ksiazki

Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

xiegozbior,
@xiegozbior@pol.social avatar

Raymond Chandler - Kłopoty to moja specjalność

“Kłopoty to moja specjalność”, Raymonda Chandlera, to zbiór czterech opowiadań o detektywie Filipie Marlowe, wydany oryginalnie rok po “Siostrzyczce”. Może dlatego można tu wyczuć tamten cięty język i ponury humor?

Link do wpisu 🔗
https://xiegozbior.pl/zajawki/2025/05/21/raymond-chandler-klopoty-to-moja-specjalnosc.html


@ksiazki

Pełny wpis w wątku poniżej! ⬇️

kasika,
@kasika@101010.pl avatar

Zgodnie z dwutygodniowym harmonogramem zapraszam na nowy odcinek. Tym razem mówię samotnie o Villette i troszkę o mojej wycieczce do Brukseli. Polecam książkę i polecam się!

https://open.spotify.com/episode/4epE2hr9Ep7RlHD9NNFC3c?si=gGkwUOWhRsOgPOjLP_yIpA&context=spotify%3Ashow%3A1zFEPYSaMWSj0beVV3l8LJ

@podcasts @ksiazki

qcoolka,
@qcoolka@101010.pl avatar

Harald. Czterdzieści lat na Spitsbergenie – książka, która pachnie dymem, mrozem i samotnością

Mam nadzieję, że ktoś z Was czytał te parę zdań o "Walden", które wypociłem kilka dni temu... Jeśli tak, to być może spodoba Wam się i ta recenzja...

W świecie pełnym poradników o „życiu w zgodzie z naturą”, gdzie kontakt z przyrodą często sprowadza się do weekendu w domku z jacuzzi, Harald to zupełnie inna liga. To książka dla tych, którzy wiedzą, że ogień trzeba rozpalić samemu, a noc naprawdę może być ciemna, zimna i nieprzewidywalna.

Harald Solberg, Norweg z duszą samotnika, przeżył cztery dekady na Spitsbergenie – samotnie, z dala od ludzi, z pełnym szacunkiem do miejsca, które nie wybacza błędów. Tu nie ma prądu, sklepu na rogu ani sąsiada, który pożyczy łopatę. Jest tylko człowiek i natura. Brutalnie szczera relacja.

W przeciwieństwie do Thoreau z Waldena, który swoje „życie w lesie” prowadził na pół etatu, z dostępem do miasteczka i wygód, Harald niczego nie udaje. Nie filozofuje, nie moralizuje. Po prostu mówi, jak jest: jak wygląda samotność, kiedy naprawdę nie masz z kim porozmawiać przez tygodnie; jak smakują zapasy po kilku miesiącach zimy; co się dzieje, kiedy lód nie odpuszcza, a trzeba przeżyć.

To książka nie tylko o przetrwaniu, ale też o relacji z miejscem, z samym sobą, z ciszą. Dla kogoś, kto ceni bushcraft, życie off-grid, wędrówki z plecakiem i kontakt z dziką przyrodą – Harald będzie jak rozmowa przy ognisku z kimś, kto naprawdę wie, co to znaczy „żyć w terenie”.

Nie znajdziesz tu gotowych przepisów na proste życie. Ale znajdziesz opowieść, która zostaje w głowie na długo. I może zainspiruje Cię do jednej rzeczy: by wyłączyć telefon, spakować plecak i pójść w stronę, gdzie nie ma śladów.

@ksiazki

qcoolka,
@qcoolka@101010.pl avatar

Walden, czyli jak udawać pustelnika nie wychodząc z domu

Walden Henry’ego Davida Thoreau to książka, która udowadnia, że nawet mieszkając kilka kilometrów od miasta, z dostępem do ciepłego obiadu u ciotki, można uważać się za samotnika i filozofa natury. Autor z wielkim zapałem opowiada o swoim heroicznym eksperymencie życia w lesie – w drewnianej chacie, którą sam zbudował (choć trochę pomogli znajomi), otoczony przyrodą, ciszą i… częstymi wizytami w Concord.

Lektura momentami przypomina coś pomiędzy poradnikiem “jak żyć lepiej niż wszyscy” a kazaniem wygłoszonym przez człowieka, który właśnie odkrył, że można upiec chleb i spać na podłodze. Thoreau z zapałem dzieli się spostrzeżeniami, które dla niego są rewolucyjne, a dla reszty świata – raczej oczywiste. A wszystko to w tonie niepokojąco pewnym siebie, jakby skromna chatka z widokiem na staw była szczytem duchowego oświecenia.

Autor nie szczędzi czytelnikowi długich, patetycznych wywodów o prostocie życia, nadmiarze dóbr i zgubnym wpływie cywilizacji, co oczywiście brzmi całkiem przekonująco… o ile zapomnimy, że sam Thoreau regularnie korzystał z miejskich udogodnień. No ale cóż – najwyraźniej kontakt z naturą działa najlepiej, gdy można wrócić na obiad do mamy.

Podsumowując: Walden to książka pełna pięknych opisów przyrody, głębokich myśli i jeszcze głębszego samozadowolenia. Polecana wszystkim, którzy chcą poczuć się winni, że mają łóżko, piekarnik i znajomych. Dla pozostałych – ciekawostka literacka z kategorii „życie na własnych warunkach, ale z ubezpieczeniem”.

W dużym skrócie: przeintelektualizowany gniot.

@ksiazki

kasika,
@kasika@101010.pl avatar

Wróciłam! I to od razu bardzo mocny odcinek, cała godzina rozmowy o Czarnyszewiczu i Nadberezyncow. Super książka, polecam, a odcinka można wysłuchać i przed czytaniem, i w sumie po też. Lekkie spoilery, ale nic dużego :) https://open.spotify.com/episode/7L6g4c1cbr9dR2kcf5icvp?si=WbXCOX62R_aG35Jwilwnug

@ksiazki @podcasts

kasika,
@kasika@101010.pl avatar

@wariat haha tak! Już myślałam, że znalazłam swój dwutygodniowy rytm i bez problemu zawsze (ewentualnie z małymi przerwami) ogarnę, a tu się okazuje, że jednak się tak nie da i czasem trzeba przekierować uwagę na coś innego, żeby się nie wypalić. Ale to też w sumie cenna lekcja :)

wariat,
!deleted173 avatar

@kasika
Tak, bez ciśnienia. Regularność jest jakoś ważna jeśli to jest biznes, marketingi i próba oswojenia algorytmów, a jak to jest hobby to ważniejsza jest satysfakcja, z kawału dobrze zrobionej nikomu nie potrzebnej roboty. :D

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Kryminał wciągający jak diabli - naprawdę żal było mi odkładać powieść. Nie jest to literacki ideał, a zakończenie pozostawia wiele do życzenia (stąd ocena), ale chłonąłem ten klimat i sprawę.

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/kajdany/opinia/91171412

@ksiazki

smootnyclown,
@smootnyclown@pol.social avatar

@SceNtriC @avolha ja mogę polecić losową książkę Michała Śmielaka, ja je co prawda pochłaniam w audiobookach, ale na potęgę

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@smootnyclown Mam na na czytniku "Ucichły ptaki, przyszła śmierć", "Pomruk" oraz "Osadę", więc potwierdzasz, że zdobyte tu i ówdzie rekomendacje były uzasadnione :) Patrząc na moją kolejkę, przeczytam te powieści pewnie... za 3 lata. @avolha

lukaso666,
@lukaso666@chaos.social avatar

📚 📚 📚

teraz czytam..

Alvydas Šlepikas - Mam na imię Maryté

🌐 https://lubimyczytac.pl/ksiazka/289235/mam-na-imie-maryt

@ksiazki

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Bardzo dziękuję wszystkim recenzent(k)om książek, które zamieszczają w metryczce informacje o gatunku i piszą tam "romantasy". Dzięki temu wiem, że nie muszę już dalej czytać recenzji oraz samej książki.

@ksiazki

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@KolekNiewiary Wystarczy mi to, co widzę czasem na Bookstagramie, miewam tam ciary żenady :P @xiegozbior @lukaso666 @ksiazki

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@KolekNiewiary @xiegozbior Zdecydowanie się zgadzam. Zresztą, nawet regularni czytelnicy nie muszą przecież czytać poważnej literatury - sam lubię od czasu do czasu machnąć sobie jakieś YA i wiele pozycji sobie bardzo cenię, bo nie odbiegają zanadto od "normalnej" fantastyki. A jeśli jakaś młoda osoba w ten sposób może wejść do literatury, to super. Sam zacząłem regularnie czytać od momentu, gdy pochłonąłem Harry'ego Pottera.

@lukaso666 @ksiazki

xiegozbior,
@xiegozbior@pol.social avatar

Oswalt, Adell, Lowe, Edelman - Network Programmability & Automation

Ostatnio skończyłem czytać “Network Programmability & Automation” - książkę, której autorami są specjaliści od automatyzacji sieci: Matt Oswalt, Christian Adell, Scott S. Lowe i Jason Edelman. W tej zajawce spróbuję określić, o czym jest ta 800-stronicowa cegła oraz dlaczego nie byłem jej docelowym czytelnikiem.

Link do wpisu 🔗
https://xiegozbior.pl/zajawki/2025/05/24/oswalt-adell-lowe-edelman-network-programmability-and-automation.html


@ksiazki

Pełny wpis w wątku poniżej! ⬇️
https://xiegozbior.pl/zajawki/2025/05/24/oswalt-adell-lowe-edelman-network-programmability-and-automation.html

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Bardzo prosty kryminał (bez ciężkiej zbrodni) z normalnymi, prostymi ludźmi, z minimalnym udziałem policji. Naiwny, ale pocieszny - na nudny wieczór.

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/zaginiona-miniatura/opinia/91109561

@ksiazki

kukrak,
@kukrak@pol.social avatar

"Chmury w wodzie, wodę w chmurach, wrzaski ptaków, pomarszczone plamy lekkich szkwałów na lustrze jeziora, ważki latające tuż nad wodą i nartniki biegające jak po lodzie. Czyli było fantastycznie, choć – wiadomo – zawsze coś lub ktoś próbuje nadwyrężyć idealną doskonałość. Do całości układanki nie pasował telewizor. Leżał w mule, bliżej brzegu. Sam nie przyszedł, ktoś go wrzucił. Jak w ogóle to możliwe – dumał Leo – żeby tu przytachać taki przedmiot i walnąć go w wodę? Co? Ktoś zbudził się o świcie i od razu miał ten pomysł? Czy pomyślał sobie: wstanę, ziewnę, zjem śniadanie, wezmę pudło i utopię, życie stanie się ciekawsze? Takie akcje, ich koncepcje i realizacje, to głęboka tajemnica – uznał zapatrzony w wodę Leo – wielki sekret homo sapiens, coś tak absolutnie kosmicznego jak idee Kopernika albo osiągnięcia Nikoli Tesli."
Święty Leonard z Pól, Marek Stokowski


@ksiazki

kukrak,
@kukrak@pol.social avatar

@mija
Mam nieodparte wrażenie, że Ci się spodoba - wg mnie lektura wręcz terapeutyczna.
@ksiazki

mija,
@mija@101010.pl avatar

@kukrak @ksiazki Też mi się tak wydaje 😊

mija,
@mija@101010.pl avatar

Wyniki X edycji konkursu Mądra Książka Roku 2024 – plebiscytu na najlepszą książkę popularnonaukową minionego roku!

Nagroda główna „Mądra Książka Roku 2024” – Siddhartha Mukherjee, Pieśń komórek. Nowa epoka medycyny, tłum. Jan Dzierzgowski, Wydawnictwo Czarne;

Nagroda główna dla książki dla dzieci „Mądra Książka Roku 2024 dla dzieci” – Boguś Janiszewski, Agnieszka Jankowiak-Maik, Max Skorwider (ilustracje), Skąd się wzięła Polska?, Wydawnictwo Agora dla dzieci;

Nagroda społeczności akademickiej UJ – Adam Mirek, Katarzyna Cerazy (ilustracje), Glutologia. Jak się nie dać mikropaskudom, wstrętnym robalom i podstępnym chorobom, Znak Emotikon;

Nagroda internautów i czytelników Dziennika Polskiego – Paulina Łopatniuk, Dama z grasiczką, Wydawnictwo Poznańskie.

Organizatorem wydarzenia jest Uniwersytet Jagielloński – właściciel portalu Mądre Książki.

https://www.madreksiazki.uj.edu.pl/aktualnosci/blog/znamy-wyniki-dziewiatej-edycji-konkursu-madra-ksiazka-roku-2024-plebiscytu-na-najlepsza-ksiazke-popularnonaukowa-minionego-roku/

@ksiazki

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Niestety, męczyłem się okrutnie z tym archaicznym szwedzkim kryminałem. Może to kwestia zmęczenia materiału (czytaj: mnie), ale po prostu ta książka wymaga ciągłej uwagi poprzez swoje opisy. Są lepsze pozycje.

Opinia: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/taniec-ognia/opinia/91067497

@ksiazki

Aegewsh,
@Aegewsh@101010.pl avatar

Podrzućcie proszę co się teraz czyta z kryminałów? Szczególnie co lubią kobiety... @ksiazki

Zenek73,
@Zenek73@101010.pl avatar

@Aegewsh @ksiazki

Może coś z https://youtube.com/@wielkibuk albo z lubimy czytać…

jarekkopec,
@jarekkopec@pol.social avatar

Jakub Żulczyk to jedyny pisarz, którego ciężko mi się czyta, bo jest MEGA PONURY.

@ksiazki

Zenek73,
@Zenek73@101010.pl avatar

@jarekkopec
ale ma cięty dowcip.
Ale fakt potrafi dowalić.
@ksiazki

raanst,
@raanst@pol.social avatar

@jarekkopec @ksiazki

Kurczaki... miałem dwa podejścia do Żulczyka i jakoś nie czuję tego :(

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • test1
  • ksiazki@a.gup.pe
  • Technologia
  • rowery
  • NomadOffgrid
  • gurgaonproperty
  • muzyka
  • shophiajons
  • krakow
  • fediversum
  • Psychologia
  • esport
  • Spoleczenstwo
  • FromSilesiaToPolesia
  • Gaming
  • slask
  • nauka
  • sport
  • niusy
  • antywykop
  • Blogi
  • lieratura
  • informasi
  • retro
  • motoryzacja
  • giereczkowo
  • MiddleEast
  • Pozytywnie
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny