Czytanie Anne Rice w dużych dawkach (zwłaszcza późniejszych tomów Kronik Wampirów) to idealny zamiennik internetowego brainrot. Zgadnijcie, co będę sobie czytać przed snem 😅 @ksiazki
Hmm, odwaznie... #PGL (organizator turniejow esportowych) juz teraz zapowiada, ze za 2,5 roku zorganizuje w Krakowie kolejny turniej - poprzedni mial miejsce w 2017 roku i byl Majorem, a kolejny jest organizowany na 10-lecie tamtego
Mam tylko nadzieje, ze do tego czasu #TauronArena podpisze (lub juz podpisala xD ) umowe z innym dostawca internetu, a sam PGL wynajmie hale na caly weekend, a nie tylko na wybrane godziny 🤣
edit: co ciekawe, turniej zaplanowano w dniach 13-25 stycznia - kiedy to zwykle odbywalo sie #IEMKatowice - czyzby katowicka impreza miala sie przesunac na wakacje i celowac w Majora? 🤔
Skończyłem Labirynt (https://openlibrary.org/works/OL38433951W/Labirynt) i… no ja chyba nie jestem jednak into SF, bo o ile część pierwsze mi się po prostu ciut dłużyła o tyle jak w drugiej weszły nowe wymiary i meta fizyki których ja nie rozumiałem, bohaterowie nie rozumieli, a wrażenie było, że autor też nie kuma co wymyśla to… no nie.
A na końcu… chybam za głupi, bo… a jakaś pointa, klamra gdzie?
I nie, że się męczyłem specjalnie (choć trochę tak), ale chyba nic mi z tego nie zostało. gUpi ja. :D
Ocena 10/10, którą wystawiłem na LC, na pewno jest przesadzona. Ale ta książka (i jak na razie seria) jest rewelacyjna i to rzeczywiście taka powieść, gdzie można zżyć się z bohaterami i czuć z nimi ich dobrze opisane emocje. A przede wszystkim współczuć.
@SceNtriC A zaczynałeś od "Wieży koronnej"? Bo już mam w koszyku, ale rzuciłem okiem na wstęp, ze to niby chronologicznie część pierwsza, ale pod względem wydawania piąta. Ale tych poprzednich chyba nie ma w ebooku.
@rdrozd Tak, od "Wieży koronnej" i we wstępie do niej przeczytałem, że ta seria to prequel do innej, podobno bardziej znanej serii tego autora. Natomiast przed "Różą i Ciernią" zdecydowanie lepiej zacząć od "Wieży koronnej", bo inaczej się pogubisz. Ale IMHO nie trzeba czytać tej "właściwej" serii, a przynajmniej ja nie odczułem żadnego braku.