Szkoda, że takich historii jest tak niewiele. No i trochę deprymujące jest, że koniec końców i tak te olbrzymy otaczają je ze wszystkich stron, praktycznie nie zostawiając oddechu.
Ciekawe, ale fajnie byłoby wiedzieć, czy film jest serio tak popularny w chińskim internecie. Tradycyjnie dziennikarze nie dadzą nawet namiarów ani odnośnika, zawsze kiedy coś dzieje się poza krajami tzw. Zachodu musi nam wystarczyć “trust me bro” jako źródło. W dobie internetu to trochę frustrujące.
Tia. Z drugiej strony Chiny od dawna prowadzą cichą ekspansję na północ, takie wideo mogłoby być sondowaniem nastrojów, więc nie brzmi to nieprawdopodobnie.
Z sondowaniem bym się zgodziła. Ogólnie Chiny się miotają. Nie wiedzą same, jak utrzymać swój status papierowego, ale wciąż rzekomo groźnego tygrysa. Nie zdziwiłabym się, gdyby te narracje nie były próbą jakiegoś przykrycia ostrych rozłamów wewnętrznych wśród politycznej elity i odśrodkowych tendencji sprzyjających podziałowi kraju. Niewykluczone jest, że chińska historia też zatacza koło, jak europejska. Tyle że o ile my jesteśmy teraz w latach (na oko) 1931-1937, oni mogą cofać się do pierwszych dwóch dekad XX wieku: czyli do epoki destabilizacji władzy cesarskiej i de facto podziału kraju między skłóconych ze sobą warlordów i nowej ekspansji nacjonalizmu.
Przecież comitatus to dosłownie znaczy hrabiowskie włości. Comes ma co prawda etymologię od “towarzysza” etc, ale w starożytnym Rzymie ustaliło się jego znaczenie jako słowa opisującego ważnego dostojnika państwowego. We wczesnym średniowieczu zaczęło być kojarzone z tytułem feudalnym. Stąd francuskie comte i anglosaskie count. Więc jak w sumie mielibyśmy tłumaczyć county?
Obrazka z dysku też nie mogę załączyć. Tutaj link: cloud.disroot.org/s/YZPjPPiKR8oE3wP
Sprawdziłem na Abrowser i Firefoxie, widzę jedynie, że jest ileś komentarzy, ale samych komentarzy nie widzę.
Mogę zobaczyć komentarz tylko jak wejdę poprzez skrzynkę odbiorczą -> Pokaż kontest, ale jak już tam wejdę to nie mogę niczego rozwinąć, tzn. kliknąć mogę, przez sekundę się kręci kursor i nic się nie dzieje - cloud.disroot.org/s/bYm3LeJ396AsYEk
@rysiek i @kolektyw_szmer - już wiem oc o chodzi. Miałem zaznaczony język „Undetermined”. Jak go odznaczyłem, tzn. teraz nie mam tam niczego zaznaczonego, to widzę wszystko normalnie. Nie wiem, czy polskie tłumaczenie „Uwaga: Jeżeli odznaczysz Undetermined, nie zobaczysz większości zawartości.” nie wprowadza w błąd :P
Chętnie poznałabym pytanie wyjściowe. Na grafice jest napisane, że przedstawia ona procent użytkowników, którzy wskazują czytanie wiadomości jako główny powód siedzenia na social media. To trochę zmienia optykę. Jeśli pytanie było w stylu “po co ci social media?” i były różne opcje do wyboru, to być może że ta opcja po prostu dominuje w Polsce. Dajmy na to w Korei Południowej użytkownicy wolą używać SM do rozmów, albo na przykład do konsumowania treści rozrywkowych, a w Polsce czy w Grecji traktują je jako źródło informacji. Trzeba też wziąć pod uwagę to, jakiego rodzaju informacji ci ludzie szukają, czy są to wiadomości o wydarzeniach w kraju i na świecie, czy może jako “wiadomości” ci ludzie traktują informacje o tym, gdzie dorwać fajny mebel za darmo na lokalnej “śmieciarce”. Trzeba by to porównać z udziałem innych opcji i pogłębić, spytać np. jakiego rodzaju wiadomości ludzie poszukują na SM. Bez tego to takie mocno czątkowe, wyrwane z kontekstu wyniki.
ciekawe
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.