Utrzymanie VPNa kosztuje - sprzęt, transfer, i ignorowanie listów z pogróżkami od właścicieli praw autorskich. Jeśli za to nie płacisz pieniędzmi, to opłata zostanie pobrana w inny sposób.
Wszystko z powyższych 😁 dodaj do tego to, że pewnie nie będą chcieli zatrudniać prawników jeśli znajdą się w tarapatach, no i nie wiesz, którędy Twoje dane tak naprawdę idą i kto na nie patrzy (chociaż w płatnych usługach to też prawda)
Riseupowi - nie korzystam, ale umiarkowanie ufam - zdaje się być prowadzony przez aktywistów, a jego celem nie jest pomaganie w łamaniu prawa dla własnej rozrywki*, ale wspomaganie osób, które (potencjalnie) łamią prawo ze względu na własne poczucie sprawiedliwości. No i przyjmują dotacje, więc to nie do końca tak, że “nie wiadomo skąd mają na to pieniążki”,
Signal - generalnie ufam i korzystam, natomiast ich zabawy z kryptowalutami w tym nie pomagają. Wciąż, utrzymywanie i rozwój względnie prostego komunikatora internetowego to o wiele mniejszy ciągły koszt niż VPNa (o wiele mniejszy wymagany transfer, co prawda potrzebne są większe zasoby dyskowe, ale dane nie są przechowywane długo). Dużo kosztów może iść w wysyłanie SMSów potwierdzających i rozwój projektu (który mimo wszystko ma trochę innowacji). Przyjmują dotacje, działają jako zarejestrowany non-profit.
Linux - pracuję z nim na codzień, widzę od środka firmy, którym zależy na rozwoju Linuksa. To nie są jakieś randomy, tylko zwykle ludzie podpisani imieniem i nazwiskiem (choć nie zawsze), a kod jest otwarty.
Szmer - pod koniec dnia to jest forum internetowe. Nie muszę mu jakoś szczególnie ufać. Nie bardziej niż nie wiem, redditowi czy elektrodzie. Nawet jeśli okaże się, że jest źle, to co? Ktoś zobaczy, że wrzucam artykuły z tvn24 i interesuję się XMPP? 😉 To wszystko i tak jest publiczne.
Tor browser - to jest w sumie część większego projektu - Tora - który przyjmuje datki, jest dość duży i ma długą historię, no i nie ponosi samodzielnie kosztów działania sieci Tor. Sieć ta jest utrzymywana przez wolotariuszy, ale jaki procent tyh wolotariuszy ma czyste intencje - ciężko powiedzieć. Warto mieć z tyłu głowy, ale i tak to jest najlepsze co w tej chwili mamy.
Innymi słowy - nie uważam, żeby wszystko, za co nie muszę płacić, było złe. Ale jeśli jest to mniej lub bardziej wprost rekamowane jako narzędzie do bezkarnego łamania prawa*, to zapala mi się czerwona lampka.
damn, ale mi ściana tekstu wyszła, przepraszam 😀
*) nie uważam piractwa za coś złego, ale odróżniam “usługi dla osób, którym za aktywizm grozi w ich kraju coś złego” od “usług dla osób, które chcą obejrzeć serial za darmo”. Oczywiście, pojawiają się kwestie p.t. “serial jest ocenzurowany w danym kraju ze względu na tematykę niezgodną z tym, co mówi dyktatura”, ale umówmy się, “darmowe VPNy” nie reklamują się jako celujące w tę niszę.
A czy istnieje jakiś VPN, który również zbiera datki na funkcjonowanie? I drugie pytanie: jakiś VPN potrzebuję ściągnąć, czy jest jakiś, który mógłbyś “polecić”, żebym nie był skazany na ściąganie pierwszego z google, jakiś prawdopodobnie najmniej zjebany? :)
Rozróżnijmy VPN jako oprogramowanie i “VPN” jako usługę. VPN generalnie to technologia pozwalająca na (w dużym skrócie) podłączenie się do sieci lokalnej zdalnie. Najczęściej wykorzystywana w firmach - masz w sieci wewnętrznej jakieś narzędzia, chcesz mieć do nich dostęp z innego miejsca na świecie (np. z domu albo z innej placówki), to łączysz te miejsca za pomocą VPNa. Obecnie najpopularniejsze narzędzia to OpenVPN albo Wireguard.
Jako że VPN jako technologia generalnie polega na tym, że wybrany ruch sieciowy z Twojego komputera obiera inną drogą niż normalnie, to da się w ten sposób też przekierować cały ruch. I w ten sposób działa “VPN jako usługa” - podłączasz się do udostępnionej Ci przez kogoś sieci, i cały ruch z Twojego kompa będzie szedł przez ich infrastrukturę. Dzięki temu “druga strona” będzie myślała, że łączy się z ich infrastrukturą, a nie z Twoim kompem.
Osobiście nie ufałbym VPNom które nie pozwalają mi na połączenie się za pomocą ogólnodostępnych narzędzi jak właśnie wspomniane OpenVPN czy Wireguard. Bo nie wiem co ich własne narzędzia jeszcze dodatkowo wyprawiają na moim komputerze, a te ogólnodostępne są w powszechnym użytku w wielu firmach na całym świecie, i - co ważne - można je w każdej chwili łatwo wyłączyć.
A wracając do głównego pytania - nie wiem, czy istnieje jakiś VPN (jako usługa) opierający się na datkach. Pod koniec dnia chyba wszystkie działają po to, żeby ułatwić piracenie. Osobiście zwróciłbym uwagę na dwie kwestie:
Czy można zapłacić za usługę anonimowo, przez “anonimowo” mam na myśli “wysłać gotówkę w kopercie pocztą z kartką na której jest napisana nazwa użytkownika” a nie jakieś śmieciokryptowaluty,
Torrentfreak robi co roku porównanie różnych usług VPN. Wiadomo, w 100% nie można temu ufać, ale sam Torrentfreak jest raczej godny zaufania (nie pojawił się od dziś, generalnie trzyma poziom). Problem co najwyżej wynika z tego, że to sami dostawcy usługi odpowiadają na pytania, więc równie dobrze mogą coś szachraić.
I have spent an inordinate amount of time searching for this game because it sounds like something I’d like to play. I checked all the Summer Game Fest announcements, and did many (many!) web searches and just couldn’t find anything else that seems to fit the bill. I did find a few dwarf voxel shooters but they are all a year or two old already. My suggestion would be to look through steamdb and see if anything looks familiar from the logo you saw: steamdb.info/search/?a=app&q=dwarf&type=1…
Looked at the thumbnails and it doesn’t appear to be any of those. The game was just announced last year (or maybe late 2022 at the earliest), so it’s likely not out yet. I believe I remember them saying it was still in early development. And yeah, I’ve been searching for awhile between last night and tonight. I’m also getting nowhere. I refuse to believe that I just imagined it. The more I think about it, the more vividly I’m starting to be able to picture it. I know this was a real announcement. Especially because I was watching it live on YouTube and the announcement happened not long after the reveal of Deep Rock Galactic: Rogue Core and a lot of the people in chat were saying how it was a great year for dwarf fans because there were now 2 really awesome looking dwarf fps games (this and Rogue Core) coming out. I’m so damn confused. Lol
Nah. That’s a voxel game. The game I’m thinking of has very realistic graphics. Logo wasn’t that colorful either. It’s was a thin white font with the logo above it.
It used to be that the timer started as soon as you hit download, however they supposedly fixed it later on to only start whenever you booted up the game (and stop as soon as you fully quit it).
I guess there might be some bugs / potential rollback on that fix, but since it’s never been officially communicated AFAIK…
Slower? I tried to speedrun PoE once and because of a build mistake in Chapter 2 Act 3 it took me 14 hours to beat the base game before maps. Terrible time, but still.
That might be nice, it would be cool to have coherent independent stories instead of: “There is literally only one path and this random person who means nothing to you or your mission personally is in your way, kill them! (reading their pocket journal is optional)”
I do feel like the second chapter was better than the first in that regard, though.
I spent way way way too many hours playing D2. Path of Exile is a great choice to fill that gap. Just do homework for a little bit before diving in if you give it a shot. Leveling builds and def use a guide.
I can’t imagine a world where I don’t love it. Loved AW, Control, and all the Max Paynes. I dont even know how many times I’ve played Max Payne 2. But goddamn, really guys?
Grim Dawn is goated. Not a big ARPG fan but this one just hits different for me. Simple enough for anyone to get into but can get complex enough that min-max theory crafters will have a blast messing with the games systems.
The base game can be done in like 5-8 hours on a leisurely pace, the current speedrun WR is 57minutes but there are only 6 runners who’ve submitted to it so feasibly you could get a lot better times than that.
I’ve actually got a video on YT where I perform the “I Was Not Expecting You, Human” achievement to Slay Warden Krieg, who is the game’s midboss, in Veteran Mode with a character under level 11, and it was an hour and thirteen minutes from character creation to finish. The last 10 minutes are just the Krieg fight itself. This could be done much faster without the level requirement, though, because you could get more damage and better items.
The major problem with it is the enemy scaling. Every area has a minimum level and a maximum level, and as the character levels up so do the enemies. That means if you keep leveling in an area until you dwarf the enemies, it just keeps making it harder in the next area, so you’re incentivized to stay at the minimum level for that area and ignore the vast majority of enemies. Even farming for good loot comes at the added cost of making the mobs harder. I used to use a site that shows the level range for areas but I can’t find it anymore, sadly.
Here’s an RPG that I haven’t seen listed yet- Arcanum: Of Steamworks and Magick Obscura. I spent a LOT of hours on this one back in the day (circa 2001, by Sierra-Online and Troika Games)
Not mentioned yet: Chronicon. A small indie game that doesn’t take itself very seriously. It has much less build variety than something like Grim Dawn (obviously) but it’s got some, and it’s aiming to be a much more streamlined/casual experience. Won’t demand as much of your time and attention, will deliver hugely satisfying colorful explosions across the screen. When I’m in the mood for an ARPG it’s a toss up whether I’ll install this or Grim Dawn.
Policja zapukała, ale chyba nawet poniżej 18 był i skończyło się na upomnieniu typu “no nie wolno ściągać z internetu bo to kradzież”. Najlepsze jest to że nawet nie dla siebie pobierał ten film tylko dla matki xd
Nie jestem do końca pewien, ale wydaje mi się że żeby cię faktycznie ścigano za piractwo musi się zgłosić właściciel praw autorskich. Bywa tak że właściciel celowo podpina się pod takiego torrenta i robi listę seedów które przekazuje dostawcom internetu i/lub policji. Dlatego informacja że to nowy polski film była kluczowa xd nie ma komu cię ścigać za obcy content
Paramount+ wysyła listy do dostawców internetu, jak sobie pozwolisz na zbyt częstą ucztę z ich niegłupimi produkcjami. Póki co na listach się skończyło. A nowy sezon Halo i tak przecież muszę ściągnąć? ;)
Czekaj, bo pogubiłem się. Co to jest Paramount+ ? Czym są ich produkcje?
Nie wiem też czym jest nowy sezon Halo, ale brzmi, jakby to był jakiś serial. Nie wiem czemu pytasz, czy musisz go ściągać (jak chcesz to ściągaj, jak nie chcesz to nie ściągaj, proste :P ), ale skoro już pytasz, to moja odpowiedź brzmi: myślę, że nie masz takiego obowiązku ;>
Nah I agree. Minecraft Dungeons has a really approchable aesthetic that hits different. It’s an easier sell to my partner. Its cute, and the build complexity and variaty is surprisingly good. Don’t sleep on Minecraft Dungeons y’all!
bin.pol.social
Najnowsze