Odpowiedzi

Profil ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

smatyszczak, do ksiazki
@smatyszczak@pol.social avatar

Przestałem korzystać z wypożyczalni, którą jest . Kiedy przerywasz subskrypcję - tracisz dostęp do zasobów, które w ramach tej subskrypcji wrzuciłeś sobie na półkę. Dopytywałem, czy aby na pewno dobrze rozumiem, co do mnie pisali z Supportu w tej sprawie. Okazuje się, że dobrze rozumiałem. Odzyskam dostęp, jeśli ponownie wykupię ten sam poziom subskrypcji. Ale już mi się odechciało.

Tymczasem wciągam audiobooka z .a. Tam przynajmniej jak kupię, to moje: mogę słuchać z serwera, mogę pobrać na dysk.

@ksiazki

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@mason @asbb @smatyszczak @ksiazki Ja tam na stronie https://www.empik.com/go widzę "Masz dostęp do tytułów dodanych do biblioteki w okresie opłacania abonamentu.". I jest limit 3 sztuk. Jeśli to nie sugeruje, że dostęp jest na stałe, to nie wiem co miałoby sugerować. I owszem, w innych miejscach jest opisane dokładniej. Z tego zdania nie wynika czy w okresie abonamentu jest dostęp, czy dodanie. Raczej tak sformułowane, wystarczyło "W okresie abonamentu" dać na początek... UOKiK mógłby zerknąć.

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@asbb @smatyszczak @ksiazki Jest limit 3/m-c. Przynajmniej w jednej z wersji abonamentu. Plus dwuznaczny opis. Wg mnie na pierwszy rzut oka wygląda właśnie na możliwość kupna 3 m-c. Tym bardziej, że cena też pasuje (8 zl/książka, z limitowanego wyboru, w abo 10-12 zł to normalna cena zakupu na promocji na rynku ebooków).

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@smatyszczak @mason @asbb @ksiazki Ja tylko dodam, że wszystkie formy abonamentu czy uzależnienienia od platformy to w długim okresie zło i przepłacanie. Amazon blokujący dostęp do książek, znikające platformy gdzie była dostępna treść, wzrost cen, który trzeba zaakceptować, by zachować dostęp.

Warto przemyśleć, czy zależy nam na trwałym dostępie (kupno), czy tylko chwilowym.

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@smatyszczak @mason @asbb @ksiazki Serwisy streamingowe (na pewno Tidal, Spotify, Netflix) usuwają pozycje z oferty nawet w trakcie trwania subskrypcji. Więc jeśli przez "zachowanie biblioteki" rozumiemy "zachowanie spisu utworów", to OK.

rozie, do ksiazki
@rozie@mastodon.online avatar

@ksiazki Mam pytanie o źródła informacji o nowych książkach. Czy istnieją jakieś miejsca, gdzie warto dać znać o wydaniu książki? Szczególnie, jeśli utwór jest dostępny za darmo.

Interesują mnie platformy i miejsca dotyczące literatury polskojęzycznej.

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@mason @swiatczytnikow @rdarmila @seachdamh @ksiazki A teraz spójrz na to z drugiej strony: ile czasu autor zużywa na napisanie książki? Ile na jeżdżenie bo wydawca "robi promocję"? Przy 500 szt po 40 zł (a trzymajmy się przykładu...), 10% z tych 20k to będzie 2k zł. Przy "złocie" - 8k. Czy autorzy są świadomi tych kwot przy podpisywaniu umowy? Bonus: jak to się ma do minimalnej stawki godzinowej?

Luźno jeszcze zapytam (nie chcesz to nie odpowiadaj, zrozumiałe): ile zarabia korektor i redaktor?

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@mason @swiatczytnikow @rdarmila @seachdamh @ksiazki

1/n Nigdy żadna duża instytucja nie stosowała klauzul niedozwolonych w umowach. Wszystkie umowy są uczciwe i w równym stopniu chronią obie strony umowy. W ogóle są jasne, proste i bez kruczków prawnych, tylko trzeba je uważnie i ze zrozumieniem przeczytać. Najlepiej po paru latach studiów prawniczych.

Sorry, ale równość firma vs jednostka to dawno obalona kapitalistyczna mrzonka. I w tej kwestii nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym.

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@mason @swiatczytnikow @rdarmila @seachdamh @ksiazki 2/n Poszukałem stawek, znalazłem ok. 100 zł za korektę i 200 za redakcję za arkusz wydawniczy (40k zzs). Książka to pewnie 10 arkuszy i więcej. Liczmy 10. Czyli korektor z redaktorem typowo zarobią więcej, niż autor.

Jeśłi chodzi o "utrzymanie z takiego sposobu wydawania" to niejawnie sugerujesz, że z tradycyjnego wydawania autorzy się utrzymują. Tak nie jest (chyba, że top kilkunastu w kraju). Zresztą przytoczone stawki jawnie to pokazują.

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@mason @swiatczytnikow @rdarmila @seachdamh @ksiazki 3/n Dwuletni research/pisanie książki - które wydawnictwo zleca takie prace, w takim wymiarze? W dodatku losowemu autorowi? Czy może nieznany autor musi przynieść gotowy produkt?

Ja rozumiem, że pisanie to jest specyficzne zajęcie, ale nikt przytomny nie inwestuje 2 lat pełnoetatowej pracy w coś, co się sprzeda w zakładanej ilości 2k sztuk.

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@mason @swiatczytnikow @rdarmila @seachdamh @ksiazki 4/4 Mi się wydaje, że selfpub będzie się rozwijał. Może nawet nie w formie "self", a spółdzielni autorów, bo każdy ma inne kompetencje. Znalezione stawki za korektę, redakcję itp. sugerują, że finansowo jest to równie (jak nie bardziej) opłacalne, jak pisanie.

Oczywiście o ile autorzy będą chcieli pisać dla pieniędzy, a nie głównie dla radości tworzenia. Bo nieco mam wrażenie, że obecnie jest to znaczna część motywacji.

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@mason @swiatczytnikow @rdarmila @seachdamh @ksiazki Moment, nie wywiązywanie się z umowy podlega pod kary umowne i jest częścią umowy. Tak samo opóźnienia. Jakość tekstów - to jest dyskusyjne i jakby jednorazowe, bo po prostu kolejnej umowy nie będzie. I dyskusyjne wg mnie czy celowe, bo kto pisałby celowo słabszy tekst i po co?

Więc wg mnie żaden z przytoczonych przykładów nie kwalifikuje się na nieuczciwość. Najwyżej niesolidność, ale to inny aspekt.

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@mason @swiatczytnikow @rdarmila @seachdamh @ksiazki Skąd mi przyszło do głowy, że się utrzymują? Hmm, nie wiem, może ze zdania "Ilu autorów utrzymuje się z takiego sposobu wydawania, i przede wszystkim - na ilu?"

Erystyka, brak precyzji (źdźbło i belka) czy skleroza? 🤔

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@mason @swiatczytnikow @rdarmila @seachdamh @ksiazki No spółdzielnia to i trochę wydawnictwo, i trochę nie. Bo wszyscy piszą i "zajmują się wszystkim", ale powiedzmy ktoś robi więcej korekty, ktoś księgowości.

Ad. "autorzy chcą pisać" - pewnie tak. Czy tradycyjne wydawnictwa oferują możliwość tylko pisania? Doktoryzacja z prawa przy umowie, wyjazdy promocyjne. Czy to tylko pisanie?

Ustawa - to w drugim poście jest. Odpowiem, nie wszystko naraz.

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@mason @swiatczytnikow @rdarmila @seachdamh @ksiazki To sformułowanie sugeruje, że autorów utrzymujących się z pisania i współpracujących z tradycyjnymi wydawnictwami jest wielu.

To, że selfpub nie oznacza, że można się z niego utrzymać nie znaczy, że nie jest bardziej opłacalny.

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@mason @swiatczytnikow @rdarmila @seachdamh @ksiazki Opóźnienia, niewykonanie umowy - takie rzeczy się zdarzają. Są regulowane i w prawie, i mogą/powinny być w zapisach umowy. Czy nie ma problemu? Jakiś oczywiście jest. Ale w porównaniu do przejęcia praw za grosze to jest detal.

rozie,
@rozie@mastodon.online avatar

@mason @swiatczytnikow @rdarmila @seachdamh @ksiazki Ależ czytam. I z tym co teraz napisałeś zupełnie nie polemizuję. Natomiast pytanie, które zadałeś "ilu autorów się utrzymuje" trąci erystyką.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Technologia
  • fediversum
  • FromSilesiaToPolesia
  • NomadOffgrid
  • ERP
  • rowery
  • esport
  • test1
  • krakow
  • Gaming
  • muzyka
  • Spoleczenstwo
  • sport
  • informasi
  • tech
  • healthcare
  • turystyka
  • Psychologia
  • Cyfryzacja
  • Blogi
  • shophiajons
  • retro
  • Travel
  • gurgaonproperty
  • slask
  • nauka
  • warnersteve
  • Radiant
  • Wszystkie magazyny