Jestem bardzo dumna z dzisiejszego odcinka podkastu, bo jest on taki, jakie powinny moim zdaniem być wszystkie – starociowy, śmieszkowy i ciekawostkowy. Tym bardziej zapraszam, koniecznie przesłuchajcie! Opowiadam o Horacym Walpole'u i Zamczysku w Otranto. Ale o samej książce najmniej :D
@wariat@ksiazki@podcasts pewnie można podłożyć nowe audio, ale chyba lepiej w opisie disclaimer zrobić, dzięki! To pewnie klasyczny błąd, często mi się zdarza podmieniać jakikolwiek wiek na dwudziesty, ten najbardziej domyślny ;D
Właśnie a co do Cole’a to już mi go znalazła Agata, ale kurde, zapomniałam w kolejnym odcinku o tym powiedzieć 😅 bo to chyba ten, pasowałby, dokładnie jak mówisz!
@kasika
No weź, nie ma sensu nic poprawiać. Obstawiam, że mało kto zwrócił uwagę, a ci co zwrócili dokładnie wiedzieli jak tam powinno być. Ale to jednocześnie spoko powód do „zaczepken” jak wyżej. :D
Bardzo się zawiodłem, choć książka nie jest zła. Spodziewałem się czegoś bliższego klimatom "Wednesday", a dostałem prawdopodobnie książkę dla osób, które trochę znają Edgara Allana Poe. Zupełnie nie trafiła do mnie intryga i pomysł na tę historię.
Jakiś czas temu dotarło do mnie, że czytam powieści dostające Nagrodę im. Zajdla, a nie czytałem nic samego Zajdla. Postanowiłem to zmienić i chyba nieźle wybrałem. Co prawda, książka nie zachwyciła mnie, ale rozumiem, dlaczego ten pisarz jest tak ważny. Dystopia sci-fi w pełni, warto.
Słuchajcie, przywracam mojego staruszka do ustawień fabrycznych, zobaczymy, czy coś z tego będzie! Oby trochę przyspieszył. No i w końcu porządki zrobię, bo już mi miejsca zaczynało brakować…
@kjhank - w PW3 niestety jeśli zrobiłeś aktualizację do jakiejś wersji oprogramowania, jailbreak był niemożliwy do wykonania. Podejrzewam, że gdyby dało się to zrobić, pozostałbym przy Kindle.
Niemniej porzucenia Amazonu nie żałuję, bo Pocketbook ma wszystko, co powinien, a i tak co jakiś czas zaskakuje mnie pozytywnie niektórymi rozwiązaniami.
Gdyby nie męczenie czytelnika niezwiązanymi ze sobą sprawami, które mają wprowadzić w świat i trochę czasem "sztywna" atmosfera, to książka byłaby naprawdę dobra. A tak pewnie jest dobra (zwłaszcza, że jest klimat), ale mnie po prostu nie chwyciła. Dla fanów urban fantasy z różnymi rasami.
Trafiłem przypadkiem, temat akurat mnie zainteresował, więc dałem szansę. Rzeczywiście, książka dobrze opowiada o branży funeralnej i tym, jak przygotować się (organizacyjnie i psychicznie) do pochówku bliskich. Ma swoje wady, ale ogólnie dobra pozycja.
@SceNtriC@ksiazki Patrząc najpierw na okładkę i pierwszą część tytułu pomyślałam, że to komedia kryminalna 🙃 Potem opis i recenzja wyjaśnił jak się pomyliłam. Dzięki za podzielenie, temat ciekawy, myślę że warto mieć podstawowe pojęcie, bo wcześniej czy później każdy się zetknie z biznesem pogrzebowym.
@martawilde Tak i ta książka rzeczywiście o tym traktuje. Łącznie z tym, na co zwracać uwagę przy okazji organizowania pogrzebu w zakładzie pogrzebowym, jak wygląda przygotowanie zwłok, obala pewne mity itd. I nawet większość tomu, mimo że jest pisana luźno, to ze smakiem - istnieją fragmenty, w których autorki chyba chciały podejść do tematu aż za luźno.
@podryban@ksiazki na pewno! Planuję nagrać odcinek podkastu, może zdążę jeszcze w grudniu, a jeśli nie, to w styczniu. Jeszcze będę pewnie w międzyczasie oglądać gameplay albo grać w nowego Stalkera, więc zobaczę, czy vibe podobny :D #giereczkowo
Czasem zmęczony człowiek powinien po prostu iść się wyspać. Kupiłam wczoraj ebooka Frankensteina Mary Shelley, bo na czytniku miałam tylko po angielsku, a mam jakąś blokadę przed czytaniem po angielsku. Przerzuciłam sobie na czytnik i szczęśliwa odpalam tylko po to, żeby się zorientować, że kupiłam znowu po angielsku xDD To chyba przeznaczenie, muszę się w końcu przełamać! @ksiazki#książkodon#ksiazki
@kasika@ksiazki czytanie w obcym języku to fajne doświadczenie*
Choć akurat starych powieści po angielsku nie polecam bo ten język dosyć mocno się zmienił (np.Poe jest dla mnie nie do ogarnięcia).
pisze to człowiek, który od miesiąca na totalną blokadę czytelniczą... ale ja zawalczę, kiedyś.
@ihor@ksiazki no właśnie mam od lat plan zacząć od Maud Montgomery albo Agathy Christie - niby starsze, ale znane mi dobrze, więc może by jakoś poszło. Ale się nie mogę przełamać no ;D A Poe to wydaje się dość trudny i po polsku chyba.
Co do kryzysu - wiesz co, ja taki mam raz na kilka miesięcy i właściwie odkryłam, że mi nic nie pomaga, tylko czas i odpuszczenie, bo im bardziej chciałam to przełamać, tym bardziej nie mogłam. No i też jak ktoś poleci jakieś zajebiste czytadło to można się z powrotem wciągnąć ;D
Aż dziwne, ze wcześniej nie znałem tej (i towarzyszącej) serii i tego autora. Bardzo fajne, staroszkolno-współczesne fantasy, które nie jest ani epickie, ani prościutkie. Czasem można się uśmiać, czasem zachwycić, czasem robi się ciepło na sercu, a czasem drżymy. Nie jest bez wad, ale na pewno polecam.
To taka część przygód Jacka Przypadka, gdzie z pełnoprawnej komedii kryminalnej robi się lekki kryminał i tutaj wyjątkowo mamy czasem nieco poważniejszy, wręcz dramatyczny klimat. Nadal niezłe, choć chyba wolałem poprzednią część.
@mija@ksiazki No właśnie - mimo wszystko aspekt humorystyczny był dla mnie lepszy w innych książkach. Ale to już typowo kwestia gustu i poczucia humoru - tutaj każdemu się nie dogodzi.
Całkiem fajny akcyjniak, w którym wymieszane jest dużo nurtów. Nie byłem pewien serii po pierwszej części, ale druga mnie pozytywnie nastroiła. No i znowu czuć amerykańskość na kilometr, choć w pierwowzorze było chyba bardziej to widoczne.
Jeśli lubicie książki i śledzicie polską literacką blogosferę, to pewnie wiecie, że co roku @opowiemci organizuje ranking, w którym można głosować i honorować twórców internetowych, specjalizujących się właśnie w tej formie hobby. A my mamy niekłamaną przyjemność ogłosić, że w tym roku, wspólnie z Wydawnictwem Labreto, patronujemy tej szlachetnej inicjatywie i również wspieramy twórców.
Sam plebiscyt jest przede wszystkim zabawą, ale jak najbardziej zachęcamy do głosowania i wspierania ulubionych blogerów, instagramerów, popularyzatorów w przeróżnych kategoriach. Dla Was to okazja do poznania rożnych miejsc w sieci, w których pisze się o książkach. Dla nich - możliwość wygrania symbolicznej statuetki, ale przede wszystkim docenienie pracy, często realizowanej po godzinach.
Link do rankingu (dostępnego do końca roku) znajdziecie na poniższej grafice, natomiast my zapowiadamy artykuł o oprogramowaniu w literaturze, który pojawi się u nas na blogu już w ten czwartek.
Ta seria od jakiegoś czasu idzie w dobrym kierunku i ta część jest chyba najlepsza z tych, które czytałem. To taka komedia kryminalna+, tj. daje czasem materiał do przemyśleń. Tylko trochę mało tu kryminału, ale da się to wybaczyć.
Książka bardzo dobrze pokazująca nurt urban fantasy i pewnie jedna z lepszych w tym obszarze. Ale zabrakło mi tego "czegoś", co by sprawiło, że z dobrej stałaby się wspaniała i ekscytująca.
Sam nie wiem, o co mi chodzi - po prostu czuję, że trochę "zmusiłem" tę książkę.
@ekeshkekesh Akurat krakowskich klimatów jest tutaj mało - w Krakowie jest tylko Uniwersytet i akcja dzieje się wewnątrz niego, natomiast jeśli już studenci idą w teren, to w zupełnie inne rejony Polski.
Jeśli chodzi o samą powieść, to będzie jak najbardziej zjadliwa dla niejadków czytelniczych, którzy chcą poczuć dużo magii, ale jednak chcą też czegoś "doczesnego" (takie jest urban fantasy).
@rdarmila@ksiazki Ja w dodatku jestem w dość kiepskiej sytuacji w rodzinie (ciężka choroba), także też nie umiem się w pełni skupić podczas czytania. Może to mieć znaczenie przy ocenianiu powieści. Ale staram się być obiektywny.