Spontaniczna decyzja, 322 km i niezapomniana przygoda! Relacja z zeszłoniedzielnej szalonej wyprawy rowerowej z Gniezna do Międzyzdrojów. Nocna jazda, parki narodowe i wyścig z czasem. Więcej o mojej jednodniowej przygodzie przeczytacie na moim blogu
Dla fanów #BlackMetal pozycja obowiązkowa, szczególnie jeśli nie w pełni znacie historię tego nurtu, tylko słyszeliście jakieś skrawki. Natomiast nie jest to pozycja idealna - niektóre braki (Satyricon!) są zastanawiające (choć mogą wynikać z miliona przyczyn). Jednocześnie, nie jest to pozycja idealizująca BM - autor zostawia pole do interpretacji różnych zachowań i jako reporter sprawił się świetnie. A i parę historycznych zespołów można tutaj wygrzebać do własnego, dalszego researchu.
Mój organizm czuje jesień, liczba czytanych przeze mnie książek rośnie.
Dziś skończyłem Sztandary Imperium. Była wyborna. Super sceny akcji, skomplikowani i ciekawi bohaterowie. Lekki język, bardzo wciągające. Dwa razy (na początku i w połowie książki) myślałem, że wiem co się będzie działo pod koniec książki, po czym działo się to ledwie kilkanaście stron dalej, a później zwrot akcji i ciekawe rzeczy potem. Podobało mi się bardzo, może poza dwiema decyzjami bohaterów, które kluczowe dla wątku romantycznego nie były wg mnie (dostatecznie) uzasadnione fabularnie.
By zmienić przestrzeń informacyjną i uodpornić społeczeństwo na dezinfromację, potrzebujemy szybkich, zdecydowanych działań. Może to być osiągnięte tylko we współpracy w tzw. całym społeczeństwie – pomiędzy instytucjami międzynarodowymi, państwowymi, społeczeństwem obywatelskim, akademią i mediami właśnie. Fact checking powinien być podstawą w redakcjach – sam Der Spigel ma ponad 60-osobowy zespół factcheckerów. Zastanawiam się, czy którekolwiek polskie media mają ich chociaż połowę? Kolejną kluczową kwestią jest strategiczna komunikacja i dotarcie do grup szczególnie narażonych. Jeżeli większość informacji, które do nas docierają, jest negatywna lub fałszywa, to ona właśnie kształtuje podejście do świata nas i naszego społeczeństwa. I w tym zakresie potrzebujemy odpowiedniej edukacji medialnej i krytycznego myślenia. Finlandia od tego roku szkolnego zaczęła uczyć dzieci w wieku 4 lat, bo stwierdziła, że rozpoczęcie takiej edukacji w wieku lat 7, jak to było do tej pory, to zdecydowanie za późno.
Mogłabym tu wymienić jeszcze kilka recept, ale powiem ostatnią – potrzebujemy edukacji emocjonalnej. Nikt nas nie uczył, jak radzić sobie z emocjami. Czas to zmienić – gdy będziemy wiedzieć, co czujemy i dlaczego, łatwiej nam będzie zbudować odporność na dezinformację.