Fragment tłumaczenia artykułu o tym jak to wygląda “od kuchni”:
KSIĄŻKA KUCHARSKA BLOKAD
„Nie czytałam „Blokadnej kuharicy”, więc nie wiem, jaki jest tam przepis, gdy ktoś spełni twoje wymagania?” – napisała w czwartek na Twitterze przewodnicząca Zgromadzenia Ana Brnabić.
Stało się to po tym, jak prezydent Aleksandar Vučić w środę rzekomo spełnił żądania studentów, a oni – tak niewdzięczni – kontynuowali blokady, twierdząc, że żądania nie zostały spełnione i że Vučić wcale nie był tym, o kogo chodziło.
„Blokadna kuharica” to w rzeczywistości broszura wydana pod koniec 2009 roku przez Centrum Studiów Anarchistycznych w Zagrzebiu. Autorzy nie są znani, to znaczy, że jest ona zbiorowo podpisana przez studentów Wydziału Filozoficznego w Zagrzebiu.
W tym krótkim przewodniku, który w całości jest dostępny w Internecie , opisano doświadczenia związane z organizowaniem blokad na wydziałach w Chorwacji w 2009 roku, gdy głównym zapotrzebowaniem była bezpłatna nauka.
Zaleca „plenarny model podejmowania decyzji”, który jest również stosowany przez studentów w Serbii, ale nie został on wymyślony przez Chorwatów i nie był zarezerwowany dla anarchistów.
Plenum jest właściwie rodzajem zgromadzenia wszystkich „zainteresowanych studentów”, czyli wszystkich, którzy chcą uczestniczyć. Każdy może tam zabrać głos, decyzje podejmowane są większością.
W rzeczywistości reporterzy „Wremenu” relacjonowali wielogodzinne plena, np. na Wydziale Nauk Politycznych w Belgradzie, gdzie te zasady są przestrzegane.
„W plenarnym modelu podejmowania decyzji decyzje podejmowane są kolektywnie, nie ma reprezentacji, więc nie może być żadnych wybitnych jednostek, które mogłyby udawać, że są głosem ruchu” – pisze „Blokadna kuharica”.
Przed mediami jako kolektyw
Inną specyfiką tam opisaną, a w pewnym stopniu obowiązującą także w Serbii, są relacje z mediami.
Jak już wspomniano, dzisiejsze media szukają twarzy, „rzeczników”, ale „konieczne jest zerwanie z tym zwyczajem, jeśli chcemy zapobiec personalizacji i przyćmieniu plenum przez uprzywilejowanych rzeczników”.
„Najskuteczniejszym sposobem uniknięcia tego niebezpieczeństwa jest zachowanie anonimowości przez wszystkich członków kolektywu” – czytamy w broszurze.
Tego typu zasady blokowania nie są stosowane w Serbii po raz pierwszy i nie budzi kontrowersji wśród studentów korzystanie również z doświadczeń z innych krajów.
W Belgradzie słychać z głośników ostrzeżenie dla rządowych polityków :
Przerabiałem przyczepke 2osobową, foteliki weeride i hamax. Ogólnie na co dzień dla 1 dziecka polecam raczej foteliki - przeciskanie po ulicach z przyczepką jest trudne i wogóle dodatkowe 2 koła nie sprawiają, że jedzie się lżej. Dla maluchów do 2 - 3 lat zwłaszcza wee ride fajny, bo można normalnie pogadać i coś pokazać, a nie krzyczeć do bagażnika i w miarę mogą spać na tym takim jak gdyby pulpicie. Na plus przyczepek to, że można nawrzucać więcej śmieci (oprócz dziecka). Jak dziecko małe to bdzie pewnie w niej spać to niby spoko jak rozkłada się trochę siedzenie,. Jak na wertepy to dobrze, żeby była amortyzacja jakaś. Dobra jest zasłonka od deszczu i osobno moskitiera, ale przejrzyste w miare, bo inaczej strasznie im tam zasłoniętym z tyłu nudzi jak pada. Nie przejmuj zanadto pierwszą reakcją - to się może i raczej będzie zmieniać. Jak chodzi o reklamowanie firm, to reklamuje używane, bo kupowanie nowych rzeczy to syf, grzech i patologia. Ja kupiłem uzywany chariot (starsza wersja tule, ale części do tule pasują) w dobrym stanie za 600 chyba.
No właśnie myślałem o używanym thule, bo taki też kupiliśmy wózek i bardzo łatwo było znaleźć części żeby go doprowadzić do stanu jak nowy. Z jednej strony fotelik wydaje mi się atrakcyjny z racji tej bliskości z dzieckiem, z drugiej mam jakąś wewnętrzną blokadę związaną z ewentualnym upadkiem. No niby mi się nie zdarza upadać, ale wiesz - sama hipotetyczna możliwość już powoduje obawy. A w jakim wieku miałeś dzieciaki jak zaczynałeś z nimi jeździć?
Przyczepka to jak drugie miało z 1 rok i trza było dwójkę wozić. Z pierwszym weeride tak z 1,5r., hamax jak wyrósł z tamtego czyli pewnie ze 3. ze 4 lata woże dzieci raz upadłem w krzaki z hamaxem jak mi się kierownica nagle złamała, ale nic nie stało.
Rather than labeling lackluster unfinished releases, these studios should stop setting impossible to achieve timelines, and just release a product when it’s ready. How they do it is for them to figure out
I feel like that has to be pretty hard with how corporate pretty much every “AAA” game publisher is. So many are subsidiaries of subsidiaries and the parent company wouldn’t hesitate to push them to the curb.
They might also be worried about getting into a Duke Nukem Forever situation where they end up endlessly in development. They would end up having to fix issues while also keeping up with gaming trends.
Golf Story is always a good time. It was one of those games I bought on a whim and fell in love with. Top down golf based RPG with a lot of humor and good pixel art. Have Yuzu on my Deck mainly to go back to Golf Story every once in a while.
They made a sequel called Sports Story that wasn’t nearly as fun.
Mario and Zelda are the obvious answer, but Golf Story would be my answer as well. It’s sad that the sequel sucks (never tried it) and that the series never made it to other platforms.
Yea I really wish it wasn’t exclusive too. Such a unique game
The sequel shipped with a ton of bugs and a lot of the non-golf sports felt very shallow. If I remember correctly the devs announced it was delayed like a week before its original launch date then went radio silent for almost a year. Feels like something went wrong behind the scenes because last I checked they never put out any major patches to try to fix it up.
I’m a huge Metroid (Metroidvania in general fan, it’s pretty much the only genre I play these days) but for some reason Dread didn’t hit the spot for me. I got right to the very last boss fight but can’t say I enjoyed my time with it. The EMMI I found more infuriating than fun and it just felt like those sections killed my favourite part of these types of games which is wandering and exploring. I know you could go back after, but tanking it through areas to get to safety I found frustrating.
However, the movement is goddamn slick in Dread! Don’t think I have played another Metroidvania where it feels that good to traverse and move around the map. Prince of Persia comes close, but fully geared Samus in Dread is just an absolute joy :)
O, tego słowa mi brakowało! Chociaż obawiam się, że to może być też kwestia wieku. Te gówniaki to teraz nie potrafią tak pięknie ja my za naszych czasów…
Z na swój sposób niszowych ja jestem na przykład fanem !internetfuneral. Generalnie warto jest pokopać we “wszystkich” albo u nas, albo jeszcze na jakiejś większej instancji, żeby złapać rzeczy, których jeszcze nikt ze szmeru nie śledzi :]
To kolejne mogę podrzucić !solarpunk za eklektyczny przegląd postów czasami dających nadzieję na lepszą przyszłość. Solarpunkowych jest zresztą parę, w tym cała instancja na której jest ta linkowana.
Thats crazy you experience this. I have like 1500 hours in SoT, and it’s Rare (pun intended) to even hear other crews use voice chat. I can’t remember the last time someone was toxic. My only gripe is their servers suck sooooooooo much ass, I legit don’t think they have a single employee that knows how fix it.
Maybe I magically attract those toxic people. Could also be my regular crewmate who plays a female black pirate and gets double the bullshit. I have a few videos with us being called the N-word and screenshots with horrible ship or guild names and Rare barely does anything about it.
can’t wait to sink my teeth into that game… right after I finally get around to getting better PC parts
tried the demo and the framerate was noticeably bad even after messing about with the settings
I mainly blame myself for putting up with Intel integrated graphics until now, but then again, putting “texture quality” below “very high” removes the characters’ pupils, so maybe the game’s just poorly optimised 🤷
Ah that’s a shame. The game looks nice, but there’s not that much going on, so you shouldn’t need an expensive rig to run it, so I imagine it’s a bit poorly optimized.
bin.pol.social
Ważne