"Uważam, że to pouczająca lista i cieszę się, że ją przeczytałem – zwięźle pokazuje, na czym tak naprawdę polega projekt generatywnej sztucznej inteligencji w jej obecnej formie: gigantom technologicznym rosnącym w siłę, bogatym menedżerom coraz bogatszym, a korporacyjnym wysiłkom dążącym do automatyzacji produkcji każdego przejawu kreatywnej pracy. Ci, którzy są zainteresowani sprawdzeniem tej technologii, uniemożliwieniem Dolinie Krzemowej przejęcia nad nią całkowitej kontroli, a nawet nadzieją, że sztuczna inteligencja będzie służyć pracownikom, a nie im przeszkadzać – niech ją przeanalizują i zobaczą skalę wyzwania."
Niestety, lecz uczciwie: niektórych z nas nie interesuje to, jaki stan konta mają osoby rozwijające tę technologię, ani nawet czy są w ogóle ludźmi. Gdyby dało się na to wpłynąć, to by to uczyniono.