bin.pol.social

soulsource, do gaming w Technical quality of life advice
@soulsource@discuss.tchncs.de avatar

Not really that big of a deal, but Baldur’s Gate 3 can be launched with the –skip-launcher command line parameter to, well, skip the launcher.

Toes, do gaming w Technical quality of life advice

Actual Cannibal Shia Labeouf Mod for L4D2 is essential.

So many people just open a game and play it, ignoring the settings.

The default controls in StarCraft 2 set you up for failure in custom games. Turning off simple command card and allowing the selection of enemy units helps a ton.

When playing interactive story games like until dawn, try to pick up everything in each room before continuing. Be nice to the animals!

Breath of the wild is more fun if you do the major dungeons in reverse order.

When playing with emulators let the game go through its idle intro card and listen carefully to the sound if it distorts or pops then your game is likely to be unstable try changing more options. Such as enabling interpreter mode for the audio.

When playing Super Mario World, don’t be afraid to explore the stages esp the boo mansions.

When a game offers Vulkan/dx12 mode, try it.

The Nintendo switch allows you to control the MTU of the wifi connection, adjusting this can help in poor connectivity situations.

Changing your DNS to a public provider such as Quad9 can help.

Investigating if you can enable ipv6 on your network can offer you some boons.

Confirming port forwarding is working for your games will help immensely in games that rely on that. (Also resolve any double NAT issues)

Do not attempt to game on a wifi repeater, only sadness follows.

Unless you are playing fallout 3 or New Vegas on era correct hardware there are mods to make it more stable.

Everyone needs to play hat in time.

memfree, do gaming w Technical quality of life advice

I hate using AWSD as direction keys. I don’t understand why some games refuse to map the arrow keys to the same commands, but some don’t and it becomes up to me to manually set that right before playing anything.

It irritates me so much to me that if a game doesn’t let me change the key mappings, I’m probably going for a refund rather than play at all.

wirelesswire,
@wirelesswire@kbin.run avatar

The best games in this regard are the ones that let you rebind everything and also have an alternate set of keymappings.

memfree,

I agree! And I’m thankful that lots of games build that in.

agegamon,

Oof, yeah I’m pretty picky about some keybinds and games that lock down keys can be almost unplayable.

Helldivers 2 doesn’t let you remap interact to F (which is the only muscle memory interact key I can use) and I haaaaate that so much. I had to get a workaround just to fix it.

its_me_xiphos, do gaming w Weekly “What are you playing” Thread || Week of June 23rd

I’ve been playing Soulmask and enjoying it, but I need a break as the building in that game leaves a lot to be desired. So I’m returning to Baldur’s Gate 3. I can never bring myself to play Durge or evil aligned characters, but I’m going to try a class and character I’ve never considered and see how it goes.

misk, do parlamentarna w Wspólne stowarzyszenie Pauliny Matysiak i Marcina Horały: hit czy kit?

Nie rozumiem czemu Matysiak została wyróżniona podczas gdy NL jest w rządzie z PSL, z ramienia którego wicepremier bronił przytoczonego przypadku tak samo. Dla czystości ideologicznej lewica woli tkwić w układzie, gdzie nie zrealizuje ani polityki gospodarczej ani wolności osobistej.

Kompletny debilizm. Anegdotycznie powiem, że działalność Matysiak pozwala przebijać bańki w dyskusjach ze starszymi osobami obecnie głosującymi na PiS.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

No bo jest łatwym celem, razemki i tak są na cenzurowanym. Ale nie zmienia to faktu że zakładanie jakichś ruchów z takimi cynikami i śmieciami ludzkimi jak Horała ma być dobrym pomysłem niby jak?

I jak niby współpraca z politykiem PiS ma być lepsza od współpracy z PSL? Elektorat PiS przerzuci się na Razem? :D

harcesz,
!deleted269 avatar

Elektorat PiS to nie tylko radiomaryjni, wcale nie wykluczałbym możliwość przejścia jakiejś ich części do głosowania na Razem, jako opcji anty-establishmentowej. Widzę jakiś potencjał w takich inicjatywach, bo mogłyby przełamywać skrajne podziały w społeczeństwie… Tyle, że tu raczej dała się naiwnie wkręcić we współpracę, która ją wykończy, a jemu nie zaszkodzi.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

A po co mają głosoiwać na podróbkę, skoro mogą na oryginał?

rysiek,
@rysiek@szmer.info avatar

Bo “oryginał” się spalił po blisko dekadzie rządów.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Minie jedna kadencja i ludzie zapomną. Oryginał skoryguje kurs i wejdzie znów do gry.

lemmur,

Dla czystości ideologicznej lewica woli tkwić w układzie, gdzie nie zrealizuje ani polityki gospodarczej ani wolności osobistej.

Myślę że nie o czystość ideologiczną tu chodzi, a raczej o niepodpadanie KO.

misk,

Albo wycinanie konkurencji przed wyborami do władz partii w grudniu.

ayla, do gaming w Technical quality of life advice
@ayla@beehaw.org avatar

for FF14, I use a separate launcher, XIVLauncher, just so I don’t have to type my password in all the time, it saves it for me

lemmur, do parlamentarna w Wspólne stowarzyszenie Pauliny Matysiak i Marcina Horały: hit czy kit?

Moim zdaniem mniejsza kim jest Horała, ruch wykonany przez Matysiak mógł być pierwszym krokiem do jakiejś depolaryzacji sceny politycznej (a przy okazji ostrzeżeniem dla libków by nie libkowali za bardzo). Oczywiście Dziemanowicz-Bąk musiała po raz kolejny pokazać że nie należy do czołówki intelektualnej RP. Nie wykluczałbym że to nawet prztyk w nos dla Razemków, którzy jeszcze niedawno mówili o odłączeniu się od Lewicy.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Nie ma czegoś takiego że “mniejsza kim jest Horała”. Z Oskarem Szafarowiczem też ma współpracować, bo też jest z młodego pokolenia i to fajnie pokazuje wznoszenie się ponad podziały? To ma bardzo duże znaczenie.

Zwłaszcza że istnieją pola współpracy ponad tymi podziałami, np. w komisjach sejmowych. Tam nikt nie ma pretensji do ciebie że pracujesz z ludźmi spoza partii, bo taka jest natura komisji. Nie trzeba zaraz strzelać sobie selfików z obrzydliwymi ludźmi i zakładać z nimi stowarzyszeń.

No i na koniec jest coś takiego jak dynamika władzy, ona jest obecna wszędzie, zwłaszcza w kręgach samej władzy. Wszyscy mówili, że Razem na współpracy z SLD tylko straci, że da się skanibalizować, i to się już dzieje. Dlaczego z PiS ma być inaczej? Jeśli wchodzisz w układ z drapieżnikiem, to ten drapieżnik nie będzie cię traktował po partnersku, tylko w pewnym momencie cię zje. Widzimy to od lat, od dziesięcioleci, i nowe pokolenia niczego się nie uczą.

misk,

Nie ma czegoś takiego że “mniejsza kim jest Horała”. Z Oskarem Szafarowiczem też ma współpracować, bo też jest z młodego pokolenia i to fajnie pokazuje wznoszenie się ponad podziały? To ma bardzo duże znaczenie.

Ja osobiście się bym brzydził. Ale jeśli jest ktoś kto ma jednocześnie szczere chęci, ogarnia i się nie brzydzi, to właśnie takie osoby powinny być wysyłane do parlamentu. Linia podziału kto z kim może się zadawać i w jaki sposób to narzędzie zabetonowania status quo, w którym niezależnie od konfiguracji konserwatyści będą decydować o wszystkim.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Ale przecież to konserwatyści wygrywają na takiej współpracy. :)

misk, (edited )

No nie. Lewica została zaślubiona konserwatywnym liberałom i przez tą wyłączność jest tak żenująco nieskuteczna. Na własne życzenie zrobiono z lewicy popychadło, które w dyskusjach z Tuskiem może powiedzieć albo “tak panie Tusku” albo iść do opozycji, w której nie wolno za bardzo krytykować Tuska, bo zostaje się winnym powrotu PiSu.

Tylko otwarcie na pewne części elektoratu PiS oddaje lewicy podmiotowość po obu stronach sporu. Gdyby lewica miała jaja po wyborach, to KO zmuszone do koalicji z Konfederacją musiało by w następnych oddać pożyczony od lewicy elektorat. PiS miałby wybór albo licytować się na libkizm albo wrócić do postulatów socjalnych. Jakby nie spojrzeć, to jest to dla lewicy progres.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Otwierania się na elektorat PiS nie robi się poprzez dosłowną pracę z pisowcami. Na takiej pracy korzystają tylko pisowcy, czyli większy - działa retoryka “no widzicie, zagoniliśmy lewaków do stada i będą się słuchać”.

A że lewica nie ma jaj i tak dalej to zupełnie inna sprawa.

misk,

Przez pracę z pisowcami pokazujesz, że masz jakieś sensowne postulaty spoza stałego zestawu do demonizowania lewicy. Moja kanapowa lewica marzeń do tej kanapy się dosiada, żeby z pisowcem obejrzeć meczyk, wypić piwo i jechać po PO. Następnego dnia można na innej kanapie oglądać Świątek i jechać po PiSie.

Ostatnie wybory pokazały, że betonowego elektoratu lewica ma 6% więc nie ma czego się bać i trzeba szukać formuły, która zadziała. Ja mam dość głosowania na przegrywów. Jeśli nie spróbują nowej formuły, to tu naprawdę się nic nie zmieni i zostanie już tylko emigracja wewnętrzna.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

No jak musicie koniecznie wierzyć w politykę to rzeczywiście nie macie wesołej sytuacji. Bezsilność z tego bije że aż aż.

lysy,

Na własne życzenie zrobiono z lewicy popychadło, które w dyskusjach z Tuskiem może powiedzieć albo “tak panie Tusku” albo iść do opozycji, w której nie wolno za bardzo krytykować Tuska, bo zostaje się winnym powrotu PiSu.

Albo iść w Marszu Równości protestować przeciwko rządowi.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Jeśli ma istnieć parlamentaryzm i demokracja przedstawicielska (system okołorepublikański z zabezpieczeniem praw mniejszości), wówczas ustrojowo jestem orędownikiem Filaryzacji Społecznej – źródłem praw, norm, pozytywnych przykładów i architektur społecznych powinien być jedynie Filar Światopoglądowy; Parlament służyłby tylko do koordynacji między Filarami tak, aby te nie wchodziły sobie w paradę – w praktyce permanentny rząd mniejszościowy, techniczny, administracyjny. Klauzula sumienia jako narzędzie osobistej deklaracji światopoglądu i mentalności; drogowskaz, do którego Filaru się w istocie należy (protip: niekoniecznie będzie to ten, z którego się dana osoba wywodzi urodzeniem). Twierdzę, że dziś już mało kto kogokolwiek do czegokolwiek przekona – po komunie było na to całe pokolenie czasu. Jeśli prawdą jest, iż taka np. Bolanda (środkowoeuropejskie 38-milionowe państwo między Bałtykiem, Bugiem, Karpatami i Odrą, które wchodziło do Unii Europejskiej z narracją, iż ta jest cywilizacyjnie bardziej rozwinięta i postępowa, acz Europejskiej Karty Praw Podstawowych nadal w całości nie ratyfikowało) jest przeżarta wielopokoleniową agenturą typu stay-behind – nawet mniejsza z tym, czyją właściwie: po prostu tajne siatki osób, które udają lokalsów, zaś skrycie brużdżą, influencują, “podtruwają studnie”, ew. czekają na sygnał, pilnując “państwa z kartonu” (uwaga: infiltrując również, jako plicja plityczna, dowolne środowiska sprawcze), wówczas probierzem odporności [sub]populacji jest stałość, spójność, konsekwencja poglądów i niepodatność na manipulacje, a przeciwnie: zdolność dostarczania wszystkich funkcji, jakich od zdrowego społeczeństwa czy społeczności wolno w XXI w. oczekiwać. Potrafi to robić w warunkach represji np. Kurdystan, ale i… fundamentalistyczny Hezbollah. Te pojęcia kojarzą się konserwatyzmem i to jest czysty paradoks, dialektyka, kiedy musi się nimi posługiwać Wolnościowiec. Rodzi to toksyczne sprzeczności, ale nie znalazłem lepszej rady. Oznacza bowiem bezlitosne filtrowanie i rankingowanie ludzi według przesłanek subtelniejszych, niż np. mowa. Co nie zmienia faktu, iż trzymam kciuki za depolaryzację, common ground i internacjonalizm – jak twierdzą prymatolodzy, rudymentarna etyka jest uniwersalna dla gatunku – po prostu nie wierzę, iż za swego życia doczekam tego w Bolandzie, a rozwijać się trzeba.

lemmur,

Zgadzam się z tobą, ale problem polega na tym że KO to też drapieżniki, więc Razem i tak jest na straconej pozycji. Myślę że warto skoncentrować się raczej na tym że w im większej ilości działań jest zaangażowany PiS, tym więcej popełnią błędów, przez co nie wystartują znowu w wyborach jako wybawiciele narodu, którzy kiedyś tam coś przeskrobali, ale kto o tym pamięta?

W zasadzie im więcej dzisiaj będzie musiał robić PIS tym mniej kadencji dostanie.

A jeżeli chodzi o obrzydliwych ludzi to lewica niestety też nie jest czysta. Politycy to politycy i nie ma się co za bardzo przywiązywać.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Ach oczywiście że sama Lewica powinna i tak zamknąć mordę w sprawie krytyki Matysiak, zwłaszcza mobberka Wanda Nowicka albo apologetka ludobójstwa AMŻ. Sam fakt że Lewica jest w rządzie z konserwami z PSL wytrąca jej z ręki prawo do krytyki Matysiak. Ale już ja jak najbardziej mogę ją krytykować i robię to.

lemmur,

Ja coraz bardziej skłaniam się ku temu by uznać że w PL po prostu nie ma partii lewicowych. Razem się trochę wychyla i nawet im w tym kibicuję ale wciąż jest to za mało.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Kiedyś przyjdzie taki czas, że ludzie przestaną wierzyć w politykę i w partie i przyznają, że powinniśmy byli od początku brać sprawy w swoje ręce. Ale wtedy będzie już za późno.

lemmur,

Albo i nie będzie. Trochę optymizmu w życiu się przydaje.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Na optymizm trzeba mieć jeszcze jakieś podstawy.

lemmur,

Zawsze są jakieś.

lemmur,

Beznadzieja jest sojusznikiem rządzących

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Albo punktem wyjścia do dalszych poszukiwań, kiedy zdajesz sobie sprawę z czym realnie się mierzysz. Ja już na przykład nie wierzę w masowe otrzeźwienie.

scarbeque,
@scarbeque@szmer.info avatar

Dobra ale oni współpracują przy projektach infrastrukturalnych a nie światopoglądowych. Poza tym Razem już i tak jest w koalicji z KO i P2050 więc dużo gorzej się nie da

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Współpracować można w Sejmie i komisjach, nie trzeba zakładać wspólnego stowarzyszenia.

lysy,

Stowarzyszenie daje głos wszystkim chętnym, Sejm i komisje nie.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

No tak, wszystkim chętnym kolegom Horały z PiS.

lysy,

Zalezy od tego, jaki będzie statut i ilość sympatyków pisu.

lysy,

Razem nie jest w koalicji z KO i P2050.

Tropper, do games w Q: Do I need Geforce Experience to make use of "Game Ready Drivers" (Nvidia)?

The only optimisations that only Geforce Experience can do is changing the graphics settings for the games. At least that’s the only optimisations I know of from Geforce Experience.

eratic,

That’s what I suspect too, thanks

agegamon, do gaming w Technical quality of life advice

I have a foot pedal button assigned to mute my microphone.

(And no, I don’t stream or anything, purely a QoL thing 😆)

slazer2au, do games w Q: Do I need Geforce Experience to make use of "Game Ready Drivers" (Nvidia)?

If the optimizations are part of the drivers then yes you do get the benefit.

hperrin, do games w Q: Do I need Geforce Experience to make use of "Game Ready Drivers" (Nvidia)?

The driver will work fine, but it won’t update to the latest one in the future without GE. (Windows update might update it, but they’re always several versions behind.)

eratic,

NVCleanstall can update and notify you of new drivers

adarza, do games w Q: Do I need Geforce Experience to make use of "Game Ready Drivers" (Nvidia)?

‘optimizations’ and fixes targeting specific games that nvidia does are in the drivers themselves.

what geforce experience does is mess with game config files–and it really isn’t that great at it, either.

gfe is basically just a data gathering and marketing tool. i’ve never seen a point or purpose for the user. it benefits them far more than you, and can mess up your own game settings.

leave it uninstalled.

hoshikarakitaridia,
@hoshikarakitaridia@lemmy.world avatar

There’s exactly two purposes: auto updates for drivers and a user interface to quickly install and uninstall drivers.

The cons include that there’s annoying banners everywhere, the drivers itself are the same that you’ll find on their website, you need to create an account for Nvidia, and they will harvest you data (most likely).

Pick your poison xd

MangoPenguin, do games w Q: Do I need Geforce Experience to make use of "Game Ready Drivers" (Nvidia)?
@MangoPenguin@lemmy.blahaj.zone avatar

I believe you don’t get Shadowplay without it, so if you need game recording / replay without impacting performance it’s worth installing. But I would recommend the nvidia app beta instead of geforce experience as it doesn’t require a login.

Other than that you don’t get any optimizations by installing geforce experience, other than its game settings tuner thing which doesn’t work at all.

Katana314,

These days most apps vaguely related to gaming have a DVR function, so that might not be a pressing thing to keep it for. Xbox game bar and soon Steam get that function.

Fades,

Thankfully steam just put out a new beta for built in game recording

store.steampowered.com/sale/gamerecording

CTDummy,

OBS offers practically the same experience with its replay buffer and only uses single digit percent overhead for CPU. Shadow play is maybe slightly more convenient that’s all I can really say about it as it’s been a while.

Aphelion, (edited ) do games w Q: Do I need Geforce Experience to make use of "Game Ready Drivers" (Nvidia)?

The new Nvidia App beta is available and it’s much better than Nvidia Experience, including that it doesn’t require sign in to an account. That said you don’t “need” it, but it does have a much better settings control panel than the normal Nvidia settings.

kindenough,

True the settings in the app look a lot cleaner then in the standard control panel.

Like experience, the new app phones home a lot too. I blocked most of it with a pihole though but I probably going to uninstall again, just tried it this morning. Normally I extract the display drivers from the Nvidia installer by opening the exe file with 7zip. It is just an archive, no need for NVCleanstall.

FeelzGoodMan420,

Yea, no thx. I’ll stick with the old control panel until they kill it for good. I’ve heard nothing but bad things about the new app. Don’t fix what ain’t broken.

noriban, do parlamentarna w Wspólne stowarzyszenie Pauliny Matysiak i Marcina Horały: hit czy kit?

W pupu mam że chorala z PiSu, póki PiS nie rozmontowuje kraju, i działa na rzecz wspólnoty (pewnie przy prawach LGBT nie byli by za bardzo przydatni) to mnie to pasuje, wkurza mnie to już że PiS zły trzeba z tym walczyć a potem nic się nie dzieje bo Tusk nic nie robi na nic nie ma kasy, mówię to jako wyborca razem

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Widziałeś jak PiS “działa na rzecz wspólnoty” więc możesz sobie odpowiedzieć o rzeczywiste intencje stojące za tą współpracą.

noriban,

Widzę też jak nasza koalicja 15 paź działa na korzyść wspólnoty i wolę PiS :)

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

To fajnie masz.

misk,

PiS w całej swojej zgniliznie popełnił niesamowitą rzecz - ministrowie finansów byli bezimienni i realizowali politykę gospodarczą z zgodnie z bieżącym stanem wiedzy naukowej, z grubsza. Przez ostatnie 8 lat Polska dokonała niezwykłego skoku cywilizacyjnego na warstwie, która dotyka zdecydowanej większości ludzi.

PO z TD w kwestii wolności osobistych gwarantują PiSowe status quo, ale może przynajmniej sprywatyzują służbę zdrowia.

Ja wiem co bedzie gorsze.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Nie, oni po prostu improwizowali. Prezes przeczytał Piketty’ego po łekbach, wyjaśnił im piąte przez dziesiąte i powiedział “zróbcie to jakoś tak”. Koniunktura była dobra, więc samo rzucenie pieniędzy na rynek pobudziło opartą na konsumpcji gospodarkę, zgodnie z klasycznym Keynesizmem. Problemem było tylko to, że Polska nie mogła liczyć na swój Plan Marshalla, więc trzeba było dokonać jakiejś akumulacji pierwotnej. Pisowcy uznali w takim razie, że pewne obszary państwa można zaniedbać kosztem innych i szermować urojoną wielkością podczas gdy pod kołderką dosłownie kradli dobra przeznaczone dla “wspólnoty”. Można było zabrać opiekunom osób niepełnosprawnych, nauczycielom, samorządom (finansującym również politykę społeczną i komunalną na swoim terenie), doprowadzić celowo niemal do upadłości państwowego przewoźnika towarowego, spustoszyć rezerwę demograficzną ZUS i wyrzucić pieniądze w błoto na dziwactwa typu fuzje koncernów paliwowych, można było wreszcie ograbić ofiary przestępstw z przeznaczonych dla nich pieniądzy, czy też społeczeństwo z jego zasobu przyrodniczego (dzięki masowym wycinkom LP zanotowały rekordowe nadwyżki), doprowadzić do exodusu lekarzy i specjalistów, a potem zamieść to wszystko pod dywan “bo jest 500+”. Za te zrabowane nadwyżki nie powstały nawet mieszkania komunalne, nie poprawiono warunków rodzin, - one zostały przejedzone przez dodatki do emerytur dla grup, które w żaden sposób nie przyczyniały się już do wzrostu gospodarczego, to było zwykłe kupowanie głosów. O skoku cywilizacyjnym można było mówić podczas pierwszej kadencji PiS, później to wiara we własną propagandę i odcinanie kuponów. Zwłaszcza kiedy premierem został bankier, a prezesem banku centralnego wierny aparatczyk. Fajnie że urosła płaca minimalna, ale poza jedną zmianą kodeksu pracy w sprawie ochrony związkowców na dyscyplinarkach nie doczekaliśmy się żadnych propracowniczych rozwiązań. Zwłaszcza dla pracowników administracij publicznej, na których wiesza się psy, a są de facto najbardziej spauperyzowaną obecnie grupą, pracującą za najniższe stawki i dosłownie “jedzącą prestiż”. Nie zrobiono też nic w kwestii zwolnień grupowych, które zaczęły się jeszcze za czasów rządów PiS.

lysy,

Można było zabrać opiekunom osób niepełnosprawnych

Mogłabyś coś więcej na ten temat napisać? Bo wydaje mi się, że było trochę inaczej, tzn. pod koniec drugiej kadencji wreszcie zpowcy poprawili warunki osób z niepełnosprawnościa i ich otoczenia?

Ja do dobrych rzeczy, które zrobił pis dorzuciłbym kilka, np. wreszcie podniesienie mandatów dla samochodziarzy, co wg moich osobistych obserwacji spowolniło trochę wariatów na drogach, do tego wreszcie piesi zaczęli mieć pierwszeństwo na pasach. Również inflacja, która trzymała się podobnie, jak w państwach w naszym regionie w strefie Euro - wiadomo, że fajnie byłoby, żeby była niższa, ale przynajmniej nie wyskoczyła za mocno poza inflację innych krajów regionów. Z drugiej strony z tego, co widzę wkoło, to co chwila ktoś awans i podwyżki dostaje, nawet wczoraj ochroniarz z osiedla z bananem na ustach łaził cały dzień, bo niemała podwyżkę dostanie :P
No i chociażby podjęcie CPK - pewnie zrobiono mało przez ten cały czas. Ale widząc, jak aktualny rząd Nowej Lewicy, P2050, PSL i PO podchodzi do już istniejących planów CPK, to wydaje mi się, że za ich rządów nawet nikt by się nie zająknął, że w ogóle przydałoby się w tej części Europy lotnisko z prawdziwego zdarzenia.
Ale dla mnie to za mało, właśnie brakuje mi czegokolwiek propracowniczego. Niestety w tej kwestii raczej nie można liczyć ani na tamten rząd, ani na obecny.

doprowadzić do exodusu lekarzy i specjalistów,

Za PiS jakoś widocznie więcej ich wyjechało?

Za te zrabowane nadwyżki nie powstały nawet mieszkania komunalne, nie poprawiono warunków rodzin, - one zostały przejedzone przez dodatki do emerytur dla grup, które w żaden sposób nie przyczyniały się już do wzrostu gospodarczego, to było zwykłe kupowanie głosów.

Z ta te mieszkania komualne, a właściwie ich brak, powinni dostać po pysku.
Ale że nie poprawiono warunków rodzin, to nie mogę się z tym punktem zgodzić. Moim zdaniem są lepsze, niż przed ich dwiema kadencjami.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Mogłabyś coś więcej na ten temat napisać?

Nie mogę znaleźć tekstu który robił to lepiej ode mnie, tzn punktował jak zrobiono kilka pozornych kroków w przód w jednej sferze i jednocześnie kilkanaście kroków w tył w sprawie OzN. Mam też wrażenie że transfer finansowy który został wykonany rzutem na taśmę pod koniec kadencji był trochę w typie “pewnie przegramy te wybory więc niech następna ekipa martwi się jak to utrzymać”.

podniesienie mandatów dla samochodziarzy

Są podnoszone co X lat, imo najlepszą sprawą jest wprowadzenie pierwszeństwa pieszych. Co planowano wprowadzić już za Tuska, tylko dyskusja na ten temat była karykaturalna i wtedy ten słuszny pomysł na komisjach blokowali posłowie ze wszystkich opcji, albo wymyślali bzdurne rzeczy w stylu “niech pieszy podniesie rękę”. Fakt, że w końcu się udało to wprowadzić to jednak efekt długiego procesu drążenia skały.

Z inflacją rzeczywiście nie dało się zbyt wiele zrobić - ta inflacja na przyczyny kosztowe i surowcowe, a nie “marżowo-cenowe” czy płacowe. Mądrzejsi od nas mogą się spierać, czy gdyby Glapiński zrobił coś tam to wyszłoby coś tam, ale imo to jednak spór ideologiczny a nie ekonomiczny. Żadne “twarde prawa ekonomii” nie mogą nam jasno powiedzieć co się stanie z gospodarką w obliczu takich rzeczy. Polska nie zawdzięcza w sumie nic politykom: po prostu miała szczęście. Mamy bardzo silną konsumpcję wewnętrzną, co zapewniało pewną stabilność przychodów w w czasie kryzysów i zapobiegło “dławieniu się” gospodarki, dzięki temu pieniądz ciągle był w ruchu i nawet jeśli spadała jego wartość, to zawsze dało się go jeszcze wytrzasnąć. Koniec końców wydaje mi się że część inflacji wyhamowaliśmy jednak sami: wielu z nas zaczęło ograniczać zakupy spożywcze, kiedy ceny przebiły pewien psychologiczny próg, i sprzedawcy byli zmuszeni do obniżania cen. Nie zapobiega to niestety czynnikom losowym, jak np. wzrost cen pomarańczy na rynkach światowych (co sprawia ze za sok pomarańczowy musimy płacić nawet 10 zł), ale no cóż. Oczywiście taki spadek konsumpcji to też czynnik który potem tę gospodarkę dołuje, bo jeśli firmom rosną koszty tzw obiektywne (energia na przykład) a nie rosną przychody to wiadomo że gdzieś się to wszystko zatnie. Ale tu znów wracamy do czasów rządów PiS, który wbrew zdrowemu rozsądkowi w czasie pandemii wyrzucał pieniądze na tarcze covidowe dla firm, przez co te zamiast ograniczyć swoją dynamikę wzrostu wyszły z pandemii na plusie i rozochocone do ciągnięcia jeszcze większych zysków, ograniczając za to inwestycje. Te pieniądze bowiem w większości przypadków przeleżały na kontach, nie były pompowane w gospodarkę, a ludzi i tak zwolniono z pracy. Tu rząd dał dupy po całości.

Za PiS jakoś widocznie więcej ich wyjechało?

Starszych nie, ale młodych przed rezydenturą albo w trakcie? Cała masa. W dodatku jesteśmy programowo ksenofobiczni, i chociaż studiują na naszych uczelniach medycznych różne bogate dzieciaki z Emiratów Arabskich za pieniądze swoich rodziców szejków, to nie robimy nic żeby zatrzymać ich w kraju. Wręcz się tego boimy bo przecież nikt do takiego lekarza nie pójdzie i tak dalej.

Ale że nie poprawiono warunków rodzin, to nie mogę się z tym punktem zgodzić. Moim zdaniem są lepsze, niż przed ich dwiema kadencjami.

Mamy największe ubóstwo skrajne od lat.

harcesz,
!deleted269 avatar

Sparaliżowanie resztek potencjału armii, najgorsze wyniki demograficzne, wzrost emigracji, brak realnego planu na uchodźców z sąsiedniego kraju to nie jest rozmontowywanie kraju?

noriban,

Nic nie mówię że tak nie było, nie głosowałem na nich, powiedziałem że jak nie rozmontowuja kraju, czyli bardzo rzadko

scarbeque,
@scarbeque@szmer.info avatar

E, nie?

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • muzyka
  • antywykop
  • giereczkowo
  • Psychologia
  • Spoleczenstwo
  • fediversum
  • motoryzacja
  • FromSilesiaToPolesia
  • Technologia
  • rowery
  • test1
  • Cyfryzacja
  • tech
  • Pozytywnie
  • Blogi
  • zebynieucieklo
  • krakow
  • niusy
  • sport
  • esport
  • lieratura
  • slask
  • nauka
  • kino
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • turystyka
  • MiddleEast
  • Wszystkie magazyny