Mocny kandydat do mojego literackiego rozczarowania roku. Lubię smoki, więc nastawiłem się na ucztę, a dostałem chleb z majonezem i jeszcze totalny bigos w fabule. Nie mówię, że nie może się podobać, bo jest to sympatyczne, ale też niezwykle chaotyczne. Na tyle, że przeszkadza to w odbiorze.
@SceNtriC tak.
chciałabym wkrótce wrócić i odświeżyć oraz dokończyć serię, bo kiedyś nie miałam czasu jechać dalej i utknęło.
za pierwszym razem miałam lekki mindfuck bo najpierw myślałam że to typowa fantasy, a potem okazuje się że science fiction, tak jak uniwersum Might&Magic (gry) @ksiazki
@Barbara_Sliwinska Znam, rzeczywiście Might and Magic to taki magepunk, a nie fantasy. Zresztą, podobnie jak świat Magic: the Gathering, ale tam pewnie od początku koncepcja była inna, a potem po prostu szukali pomysłów. @ksiazki
Piekielnie mocne opisy zbrodni, klimat jak ze slashera, ale to jak najbardziej kryminał. Mroczny, ale niepozbawiony pewnego ciepła od bohaterów. A przy okazji bardzo wciągający i choć niekiedy odrealniony, to znakomity. Nie dla wrażliwych, jak i fanów Kościoła.