Ważne

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

W tym tygodniu mało słuchałem, a jeszcze mniej mi się podobało. Ale przynajmniej zmieszczę się w jednym poście.

  1. The Mist From The Mountains - podchodziłem trochę jak pies do jeża, ponieważ dwie rekomendacje bliskie temu zupełnie mi nie podpasowały. A tutaj, wbrew nazwie sugerującej atmosferyczną epikę, mamy rasowe BM z satysfakcjonującym wokalem i blastami. Owszem, czuć czasem tę podniosłość, ale jest ona zdecydowanie dodatkiem lub w formie przerwy między agresją lub średnimi tempami z melodiami, a nie 10-minutowym budowaniem atmosfery z fragmentem blastów. Polecam sprawdzić - ta fińska grupa wydała do tej pory tylko jeden album, ale mam nadzieję, że coś jeszcze urodzą. Mimo że innowacyjni nie są.

  2. Aorlhac - ostatnio pisałem o tej francuskiej grupie, przesłuchałem jeszcze kilka płyt, no i... dla mnie nadzespół. Gdybym był Książulem, to powiedziałbym "muala", bo dawno nie słyszałem czegoś, co tak przyjemnie mi gra i stopniuje agresję. Nawet te utwory, które mnie nie "podrywają", nie są nudne. I może to też wada tej kapeli, że te wszystkie kawałki są bardzo do siebie podobne, ale jeśli są tak dobre, to dla mnie może tak być.

  3. Darkthrone, album "Hate Them" - ostatnio m.in. tę płytę polecał @deep i rzeczywiście, to jedna z fajniejszych rzeczy, które słyszałem od norweskich legend. Niby to samo, co zawsze, niby podobne, ale jednak każdy utwór jest inny, ma nieco inny rytm i jest to lepiej nagrane niż to, z czym zwykle kojarzy się DT. Dobre, dobre.

  4. Split Wormwitch oraz Sadistic Ritual - ja akurat przesłuchałem tylko ten pierwszy zespół, gdyż to ten słyszałem jakiś czas temu i chciałem miec na niego oko. Jest to black pomieszany z thrashem i crustem (ale nadal nie umiem zdefiniować crusta mimo Waszych prób, przykro mi). Szybkie, wysokie gitary, dobrze uwypuklony wokal. Po prostu jechanka, choć nie taka bezmyślna i z zakrętami.

@muzykametalowa

kalisz79, do muzykametalowa
@kalisz79@pol.social avatar

Tymczasem niepostrzeżenie minęło 30 lat od wydania mojego ulubionego materiału Cathedral - "Statik Majik", zawierającego wspaniały blend nawiedzonego doomu, upalonego kosmosu i szczyptę funku xD Kocham.
@muzykametalowa

czach,
!deleted1413 avatar

@warroza Dziękuję. Coś mi dzwoni, tylko nie wiem, w którym kościele^H^H H^H H^H H^H na której czarnej mszy, rzecz jasna. ;-)

kalisz79,
@kalisz79@pol.social avatar

@warroza A Dan Swano to w ogóle jest inna jazda, człowiek-instytucja :) @czach @muzykametalowa

dominjaniec, do muzykametalowa
@dominjaniec@pol.social avatar

@muzykametalowa znów wspomnienie młodości się mnie wkręciło i słucham w zapętleniu: Comeback Kid - Broadcasting...

https://www.last.fm/music/Comeback+Kid/_/Broadcasting

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Aj zamuliłem, że wczoraj nie kupiłem na sklepie Fallen Temple limitowanego d0 300 sztuk kolorowego winyla najnowszego albumu Blaze Of Perdition "Upharsin".

No ale zamówiłem w innym kolorze, limitowany do 500 sztuk + limitowany kolorowy winyl jazzowej polskiej grupy EABS "Reflections Of Purple Sun".

@muzykametalowa

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Dziś w fabryce w końcu zgłębię twórczość Winterfylleth. @muzykametalowa

kalisz79, do muzykametalowa
@kalisz79@pol.social avatar

Zacne uzupełnienie kolekcji o dwie pozycje z tych trudniej dostępnych. Nie zapraszam do dyskusji ;) o lepszych i gorszych okresach tego zespołu, bo odkąd go poznałem, gdzieś między Icon a Draconian, jestem niereformowalnym fanem po całości.
@muzykametalowa

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Dziś w fabryce zgłębiłem twórczość Trivium, a dokładniej rzecz ujmując trzech ostatnich płyt.

Są wybitne, nie umiem wskazać najlepszej z nich. CD wylądują w aucie.

Tak, w aucie słucham muzyki z CD zamiast ze streamingu, hehe. @muzykametalowa

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Dzisiejszy singiel nadchodzącej płyty Blaze of Perdition tylko utwierdza w przekonaniu, że to będzie co najmniej dobry album. @muzykametalowa

m0bi13, do rowery
@m0bi13@pol.social avatar

Zdjęcie niczego 😉

Powrót z zakupów po piaszczystej mokrej drodze, jedzie jak po plaży... 🚲 @rower

andyy,
@andyy@fosstodon.org avatar

@m0bi13 @rower takie zdjęcia przypominają mi moje rowerowe wyprawy 😉

Deykun, do kbinMeta angielski

No, it's not hot. It's fucking ridiculous.

Kierunkowy74,
@Kierunkowy74@kbin.social avatar

@Deykun @ernest's owned magazines be like:
(did not have the time to look at mod requests)

On,
@On@kbin.social avatar

@Deykun @opensource is also the same. Kbin desperately needs a way to stop new accounts from posting threads.

czach, do rower
!deleted1413 avatar

Z uaktualnianą co 15 minut mapą radarową przyda się na @rower

ssamulczyk,
!deleted197 avatar

@czach Zazdroszczę możliwości unikania... Ja nie mam kiedy jeździć i jeżdżę kiedy mogę. Dzisiaj np. wiedziałem, że mnie złapie, ale nie było innego wyjścia, jeśli chciałem wsiąść na rower...😭 @wariat @rower

wariat,
!deleted173 avatar

@ssamulczyk
Nie martw się… pewnie Zeus ma podobny z aktualizowaną co 5 minut pozycją tych co mają taki jak wyżej. :D

@czach

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Dziś siwo, szaro i ponuro w lesie więc w słuchawkach wieje Wędrujący Wiatr. @muzykametalowa

kalisz79, do muzykametalowa
@kalisz79@pol.social avatar

Dorzuciłem parę CD do listy rzeczy, któe mam na sell, parę w międzyczasie poszło, ogólnie jeśli ktoś się rozgląda i chciałby w dobrych cenach uzupełnić kolekcję @muzykametalowa ale też a nawet , to zapraszam do przyjrzenia się liście i do kontaktu na priv. :) Lista będzie jeszcze na pewno uzupełniana.

https://zb3.org/kalisz79/wiosenny-remanent-plytowy

maciek33, do muzykametalowa
@maciek33@pol.social avatar

Po śniadaniu a przed obiadem osłuchiwałem sobie muzykę Dödsrit. Kurdę, super black/crust, zachęcony ostatnim ich wydawnictwem musiałem sprawdzić całą ich twórczość chronologicznie. @muzykametalowa

LukaszHorodecki, do rowery
@LukaszHorodecki@pol.social avatar

Na święta zaplanowałem rowerowy wypad z synem: pociągiem do Osieka, wjazd rowerami na Dębową Górę, piknik na górze i pedałowanie 30 km do domu. Młody się niestety na mnie wypiął w ostatniej chwili, spędzenie dnia ze starym ojcem najwyraźniej już mu nie odpowiada, więc pojechałem sam.

Jechałem w obie strony rowerem, a że pogoda była raczej majowa niż marcowa, to kulało się jedwabiście (za wyjątkiem kawałka stromego podjazdu w lesie, gdzie ciężki sprzęt drwali zostawił tak głębokie koleiny, że nie mogłem pedałować, bo haczyłem butami o błoto) i postanowiłem przeciągnąć trochę trasę.

W okolicy 70 kilometra przyszedł lekki kryzys i przez moment żałowałem, że nie trzymałem się planu. Potem złapałem drugi wiatr i pięć kilometrów przed domem licznik pokazał 90, postanowiłem dziabnąć na stacji benzynowej bezalkoholowe piwo i dokulać trochę, żeby uzbierać do pierwszej setki 2024.

Dzięki temu niespodziewanie przekroczyłem tysiąc kilometrów przerowerowanych w tym roku, co w 2023 miało miejsce dopiero w połowie maja.

@rower

Podsumowanie roku 2024 z serwisu Ride with GPS: dystans 1009,5 km, suma przewyższeń 6058 m, 43 jazdy, 54 godziny 44 minut w ruchu, 36 zrobionych zdjęć.
Ciemnoniebieski rower szutrowy stoi w poprzek wąskiej leśnej ścieżki zrobionej w warstwie suchych liści leżących na ziemi. Na drzewie przy ścieżce namalowane oznaczenie żółtego szlaku rowerowego.

m0bi13,
@m0bi13@pol.social avatar

@LukaszHorodecki

👏 👍 💪 🚴‍♂️
@rower

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Blogi
  • Spoleczenstwo
  • sport
  • nauka
  • muzyka
  • rowery
  • giereczkowo
  • FromSilesiaToPolesia
  • esport
  • lieratura
  • Pozytywnie
  • krakow
  • slask
  • fediversum
  • niusy
  • Cyfryzacja
  • tech
  • kino
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • Psychologia
  • motoryzacja
  • turystyka
  • MiddleEast
  • zebynieucieklo
  • test1
  • Archiwum
  • NomadOffgrid
  • Wszystkie magazyny