ksiazki

Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

kukrak,
@kukrak@pol.social avatar

"Sięgnijcie
Do trzew istnienia, w pełne ludzkie życie!
Każdy nim żyje, niewielu zeń sprawę
Zdać sobie umie, lecz gdzie tkniesz, ciekawe."
Faust, Goethe

@ksiazki

sunrise,
@sunrise@mastodon.com.pl avatar

Słowianie. Jeszcze nie czytałam, ale udostępniam tą informację dla zainteresowanych. Ciekawe jak to wygląda z innego punktu widzenia

Marcello Garzaniti – „Słowianie. Historia, kultury i języki" 2023

https://wydawnictwo.uni.lodz.pl/produkt/slowianie

@ksiazki

kukrak,
@kukrak@pol.social avatar

Kupiłem ebooka, ale jeszcze zanim zacząłem czytać dojrzałem wersję papierową i uległem jej urokowi 🙂

Wspaniała opowieść o miłości i "zwyczajnym" życiu - na stronie wydawnictwa można zapoznać się z fragmentem:
https://piw.pl/proza/263-o-uplywajacym-zyciu-opowiesc-w-szesciu-rozdzialach-9788366272156.html

Mnie oczarowała.

Jako ciekawostkę (i zachętę) dodam, że "Opowieść w sześciu rozdziałach" składa się z tychże czterech ;-)

@nomadbynature - akurat rozdział, który mi się z Tobą skojarzył (Chiny, podróże) okazał się najsłabszy 😜

@ksiazki

image/png

mason,
@mason@f-t.net.pl avatar

@kukrak - tego typu "kwiatki" spowodowały, że w miarę możliwości bojkotuję ten serwis.
@ksiazki

sunrise,
@sunrise@mastodon.com.pl avatar

@kukrak @nomadbynature @ksiazki Po prostu fonetycznie 😄

kukrak,
@kukrak@pol.social avatar

Nie tak dawno przeczytałem "Boską Komedię", więc nie mogłem sobie odmówić obejrzenia - szkoda, że tylko Raj ;-)
https://www.tak.torun.pl/co-robimy/wydarzenia-2024/salvador-dali-w-krzywej-wiezy-w-toruniu/



@ksiazki

image/png

kukrak,
@kukrak@pol.social avatar

Błagam - wydawało mi się, że członek społeczności lubimyczytać mógłby WZIĄĆ sobie do serca zasady ortografii nieco poważniej...

@ksiazki

sunrise,
@sunrise@mastodon.com.pl avatar

"Kiedy przed wielu laty ukazała się w Pradze poprzedniczka tej książki, zmobilizowałem w sobie całą bezczelność i ofiarowałem jeden egzemplarz naszemu Drogiemu Panu Prezydentowi. Wpisałem tam dedykację, której fragment pozwolę sobie zacytować:
„…to książka takiego rodzaju, jakie ja czytuję w toalecie. Ma więc tę zaletę, że można ją otworzyć na dowolnej stronie i czytać jedynie tak długo, jak długo to potrzebne”. Mam nadzieję, że nie poczują się Państwo dotknięci taką samą radą, jaką dałem Panu Prezydentowi. Nie stracą Państwo w ten sposób zbyt wiele drogocennego czasu, a nie jest chyba aż tak głupia, żeby nie dało jej się czasem otworzyć."
Jiří Menzel (opis autora)

  • Jiri Menzel," No, nie wiem…", Wydawnictwo Słowo/obraz terytoria 2024

No, nie wiem… to wybór felietonów słynnego czeskiego reżysera Jiříego Menzla, publikowanych w latach dziewięćdziesiątych w czasopiśmie „Story”.

@ksiazki

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Książka gryząca temat totalitaryzmu, ale z innej strony - bardziej sci-fi, trochę ironii, ale przede wszystkim skupiająca się na przemianie bohatera i... wyzwoleniu przez kobietę. Tak jakby.

Czyta się to duuuużo trudniej niż Orwella i z tego powodu niezbyt mi to przypadło do gustu. Ale też tę powieść można interpretować na więcej niż jeden sposób - piszę o tym w pełnej opinii na LC:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/my/opinia/83891599

@ksiazki

HeikeKinney,
@HeikeKinney@pol.social avatar

@arkd uwielbiam. <3 @SceNtriC @ksiazki

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@arkd Tak, ale sam pomysł na narrację sprawia, że to trudna lektura. A przynajmniej to trochę czyta się jak strumień świadomości - przeskakiwanie z myśli na myśl, połączenie obserwacje bohatera z jego refleksjami itd. Nie powiem - męczyłem się. Np. taki Wells jest jeszcze starszy i tam spokojnie byłem w stanie wszystko zrozumieć (ale to też książka o innym charakterze). @ksiazki

lukaso666,
@lukaso666@chaos.social avatar

📚📚 📚

w kolejce...

Stefan Hertmans - Wojna i terpentyna

🌐 https://lubimyczytac.pl/ksiazka/262171/wojna-i-terpentyna

@ksiazki

kukrak,
@kukrak@pol.social avatar

Gdybyś komuś przypadkiem zalegało to wydanie Boskiej Komedii, to chętnie odkupię - ostatni egzemplarz ktoś kupił przede mną u wydawcy 😔

https://pasaze.com.pl/shop/boska-komediala-divina-commedia-3/

@ksiazki

zakar,
kukrak,
@kukrak@pol.social avatar

@zakar
Tak wiem. Czytałem również papierową wersję, ale to wydanie jest ilustrowane i dlatego mnie interesuje 🙂
@ksiazki

lukaso666, czeski
@lukaso666@chaos.social avatar
czach,
!deleted1413 avatar

Zacząłem czytać „Źródło Mamerkusa“ Leszka Białego.
Pierwsze wrażenie jest takie, jakbym już to czytał.🤔
Taaak. 🧐 Mika Waltari - Mikael Karvajalka i Mikael Hakim.

Zobaczę, jak to się rozwinie.
@ksiazki

mija,
@mija@101010.pl avatar

"Chachary opowiadają marignalizowaną i przemilczaną historię regionu. Bez większego teoretyzowania, ale i ze szczyptą refleksji. Śląsk był zawsze był wykorzystywany, jeśli nie przez lokalnych arystokratów, to przez Polskę, czy Niemcy. Autor przygląda się historii regionu od samego początku, aż po czasy współczesne. Wydobywa to, co pozostaje w cieniu historii, niemniej pozostaje konkretne, dające się udowodnić, dzięki statystykom i wydarzeniom, w tym mikrohistoriom.

“Chachar” to wedle słownika łobuz, nicpoń, włóczęga, czy nędzarz. Nic przyjemnego, ale może jest dobrym symbolem tego, co nie pasuje do oficjalnej, dominującej narracji? Zalega oddaje głos biedującym chłopom, wykorzystywanym robotnicom, przepracowanym górnikom, czy buntującym się pracowniczkom. Opisuje przemiany, kierat ciężkiej pracy oraz strajki i walki o niezależność i sprawiedliwość społeczną."(opis)

" Chachar to ktoś z dołów społecznych. Ktoś, kto nie mieści się w ustalonych normach. Ktoś, kto je przekracza. Słowem, ktoś podejrzany. Czy ludowa historia Górnego Śląska może opowiadać o kimś innym, niż on? Kto będzie bohaterem opowieści, która wychodzi poza grzeczne, ugładzone i krzepiące obrazki? Ino chachar. Motłoch, plebs, tłuszcza, dziady... Wsioki i robole. A naprzeciw byli ci panowie, po których zostały piękne pałace, albo chociaż ich ruiny." (fragment książki)
(Darek Zalega, Chachary. Ludowa historia Górnego Śląska, 2024)

https://culture.pl/pl/artykul/darek-zalega-chachar-czyli-cham-wywiad

@ksiazki

mija,
@mija@101010.pl avatar

"Chachary opowiadają marignalizowaną i przemilczaną historię regionu. Bez większego teoretyzowania, ale i ze szczyptą refleksji. Śląsk był zawsze był wykorzystywany, jeśli nie przez lokalnych arystokratów, to przez Polskę, czy Niemcy. Autor przygląda się historii regionu od samego początku, aż po czasy współczesne. Wydobywa to, co pozostaje w cieniu historii, niemniej pozostaje konkretne, dające się udowodnić, dzięki statystykom i wydarzeniom, w tym mikrohistoriom.

“Chachar” to wedle słownika łobuz, nicpoń, włóczęga, czy nędzarz. Nic przyjemnego, ale może jest dobrym symbolem tego, co nie pasuje do oficjalnej, dominującej narracji? Zalega oddaje głos biedującym chłopom, wykorzystywanym robotnicom, przepracowanym górnikom, czy buntującym się pracowniczkom. Opisuje przemiany, kierat ciężkiej pracy oraz strajki i walki o niezależność i sprawiedliwość społeczną."(opis)

" Chachar to ktoś z dołów społecznych. Ktoś, kto nie mieści się w ustalonych normach. Ktoś, kto je przekracza. Słowem, ktoś podejrzany. Czy ludowa historia Górnego Śląska może opowiadać o kimś innym, niż on? Kto będzie bohaterem opowieści, która wychodzi poza grzeczne, ugładzone i krzepiące obrazki? Ino chachar. Motłoch, plebs, tłuszcza, dziady... Wsioki i robole. A naprzeciw byli ci panowie, po których zostały piękne pałace, albo chociaż ich ruiny." (fragment książki)
(Darek Zalega, Chachary. Ludowa historia Górnego Śląska, 2024)

https://culture.pl/pl/artykul/darek-zalega-chachar-czyli-cham-wywiad

@ksiazki

mija,
@mija@101010.pl avatar

"Chachary opowiadają marignalizowaną i przemilczaną historię regionu. Bez większego teoretyzowania, ale i ze szczyptą refleksji. Śląsk był zawsze był wykorzystywany, jeśli nie przez lokalnych arystokratów, to przez Polskę, czy Niemcy. Autor przygląda się historii regionu od samego początku, aż po czasy współczesne. Wydobywa to, co pozostaje w cieniu historii, niemniej pozostaje konkretne, dające się udowodnić, dzięki statystykom i wydarzeniom, w tym mikrohistoriom.

“Chachar” to wedle słownika łobuz, nicpoń, włóczęga, czy nędzarz. Nic przyjemnego, ale może jest dobrym symbolem tego, co nie pasuje do oficjalnej, dominującej narracji? Zalega oddaje głos biedującym chłopom, wykorzystywanym robotnicom, przepracowanym górnikom, czy buntującym się pracowniczkom. Opisuje przemiany, kierat ciężkiej pracy oraz strajki i walki o niezależność i sprawiedliwość społeczną."(opis)

" Chachar to ktoś z dołów społecznych. Ktoś, kto nie mieści się w ustalonych normach. Ktoś, kto je przekracza. Słowem, ktoś podejrzany. Czy ludowa historia Górnego Śląska może opowiadać o kimś innym, niż on? Kto będzie bohaterem opowieści, która wychodzi poza grzeczne, ugładzone i krzepiące obrazki? Ino chachar. Motłoch, plebs, tłuszcza, dziady... Wsioki i robole. A naprzeciw byli ci panowie, po których zostały piękne pałace, albo chociaż ich ruiny." (fragment książki)
(Darek Zalega, Chachary. Ludowa historia Górnego Śląska, 2024)

https://culture.pl/pl/artykul/darek-zalega-chachar-czyli-cham-wywiad

@ksiazki

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • ksiazki@a.gup.pe
  • Blogi
  • giereczkowo
  • Pozytywnie
  • Spoleczenstwo
  • rowery
  • esport
  • krakow
  • tech
  • niusy
  • sport
  • lieratura
  • Cyfryzacja
  • kino
  • muzyka
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • slask
  • Psychologia
  • motoryzacja
  • turystyka
  • MiddleEast
  • fediversum
  • zebynieucieklo
  • test1
  • Archiwum
  • FromSilesiaToPolesia
  • NomadOffgrid
  • m0biTech
  • Wszystkie magazyny