"Jak łatwo się domyślić, teoria kwantowa łamie zasadę ciągłości w sposób brutalny i niepodlegający wątpliwości. Choć jednak swego czasu budziło to w świecie fizyków potężną kontrowersję, dziś „kwantowość” teorii kwantów trochę zdążyła nam się opatrzyć i złamanie zasady ciągłości nie jest aż tak emocjonujące, jak trzech zasad, na których skupimy się w tej książce. Choć więc od czasu do czasu będziemy o niej wspominać, większość energii poświęcimy na rozprawienie się z „Wielką Trójką” zasad klasycznego świata. Wymieńmy je może dla pewności:
• zasada realizmu własności: cząstki posiadają w każdym momencie ustalone parametry;
• zasada lokalności: wszystko, co spotyka daną cząstkę, można wywnioskować na podstawie stanu jej bezpośredniego otoczenia (nie występuje „działanie na odległość”);
• zasada determinizmu: każde zdarzenie ma swoją określoną przyczynę, z której całkowicie wynikają wszystkie właściwości owego zdarzenia.
Te trzy zasady wyznaczą oś niniejszej książki."
Łukasz Lamża, Marcin Łobejko "Co się dzieje w świecie kwantów" Wydawnictwo: Copernicus Center Press 2024
"NIGDY NIE UFAJ DOMKOWI Z PIERNIKA…
Bix, półbóg technologii, chciał odzyskać wspomnienia z pewnego dnia swojej młodości. Stworzył aplikację, która podbiła świat. Dzięki programowi Poznaj swoją podświadomość użytkownicy mogli uzyskać nieograniczony dostęp do wspomnień innych. Musieli jedynie wgrać swoją pamięć – i robili to chętnie, niczym dzieci wchodzące do domku Baby Jagi. Bo zbiorowość jest jak grawitacja: prawie nikt nie potrafi jej się oprzeć – aż w końcu poddajemy się jej całkowicie. A potem już nie ma odwrotu.
W „Domu z piernika” Laureatka Pulitzera przygląda się rzeczywistości, u progu której stoimy jako ludzkość."
Zbiór opowiadań wydanych w formie darmowego e-booka wspierającego cele charytatywne. Przyznaję, że jest tutaj sporo opowiadań, które trochę mnie usypiały, ale perełki też się znajdą. Raczej nie jest tutaj wesoło - na to musicie się przygotować.
Przyznaję też, że po przeczytaniu bardziej rozumiem, dlaczego moje opowiadanie, które tutaj startowało, nie wydostało się przez selekcję :)
Myślę, że to się wszystkim spodoba. Perełka.
„Asteriks na szpilach ôlimpijskich” jest specjalną edycją komiksu „Asteriks na igrzyskach olimpijskich” przetłumaczonego (bezpośrednio z języka francuskiego) na język śląski. Premiera wydania dzisiaj 12.06.
A więc :
Jadymy na szpile ôlimpijski 🤫
"Grzegorz Buchalik - z wykształcenia etnolog i historyk archiwista. Zawodowo specjalista ds. transportu, tłumaczy z francuskiego. Publikował w Dzienniku Zachodnim (blog Ślōnski Fusbal) i na portalu Wachtyrz.eu. Po godzinach tłumaczy na język śląski.
„Asteriks na szpilach ôlimpijskich” to ekstra edycyjo kōmiksu „Asteriks na igrzyskach olimpijskich” przetłōmaczōnego (bezpostrzednio z jynzyka francuskigo) na jynzyk ślōnski. Niyzwykły, wyjōntkowo barwny a kōnkretny jynzyk ślōnski, skuplowany z unikalnym humorym Goscinny’ego a Uderzo to rychtyg dobry szpas. Kōmiks bydzie tyż dobrōm pōmocōm przi kultywacyji tego jynzyka.
Przekłodani Asteriksa na jynzyk ślōnski to bōł rychtyg fajny szpas. Jak dycki Monsieur Goscinny doł pora fajnych graczek dlo tłōmacza - gier słownych. Przidała sie pōmoc kōnsultantōw stōnd (pōmogały sztyry pokolynia Ślōnzokōw) i z Francyje. Noreszcie mōmy to fertich! Jadymy na szpile ôlimpijski! – Grzegorz Buchalik."
Oto wspomniane wcześniej fanfiction z The Division. Na razie niedokończone, ale wciąż planuję skończyć! A potem, kto wie, może będą kolejne, skoro swojej książki jednak nie piszę.