@SceNtriC@ksiazki Też nie widzę w tym problemu, ale takie dostałem info, kiedy zwróciłem autorowi uwagę, że jego pozycji nie ma.
Nie ma chyba informacji, kto dodał, więc nie widzę problemu, zeby to był sam autor.
@Aegewsh@ksiazki Cóż, może to jest bardziej hipsterskie i wywrotowe, jeśli ktoś nie przykłada ręki do tego, aby opis jego dzieł był szerzej dostępny :) Ale to bardziej pasuje mi do jakichś niszowych artystów muzycznych czy filmowych, a nie pisarzy, którzy piszą po to, aby ludzie to czytali. Choć muzycy czy filmowcy też nagrywają po to, aby odbiorcy się z tym zapoznali.
"Wstęp
Niniejsza książka, jak również nakręcony równolegle z nią serial telewizyjny, jest ostatnią częścią trylogii dotyczącej historii naturalnej. Pierwszą z nich było Życie na Ziemi, które za cel stawiało zbadanie ogromnego zróżnicowania królestwa zwierząt. Dlaczego istnieje tak niezwykła ich różnorodność, skoro wszystkie robią zgoła podobne rzeczy?...
Druga książka, Żyjąca planeta, skupiała się na środowisku, które kształtuje ciała zwierząt...
Tak więc pierwsze dwie książki dotyczyły ciał zwierząt i tego, jak zostały ukształtowane. Ostatnia książka mówi zaś o tym, w jaki sposób zwierzęta używają swych ciał, czyli jak się zachowują.
Zachowanie jest prawdopodobnie najbardziej ekscytującym aspektem historii naturalnej. Jest pełne akcji i dramatyzmu – orka dopływająca do plaży, aby pochwycić młodego lwa morskiego; mrówka nawigująca po saharyjskiej wydmie za pomocą wielokrotnych obserwacji słońca; samica nietoperza przedzierająca się przez gromadę żebrzących osesków na dachu jaskini, aby nakarmić mlekiem wyłącznie swoje dziecko. "
Książka Davida Attenborough, najbardziej znanego popularyzatora wiedzy przyrodniczej i twórcy filmów, który z kamerą objechał świat wzdłuż i wszerz i pokazał nam całe królestwo zwierząt. „Na ścieżkach życia” powstawała równolegle ze słynnym serialem przyrodniczym o tym samym tytule.
David Attenborough "Na ścieżkach życia Historia naturalna zachowania zwierząt"
Przekład: Łukasz Czepiński Wydawnictwo Naukowe PWN 2024
Czym tym razem zaskakuje Agatha Christie? Skalą spisku, który wymyśliła, niepojętością wątku romantycznego i tym, że nie jest to kryminał, a powieść sensacyjna. Czy się trzyma kupy? Przesłuchajcie odcinek, ale spoiler: nie.
"Nadmiar pozytywności objawia się także jako nadmiar podniet, in- formacji i impulsów. Zmienia radykalnie strukturę i ekonomię uwagi. Postrzeganie staje się sfragmentaryzowane i rozproszone. Również rosnące obciążenie pracą domaga się wprowadzenia specjalnej technologii czasu i uwagi, która z kolei wpływa na strukturę samej uwagi. Multitasking jako technologia zarządzania czasem i uwagą nie oznacza jednak postępu cywilizacyjnego. Nie jest to umiejętność, którą posiada wyłącznie człowiek żyjący w społeczeństwie informacji i pracy epoki późnej nowoczesności. Chodzi tu raczej o pewien regres. Multitasking jest bowiem szeroko rozpowszechniony u dzi- ko żyjących zwierząt. To technika uwagi, która jest niezbędna do przeżycia w dziczy.
Zwierzę, które zajęte jest jedzeniem, musi jednocześnie poświęcać uwagę innym zadaniom. Musi na przykład trzymać na dystans konkurentów do zdobyczy. Musi stale uważać, żeby podczas jedzenia samemu nie zostać zjedzonym. Jednocześnie musi strzec swego potomstwa i mieć na oku ewentualnych partnerów. W naturze zwierzę jest zmuszone do tego, by dzielić swą uwagę pomiędzy różne czynności. Z tego względu nie może sobie pozwolić na kontemplacyjną zadumę, ani przy jedzeniu, ani podczas kopulacji. Zwierzę nie może kontemplacyjnie zgłębiać tego, co przed nim, gdyż równocześnie musi obserwować teren w tle."
"Społeczeństwo zmęczenia i inne eseje ",Byung-Chul Han
@kukrak@ksiazki
"Kapitalizm zawłaszcza narracje. Nie jest jednak w stanie przeobrazić społeczeństwa informacyjnego z powrotem we wspólnotę opowieści. Obwieszczany dziś powszechnie kryzys narracji ma już długą historię, śledzi ją na kartach tego eseju Byung-Chul Han, kontynuując swoją refleksję na temat społeczeństwa informacji znaną ze zbioru Społeczeństwo zmęczenia i inne eseje
Za pomocą narzędzi storytellingu kapitalizm zawłaszcza sztukę opowiadania. Podporządkowuje ją konsumpcji. Storytelling to produkcja opowieści w lekkostrawnej formie. Za jego sprawą produkty otrzymują wymiar emocjonalny. Obiecują wyjątkowe przeżycia. W ten sposób kupujemy, sprzedajemy i konsumujemy narratywy i emocje. Stories sell. Storytelling to storyselling."
BYUNG-CHUL HAN Kryzys narracji i inne eseje Wyd. Krytyki Politycznej, 2024
Czytam teraz Uskrzydloną Mary Henley Rubio. To najnowsza i chyba najdokładniejsza biografia Lucy Maud Montgomery.
Próbuję ją dokończyć, bo w sumie zaczęłam czytać jesienią, ale mam w sobie jakiś taki lęk przed doczytywaniem biografii sławnych zmarłych (nawet dawno temu) ludzi. Dużo książek tak porzuciłam przed ostatnim rozdziałem.
I trafiłam w tym tygodniu na fragment o śmiechu sowy - o tym, że Emilka ze Srebrnego Nowiu napisała o tym wiersz, że Maud ten śmiech słyszała i pewien rdzenny pisarz (w sumie to był człowiek podający się za rdzennego mieszkańca Ameryki, długa historia ;D) się zachwycił, że nie znał nigdy żadnego białego człowieka, który by taki śmiech słyszał.
Przyjechałam wczoraj do rodziców na wieś i okazuje się, że wokół domu hałasują trzy sowy (tyle na razie naliczyliśmy), skrzeczą od zmierzchu do świtu tak, że się nie da spać. Czy to przypadek? No, pewnie tak ;D Ale w każdym razie fajny przypadek, chociaż nie sądzę, żeby mi się udało rzeczony śmiech usłyszeć.
Juan Gomez-Jurado "Czarna Wilczyca. Loba Negra"
Kontynuacja "Czerwonej Królowej", główna bohaterka wciąż jest hipergenialna, ale trochę słabsza, trochę bardziej...ludzka.
Niezłe czytadło na lato, może nawet za jakiś czas sięgnę po 3 tom ("Biały Król"? Jakoś tak).
"Oto Księga drzwi.
Gdy trzymasz ją w ręku, każde drzwi są wszystkimi drzwiami.
Pod tymi zdaniami wypisano jeszcze jedną wiadomość, wyraźnie innym charakterem pisma. Cassie aż zatchnęło, gdy zobaczyła, że wiadomość przeznaczona jest dla niej:
Cassie, to książka dla Ciebie, prezent w podzięce za Twoją serdeczność.
Ciesz się miejscami, do których cię zabierze, i przyjaciółmi, których tam spotkasz.
John Webber" (cytat)
Gareth Brown "Księga drzwi" Przekład: Dorota Konowrocka-Sawa, Wydawnictwo Uroboros 2024
Brian Cox, Jeff Forshaw — The Quantum Universe: Everything That Can Happen Does Happen
Popularnonaukowa #książka na temat fizyki kwantowej. Temat trudny, ale myślę, że autorzy poradzili sobie całkiem nieźle. Nie brak wyjaśnień, zrozumiałych (na tyle, na ile da się temat zrozumieć) uzasadnień, przykładów. Czyta się dobrze, choć czasem trzeba przystanąć, i przemyśleć to, co się przeczytało — albo po prostu dać mózgowi odpocząć. Nie potrzeba rozwiniętego aparatu matematycznego, a tę matematykę, która występuje, można równie dobrze pominąć.
Chyba najlepszym dowodem na jakość tej pozycji jest to, że dowiedziałem się czegoś nowego, trochę zlepków starej wiedzy uporządkowałem — i nadal coś pamiętam. Szczerze żałuję, że książka tego typu nie wpadła w moje ręce, zanim przyszło mi mieć na studiach krótki i krwawy (metaforycznie) wykład z fizyki, z którego wyniosłem głównie traumę. Teraz dopiero wracają do mnie pojedyncze rzeczy z tych wykładów, i nagle zaczynają mieć sens.
@kasika - sentyment, sentymentem, ale do niektórych lektur z młodości aż boję się wracać :)
Stosunkowo niedawno odświeżyłem sobie Pany Samochodziki, i (pomijając późniejsze tomy) to się mi dalej naprawdę dobrze czytało, ale już do np. Tomków boję się wrócić, bo mam wrażenie, że gorzej przetrwały próbę czasu.
Co do Hrabala, nie wiem. Teraz przyszło mi do głowy, że to jest klasyk, który odcisnął swoje piętno na innych twórcach, w wielu miejscach. Może miałem do czynienia już z na tyle dużą ilością dzieł inspirowanych i nawiązujących do Hrabala, że oryginał "nie ma prawa" mnie zachwycić? Podobnie mam chyba z Tolkienem, zanim wziąłem się za Władcę Pierścieni, miałem już przeczytane ileś tam różnych fantasy i s-f potolkienowskich, więc WP mnie już aż tak nie zachwycił.
@mason@antoszka@ksiazki a, to też ma sens. Faktycznie u wielu pisarzy pewnie tego Hrabala czuć, nawet jeśli na świadomym poziomie nie zdajemy sobie nawet z tego sprawy.
Kurczę, też się boję wracać do niektórych lektur sprzed lat 🥲 Zaczęłam ostatnio podczytywać trochę Lucy Maud Montgomery, bo przecież jest nowe, bardzo dobre tłumaczenie, i na szczęście ta autorka się broni bez problemu. Pan Samochodzik tak, jest okej, Niziurskiego też czytałam niedawno i też jest super. Ale do każdej takiej książki faktycznie sięgam z lekkim stresem, że się okaże słaba 😅
Zacząłem czytać „Źródło Mamerkusa“ Leszka Białego.
Pierwsze wrażenie jest takie, jakbym już to czytał.🤔
Taaak. 🧐 Mika Waltari - Mikael Karvajalka i Mikael Hakim.