Na pewno nie jest to kryminał dla wszystkich, gdyż jest... mroczny i naprawdę z czasem obrzydliwą brutalnością. W dodatku gryzie mi się tutaj parę rzeczy. Ale jeśli ktoś lubi klimat wczesnego PRL-u, historyczny Szczecin lub po prostu dobrych bohaterów, to powinien sprawdzić.
#książki@ksiazki
Czytam teraz to, z biblioteki. Bardzo ciekawy i dobry zbiór opowiadań. 😊
Polecanko jak ktoś lubi słowiańskie, magiczne i leśne klimaty.
Bardzo interesująca rozmowa o wspaniałej książce. I jeśli macie dostęp do Legimi, to tam powinien być absolutnie doskonały audiobook #ksiazki@ksiazki@ksiazki
Planowany post o "Dzieciach jednej pajęczycy" rozrósł mi się w notkę na blogu. Tl; dr: jak to jest, że wszystkie złe rzeczy w tej książce (poza samą suszą) wynikają z tego, że ktoś u władzy posłuchał wreszcie naukowców (w liczbie jednego), a prawdziwym ratunkiem jest tylko boska interwencja?
Od razu wiem, że nie nadaje się do czytania. #ksiazki@ksiazki
"W mroku Lazaretu budzi się patron Nataniel, zbudowany z krwi i śmierci. Opuszcza swoją przystań, udając się w podróż"
Skończyłem czytać "Antyfakty", lekturę zacząłem 5 lipca.
I nie jest to wina książki, bo jest naprawdę ciekawa, tylko mojej ciągnącej się bez końca czytelniczej niemocy.
Mam nadzieję, że ten stan kiedyś minie #przeczytane2025#ksiazki@ksiazki
"Dzięki istnieniu czasownika w czasie przeszłym lub przyszłym rzeczy, które przeminęły, trwały dalej, a te, które jeszcze nie nadeszły, już dawały o sobie znać."
Porządek alfabetyczny
Juan Jose Millas #cytat #ksiazki @ksiazki
Możliwe, że mam złe spojrzenie, bo to nie "moje" gatunki, ale bardziej niż thriller mamy tutaj horror, a właściwie miks obu gatunków. Nie jest to zła książka, ale meczące jest zapowiadanie przez autora, że COŚ się wydarzy. Autorze, wiem, po to kupiłem tę książkę.
Rzadko czytam kryminały noir i raczej fanem tego nurtu nie jestem. Ale "Papierowy człowiek", mimo że w którymś momencie czytałem trochę na siłę, jest całkiem przyjemny. Zresztą, to coś w rodzaju klasyki gatunku.
Czytał ktoś "Ziemie. Historie odzyskiwania i utraty" Karoliny Ćwiek-Rogalskiej? Warto? Na ile książka porusza temat ogólnie, na ile dotyczy Pomorza, a na ile Dolnego Śląska? Bardziej skupia się na ludności polskiej, niemieckiej czy opowiada o relacjach przekrojowo?
Karin Lednická - Krzywy kościół. Kronika powieściowa utraconego miasta: lata 1894–1921
Rok 1894. Śląsk Cieszyński. W karwińskiej kopalni następuje wybuch, w którym ginie 235 mężczyzn. Życie wielu rodzin zmienia się bezpowrotnie, a świat, który znają, znika w jednej chwili. Tylko stary kościół nadal stoi na swoim miejscu, niemy świadek płynącego czasu.
Konczac juz ten moj dzisiejszy, przydlugi wywod o zdrowiu psychicznym, jeszcze mala polecajka na koniec. Ksiazka, ktora polecil mi terapeuta - slucham jej w formie #audiobook.a w aucie, jestem mniej wiecej w polowie (pewnie dokoncze jadac do Łodzi).
Takie kompendium wiedzy, stworzone przez lekarke psychiatrii - jakie sa zaburzenia i kryzysy psychiczne, czym sie charakteryzuja, jak, gdzie i u kogo szukac pomocy, jak DAWAC pomoc, jak zyc, zeby zadbac o swoj dobrostan itp. A nawet jak cos nie jest stricte o danej osobie, to i tak warto poznac dla samej edukacji. Do tego sa Q&A na najpopularniejsze tematy, np. czy leki uzalezniaja i czy trzeba je brac do konca zycia.
Książka mająca bardzo duży potencjał, ale który tak bardzo został niewykorzystany i to rozczarowuje. W pierwszym tomie, bo potem się dowiedziałem, że jest kontynuacja i to mnie wkurzyło. Dla fanów folkloru brytyjsko-hippisowskiego, roślin, wiktoriańskich klimatów i niespiesznego tempa.
Bałem się, że będzie gorzej i zastanawiałem się, po co tego typu książki kupuję. Ale nie jest źle, a nawet ciekawie. Jest czasem sztampa i trochę romansu, ale to całkiem ciekawa młodzieżówka z nieoczywistymi wydarzeniami.
Przestałem korzystać z wypożyczalni, którą jest #EmpikGo. Kiedy przerywasz subskrypcję - tracisz dostęp do zasobów, które w ramach tej subskrypcji wrzuciłeś sobie na półkę. Dopytywałem, czy aby na pewno dobrze rozumiem, co do mnie pisali z Supportu w tej sprawie. Okazuje się, że dobrze rozumiałem. Odzyskam dostęp, jeśli ponownie wykupię ten sam poziom subskrypcji. Ale już mi się odechciało.
Tymczasem wciągam audiobooka z #Woblink.a. Tam przynajmniej jak kupię, to moje: mogę słuchać z serwera, mogę pobrać na dysk.
Polska komedia kryminalna, ale z 1958 roku. Bogaty senior rodu, dworek, duża rodzina walcząca o spadek... Szybka akcja, dialogi, trochę zamieszania. Mnie się podobało.
Charlie Chan to jeden z tych ikonicznych śledzych starych kryminałów. Ma swoje wady jako postać, ale też swój urok, a i historia jest całkiem dobrze poprowadzona z ciekawą zagadką.