Dziennik “Financial Times” podał we wtorek, że Ukraina zgodziła się na porozumienie z USA w sprawie metali ziem rzadkich po tym, jak Waszyngton zrezygnował z najsurowszych żądań. Zaktualizowana umowa usuwa przepis, który dawałby USA pełną kontrolę nad funduszem handlowym, ale nadal brakuje w niej jasnych gwarancji bezpieczeństwa.
“Przez taką kurwę Polskę, przez was kurwa chuje nic się w tym kraju nie zmieni, bo jesteście chuj warci i trzeba was jebać, ruchać i na was zarabiać, bo jesteście bandą narodowych kurwów, nieudaczników Rozumiecie to?
[…]Tak, tak, tylko to się kurwa w tej kurwie Polsce nadaje. Powiedzieć wam w ryj wreszcie, wy głupie chuje, że jesteście prymitywami, że kurwa wasze pierdolone karty kredytowe to jest wasz majestat, wasza godność Robota kurwa w korporacji i karta z debetem, to wy kurwa Polacy, chuj z wami”
Adam Mickiewicz (czy tam jakiś inny sławny Polak).
KO przez rok zrealizowała 15 ze 100 obietnic, które miała zrealizować w 100 dni. Skoro poparcie nie poleciało na ryj to dla spin doktorów wniosek musi być prosty - obiecywać jeszcze więcej i nie przejmować się co potem.
A więc tak umiera demokracja. Ludzie uwierzyli że libki to jakaś alternatywa dla prawicowego rządu zapatrzonego w oligarchie. A dziś koalicja stosuje retorykę, za którą jeszcze 5 lat temu prawica byłaby rugana w mediach. To dość stary cykl, gdzie libki, neolibki, po dostaniu się do koryta, wolą zwalczać lewicę i wolnościową retorykę wspierając skrajną prawicę. W końcu lewica chce uderzać w ich interesy i lepiej kontrolować transfer kapitału, gdzie nacjonalistom wystarczy pierdolenie o złych “obcych”.
Władza oligarchów, skręt w prawo, polityka oparta na kompleksach, strachu, na zakrywaniu tego wszystkiego pierdoleniem o bezpieczeństwie i patriotyzmie. A jednocześnie chwalenie miliarderów i oligarchów jako osoby przedsiębiorcze, które są skuteczne i które są skarbem znacznie większym niż zwykli obywatele.
Zawsze myślałem że to P2050 i PSL będą podryzać pis i konfę stosując podobną retorykę, a KO będzie próbowało wprowadzać u nas zachodnie standardy i europejskie wartości. Nie udało się, dziś hasła pis i PO się nie różnią tak bardzo (pis jest otwarcie klerykalny, ko po cichu), no i wielu różnic nie widać.
Czy ktoś może wytłumaczyć jaki to ma dla nich sens? Ostatnie sondaże z Niemiec pokazują, że gdy konserwy legitymizują nazioli, ludzie przenoszą się na partie naziolskie, a poparcie tradycyjnej prawicy spada.
wiadomosci.onet.pl
Gorące