#drogiBlipie ma ktoś może sprawdzone, ciepłe rękawiczki rowerowe na bieżącą pogodę? Mam Endura Strike, testuję też Eyen Vern i nadal zimno, nawet jak pod spód założę takie cieniutkie rękawiczki z Decathlonu. Macie jakieś swoje typy? Najchętniej nie za miliony monet :D
Swoją drogą - tak jak kocham ciuchy Endury to Strike to jakaś pomyłka - mam wrażenie, że w cieńszych Windchill byłoby mi równie zimno/ciepło a przynajmniej łatwiej się zakładają i człowiek nie jest w nich manualnie upośledzony ;) #rower@rower
Hej @rower i niezgrupowane osoby rowerujące. Na ile takie uszkodzenie jest poważne? Da się to dogiąć z powrotem i jeździć dalej? Jeżeli tak, to czy mogę to zrobić sam, czy raczej zawieźć fachowcom?
A poważniej pisząc - po wyklepaniu konstrukcja będzie osłabiona w tym miejscu, więc ja bym nie ryzykował. Szczególnie, że to nie rowerek dla dzieci, Ty nie jesteś dzieckiem i swoje ważysz. Żeby to naprawić porządnie, potrzebowałbyś jakiegoś naprawdę kompetentnego specjalisty.
#DIY zawsze na propsie. Temat nie jest łatwy, mamy AC optymistycznie max 6V/3A ale to bardzo optymistycznie.
Był projekt chłopaka, który robił diy ładowarkę + światła, kierunkowskazy, komputerek ;) Projekt nawet miał nową wersję, poprawkową. Nawet rozkminił podłączenie 2 dynam, ze wszystkimi problemami z tego wynikającymi (AC). Do przyczepki bym zastosował. Ale nie mogę teraz znaleźć... Pogrzebię jeszcze za tym to dam znać, mogę mieć w notatkach na starym laptopie.
Te gotowe z USA i UK są super, ale cena powala. To po prostu nie jest tyle warte.
Ja ostatnio kombinowałem, czy by nie wykorzystać gotowca, niedrogiego, wielofunkcyjnego, który i tak zamierzałem sobie kupić. To jest radio outdoorowe z wymiennym 18650, USB, bluetooth, playerem na kartę sd, ładowarką solarną i dynamem na korbę ręczną właśnie. Czyli prostowanie, buforowanie, ładowanie mamy już zrobione. Gdyby zapiąć się na to wejście w środku to mamy wszystko gotowe.
To chińszczyzna, ale ma szansę zadziałać. A badziewny 18650 chin wymienić należy na jakiegoś koreańczyka LG/Samsung. No i na dłuższą traskę można zabrać liionków 18650 kilka i wymienić w razie braku ładowania (lubię urządzenia z wymiennymi 18650, bo są lekkie bez aku. A aku mogę zabrać ile chcę i ładować np litookalą.
Kosztuje koło stówki, choć widziałem, że lata też po 88zł jak w euro.
#drogiblipie polećcie jakieś buty SPD, żeby nie były za milijon monet (tak umownie: druga półka od dołu), bo w sumie to do jeżdżenia po mieście i żeby dało radę dojść do biura. @rower#rower