Pewnie to wiecie, ale żeby nie umknęło, ostatnio Revolut fochnął się na shakierowane telefony. GrapheneOS obszedł to chwilowo ale można pewnie założyć, że problem wróci.
Rewolut u mnie cały czas działał, ale niedawno okazało się, że nie da się go zautoryzować na telefonie. Później graphene obeszło problem zmieniając AFAIK hostname, ale to obejście a te zwykle nie działają długo
To zainspirowało nas do założenia tam konta. Dzięki! Wkrótce będzie można śledzić wydarzenia mające miejsce na Osiedlu Przyjaźń bez użycia korpomediów!
Podpisuję się rękami i nogami! Radar to jest coś, co za granicą pozwoliło mi w prosty sposób znaleźć wzorowe towarzystwo i ludzi z podobnymi wartościami. Pamiętam, że mówiłem wtedy nowopoznanemu koledze, że kurde, w Niderlandach to tyle dobrych grup i wydarzeń jest a u nas w Polsce to w ogóle nic i nikogo takiego nie ma. Powiedział mi, że to nieprawda, że w Polsce też jest dużo anarchistów i grup tego typu, tylko, że wszyscy są na Facebooku, a że ja nie mam to nie mam do nich dostępu.
Nie róbmy tak, nie ograniczajmy dostępu do idei anarchistycznych i wolnościowych osobom antykapitalistycznym. Używajmy Radara :)
German Spiegel reports that hashtags are blocked even if an app is set to show more political and sensitive content.
They say affected hashtags include: democrat, democrats, democracy, Harris, abortion, but also conservative, conservatives. Not affected: republican, republicans.
Jakaś jest. Natomiast czy jest ona istotna z perspektywy kraju kwitnącej cebuli to już raczej nie takie łatwe do oceny. Mnie po prostu śmieszny, że amerykanie są na dobrej drodze, żeby wymienić młodzież indoktrynowaną przez “komunistycznego” tiktoka na… “czerwoną książeczkę”.
Zajebiste, że wystarczy, że chińska apka wyświetli Trumpowi wysoki numerek fanów, żeby kształtować jego decyzje polityczne. Nie żeby mogli zupełnie dowolnie wybierać co mu się tam pokaże…
Nie ma i prawdopodobnie nie będzie alternatywy wobec korpomediów społecznościowych jeżeli chce się dotrzeć do większego grona osób, zwłaszcza nieprzekonanych i mających więcej niż 35 lat. A w banieczce nikomu nie chce się siedzieć, albo na 20 różnych stronach.
jeśli chodzi o płatne subskrypcje na fb - to już praca, a w pracy kalkulujesz opłacalność.
To trochę jak tłumaczyć właścicielowi np. pizzerii, że powinien otworzyć lokal tuż pod twoim domem w głębi lasu, bo Ty jesteś jego usługami zainteresowany - no spoko, ale z ciebie jednego się nie utrzyma, więc będzie się trzymał tej pizzerii w mieście nawet, jeśli miasta nie lubi
Tzw. treści sponsorowane. Płacisz jakąś kwotę i wtedy post się pokazuje większej grupie osób, również nieobserwujących twojej strony na podstawie danych demograficznych (płeć, wiek, wykształcenie, lokalizacja), zainteresowań czy nawet jakichś informacji typu zachowania konsumenckie.
Nie bardzo rozumiem o co chodzi w twoim poście, ale jeśli chodzi o alternatywy to mamy fediwersum oraz bluesky’a, które można rozpromować szerszemu gronu w celu zmiejszenia efektu sieciowego.
wolnyinternet
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.