@adventuregames Test posting from Mastodon. Please ignore this. I'm new to this and vulnerable, like a faun in the woods... but tough, like a faun with a machine gun!
Ponieważ odzyskałem dostęp do słuchawek, mogłem znowu przesłuchać trochę zaległej muzyki. Ostatnio miałem dość kiepski "półów" - mało mi się podobało, dużo przewijałem. Jednak coś tam w ucho wpadło.
Tsjuder - Helvegr. Najnowszym album norweskiej formacji blackmetalowej. Niby klasyka - szmatan, odwrócone krzyże, corpse paint, ale na to specjalnie nie patrzę. Za to zwracam uwagę na diabelne tempo i coś, co chyba mogę nazwać "bezkompromisowością". Fajne granko, takie do niedzielnego rosołu, aby szybciej wchodził.
Meth Leppard - boję się nawet określić gatunek, ale ta australijska formacja orbituje wokół grindcore'u. Powiem tak - wywijasów artystycznych tutaj nie ma, to po prostu grzańsko i nikt nie udaje, że wokalista artykułuje słowa. I jako takie zrelaksowanie po ciężkim wysiłku umysłowym ten zespół się dobrze.
URNE - byłem bardzo zdziwiony, ponieważ nie przepadam za stonerem i sludgem, a w tych gatunkach porusza się ten brytyjski zespół. Tym niemniej, mamy tutaj faktycznie trochę metalcore'u, jest dobry growl, a muzyka płynie, przez co słuchało sie tego zaskakująco przyjemnie.
Guts - ulala, ale tutaj Finowie prezentują głęboki growl, mniam. To dość standardowy, choć wolniejszy death metal, odpowiednio nisko nastrojony. Nic nadzwyczajnego, ale przyjemnie się przy tym trawi rosołek, który się wcześniej zjadło przy dźwiękach Tsjudera.
Nargaroth - bardziej klasycznych dźwięków blackmetalowych chyba nie mogłem się spodziewać, ale mam wrażenie, że tutaj jest trochę igrania sobie z gatunkiem i samoświadomość tego, czym jest black metal. Poza tym, ciekawy zabieg z płytą "Jahreszeiten" i utworem "Sommer". Przecież to, co tam się dzieje z perkusją w środku, jest niepojęte.
Creative Waste - ponownie nie podejmę się określenia gatunku (grindcore?), ale ciekawostką jest tutaj to, że to Saudyjczycy. A wiadomo, jak ten kraj oraz islam reagują na metal. Dobre grzańsko, wpadające w ucho.
Hyl - Where Emptiness is All. I to jest świetna polsko-włoska płyta z gatunku melodyjnego black metalu. Jeśli lubicie Mgłę i podobne klimaty, to tutaj się odnajdziecie. Polecam.
Sznur - Ludzina. Hehe, o tym wałbrzychskim zespole można by było dużo napisać, ale na pewno nie to, że są łagodni. To tzw. urban black metal i bardzo specyficznych, wręcz szokujących tekstach. Spodziewajcie się dużo o płynach wylewających się z człowieka oraz o zjadaniu wszy. Chyba ta płyta bardziej mi się podoba niż "Dom Człowieka".
Winter Eternal - Land of Darkness. Panowie z Grecji dwa lata temu uraczyli nas tą płytą i to bardzo przyjemny black metal, choć wokal jest specyficzny. On trochę jest na granicy czystego dźwięku, a właście growlu. Jako cała płyta - przyjemne słuchowisko.
Jeszcze jako bonus chciałbym wspomnieć o niedawno wydanej płycie "Disharmonium - Nahab" francuskiego zespołu Blut As Nord. To zupełnie muzyka nie dla mnie, ale jest tak atmosferyczna, nurtująca, intrygująca i tajemnicza, że muszę o niej wspomnieć. Chyba najlepiej to opisać jako mieszanie się snu z jawą, bo tutaj wszystko płynnie przechodzi. Jeśli komuś podobał się islandzki Sól An Varma, to tutaj znajdzie coś podobnego, choć jeszcze bardziej "niejasnego".
Today on menu: Dolomites! The road from Dobbacio/Toblach towards the Venecia has truly amazing views. The best part was that it was mostly downward so riding was fast and easy. Route follows old railway so it is never steep and super easy to ride. The worst part is still finding food: I'm used to eat around 13-14 and at this time all restaurants are closing for midday pause. So I'm usually runing on fumes. Sadly destipe the forecast it was again rainimg quite heavy, which isn't bad, but gravel roads made back of my jacket look like a dirty rag. #cycling@rower#bicycletouring
Ever since leaving Reddit I have been looking for a place where to discuss my favorite gaming franchise- Dragon Age. But all I saw so far is old mostly dead forums and discord channels. Does anyone know if there is any at least semi-living Dragon Age community? This is probably the only thing I miss.
Nacjonalizm jest ideologią skrajną, a wywodzącą się chronologicznie z Rewolucji Francuskiej i wojen napoleońskich. Nowoczesny nacjonalizm powstał z powodu żądań mniejszości narodowych, u których rodziła się świadomość wspólnotowa. Dla Europy jest jedną z przyczyn tragedii narodowych, którą pozostawiły piętno na istnieniu. Nacjonalizm polski
Za założyciela nacjonalizmu polskiego uważa się Narodową Demokrację, a zwłaszcza jej przywódców. W dwudziestoleciu międzywojennym wykrystalizował się podział na klasyczny nacjonalizm endecki i nacjonalizm totalitarny zwany narodowym radykalizmem lub faszyzmem. Nacjonalizm został reaktywowany przez podziemie PPP i jak później przez władzę PRL. Po transformacji ustrojowej ideologia nacjonalistyczna została reaktywowana przez subkulturę skinheadów i obecnie jest wykorzystywana przez aktorów zagranicznych do działań aktywnych na nieprzyjaznych terenach. Specyfiką polskiego nacjonalizmu jest wyjątkowa definicji narodu i przedstawiciela tegoż narodu, wpływ romantyzmu i pozytywizmu na kulturowe postrzeganie wiele pojęć (np. tematy wojskowe i obronne), przestawienie wrogich mniejszości etnicznych, które są o niebo lepsze od ludzi znad Wisły i Odry albo mają ból po działaniach rządu sanacyjnego II RP. Nacjonalizm niemiecki
Typ nacjonalizmu powstały pod wpływem czynników historycznych nad trzema rzekami (Łabą, Renem i Dunajem). Jest ideologią wodzowską w założeniach i silnie zhierarchizowaną. Naród niemiecki jest narodem wrażliwym gospodarczo i społecznie; silnie straumatyzowanym; pragnącym dowodów uznania przez kraje ościenne. Chwali waleczność i militaryzm -- walka jest duszą ideologiczną nacjonalizmu;
> Forge your own path in Hollow Knight! An epic action adventure through a vast ruined kingdom of insects and heroes. Explore twisting caverns, battle tainted creatures and befriend bizarre bugs, all in a classic, hand-drawn 2D style.