@SceNtriC@101010.pl
@SceNtriC@101010.pl avatar

SceNtriC

@SceNtriC@101010.pl

Programista, CTO, piszę wiele artykułów na blogu. Interesuje się sportem (NFL!) i e-sportem, słucha metalu i rocka, czyta dużo fantastyki oraz kryminałów, a czasem pogra w gry. Dumny członek Wilda Software 💪

#fedi22 #programming #esports #fantasy #literature #sports #mtg #nfl #csgo #valorant #software #książki #czytam #FediKsiążki #Bookstodon #Książkodon #muzyka #MetalPany

Profil ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Nowy utwór Lorna Shore to chyba pierwszy od pewnego czasu, który mi się spodobał. Ponownie mamy symfoniczny deathcore, ale czuć, że chłopacy chcieli tutaj dodać coś jeszcze. Mam wrażenie, że przez gitarę czuć tutaj nieco black metalu. Nie tak dużo, jak np. w Mental Cruelty - Ultima Hypocrita, gdzie właściwie początek był blackmetalowy, ale nie jest to taki czysty deathcore. No i Will wiadomo - nie dziwię się, że mylą go z yeti w lasach. Choć chyba ciut za mocno go zmieszali z tłem.

Teledysk raczej nie do oglądania przez dzieci oraz przy obiedzie :)

@muzykametalowa

YT: https://www.youtube.com/watch?v=9-jP9P-KXyc
nie YT: https://yewtu.be/watch?v=9-jP9P-KXyc

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@maciek33 Mnie właśnie też, dlatego zajrzałem - musiałem tylko słuchawek poszukać, bo tutaj warto słuchać tego porządnie. @muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@maciek33 A, to możliwe. Faktycznie, nie sprawdziłem tego. Także przepraszam za zrobienie nadziei :/ @muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@maciek33 Ja do dzisiaj nie słyszałem całej płyty, ponieważ z Lorną Shore mam tak, że poza singlami, które mi się podobały, były też single, które mówiły mi, że ten zespół robi wszystko na jedno kopyto (oczywiście, mówię to z przesadą). Z tego powodu jakoś specjalnie nie paliłem się do odsłuchu płyty, ale może to błąd. @muzykametalowa

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Teraz pytanie, czy pan Dariusz cieszy się, że jego komentarz został uwzględniony przez zespół, czy wręcz przeciwnie :D

@muzykametalowa

https://www.metalnews.pl/muzyka/nocny-kochanek-odpowiada-dariuszowi-piosenka/

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Coś tam znowu sobie posłuchałem. Pragnę Wam polecić:

  1. Marduk, album "Memento Mori". Najnowszy krążek od Szwedów daje radę i to potwierdza wielu recenzentów oraz fanów. Lubię ten zespół za szybkość i połączenie klasycznego dźwięku black metalu z nieco nowszym brzmieniem. Polecam gorąco do tłuczenia kotletów - gwarantuję, że nic z nich nie zostanie.

  2. Weald & Woe - fanem nie zostałem, ale jest coś w tym amerykańskim melodyjnym black metalu, przy czym można miło spędzić czas. Mam wrażenie, że instrumentarium wysuwa się tutaj na pierwszy plan. Warto sprawdzić.

  3. Dominance, album "Slaughter of human offerings in the new age of pan". Polskie odkrycie, typowy black metal ale zagrany tak szybko, że można z nim pobiec 100 metrów poniżej 10 sekund. Tutaj nie ma wirtuozerii, po prostu jest czysta agresja, której aż miło się słucha, zastanawiając się, ile jeszcze wytrzyma gardło wokalisty. Bardzo duża rekomendacja.

  4. Horna, album "Kuoleman Kirjo". To jeden z tych krążków, gdzie nic specjalnie nie wpada w ucho, ale szybko mija czas przy całym albumie, gdyż jest po prostu równy. Dobrze sprawdzić.

@muzykametalowa

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Wyskoczyło mi dzisiaj w socialach i musiałem to obejrzeć oraz posłuchać - Wam też nie popuszczę.

@muzykametalowa

https://www.youtube.com/watch?v=F4gqnN0Vods

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@tomgwynplaine Tak, dobre skojarzenie. Jeszcze inny taki parodystyczny zespół to Nanowar of Steel (nazwą nawiązującym do Stalowych Panter), natomiast oni prezentują trochę inny styl.

No i jeszcze jest nasz Nocny Kochanek, ale jednak nie są AŻ TAK dosłowni :)

@muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@kalisz79 A to ja uwielbiam ich "Valhallelujah".

Czy ja wiem, czy najgorzej... Oczywiście, jeśli jest nieśmieszny, to wiadomo, że jest kiepsko. Ale takiego Nocnego Kochanka uwielbiam, a np. Sabaton, Alestorm czy Dragonforce też nie są zupełnie poważne.

Zdecydowanie nie jestem tró metalowcem, który oburza się, bo ktoś próbuje przemycić humor do metalu. Z chęcią zobaczyłbym np. taki blackmetalowy cover Sanah :D

@tomgwynplaine @muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@skorban Tak, wspomniałem o tym też w odpowiedzi na komentarze :) Od tego zespołu akurat uwielbiam to:

wersja YT: https://www.youtube.com/watch?v=S9WWz95ripA
wersja INV: https://yewtu.be/watch?v=S9WWz95ripA

@muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@kalisz79 A to widzisz, ja nie skreślam polskich kabaretów. Owszem, jest dużo gorzej niż wiele lat temu, ale to nie jest tak, że mam odruch wymiotny, gdy widzę kabaret w telewizji.

Ważna uwaga dotycząca mojego słuchania muzyki - prawie w ogóle nie zwracam uwagi na teksty. U mnie kluczowa jest muzyka i rytm, a czy ten brutalny growl przy akompaniamencie agresywnej perkusji jest to kwiatkach i muszkach, to mnie nie przeszkadza :) Inna sprawa, że komediowe zespoły "nie mogą" growlować.

@tomgwynplaine @muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@kalisz79 No widzisz, mimo że lubię żarty o kupie, to akurat w muzyce mi przeszkadzają :)

@tomgwynplaine @muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@tomgwynplaine @kalisz79

Inaczej - mogą growlować i Brojob czy Electric Callboy są przykładem. W tym drugim przypadku nawet mnie się to podoba, ale tam gra wszystko - wizerunek, mieszanie nurtów i pomysły na teledyski.

W sumie jeszcze można wymienić Infant Annihilatora, który jednak mają dodatkowy atut w postaci niesamowitej techniki grania oraz dzikich wokali. I nawet mają zabawne kawałki, ale to też jest taki humor, który nie każdemu pasuje. A taki "Soil the Stillborn", mimo że muzycznie jest świetny, to tekstowo zostawię bez komentarza - nie moje rejony.

Natomiast jeśli zespół chciałby grać muzykę komediową, ale gdzie słowa są tym najistotniejszym składnikiem, a teksty wykraczają humorem poza "zrobiłem kupę, hehe" i używają bardziej rozwiniętych konstrukcji, to IMHO growlem się tego nie osiągnie, bo publika po prostu nie wyłapie słów. Głównie o to mi chodziło - komedię można robić każdym sposobem, ale trzeba go dobrać pod tekst i jego charakterystykę.

@muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@kalisz79 Let's agree to disagree :) @tomgwynplaine @muzykametalowa

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Ponieważ odzyskałem dostęp do słuchawek, mogłem znowu przesłuchać trochę zaległej muzyki. Ostatnio miałem dość kiepski "półów" - mało mi się podobało, dużo przewijałem. Jednak coś tam w ucho wpadło.

  1. Tsjuder - Helvegr. Najnowszym album norweskiej formacji blackmetalowej. Niby klasyka - szmatan, odwrócone krzyże, corpse paint, ale na to specjalnie nie patrzę. Za to zwracam uwagę na diabelne tempo i coś, co chyba mogę nazwać "bezkompromisowością". Fajne granko, takie do niedzielnego rosołu, aby szybciej wchodził.

  2. Meth Leppard - boję się nawet określić gatunek, ale ta australijska formacja orbituje wokół grindcore'u. Powiem tak - wywijasów artystycznych tutaj nie ma, to po prostu grzańsko i nikt nie udaje, że wokalista artykułuje słowa. I jako takie zrelaksowanie po ciężkim wysiłku umysłowym ten zespół się dobrze.

  3. URNE - byłem bardzo zdziwiony, ponieważ nie przepadam za stonerem i sludgem, a w tych gatunkach porusza się ten brytyjski zespół. Tym niemniej, mamy tutaj faktycznie trochę metalcore'u, jest dobry growl, a muzyka płynie, przez co słuchało sie tego zaskakująco przyjemnie.

  4. Guts - ulala, ale tutaj Finowie prezentują głęboki growl, mniam. To dość standardowy, choć wolniejszy death metal, odpowiednio nisko nastrojony. Nic nadzwyczajnego, ale przyjemnie się przy tym trawi rosołek, który się wcześniej zjadło przy dźwiękach Tsjudera.

  5. Nargaroth - bardziej klasycznych dźwięków blackmetalowych chyba nie mogłem się spodziewać, ale mam wrażenie, że tutaj jest trochę igrania sobie z gatunkiem i samoświadomość tego, czym jest black metal. Poza tym, ciekawy zabieg z płytą "Jahreszeiten" i utworem "Sommer". Przecież to, co tam się dzieje z perkusją w środku, jest niepojęte.

  6. Creative Waste - ponownie nie podejmę się określenia gatunku (grindcore?), ale ciekawostką jest tutaj to, że to Saudyjczycy. A wiadomo, jak ten kraj oraz islam reagują na metal. Dobre grzańsko, wpadające w ucho.

(1/2)

@muzykametalowa

SceNtriC, (edited )
@SceNtriC@101010.pl avatar

(cd.)

  1. Hyl - Where Emptiness is All. I to jest świetna polsko-włoska płyta z gatunku melodyjnego black metalu. Jeśli lubicie Mgłę i podobne klimaty, to tutaj się odnajdziecie. Polecam.

  2. Sznur - Ludzina. Hehe, o tym wałbrzychskim zespole można by było dużo napisać, ale na pewno nie to, że są łagodni. To tzw. urban black metal i bardzo specyficznych, wręcz szokujących tekstach. Spodziewajcie się dużo o płynach wylewających się z człowieka oraz o zjadaniu wszy. Chyba ta płyta bardziej mi się podoba niż "Dom Człowieka".

  3. Winter Eternal - Land of Darkness. Panowie z Grecji dwa lata temu uraczyli nas tą płytą i to bardzo przyjemny black metal, choć wokal jest specyficzny. On trochę jest na granicy czystego dźwięku, a właście growlu. Jako cała płyta - przyjemne słuchowisko.

(2/2)

@muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Jeszcze jako bonus chciałbym wspomnieć o niedawno wydanej płycie "Disharmonium - Nahab" francuskiego zespołu Blut As Nord. To zupełnie muzyka nie dla mnie, ale jest tak atmosferyczna, nurtująca, intrygująca i tajemnicza, że muszę o niej wspomnieć. Chyba najlepiej to opisać jako mieszanie się snu z jawą, bo tutaj wszystko płynnie przechodzi. Jeśli komuś podobał się islandzki Sól An Varma, to tutaj znajdzie coś podobnego, choć jeszcze bardziej "niejasnego".


@muzykametalowa

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Ciekawostka - istnieje sobie taki zespół Slytherin, który faktycznie porusza tematykę z uniwersum Harry'ego Pottera. Co prawda, niewiele słychać (to atmosferyczny black metal), ale nazwy utworów dużo mówią.

@muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@thorcik Właśnie nigdy mnie Summoning nie kręcił, zresztą słuchając tego Slytherinu też mam ochotę go przewinąć. Nie jest to "moja" muzyka. Z atmosferycznego black metalu w sumie lubię tylko (ale za to bardzo) zespół Aara, aczkolwiek to trochę inna bajka i inne tempo. @muzykametalowa

SceNtriC, do muzyka
@SceNtriC@101010.pl avatar

Tak, jak ostatnio, po przesłuchaniu "nowej", ale też znanej mi muzyki, chciałem polecić lub zwrócić uwagę na trochę zespołów.

  1. Djevel - norweski black metal (name more iconic duo), ale nie w tym drugofalowym stylu, tylko znacznie nowszym. Nie ma tutaj niczego nadzwyczajnego, ale może właśnie dlatego dobrze się tego słucha. Sprawdźcie np. "Kronet av en væpnet haand".

  2. Sznur - niedawno wrzucałem screen z utworami w Spotify tej wałbrzychskiej kapeli. Dawno nie słyszałem niczego bardziej obrzydliwego tekstowo, wręcz naturalistycznego, ze szczególnym uwzględnieniem kobiecej anatomii i zdolności do porodu. Muzycznie jest to znośny black metal, chyba teraz powiedzielibyśmy "urban". Dziwne doświadczenie, ale da się słuchać.

  3. Bloodbound - tym razem power metal ze Szwecji i to typowo w stylistyce fantasy - picie z bogami i takie tam. Słyszałem lepsze, ale nowa EP-ka (a teraz już płyta, bo wyszła wczoraj) jest naprawdę miła w odsłuchu.

  4. Ondfødt - jeszcze raz wspomnę o Finach, bo posłuchałem ich poprzednich albumów i stwierdzam, że panowie mają jedną charakterystyczną cechę - zaczynają bardzo mocno, wręcz szalenie, ale gdy próbują uspokoić utwór... to zwyczajnie nudzi. I ten schemat powtarza się w wielu utworach. Tym niemniej, dobry black metal, choć nie zawsze jest to czysty black. Ale to tym lepiej.

@muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar
  1. Sorcier des Glaces i Cultus Profano - te dwa zespoły (pierwszy z Kanady, drugi z USA) blackmetalowe omówię razem, bo odbieram je tak samo - jako świetne tło muzyczne do różnych zadań. To trochę przypadek wcześniej omawianego Djevela, ale tutaj jest chyba "nudniej" i może dzięki temu dobrze wpada w ucho podczas pracy.

  2. Disfear - szwedzki hardcore punk (podobno to gatunek d-beat - nie mam pojęcia, co to jest), czyli bardzo blisko osławionego "trzy akordy, darcie mordy". Aczkolwiek tych akordów jest ciut więcej, a panowie starają się, aby utwory były różnorodne. Z tego co widzę, to dość wiekowa kapela, ale być może niektórzy (jak ja) nie znają.

  3. Blackbraid - tez pisałem o nich niedawno, a w końcu wydali drugi album. I jest on... nudny. Do pierwszego też podchodziłem dwa razy zanim mi się spodobał, a tutaj też są fajne momenty, ale widać, że twórca bardziej poszedłw w atmosferę i indiański klimat zamiast w tę muzyczną wściekłość za zmasakrowanie ich ludności. Ciekawostka - są tutaj też elementy stricte deathmetalowe (mimo że to nadal BM).

@muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@rato Albo amerykańskie country czy germańskie jodłowanie. @muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@kalisz79 To ja Was "zażyję":

Name more iconic duo -> Chip & Dale

@rato @muzykametalowa

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

Nie mam pojęcia, co wiąże się z tym, że założyłem magazyn i zostałem jego "właścicielem". W razie czego przepraszam :D

@SceNtriC

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@SceNtriC @emill1984 może Cię to zainteresować. Tzn. nie Valorant, bo wiem, jaki masz do niego stosunek, ale magazyn o e-sporcie. Widzisz go z karab.ina?

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@emill1984 No proszę. Trochę mnie tylko martwi to, że (chyba) magazyny nie są przenośne, tzn. chcąc utworzyć magazyn o sporcie, byłby to inny magazyn niż ten, który jest karab.inie. Nie wiem, jak to się wówczas zachowuje przy subskrypcjach - chyba tak, jakby ktoś śledził określone dzienniki z newsami. @SceNtriC

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@emill1984 Już widzę jak redaktor magazynu na jednej instancji naparza się z redaktorem magazynu o tej samej tematyce na innej instancji, bo walczą o czytelników :D @SceNtriC

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@emill1984 E-sportowy gupik na pewno jest tylko przekaźnikiem czy pośrednikiem. W przypadku magazynu wstrzymam się z "wyrokiem", bo na razie czuję, że jeszcze muszę to zrozumieć. Ale ciekawy ten klon.

EDIT: Czekaj - ale dlaczego na karab.inie ten link wpadł do randoma? :D @SceNtriC

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@emill1984 @ernest pewnie teraz sobie myśli "co ja, kuźwa, narobiłem sobie tym kbinem..." :D @SceNtriC

SceNtriC,
@SceNtriC@101010.pl avatar

@piotr_sikora Nie, nie jestem w stanie do tego się zobligować czasowo. Jeśli znajdziesz kogoś, kto by to przejął, to chętnie bym oddał. Wskazałbym @emill1984, ale on prowadzi już ten magazyn na instancji karabinowej. @SceNtriC

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • esport
  • rowery
  • NomadOffgrid
  • Technologia
  • FromSilesiaToPolesia
  • niusy
  • muzyka
  • informasi
  • Cyfryzacja
  • krakow
  • Spoleczenstwo
  • lieratura
  • test1
  • Blogi
  • tech
  • ERP
  • slask
  • kino
  • fediversum
  • giereczkowo
  • nauka
  • motoryzacja
  • Pozytywnie
  • sport
  • retro
  • Gaming
  • shophiajons
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny