Kurde, nie wiem co myśleć. Bo z jednej strony faktycznie obrażanie się i krytykowanie, jakkolwiek merytoryczne i trafne, chuja daje i nic nie zmienia. Ale z drugiej strony jaka kurwa sprawczość? Co zrobiła lewica w rządzie? Jak się przykleją do NL albo KO, nawet jako nowa partia, to wszystkie porażki idą też na ich konto, a sukcesów nie widać. A potem połyka ich Tusk i kończą jak Nowacka, ADB, wcześniej Biedroń, Kukiz, Petru, Hołownia. Nie wiem co się łudzą, cieszy mnie, że krytyka jest głośna i wygląda na to, że komentariat co do zasady jest załamany
Członkowie tej koalicji zarobili dużo pieniędzy i zdobyli masę biznesowych i politycznych znajomości. Zdobyte doświadczenie i rozpoznawalność będą procentować w przyszłości, co umożliwi im życie w dostatku do śmierci.
Ten tekst to typowy przykład jak liberalne media łajają lewicę, bo jest zbyt “radykalna” nawet wtedy kiedy protestuje przeciw drakońskiemu prawu antyaborcyjnemu. W efekcie z jednej strony prawica się coraz bardziej faszyzuje a lewica boi cokolwiek powiedziec.
Czy ktoś może wytłumaczyć jaki to ma dla nich sens? Ostatnie sondaże z Niemiec pokazują, że gdy konserwy legitymizują nazioli, ludzie przenoszą się na partie naziolskie, a poparcie tradycyjnej prawicy spada.
Ja proponuję zero z budżetu, i przeniesienie religii do salek kościelnych. Oczywiście ocena nie będzie na świadectwie no nie można oceniać jak ktoś wierzy. Zamiast religii religioznawstwo, kilka godzin przed całą edukację.
Religioznastawo jest ważne, żeby nauczyć dzieci na czym polegają religie, jak się tworzą, jakie są zagrożenia, a przede wszystkim by wiedziały że religie nie są wyjątkowe, większość to zwyczajne nieudolne kopie wcześniejszych religii.
Okej ale czy jest to tak obszerna sfera, żeby wymagała osobnego przedmiotu szkolnego? Religie są częścią społeczeństw i moim zdaniem bardzo pasują do WOSu
Ja to bym w ogóle WOS albo wyrzucił, albo przeorganizował. Nie wiem jak teraz, ale dawniej i zagadnienia i ten program to był taki zlepek różnych rzeczy które można by wiedzieć, ale nie jest to potrzebne do życia.
dodajmy jeszcze że ministra równości - kotula, robiła niesamowitą gimnastykę na antenie tvn [gdzie dziennikarka naciskała ją o jednoznaczne stanowisko], żeby nie powiedzieć wprost, że potępia ministra 🫠
SLD/Wiosna SLD/Wiosną. A Wieczorek to typowy polityk, czyli kłamca, bo pyta kobiety, czy zezwala na przekazanie jej danych po to, żeby i tak je przekazać.
Powiedziała też, że jest za całkowitym demontażem bariery na granicy PL-BY za co od razu została upomniana przez kolegę z KO. To też mogło wpłynąć na skreślenie jej z listy ;)
Czy może mi jakaś mądra głowa wytłumaczyć w takim razie czym się różni obecny rząd od tzw opozycji? Bo na pewno nie poglądami na:
aborcję
granicę
prawa społeczności queer
sytuację Kościoła w Polsce
rozwiązanie socjalne Że co, że opozycja jeszcze bardziej zdepta prawa pracownicze i lokatorskie czy coś jeszcze?
To czym jest ta opozycja? Bo jeśli nie mówimy wyłącznie o PO a np o KO to Jana Szostak właśnie z tej KO wyleciała za poglądy. A może szerzej, nie tylko KO (30%) ale i 3D (6%) i Lewica (8%)? To wtedy które z tych ugrupowań ma przeciwne poglądy poza marginalną Lewicą i jaką siłę przebicia mają te przeciwne poglądy?
myślę że róznic “na plus” jest dużo, choćby w poglądach na sądownictwo, prawo, prawa obywatelskie, wolność słowa, prawa uchodźców i imigrantów. Nawet konserwatywny liberalizm będzie pod tymi względami chociaż trochę lepszy od autorytaryzującego konserwatyzmu z cechami faszyzmu
Co by nie mówić o liberałach to nie kojarzę żeby tak ostro atakowali prawa kobiet i queer, KK i MEN nie pozwalały sobie na mówienie o neomarskistowskiej tęczy, było znacznie mniej rasistowskiej i queer-fobicznej nagonki, bezpieczne aborcje w szpitalach istniały (teraz praktycznie nie istnieją). Powrót do liberalnego status quo wydaje isę być w tym momencie zmianą na lepsze w tych sferach.
Na pewno bardzo będą się róznić choćby poglądami na gospodarkę, bo poza tym że PiS dał socjal, to zrobił tez niemożebny pierdolnik i przewalił hajs w imho wyraźnie inny sposób. To jednak też ma znaczenie dla przeciętnego pracownika.
Podobnie policja - jest chujowsza niż była więc dla prawie wszystkich jest to zmiana na minus
Czy KO jest lepsza od obecnej władzy (vel "mniejsze zło) albo w ogóle godna porównywania to imho można odpowiedizeć tlyko osobiście (czy mi będize lepiej?) albo utylitarnie bo wiadomo że liberalny porządek ma ze sobą inne problemy. Jak dla mnie to jebać ich prądem, jednak jakieś tam róznice widzę.
No, to za PiS zniesiono testy psychologiczne przy aplikowaniu do policji. I za PiS zrobiono wał z uprawnieniami prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. J wiele innych, których PO nie zrobiło. Aczkolwiek i tak ich nie chce, ani jednych ani drugich.
A więc tak umiera demokracja. Ludzie uwierzyli że libki to jakaś alternatywa dla prawicowego rządu zapatrzonego w oligarchie. A dziś koalicja stosuje retorykę, za którą jeszcze 5 lat temu prawica byłaby rugana w mediach. To dość stary cykl, gdzie libki, neolibki, po dostaniu się do koryta, wolą zwalczać lewicę i wolnościową retorykę wspierając skrajną prawicę. W końcu lewica chce uderzać w ich interesy i lepiej kontrolować transfer kapitału, gdzie nacjonalistom wystarczy pierdolenie o złych “obcych”.
Władza oligarchów, skręt w prawo, polityka oparta na kompleksach, strachu, na zakrywaniu tego wszystkiego pierdoleniem o bezpieczeństwie i patriotyzmie. A jednocześnie chwalenie miliarderów i oligarchów jako osoby przedsiębiorcze, które są skuteczne i które są skarbem znacznie większym niż zwykli obywatele.
Zawsze myślałem że to P2050 i PSL będą podryzać pis i konfę stosując podobną retorykę, a KO będzie próbowało wprowadzać u nas zachodnie standardy i europejskie wartości. Nie udało się, dziś hasła pis i PO się nie różnią tak bardzo (pis jest otwarcie klerykalny, ko po cichu), no i wielu różnic nie widać.
wiadomosci.onet.pl
Ważne