Safe havens dla danych/prywatności nie ma tak wiele; wraz ze wzrostem autorytaryzmów czy ogólnie zaostrzaniem relacji międzynarodowych i/lub wewnątrzkrajowych na świecie (które napędzają “spirale inwigilacji” po jurysdykcjach – abstrahując, na ile “zimne wojny hybrydowe” są realnym zagrożeniem – niestety, w świecie opartym na rywalizacjach wierzę, że w jakimś stopniu tak jest, choćby w mechanizmach “samospełniającej się wróżby” czy “efektów sieciowych”). Nabieram przekonania, iż w pewnym momencie zacznie się Nurtom Idealistycznym (jak np. Nierynkowa Wolność czy Demokratyczny Konfederalizm) opłacać migrować całe data store’y i przepływy np. na Darknety, co poskutkuje tym, iż progiem wejścia dla osób (z tego faktu konsekwencjami) stanie się ogarnianie np. Tora, I2P, IPFS lub ich alternatyw/następców (Internet Computer?). C’est la vie, toteż IMHO warto przygotowywać (uświadamiać, szkolić) Społeczności z Baniek (Filarów). Oczywiście przyjdą na to osoby, których nie powinno tam być – makiaweliści, nieprzyjaciele Wolności – i ich odfiltrowywania muszą się pięknoduchowsx Idealistx też, niestety, nauczyć. Jak to czynić bez wzmacniania elitaryzmów-awangardyzmów (czyli niejawnych hierarchii obalających Inkluzywność czy Konsensualizm) pozostaje otwartym (przynajmniej dla mnie) problemem.

Islandia (nie UE, nie Alians Pięciorga/Dziewięciorga/Czternaściorga+ Oczu, a za to członek-założyciel NATO):
cyberinsider.com/ctemplar-email-shutting-down-alt… .

Aczkolwiek z przetwarzaniem publicznych i jawnych danych organizacyjnych przez nawet własnościowe, korporacyjne AI/ML(-LLM/LRM), uczciwie, nie mam najmniejszego problemu – lecę na założeniu, że “co w Necie, to już zescrape’owane”. Trzeba wykonać demarkację, co może lecieć na obcą infrę/do chmur, a co musi pozostać na gwarantowanym E2E-/ZKE (hint: RODO).

Ozzy Osbourne nie żyje (tvn.pl)

Świat rocka zamilkł w żałobie. Ozzy Osbourne — ikona heavy metalu, niepokorny frontman Black Sabbath, człowiek, który zrewolucjonizował muzykę i życie milionów — zmarł w wieku 76 lat. Zaledwie kilka tygodni temu żegnał się ze sceną podczas pożegnalnego koncertu w Birmingham. Teraz żegna go cały świat,...

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Dzięki za wrzucenie info.

R.I.P., Książę Ciemności.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Potwierdzam, domena (mobilizon.pl) się nie rozwiązuje w DNSie. AFAIR, mobilizon.pl utrzymywało @ftdl . Można to obejść – jeśli jesteś na *IXie (Linux, *BSD, …), to w pliku /etc/hosts można dodać ręcznie rozwiązanie do ostatniego znanego IP:


<span style="color:#323232;">195.117.15.134	mobilizon.pl	www.mobilizon.pl
</span>
wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Meagdzięki, @Pajooonk, zarąbiste dane! Od Kryzysu Naftowego w l. '70 i upadku Systemu z Bretton Woods (Porozumienia z Jamajki 1976 r.) – normalizowana mediana zarobków stanęła w miejscu.

[Discl.][Filaryzacja Społeczna] Prof. M. Środa: "budowanie pomostów [...] nie ma sensu" (www.tvp.info)

[Disclaimer]: Wrzucający nie w pełni podziela wszystkie sympatie i opinie pani profesorki, poza jedną: budowanie pomostów pomiędzy skrajnie rozbieżnymi mentalnościami niestety nie ma sensu – orędownik Filaryzacji Społecznej-Konsocjonalizmu jako preferowanego rozwiązania cywilizacyjnego (ustrojowego?) w miejsce...

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Potworny świat i społeczeństwo.

Dzięki za wrzucenie!

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Czysto rzetelnościowo-informacyjnie masz słuszność.

To w ramach rozmyślnej, demonstracyjnej ironii względem tego, jak “systemowcy z twardego jądra” zawijają nawzajem sami siebie – odprysk rywalizacji i nawet ponoć konfliktów służb (CBA zawija oberpsa, ABWehra zawija uczonego). Mam wątpliwości, czy jakiś Dołek albo Sanki dla osób ze świecznika to jest zauważalna dolegliwość.

I także chyba też z tego względu, aby nieco pooswajać możliwe konsekwencje Aktywizmu np. Wolnościowego.

Być może równie żartobliwie, z dystansem i po trosze autoironicznie (albo jednak mechanizm obronny, racjonalizacja) – Janusz Palikot poleca:

(tbh nadal mam mindf*cka z jego przypadkiem – czy rzeczywiście przekręcił ludzi, czy było drugie dno).

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Poprawiłem; dzięki za zwrócenie uwagi!

wacpan, (edited )
@wacpan@szmer.info avatar

Szczerze, nie jestem zwolennikiem tych rozjechań, które sugerują jakąś masowość. W ogóle nie za bardzo popieram polityki większościowe. Powszechny Fundamentalizm Konserwatywny a`la Project 2025 uznaję za tak samo nieżyciowy jak powszechny Marksizm Kulturowy z np. Poprawnością Polityczną czy Cancel Culture. Sorry, ale tak uważam. Może jestem alt-lefciarzem (deklaruję się jako Nierynkowy Wolnościowiec). W niektórych kręgach towarzyskich obowiązują wykładnie przemocowe, militarystyczne, rywalizacyjne i ludziom z tym jest dobrze. W innych dokładnie odwrotnie, jest Bezpieczniejsza, Empatyczna, Inkluzywna Przestrzeń, i też jest osobom dobrze. Kręgi te się nawzajem wręcz nienawidzą i zwalczają, to źródło frustracji. Nie widzę opcji porozumienia.

Zakładając, że to nie jest jakieś rozmyślne działanie (divide et impera), wówczas najlepsze, co znalazłem, to:

  • wolterianizm i pluralizm – masz prawo głosić nawet toksyczne dla mnie treści, ja mam prawo po prostu ich nie słuchać ani nie uznawać,
  • protosymetryzm – strony próbujące wtłaczać swoje wartościowania innym – nawet z dobrą wolą – nabierają cech opresyjności,
  • Filaryzacja Społeczna/Konsocjonalizm – mentalności powinny grupować się z innymi mentalnościami (w tzw. Bańkach-Filarach) zamiast się antagonizować, zaś wysiłki (np. klimatyczne) zaledwie koordynować bez rozwijania ideologicznych podwalin (+/- powinnxśmy nawzajem kojarzyć “kto czuje co” z Powszechnej Oświaty),
  • transparentność – osoby nie powinny się obawiać deklarować swoich mentalności i Stref Komfortu, w tym triggerów (a`la Do Not Interact Lists).

To podejście także nie ma samych plusów i jest jedynie “mniejszym złem w naszych czasach”. Uniwersalizmy IMHO nie działają.

[edit]

  • pluralizm
wacpan, (edited )
@wacpan@szmer.info avatar

Dzięki za krytykę!

  1. Koncept/wartościowanie polegają na tym, iż co najwyżej mogą to być toksyczne słowa, hejt, a przy odrobinie szczęścia może nawet ich nie usłyszymy. Uważam, z rezygnacją, że niżej się po prostu nie da zejść. Wierzę w Debaty Oksfordzkie, cywilizowany spór, w pełni świadomy, że to w dającej się przewidzieć przyszłości będzie margines. Dążenia autorytarne, agresja, byłyby przeciwko zasadzie “wolność jednej osoby kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiej”.
  2. Ej, ej! Można być protosymetrystą i antyautorytarystą. Żadnych Duginów, Musków ani despotów! :-P Petru – niech sobie żyje w swoim świecie. Donald, Prezes, Ludowcy, Człowiek-Koń (Romek; późny, nie ten LPRowski) – tak samo. Nawet jacyś patocelebryci – a niech sobie żyją. Wiem to na pewno, że ich strategie przetrwania czy wartościowania świata są – choćby dla nich tylko, subiektywnie – niesłuszne?
  3. Filaryzacja Społ./Konsocjonalizm nie ignoruje tego, iż istnieją wspólne zagadnienia – problemy są adresowane, acz nie w sposób np. anarchiczny/anarchistyczny, gdyż wysyła się delegatx-reprezentantx, gdzie tx mogą grać w swoje gierki i w bardziej “feudalnych” Filarach zapewne chętnie wytworzą różne (dziedziczne nawet) koterie i elity. Spotkałem się z opinią, iż w Niderlandii tak się zdarzało. To, co stanowi przewagę, to że jeśli w jakimś temacie nie udaje się zbudować konsensusu, to on nie jest regulowany na centralnym szczeblu (mogą sobie Filary wewnętrznie stawiać wykładnie). Występuje problem duplikacji instytucji, tj. nieracjonalnego gospodarowania zasobami, gdyż komfortowo każdy Filar buduje własne (np. szpital z aborcją i bez; szkoła demokratyczna, pruska, religijna, choć akurat w NL szkoły były ponoć wspólne dla Socjaldemokratx i Liberałów; instytucje z DEI i bez). Motywację stanowi przekonanie, iż właśnie ideologii pogodzić nie sposób – twarde, empiryczne dane można – skutki zmian klimatycznych zostały nazwane przez Naukę: Osoby Empatyczne mogą je przełożyć na cierpienie istot, “kosmici/bigoteria” na straty finansowe i gorszy widok z okna, “biznesowi cynicy” na dłuższy sezon wegetacyjny czy budowlany.
  4. 🙏
wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Jednak ostatnie lata przeważnie zostawiam po angielsku (z wyjątkami). Choć badania wykazują, iż najskuteczniej pracuje się (uczy, komunikuje…) w języku natywnym, tak muszę wyznać, iż cenię też standaryzację i konsekwencję, a że korzystam prawie wyłącznie z Wolnego i Otwartego Oprogramowania (FLOSS – Free-Libre and/or Open Source Software), np. system operacyjny GNU/Linux, tak różnice w społecznościowych tłumaczeniach pomiędzy aplikacjami rodziły niekiedy konfuzje/dysonanse poznawcze.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Czasem Zasady, Stałość i Konsekwencja bywają warte więcej niż pieniądze, a nawet groźby.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Hej, gwoli ścisłości – to portal społeczny (społecznościowy, obywatelski). Znane nam oficjalne wdrożenie Fediverse’u to gmina Stary Sącz:

Wspólnie z twórcami tego portalu i innymi interesariuszami (ang. stakeholders), w tym także spotkanymi tu na Szmerze, spiskujemy skromnie along the lines m.in. tegoż projektu/inicjatywy:

Dziena za życzliwość!

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • FromSilesiaToPolesia
  • fediversum
  • esport
  • rowery
  • tech
  • test1
  • krakow
  • muzyka
  • turystyka
  • NomadOffgrid
  • Technologia
  • Psychologia
  • ERP
  • healthcare
  • Gaming
  • Cyfryzacja
  • Blogi
  • shophiajons
  • informasi
  • retro
  • Travel
  • Spoleczenstwo
  • gurgaonproperty
  • slask
  • nauka
  • sport
  • warnersteve
  • Radiant
  • Wszystkie magazyny