Z tym przyrostem naturalnym nie jest już tak ogromna różnica między północą a południem. Współczynnik dzietności w całych Indiach na przestrzeni 2 dekad spadł, szczególnie właśnie w stanach północnych. Co ciekawe, współczynnik ten w niektórych stanach jest niższy niż w Polsce.
Tak na oko nigdzie nie ma tak niskiego jak w Polsce, ostatnie dane jakie widzę na poczekaniu to 1,261 - wielki sukcesprorodzinnej polityki PiS, bo za ich rządu nastąpiła zapaść z wcześniejszej tendencji rosnącej. No i też wcześniejsze ograniczenie na południu zapewne utrzyma nieproporcjonalnie większy przyrost na północy jeszcze wiele lat, ale nie znam się.
Nie sądziłem, że w skali kraju spadło poniżej 1,3, więc faktycznie jest niżej niż najniższe wartości w Indiach. I oczywiście grzebanie w okręgach ma na celu granie na swój wynik a nie ku poprawie demokracji.
Tekst tylko sygnalizuje zjawisko, nie omawia. Jak większość tego typu artykułów. Może taki był cel? Tego nie wiem. Nie stanę w obronie Klubu Jagiellońskiego.
Ja mam trzy obywatelstwa, Polskie, Niemieckie i Szweckie. Jak przyjechałem pierwszy raz to Korei, gdzie poznałem moją partnerkę to legitymowałem śię Szweckim paszportem no i tak zostało.
Moja partnerka miała chinskie obywatelstwo ale teraz zmieniła na Koreańskie. Córka urodziła śię w USA. A syn w korei, no i dostał moje trzy obywatelstwa. A że niemiecki paszport załatwił się pierwszy to go do dzisiaj urzywamy.
ciekawe
Aktywne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.